Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Hej Daga, wszyscy pewnie czekaja, co tam u ciebie? Ja cala noc znowu sie meczylam z bolami krzyzowymi co 6min. Dzisiaj znowu mnie meczy a mi dalej kaza czekac. Nawet nie chca zbadac, moze juz mam jakies rozwarcie? Mam dosyc, boli okropnie. Slyszalam ze niektore dziewczyny rodza z takimi bolami a nie brzusznymi.Jestem juz 3 dni po terminie i chce to juz miec za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareczka u mnie odpukac ok. Oznak porodu nie mam. Młody sie wierci. Byleby do niedzieli. ;) Dziś cos mnie wzielo i cały dzień sprzątałam. Jestem wykamana. Dareczka powiem Ci że przerabane masz ze jeszcze Cie nie wzieli do szpitala. Jakbynie bylo jestes 3 dni po terminie. A nie zawsze poród sie zaczyna poprzez odejscie wód płodowych. Czasem jest juz spore rozwarcie a pecherz plodowy przebija polozna bo wody nie odchodza - mojego meza Siostra tak miała. Ale nie martw sie, bedzie dobrze. :) Teraz jestes obolała ale pomyśl sobie ze jeszcze troche i Dzieciatko bedziesz tulic w ramionach.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Mam pytanie, jak objawiają się te bóle "zapowiadające" i kiedy się zaczynają? Ja jstem dopiero w 32 tc fakt że moja ciaża jest zagrożona, mam już rozwarcie, ale 2 dni temu byłam u lekarza no i bylo w miare ok. Wczoraj w nocy kilka razy stwardniał mi brzuch i czułam jak tak stopniowo się to dzieje, ale ból nie był taki "kurczliwy" jak np. przy miesiączce a raczej takie rozprzestrzenione kłucie. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Mam pytanie, jak objawiają się te bóle "zapowiadające" i kiedy się zaczynają? Ja jstem dopiero w 32 tc fakt że moja ciaża jest zagrożona, mam już rozwarcie, ale 2 dni temu byłam u lekarza no i bylo w miare ok. Wczoraj w nocy kilka razy stwardniał mi brzuch i czułam jak tak stopniowo się to dzieje, ale ból nie był taki "kurczliwy" jak np. przy miesiączce a raczej takie rozprzestrzenione kłucie. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
Witam:) jestem tu nowa. Trafilam tu przypadkowo ale czytajac Wasze wypowiedzi czuje sie mniej osamotniona. Termin porodu mam na 29 marca i czekam nieceirpliwie az cos zacznie sie dziac. jak narazie cisza, mieszkam w Anglii i nie mam praktycznie zadnych prawdziwych przyjaciol jak sie teraz okazalo. Maz ciagle w pracy a ja sama w czterech scianach. Pomyslalam ze dolacze do Was i bedzie razniej. To moja pierwsza ciaza wiec wszystko dla mnie jest nowe ale dzieki Waszym wypowiedziom juz wiele wiecej wiem czego w ogole sie spodziewac. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
Mam pytanko, wiem ze pod koniec ciazy maluch rusza sie mniej ale martwie sie bo wczoraj moj synek byl baaardzo aktywny a dzisiaj cisza.. Praktycznie caly dzien malo sie rusza, prawie wcale i zaczynam sie martwic.. i za bardzo nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Angelus z tymi skurczami to ja nie wiem za bardzo bo to moja pierwsza ciaza. Ja mam termin na 1 kwietnia, ale skurcze takie jak na okres to mam od miesiaca ale dosc rzadko. To takie właśnie uczucie jak najmocniejszy ból w czasie okresu. Ja sie nawet wsytarszylam jak mnie kiedys taki bol zlapal w 35 tygodniu, ale bylam u lekarza i powidzial ze wszystko gra. Tymbardziej ze lekarz Ci powiedział ze wszystko ok. Ślicznotka ja tez dołączyłam do forum bo w grupie to zawsze raźniej.:) Nie wiem czy czytałas poprzednie wiadomości, ja bede miała cesarke 28 marca ze wzgledów zdrowotnych ( mialam wypadek i zlamana kosc kulszowa i łonową miednicy). I powiem Ci ze co do ruchów Dzieciątka to tez nie ma co się przejmować. Jeśli sie rusza co kilka godzin chocby delikatnie to jest ok.:) Mój Synek teraz dwa dni z rzedu tak sie wiercił ze az bolało. A dziś z łaską lekko kopnie i tyle.:) Mojego Męża Siostra urodziła ślicznego Synka a tez nie kopał w godzinach wskazanych przez lekarza. I szwagierka sie martwiła a nie było czym. Każde dziecko jest inne i tak jak my raz może mieć gorszy raz lepszy dzień.:) Wiesz... wiadomo jak masz sie stresowac to najlepiej by bylo zrobic KTG ale za granica wiem ze ciezko z tym. Nic sie nie martw, wszystkoo bedzie ok:) Widze ze cos długo sie kasia nie pojawia, ania i dareczka - pewnie juz urodziły.:) A my czekamy dalej. Ups... ale się rozpisałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholewbrake
slicznotka533 nie martw sie ze sie mało rusza. Ja mam termin na jutro i tak na dobra sprawe kazdy dzien jest inny, raz jest aktywna a raz mniej to chyba nie jest zasada ze musi zawsze jednakowo sie odzywac. gdybys miała watpliwosci gdy sie długo nie bedzie Malenstwo odzywac zgłos sie do lekarza, ale mowie z własnego doswiadczenia ze to nie jest nic czym powinnas sie zamartwiac, chyba ze nie odzywa sie juz ponad 2 doby. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
dzieki dziewczyny :* bylam dzis u lekarza, no ale coz badanie odbylo sie w typowy sposob czyli pomiar cisnienia, pomiar brzucha metrem krawieckim i posluchala serduszka malego moze z pol minuty po czym stwierdzenie ze wszystko w normie:) maly dzis tez spokojny wiec moze sie juz przygotowuje do porodu?? Oj jakbym chciala:) A Wy dziewczyny jak sie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
daga_00 z jednej strony zazdroszcze przynajmniej znasz termin w ktorym na pewno dzidzius pojawi sie na swiecie:) ja tez obawiam sie czy nie bede miala cesarki bo mam wysokie cisnienie;/ tzn. utrzymuje mi sie ciagle 140/90 czasem 150/100 ale dla angielskich lekarzy jest to normalne:) nie czuje tez wszystkich palcow u dloni od polowy, cale zapuchniete ze ciezko zginac palce ale to tez normalne. Az czasem glupio isc do lekarza bo patzra jak na wariatke ze z takimi rzeczami w ogole im glowe zawracam. No ale juz mam nadzieje niedlugo i wszystko przejdzie:) i bedziemy pewnie tesknic za chwilka spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia81117
Witajcie. No ja już po...skurcze złapały mnie w nocy z 22/23,no i o 3.30 w nocy mąż zaprowadził mnie do szpitala.A o godzinie 8.55 na świat przyszedł mój synuś ważył 3800 i mierzył 61 cm.Lekko nie było,ale wierzcie mi naprawdę warto było przez to przejść.Dziś wrociliśmy do domku. Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim szczęśliwego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
kasia81117 gratulacje:) daga_00 jak sie czujesz? Jutro juz bedziesz tulic swoje malenstwo :) U mnie nadal nic sie nie dzieje, brzuch pobolewa ale tak juz jest od dluzszego czasu wiec nie ma sie co nakrecac. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu moje gratulacje.:) Synuś duży:) Szybko wróciłaś do domu:) Ślicznotka u mnie ok. Coraz bardziej myślę o jutrzejszym dniu.:) Troche mnie stres bierze;/ ale to chyba normalne. Dzis od popołudnia juz nie powinnam jesc. Jakoś nie wierze ze to juz jutro. Juz bym chciała Synka w ramionach mieć, ale mam milion watpliwosci czy bede sie Nim potrafiła zająć jak nalezy - no ale pocieszam sie ze miliony kobiet sobie radzą to ja tez dam rade.:) Ślicznotka trzymaj się i zycze lekkiego porodu albo cc, zalezy co zadecyduje Twój lekarz. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
daga_00 oj wcale sie nie dziwie ze masz lekki stresik, nie martw sie jutro bedzie juz po wszystkim:) szczesciaro;p Co do twoich watpliwosci to chyba kazda z nas je ma lub miala, ja mam 23 lata, odkad pamietam zawsze chcialam miec dzieci i wydawalo mi sie ze bede sobie radzic swietnie itp a teraz jak jestem w ciazy mam tyle watpliwosci co do opieki nad takim malenstwem i wychowaniem ale damy rade! Tak jak mowisz tyle kobiet daje rade to i my sprostamy:) trzymam kciuki za Ciebie i daj znac jak bedziesz juz w domu z synusiem:) kurde nic nie bedziesz jadla od popoludnia?! ja bym chyba umarla z glodu, ostatnio mam straszny apetyt, w ciazy przytylam 14kg ale obawiam sie ze do rozwiazania to mi jeszcze sporo przybedzie bo ciagle chce mi sie jesc! Wy tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholewbrake
kasia81117 gratuluje Kasiu :) Ja miałam na dziś termin i jeszcze jestem w domku ;/ tak bardzo bym chciała juz jechac i miec o te "pare" kg mniej... co do kradziezy ktora niestety mi sie przytrafiła, zostawiam to w rekach lekarzy, sters jest podwójny, bo boje sie ze pomysla, ze jestem nieodpowiedzialna... dzis cały dzien mnie kręgosłup boli, po prawej stronie ale nie dzieje sie nic innego. Troszke sie nachodziłam dzis i mysle ze to od tego. Ale mi smutno ze jeszcze nie jestem po... apatyt mam bo taka porcje lodów dzis zjadłam ze sama w szoku byłam ;p Trzymajcie sie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
kasia81117 GRATULACJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
Cholewbrake nie stresuj sie tym co pomysla lekarze, to nie Twoja wina ze przytrafila Ci sie taka sytuacja. Nie smuc sie tylko mysl pozytywnie:) ja sie staram nie zawsze sie udaje ale tzreba probowac. Damy rade:) Ciekawe jak tam daga_00? Oj lody to ja wcinam od poczatku ciazy! bez opamietania czasami, ale trzeba korzystac bo pozniej ostyra dietka:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slicznotka533
Cholewbrake nie stresuj sie tym co pomysla lekarze, to nie Twoja wina ze przytrafila Ci sie taka sytuacja. Nie smuc sie tylko mysl pozytywnie:) ja sie staram nie zawsze sie udaje ale tzreba probowac. Damy rade:) Ciekawe jak tam daga_00? Oj lody to ja wcinam od poczatku ciazy! bez opamietania czasami, ale trzeba korzystac bo pozniej ostyra dietka:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania :)
cześć dziewczynki ja juz po...:) Lenka urodziła sie 25.03. 3080 i 54 cm ,:P poród.....przemilcze ale potem.....sama słodycz:P pozdrawiam Was Kasiu gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny moje gratulacje!!! wstąpiłyście do naszego madczynego klubu :) jeśli będziecie miały ochotę pogadać o dzidziulach to zapraszam Was do naszego nowego wątku. Podała go Wam shani wyżej. Pomocny i to bardzo w przypadku,gdy to Wasze pierwsze dziecko.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny moje gratulacje. Tak jak shani napisała wyżej wskakujcie do nowego wątku. linka podała wyżej. pogadamy o naszych dzidziulach. bardzo przydatny w momencie kiedy są to Wasze pierwsze pociechy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IrisK
witam wszystkie obecne i przyszłe mamy...jestem w 39 tygodniu i co tu dużo pisać...jestem nieco przerażona.....eh wiem że poród to natualna kolej rzeczy ale momentami i nagle dopadaja mnie straszne watpliwosci.....czy sobie poradze i czy bede dobra mama....eeeeh. czy Wy tez tak to przezywalyście? poki co objawow specjalnych nie mam-tzn brzuch nieco opdal,czasami na kilka chwil robi sie twardy ale oprocz tego nic....ciekawe kiedy Moj Mały zdecyduje sie wyjsc-termin mamna 12 kwietnia ale moze zrobi mi prezent na swieta?kto wie.... aha i jeszcze 1 pytanko-czy Was tez bolały zęby???ja od ok 2 tyg sie z tym mecze...a poki co nie w głowie mi dentysta...czy to normalne i jak sobie z tym radzilyscie? pozdrawiam(y) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irisk też miałam problemy z zębami od 39 tyg. w ciąży z tego co wiem można brać paracetamol bo nie przenika przez łożysko, można go też brać w trakcie karmienia piersią. Objawy masz typowe na 39 tydz. choć przyznam,że większość z nas miała objawy dosłownie z dnia na dzień,więc to,że się dzisiaj dobrze czujesz jeszcze nic nie oznacza bo jutro możesz zacząć rodzić. Jeśli to Twoje pierwsze dziecko to tak przeważnie jest. Dziś cisza,a jutro skurcze.Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×