Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Hej dziewczyny tylko chciałam napisać że dalej nie urodziłam i mam mega doła z tego powodu,to już 3 dzień po terminie.Jutro jade na ktg,ale założe się że nic tam nie pokaże i odeślą do domu. Mam dość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Dziewczynki więc tak, mój termin jest na jutro a rodzić chciałam 5 bo to miało być w prezencie urodzinowym dla męża w końcu kupiłam mu koszule :P Natalka ty masz reakcję organizmu poporodową rodziłaś bardzo długo do tego baz znieczulenia i z wysiłku teraz coś złapałaś. Ja pamiętam dziewczyny jak 2 lub 3 dni po pierwszym porodzie dostałam gorączki 40 stopni. Wtedy się jedzie do szpitala w którym się rodziło z wypisem. Więc zrobili mi wtedy USG czy w macicy nic nie zostało i nie idzie gangrena później sprawdzał czy z kroczem wszystko ok i na końcu pielęgniarka laktacyjna czy to nie od nawału pokarmu i czy nie mam zapalenia piersi. Ja małej wtedy nie karmiłam bo ona nie chciała sutka więc ściągałam laktatorem do butelki i karmiłam butlą, stwierdzili że piersi miękkie wiec nie od piersi. Dostałam wtedy na w razie co antybiotyk Augumentin 500 mg bo przy nim można karmić piersią. Dziewczyny krocze zagoiło mi się w przeciągu 2 dni musiałam tylko te szwy samo rozpuszczalne rozpuścić. Wszystkie boleści przeszły jak ręką odjął. Teraz też bym tak chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja jak wcześniej pisałam wzięłam dziś olejek rycynowy tak jak wcześniej Ola_26, dziewczyny mam tak silne skurcze ale nieregularne wypróżnić się jeszcze nie zdążyłam ale nie wiem czy nie skończę jeszcze dziś na porodówce chyba że jak w końcu pogoni mnie to mi wszystko przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalula trzymam kciuki żeby u ciebie zadziałało. Raczej po przeczyszczeniu skurcze dopiero się nasilą. Dziwne że dostałaś ich "przed":) Oby poszło szybko daj znać. Ja wymyśliłam może głupi plan ze jutro z samego rana też pije jeszcze raz olejek bo mam ktg na 14,powinny wtedy już bym skurcze - może mnie wtedy zostawią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
Kalula trzymam kciuki. ! Ja się boję że coś mi może zostało w macicy ;( bo zauważyłam że krew którą wydala jest śmierdząca no i mam gorączkę i czuje się ciągle osłabiona;/ kurde mam nadzieje ze nic się nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Natalka zadzwoń do szpitala na izbę przyjęć tam gdzie rodziłaś i powiedz o krwi i o gorączce spytaj co masz robić pewnie każą ci przyjechać żeby cię zbadać. Mi skurcze po prostu nie dają spokoju są cały czas. Wzięłam gorącą kąpiel ale są nadal. W kibelku byłam tylko raz ale specjalnie mnie ie czyściło porządnie się załatwiłam nie wiem czy jeszcze będzie mnie męczyć. Na razie czekam, wody nie odeszły śluz krwawy się nie pojawił tylko boli dość poważnie jak mam skurcz. Jak bym wyjeżdżała do szpitala to postaram się wam napisać na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
U mnie cisza.. Kalula rodzisz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. U mnie na razie cisza. Do południa byłam na przejażdżce i spacerku z mężem.Jak wróciłam to byłam tak zmęczona że musiałam się przespać. Potem kolejne odwiedziny rodziny zaliczyłam i znowu czuje że muszę się położyć. Jeszcze tylko szybka kąpiel.Zobaczymy co noc przyniesie i czy w ogóle coś przyniesie. Ciekawa jestem co u Ciebie z tych skurczów wyniknie Kalula. Jak dasz radę to daj znać. A my co Katyna?-dalej czekamy.Ja mam coraz więcej pobolewań w podbrzuszu szczególnie jak chodzę, ale jeszcze słabe to jakieś i nieregularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Dziewczyny nie wiem co z tego wyniknie są tak nieregularne i tak różnorodne te skurcze że nie wiem czy coś urodzę czy nie na pewno są. Czekam zaraz położę się spać bo stwierdziłam że choć trochę snu w razie trzeba zaliczyć jak coś się ma zacząć to bóle mnie obudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Kalula . Lepiej odpocznij póki jeszcze możesz.Ja też się już kładę. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
No Goja pozostaje czekać.. choć dzisiaj mam sporo bólów.. raz kłocie raz coś w stylu bólu przed miesiączkowego.. sama nie wiem jak to interpretować, mój mąż już rozmawia z synem żeby wyszedł ale coś już w brzucho się nie słucha:P Kalula jutro ktg może co wyjdzie :P Dziś pierwszy raz mam takie dziwne różnorodne bóle, ale są oczywiście nieregularne i nie wiem z czego wynikają:/ Jak sobie pomyślę, że już za pare dni bedziemy miały problemy jak Natalka i Kasieńka to aż się ciesze :D Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. Katyna ja takie bóle jak opisałaś mam już od dwóch tygodni i nic. Napisz co Ci na badaniu wyszło. Dzisiejszą noc miałam spokojną.Rano przestałam się bać i "użyłam" męża jako przyśpieszacza-zobaczymy czy pomoże.Eh.. już mi się czasami zaczyna wydawać ,że ta moja ciąża jest urojona. Ciekawa jestem co u Kaluli? Jeśli jej ten olejek pomógł , to ja też się nad tym zastanowię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze! Żadna się nie odzywa.Już się zaczynam bać, że wszystkie już na porodówkach jesteście i zostałam sama na placu boju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
Witaj Goja:) Nie martw się jak to mi dziś powiedział lekarz mam ciąże żyrafy czyli troche jeszcze potrwa:P Dziś już te bóle się trochę uspokoiły no i lekarz powiedział, że jak do piąteku nic się nie ruszy to pewnie mam przyjechać z piżamką i będzie kroplówka.. Ale ja nie chce:/ ja chcę sama, naturalnie.. jak jeszcze po wywołaniu poród jest bardziej bolesny i dłuższy to aż mnie skręca... powiedział mi też: " miłość z mężem dwa razy dziennie" :P mam pewne obawy i nie wyobrażam sobie teraz seksu a tym stanie ale chyba dziś jak mąż wóci z pracy to go zaskocze..:P A Kalula coś nic nie pisze może na porodówce jest:P A Ty Goja w środę do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK. w środę do szpitala się wybieram na konkretne badanko i wtedy mi powiedzą co dalej.Wcale nie jest powiedziane, że od razu wywoływać będą.Seksiku się nie bój, ja rano spróbowałam i całkiem ok było a też się bałam wcześniej. Może wieczorem powtórzymy. Kalula do tej pory już się z reguły odzywała więc możemy się spodziewać , że rodzi. Kto wie. Na dzisiaj ma termin, a to jej drugie dziecko więc ma łatwiej i to może być szybciej wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym-fajnie ,że jesteś. Nie odbierz tego źle, bo życzę Ci szybkiego porodu, ale tak przez czysty egoizm poczułam się lepiej wiedząc, że nie zostałam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Cześć dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Musiałam najpierw poczytać o czym pisałyście. Mam uśmiech na twarzy że tak myślałyście o mnie, bardzo mi miło. Goju i Katynko ja dopiero wróciłam ze szpitala z KTG. Może po kolei. Skurcze mi przeszły gdzieś ok 23 w nocy. Przespałam całą noc i rano dziś już na 9 byłam na KTG. Zrobili KTG młody był leniwy to chyba po tych wczorajszych skurczach może odpoczywał i spał. Lekarz na izbie przyjęć standardowo robi jeszcze USG a na nim patrzy AFI to chyba jest płyn owodniowy itd. Na to USG tyle czekałam. Najpierw mnie zbadał i powiedział że główka jeszcze wysoko że muszę zgłosić się za 7 dni na kolejne KTG a w następną środę będę przyjęta do szpitala na indukcję porodu no chyba że sama zacznę rodzić. Ale później zaczął robić USG nic mi nie mówiąc zawołał jeszcze jedną lekarkę i zapytał co robimy. Na co ona że dzisiaj to już przyjęła dużo pacjentek że może w środę. Co się okazało moje AFI jest w górnej granicy normy do tego mam już mocno stare łożysko więc w środę z torbami mam jechać na KTG i jeszcze raz USG ale na 90% będę przyjęta na patologię i będę miała wywoływany poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Jutro idę na wizytę do mojej gin. powiem jej co wyszło i się umówię z nią że ma czekać na tel bo ja na tej patologii ciąży nie chcę teraz być nie wiadomo do kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
OO to dużo się dowiedziałas Kalula, no ale w rezultacie dalej siedzimy wszystkie i czekamy na poród:P Czyli obie uciekniecie w środę i zostane sama:( chyba zwarjuje... Mi nie robili żadnego usg ani nic:/ tylko zapis ktg i do domu dlatgeo się troche niepokoje bo nie mam pewnosci ze tam w srodku nic sie nie dzieje... Goja w środe pojdzie leżej Ty Kalula zapewne też bo nie będą chcieli ryzykować pewnie jeśli coś nie tak z łożyskiem masz to Cie poożą.. A ja będę sama lamentować na forum:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
W tym szpitalu w którym ja rodzę byłabyś Kasiu położona do szpitala 17 i byś miała wywoływany poród. Bo ten lekarz powiedział że jeżeli USG i KTG w normie + badanie jak ja to mówię dowcipne :P to czekają 10 dni.bo to jest granica bezpieczeństwa u mnie łożysko + te wody chyba nie za specjalnie wyszły dlatego już środa jest grana ale kiedy zaczną wywoływać nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przynajmniej masz pełną jasność teraz Kalula. Ja z tymi badaniami muszę do środy poczekać i zobaczymy czy mnie zostawią.A niby obie miałyśmy w weekend rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katyna no właśnie o to chodzi ,że nie koniecznie mnie zostawią w środę. Być może, że dopiero ustalą termin wywołania.To będzie od badań zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
No ja mam nadzieje to samo w czwartek jak pojde na ktg to zbadają mnie też a nie tylko ktg i do domu.. to już 4 dni po terminie a tu cisza..:/ chyba dziś bedzie "przyspieszanie" jak sie zdenerwuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Kurcze mam w tel internet za darmo jak mi się uda z kafeterią połączyć bez problemu to będę z fonu waż informować co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
dziewczyny próbujcie przyspieszenia bo to nie zaszkodzi a tylko pomóc może. Trochę się denerwuje ale jutro jeszcze zagadam z moją lekarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
jak tylko bede miala sily wieczorem to się zdecyduje! dziewczyny a gdzie macie ulokowane łożysko? ja mam na przedniej ścianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
ja na tylnej ścianie łożysko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Trochę się denerwuje bo u mnie z każdą ciążą jest coś nie tak. No nic mam nadzieję że w środę będzie po wszystkim najpóźniej w czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×