39 tydzień ciąży

idę się na chwilkę położę. Odezwę się później dziewczynki

Ja właśnie po drzemce jestem bo ktoś zadzwonił domofonem i mnie obudził:/ malutki się wierci a ja jestem jakaś senna więc też idę spać dalej :)

Dziewczynki nie denerwujcie się;) bd wszystko w porządku ! na pewno na dniach urodzicie. Hm Kalula to Twój drugi poród więc będzie łatwiej;). Z resztą już masz skurcze, widzę że tak samo się zaczyna jak i u mnie :D

a macie zamiar karmić piersią ?? ja sobie postanowiłam że do 6 miesiąca bd karmiła. Później zacznę przyzwyczajać ją do modyfikowanego.

I ja miałam też na scianie przedniej łożysko . To chyba nie ma znaczenia :).

Witaj Natalko:) Mnie wszyscy do okoła straszą zapaleniem piersi i mam stracha:P ale też mam w planach karmić maź do 5-6m-ca, moja koleżanka tak ostatnio tez odstawiała córkę od piersi, zazwyczaj cycka dostawała tylko przed snem na lepsze zaśniecie:) a Jak tam malutka? już zaczyna troszkę dawać odpoczynku?:) Natalka czy jeśli chodzi o torbe do szpitala to nie wzielaś czegoś co przy nastepnym porodzie wezmiesz napewno czy bylas przygotowana?:P

Cześć dziewczyny. Mnie dziś w nocy obudziły regularne skurcze.Takie od krzyżów promieniujące na brzuch i w dół. Zmieniałam pozycje spania, chodziłam i nic. Skurcze były lekko bolesne ale nie się nie nasilały. I tak do gdzieś do14 :00 po czym przeszły i teraz jest spokój. Byłam na badaniu KTG , umówionym już wcześniej więc się udało, położna powiedziała, że skurcze są lekkie ale w każdej chwili mogą się nasilić i zacznie się poród. Lekarka też to potwierdziła, powiedziała, że szyjka się zmieniła...ehhh ciekawe co mnie czeka dziś w nocy...czekam....

Ja też sie zdrzemnęłam.Nawet nie wiem kiedy usnęło mi się na sofie. Teraz mnie wszystko boli bo nie za wygodnie mi się spało.Ja mam łożysko na tylnej ścianie. Renia przypomnij na kiedy masz termin.

Hej dziewczyny! Ja jutro na 9 rano mam się stawić na patologii. I powiem wam że boję się ale z drugiej strony ulżyło mi, bo teraz to w końcu bliżej niż dalej. Na ktg skurcze jakies wyszły, ale to podobno bardzo słabe. Rozwarcie na palec. Podobno 2 poród łatwiejszy, no okaże się... Trzymam za nas wszystkie kciuki,żebyśmy jak najszybciej mogły zmienić temat na karmienie i przewijanie naszych maluchów:)

GOJA na 17 marca według USG, 18 marca według miesiączki. Jak się zna datę zapłodnienia to się liczy 266 dni od niej i wychodzi mi ten czwartek... ;)

no i jak Ola będą Ci wywoływać poród? czy Cie troche przetrzymaja? na kiedy mialas termin? Renia no to pewnie już zaraz bedzie po! Ja ostatnio kupilam kolo pompowane, po poodzie idealne do siedzenia;p polecam i wam:) a zaopatrujecie sie w odciągacze?

Nie wiem jak to będzie wyglądało:( Termin miałam wg lekarza i wg usg na 8 marca, ale wg mnie powinnam urodzić 6 marca, bo miałam regularne krótkie cykle po 26 dni i wiem na 99% kiedy nastąpiło zapłodnienie. Zaczęłam czytać o wywoływaniu ale dałam sobie spokój, bo nie będę się straszyć:) Trzeba myśleć o dziecku i tyle.

Katyna ja mam lekkie zapalenie a od odciągam pokarm bardzo często:( niestety to boli;(. Hm malutka troszkę lepiej z każdym dniem coraz lepiej:). A jeżeli chodzi o torbę to byłam przygotowana :D nawet wzięłam kilka zbędnych rzeczy które wydawały się potrzebne. Ja już byłąm spakowana 4 tygodnie przed porodem hehe.

Czyli Ola mamy termin na ten sam dzien z tym, że mój cykl miesiaczkowy miał od 30-33 dni więc pewnie to jest równoznaczne ze urodze roche po terminie.. Bo ja się zastanawiała czy ten odciągacz to może kupie juz po porodzie no ale z tego co slysze do okola to lepiej się zaopatrzeć od razu:P

Katyna ...jeśli mogę Ci polecić dobry laktator to Philips Avent, wiele pozytywnych opini słyszałam na jego temat od znajomych które go używały. Także w sklepie mi go znajome Panie polecały, mówiły że bardzo rzadko są reklamacje w porównaniu z innymi. Ja kupiłam ręczny z pojemnikami na pokarm, dałam 105 zł. Zrobisz jak uważasz, ja już kupiłam, w trzeciej-czwartej dobie jest ogromny nawał pokarmu, ciężko sobie poradzić z nim. Są też fajne muszle laktacyjne Aventu , zbierają pokarm i potem możesz przelać go do pojemnika, nie wchłania się w te zwykłe wkładki laktacyjne i można go potem dziecku podać. Pozdrowionka;)

Natalka rada dla ciebie niech mąż idzie do warzywniaka poprosi o kilka liści kapusty zwykłej wsadź do zamrażarki później wyjmij lekko stłucz i przykładaj na obolałą pierś. Nic tak zastoju pokarmu nie wyciąga jak kapusta uwierzcie mi. Ja laktator mam mini elektrick firmy Madela. Za pierwszym razem miałam ręczny Swój własny Madela ale nim idzie się tak nachetać że nie zdaje egzaminu. Teraz mam od psiapsiuły pożyczony zakupiłam tylko do niego nowe uszczelki i lejki koszt 30 zł, co by nie używać po kimś. Ola widzę że tak jak ja będziemy miały wywoływany poród. Mimo wszystko mam stracha aż się poryczałam. Przez całą ciążę tą do czegoś się czepiają a później to prostują. To za mała ciąża szukają hipotrofi płodu to czy przepływy ok. Teraz że za dużo płynu owodniowego + stare łożysko. Nic nie powiedzieli o kolorze. Dobrze że czuje małego bo bym zwariowała że coś nie tak i tak boję się czy nic mu nie dolega. :(

No ja musze pobiegać za tym laktatorem. Kalula nie martw się.. ja tez w ciąży miałam wiecznie coś, w szpitalu leżałam 3 razy i tak naprawde nigdy nie wiedzialam co się dzieje dokladnie.. a leków tyle co się nabrałam podczas ciąży to przez całe życie chyba nie zjadłam;p a tak wogole dziewczyny to ja też pewnie będę miała wywoływany poród.. tylko pewnie poczekaja do poniedzialku, wtedy minie 10 dni od terminu..

Aj Kasia ciągle coś, ja nie mogę żadnej ciąży naturalnie skończyć ciągle jakaś ingerencja. Martwię się bo nie boję się o siebie i ból ja zniosę wszystko ale się boje o zdrowie Marcysia. Oksytocyna wywołuje skurcze ale nie daje zmiękczenia szyjki. Poproszę Zule moją gin żeby mi zaaplikowała te czopki o których mówiła może samo do środy pójdzie.

Kasia laktator dobra rzecz szczególnie przy nawale tych 3-4 dniach po porodzie gdzie można nabawić się zastoju. Renia dobrze mówi Avent dobra firma chciałam sobie kupić nawet od kogoś na allegro używany ale koleżanka mi pożyczyła swój więc tylko koszt wymiany membranki i lejków. Ja polecam mini elektryczny pamiętaj że inwestycja bo trochę drogi ale zawsze później możesz sprzedać na to się zawsze chętna znajdzie.

Kalula właśnie tak robię:) pomaga na kilka godzin:). No ja radzę zaopatrzyć się jeszcze przed porodem w laktator, ja też polecam Philipsa Avent! ja go używam zamawiałam na allegro bo w sklepach jest jeszcze droższy . Kalula nie martw się. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze, ja całą ciąże też się martwiłam o wszystko raz wykazało mi złe przepływy a to cholestazę, upłąwy zielonkawe i zawsze coś się znalazło złe wyniki HBS + i nawet test obciążenia glukozą był ponad normę i miałąm głupie przeczucia że coś będzie nie tak z dzieckiem, a skończyło się dobrze:) u Ciebie też tak będzie na pewno! :) Już niedługo ...

Nasze skarby beda piekne i zdrowe:) zapewniam! ja uciekam do spania a dokładniej mąż zaraz wróci z pracy i idę go zaciągnąć na "przyspieszanie" :P choć coś mnie chwyta na wieczór ból brzucha.. hmm.. ale to pewnie nic takiego jak zwykle:P dobrej nocy wam życze :)

Dobranoc, oby ta noc przyniosła nam to czego oczekujemy ... :)

Ja również życzę Wam dziewczynki spokojnej a może powinnam napisać przynoszącej nowe życie nocki :). Dzięki za wsparcie już się trochę uspokoiłam.

Hej:) tak czytalam Wasze wypowiedzi na temat laktatorow..ja 3 dni po porodzie myslalam ze piersi mi rozsadzi..Maz polecial po laktator reczny Aventa zaplacil 83 zl..kiedy zaczynalam scigac pokarm akurat weszla polozna..powiedziala"Bron Boze":)) Nie pozwolila mi sciagac pokarmu,mowila ze bedzie jeszcze gorzej,Kazala mi robic zimne oklady,i do tego pic szalwie..podobno to pomaga..i powiem szczerze ze chyba pomoglo..ale teraz moj Szkrab ciagle domaga sie cyca wiec jakos mi ten pokarm sciaga.. Natalka jak u Ciebie szew sie goi?Bo mnie ciagnie strasznie,wogole to caly wzgorek lonowy mnie boli..;/Robie sobie oklady z rumianku..ale to nie pomaga. Kalula moze Ty wiesz czy mozna stosowac jakas masc?

Ja po porodzie używałam po każdym pójściu do łazienki Tantum Rosa. Wszędzie miałam założone szwy samo rozpuszczalne. Tantum rosa było rozrobione w butelce po wodzie takiej z dziubkiem i tak się podmywałam niczym więcej. Jak chciała szwy rozpuścić te wewnątrz to lała ciepłą wodą z prysznicem. No ale ja też dostałam antybiotyk pod dwóch czy trzech dniach od porodu bo miałam silną gorączkę.

Dziewczynki dziś mam dużo pracy sprzątnięcie domu spakowanie dziecka wizyta u lekarza odwiezienie dziecka do mamy zakupy ostatnie itd. Wizytę mam na 15:30 jak wrócę to Wam napiszę co moja gin na to wszystko. Teraz nie wiem czy będę miała czas się odezwać. Więc na razie pozdrawiam.

Kasienkaa mnie też strasznie ciągnie, ja używam Tantum Rose ale nie widzę żeby przyspieszało gojenie, siadam juz normalnie ale jak chodzę to jeszcze boli. A wydzielina już taka brązowa a u ciebie ?

mam założone szwy rozpuszczalne, ale jeszcze je czuję ciekawe kiedy się rozpuszczą;)

Ja pytałam w aptece, o coś na gojenie krocza po porodzie, polecili mi Octenisept, podobno pomaga. Stosują to na oddziałach. Więc kupiłam na zapas ;)

Cześć dziewczynki. U mnie chyba coś się rusza! Od rana idzie mi śluz ze starą krwią. Co prawda tydzień temu byłam przekonana , że czop mi odszedł ale był bez krwi więc teraz już sama nie wiem co to było. Teraz jest tego znacznie więcej i dość sporą ilością starej krwi, więc może to jest ten właściwy czop. Wody nie odeszły jak na razie, zaczynam czuć skurcze co jakiś czas ale jeszcze słabe. Aha i już dwa razy dzisiaj w kibelku z kupką byłam. Mam nadzieję ,że to już czas i że to nie jest fałszywy alarm. Nie boję się, tylko jestem podekscytowana. Zaraz wezmę ciepłą kąpiel i może się jeszcze położę , bo w nocy nie spałam zbyt dobrze z powodu koszmarnego bólu bioder. Na razie cierpliwie czekam na skurcze. O matko, ale bym już chciała żeby się nasiliły i żebym do jutra dzidzię w ramionach trzymała. No zobaczymy czy coś się z tego wykluje. Postaram się Was na bieżąco informować jeśli to będzie możliwe.