Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Gość Kalula
Czytałam ostatnio artykuł o tym, że jak kobieta strasznie boi się porodu to podświadomie może blokować wszystko. A z tego co wiem to te próby oksytocynowe są strasznie męczące dla dzieci i kobiet. Bo dostajesz przez ileś godzin jakąś mniejszą dawkę do żyły masz skurcze albo i nie i jak cię odłączają to wszystko przechodzi. I np za dwa dni drugi test. Tak robią u mnie w Warszawie na patologii przy Inflanckiej w szpitalu położniczym. Dwa razy tam leżałam to się napatrzyłam. Choć sam personel super miły i przyjazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Chciałabym Natalka. Ja wiem kiedy zostałam zapłodniona który to był dzień. Od daty zapłodnienia liczy się 38 tyg. Więc mi wychodzi 5.03 ale wszystko wyjdzie w praniu. Ja strasznie boję się przenoszonej ciąży. Tego że mały zrobi kupę do wód płodowych zachłyśnie się nią później będzie przyduszony, a konsekwencje tego ponosimy my gdy nagle okazuje się że nasze dziecko się jednak nie rozwija tak jak inne. Daje sobie czas do 13.03 bo taki mam termin z USG a później powiem mojej gin żeby stanęła na głowie ale ja mam urodzić. hahaha. Choć moja ginekolog jak tylko zaczyna się 37 tydzień ciąży to sama podpowiada co robić żeby urodzić jak najbliżej terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
No własnie i jak tu siedzieć spokojnie i czekać... Nie da rady. Ja mam bratową położną w szpitalu i ona mówiła właśnie żebym przyjechała w piątek od rana to mi coś poda i urodzę akurat bd dobry lekarz i ona i trochę mnie pocieszyła że będzie dobrze i żebym się nie martwiła że bd się męczyć nie wiadomo ile godzin ale przecież to zależy dużo od mojego organizmu. A co myślicie o tym gazie rozweselającym ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja Natalka pierwsze słyszę o gazie rozweselającym do porodu. Moja siostra rodzona powiedziała mi że jak poród jest sam z siebie a nie przez kroplówkę to o wiele mniej boli idzie szybko i powiedziała że nawet bólu nie poczujesz jak dziecko będzie już na świecie. A dobrze że bratowa będzie w piątek bo jak ktoś pracuje w szpitalu z rodziny to zawsze można wpłynąć na głupie decyzję. Może zamiast oksytocyny poda ci dopochwowo Żel z prostaglandynami. On podobno szybko przyspiesza poród bo w szybkim tempie dojrzewa szyjka macicy. Te prostaglandy ma w sobie sperma mężczyzny dlatego jest tak zalecany seks pod koniec ciąży. :P Ja stosuje ale jakoś na razie nie działa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
No mówiła jeszcze że jak już będą mocne bóle to mogę rodzić z gazem rozweselającym ciekawe czy to coś pomaga;). Wypróbuje w każdym bądź razie warto spróbować... ja też słyszałam że jeżeli poród zacznie się bez żadnych wspomagań czyli naturalnie to o wiele mniej boli. I mój narzeczony będzie przy mnie, a coo tam niech sobie popatrzy ile to kobieta musi się namęczyć:D. Niestety w piątek to już muszę urodzić ja miałam termin wyliczony z OM na 20 i tak mam wpisany w karcie także lepiej nie czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Nie czekaj. I nie martw się skoro będzie tam ktoś z rodziny jeśli chodzi o personel. Nie dadzą ci zrobić krzywdy. Zawsze będą mieli cię na oku. akie pacjentki zawsze się trochę lepiej traktuje. A jak będzie ktoś z rodziny z personelu to może i znieczulenie dostaniesz kto wie na ile może coś załatwić bratowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
nie no wykończyć się można już znów zobaczyłam na wkładce te brązowe plamienia ;( ... Już nie wiem sama skąd to się wzięło przecież dziś nie byłam badana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no Natalka! Ty już musisz być tuż ,tuż. A swoją drogą bardzo Ci współczuje tej niepewności przez tak długi czas. I nie dziwię się też że jesteś ostro zdezorientowana tymi objawami, bo niby ewidentnie wygląda na to że już się zaczęło a tu jeszcze jednak nie. Trzymam gorąco kciuki za Ciebie i życzę jak najszybszego porodu bez komplikacji, bo jak czytam Twoje posty to sama zaczynam być przerażona, bo nie przypuszczałam ,że tak się można psychicznie pomęczyć zanim jeszcze zacznie się rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
nie pisałam bo miałam gościa. Natalka bo ty pewnie rodzisz tylko tak powoli i bezobjawowo. Może szyjka Ci sie rozwiera i dlatego są krwawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ciekawe jak tam Kasienka. Dzisiaj też ma wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
A u mnie 40 tydzien rozpoczyna się jutro i jutro wybieram się na ktg, ciekawe co tam slychać i co mi powie lekarz. Ja miewam jakieś bóle w dole brzucha ale bardzo rzadko i nieregularnie więc nawet nie myślę o porodzie. Dziś zdecydowałam się, że poproszę napewno o znieczulenie zewnątrzoponowe, skoro są możliwości żeby mniej się męczyć to trzeba korzystać! a Wy jestescie zdecydowane co do znieczulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja pamiętam Katyna jak przyszedł pomocnik anestezjologa do mnie żeby przygotować mnie do znieczulenia. Był to wielki mężczyzna po czterdziestce wyglądał jak misiek spojrzał na mnie zaczął podpinać mnie do aparatury monitorującej mój puls itp. tak spojrzał na mnie że mam bóle co chwila i powiedział "nie martw się maleńka zaraz nie będzie bolało" a później przyszedł lekarz anestezjolog taki młody i taki zmęczony bo tyle było w 2008 porodów i cesarek i jak zrobił mi to znieczulenie i zaczął sprawdzać czy znieczulenie działa tam gdzie powinno to przy moim mężu powiedziałam do niego "Kocham Pana za to" a on usiadł na krześle pod ścianą na przeciwko i uśmiechnął się takim zmęczonym uśmiechem. Pewnie nie jedna mu miłość tego dnia wyznała :P a on był taki wykończony że jakby mógł to by wtedy zasnął na stojąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
hehe to optymistycznie :)Kalula a przy obecnej ciazy bedziesz prosic o znieczulenie przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Wiesz nie wiem, chyba tak ale przy tym porodzie chciałabym żeby wszystko przebiegło naturalnie samoistnie czyli odeszły mi wody albo zaczęły się skurcze. Taki poród trwa krócej do tego mniej boli dziecko i matka nie są zmęczone. Ja pierwszy poród miałam wywołany więc nie znam oznak porodowych. Dlatego siedzę na tym forum i tyle ile mogę wspieram się razem z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
Może i macie racje kurde to ja chyba powinnam w szpitalu być a nie się w domu martwić ;). Właśnie dziwnie dziś czuje boli mnie tak jakby szyjka, właśnie mam wrażenie że się rozwiera. Pewnie czeka mnie ciężki poród, może muszą mi wspomóc i konieczna będzie ta oksytocyna. Katyna to TY tez już niedługo ;-) Faaajnie pewnie niedługo będziemy pisały o swoich przeżyciach po porodowych, ciekawe jeszcze jak tam Kasienkaaa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Natalka a masz taki tępy ból w plecach do tego??? w okolicy krzyżowej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
Nie nie mam, mam jedynie przy skurczu taki ból w dole brzucha jak na miesiączkę jest dosyć bolący :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Tak siedzę sobie pisze dziewczyny z Wami i młody mi się wypiął. Wygląda jakby ponownie leżał w poprzek. Ja mam nadzieje że On po prostu jest taki długi dlatego taki pozwijany jak chińskie S. Nie należę do dużych i wysokich kobiet więc może nie ma jak się ułożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Natalka tobie się pewnie poród zaczął. Mam nadzieje że sprawdzasz skurcze co ile masz?? Możesz jeszcze jeden manewr zrobić. Jak masz NO-SPĘ Forte wziąć 1 tabletkę jak skurcze przejdą to nie rodzisz jak nie i nadal będą to może jedź Ty dziewczyno z powrotem do szpitala. Mąż już w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
No jeszcze tylko troszke i po sprawie! Ja też mam czasem bóle jak przy miesiączce.. tak się zastanawiam, że jak akcja będzie się toczyć szybko i bez komplikacji to też nie będę prosić o znieczulenie, ale jak od początku będę się męczyć to poproszę.. Natalka Ty masz o tyle dobrze, że już wiesz że w piątek napewno coś się ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
Kalula ja też się często martwie czy mały się spowrotem nie przekręci w poprzek jak wcześniej bo często czuje wypychanie bardzo z boku i staram się sobie wyobrazić jak on leży ale nie mam pojęcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
Hehe troszkę boli jak się wypina mocno nie ? Pewnie mu ciasno , fajne kształty też brzuszek przybiera ;). U mnie chyba ciągle w tym samym miejscu sobie siedzi, czyli w lewym boku mojego brzusia i prostuje albo rączkę albo nóżkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
tak cały czas patrze na zegarem i licze minuty U mnie to jest tak ( co 5 , 6, 10 a czasem nawet 20) i tak cały czas. Czyli jeszcze nie rodzę. Muszą sie uregulować chyba nie ? i zwiększać z każdym bólem a raz mam mocniejsze a raz słabsze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wrocilam od lekarza najpierw mialam ktg pozniej musialampoczekac na doktorke...a wiec..na ktg cos tam wyszlo..ze przyspieszone(chyba tetno dziecka)i powiedziala ze to dlatego ze ju z po terminie..jej slowa"niech pani juz nie czeka jutro niech sie pani kladzie do szpitala,albo dzisiaj wieczorem"ja mowie:"a jak dzisiaj sie poloze to szybciej mi wywolaja ten porod?"ona sie usmiechnela i mowi"oj niech pani jutro rano idze"no dziewczyny wiec dostalam skierowanie juz na patologie z tego wzgledu ze po terminie niby jeden dzien ale ona pewnie na ktg zobaczyla ze Niunio juz chce wyjsc.Nawet mnie nie badala dzisiaj.Wiec dziewczyny mysle ze jutro pewnie caly dzien bede miala badania a w piatek beda wywolywac(tak mysle bo wiem ze w piatek jest cala ordynator)...uff troszke sie boje..ale mysle ze moze to i lepiej bo wiadomo bede juz tam na miejscu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja Katyna takie bóle mam od 2 tyg. A jednak z KTG i po badaniu przez moją gin nic się nie dzieje. Szyjka się nie skraca. Ja zaczynam 40 tydzień od poniedziałku. Dziś czułam się wyśmienicie, żadnych bóli żadnego spinania się brzucha, więc posprzątałam mieszkanie i teraz za to spina mi się nieźle brzuch bolą mnie z tyłu plecy. Widocznie ruch pomaga w pracy macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Albo będą cię na razie monitorować Kasienka. To fajnie bo przestaniesz się zamartwiać, a do tego twój szpital w którym rodzisz jest taki dość nowoczesny więc dobrze będzie ci się leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka0008
Oo to fajnie Kasienkaa nie jestem sama hehe :) Prawdopodobnie nasze dzidzie bd z tego samego dnia. ;). Nie wiedziałam że serduszko dzidziusiowi bije szybciej przed porodem :).No to nie licząc dzisiejszego dnia mamy jeszcze tylko jeden i RODZIMY ! . Kalula ja jak się kawałek przejdę to wtedy mam tak samo od razu skurczyk łapie i zaraz nastepny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wszytsko mozliwe:) Moja doktor powiedziala ze nie ma co czekac...i troche sie przestraszylam...najwazniejsze zeby z Malym bylo wszystko dobrze...Mysle ze to bedzie piatek albo poniedzialek..bo jak lezalam wczesniej to wlasnie cala ordynator podejmowala decyzje a wiem ze w tych dniach jest. A tak sie dzisiaj dobrze czuje jak nigdy wczesniej tylko brzuch ciagle robie sie twardy...a Niunio na ktg tak sie krecil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja cały czas Natalka tak robię. Chodzę sprzątam albo w około stołu w salonie masując brzuch, pije herbatę z liści malin, masuje sutki uprawiam seks. Mam nadzieje że tymi naturalnymi sposobami urodzę najpóźniej w terminie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja dlatego Kasienka miałam wywoływany 1 poród. Bo nie dość że miałam tą kolkę nerkową to puls Zuzany był jakby w brzucho galop uskuteczniała a do tego prawie w ogóle się nie ruszała. Dlatego nie czekali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×