Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Gość Natalka00008
Jesli chodzi o spanie u mojej córeczki to jest naprawde ciezko... kapie ja o 19 i jaks przed 20 klade ja do lozeczka oczywiscie nie chce w nim spac nie wiem co jej sie ostanio stalo ale jak klade ja do siebie do lozka to spi ale za to czesto sie budzi w nocy wstaje jeszcze 4 razy... Maruda mala nie wiem co mam z tym zrobic bo czasem budzi sie z ogromnym krzykiem a glodna wcale nie jest... to jest strasznie meczace. MAŁA ma już 7 ząbków. Wcina danonki bardzo je lubi ciasteczka czasami dam jej kawalek czekolady bo ona po wszystko juz rączki wyciaga... Ogólnie mała je już praktycznie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka00008
Jesli chodzi o spanie u mojej córeczki to jest naprawde ciezko... kapie ja o 19 i jaks przed 20 klade ja do lozeczka oczywiscie nie chce w nim spac nie wiem co jej sie ostanio stalo ale jak klade ja do siebie do lozka to spi ale za to czesto sie budzi w nocy wstaje jeszcze 4 razy... Maruda mala nie wiem co mam z tym zrobic bo czasem budzi sie z ogromnym krzykiem a glodna wcale nie jest... to jest strasznie meczace. MAŁA ma już 7 ząbków. Wcina danonki bardzo je lubi ciasteczka czasami dam jej kawalek czekolady bo ona po wszystko juz rączki wyciaga... Ogólnie mała je już praktycznie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna
Kasienka skoro lekarz nic takiego Ci nie powiedzial a Mikolaj jje produkty mleczne to pewnie wszystko jest wporzadku, tak mowie o bebydream, mleko tez kupuje z tj firmy i jestem zadowolona. Olek ma 8 zabklow ale jemu bardzo wczesnie wyszly, moja kuzzynka doczekala sie pierwszego ok 12 miesiaca u coreczki i lekarz powiedzial ze to nic zlego. Kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tempie. Natalka Olek tez sie budzi w nocy i najgorsze jest to ze jak zobaczy ze jest w lozeczku to wstaje krzyczy i trzeba go brac d o lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest to samo....nie wysypiam sie,zreszta tak juz od 10 miesiecy:))) Mikołaj budzi sie w nocy 4 razy i dopiero po wypiciu herbatki zasypia..i wlasnie ostatnio budzil mi sie z takim krzykiem ze nie moglam go uspokoic...tak mysle ze to moze przez zabkowanie..a spi caly czas ze mna,powiem szczerze ze juz sie nawet do tego przyzwyczailam.. coraz czesciej w nocy pelznie i wtula sie we mnie..albo rano budzi mnie klepie reka po twarzy:)wogole to taki zlosnik sie robi..kiedy sie cos nie podoba to bije i glowa uderza..ostatnio dostalam pod oko..zaczyna mnie to martwic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna
Kasienka nie martw sie wszystkie dzieci przechodza ten etap, Olek np. uwielbia bic mnie po glowie, jest taki szczesliwy wtedy :D no to przynajmniej nie jestem sama, myslalam ze tylko ja rozpiescilam tak Olka ze spi ze mna w lozku :P jesli chodzi o rozwoj fizyczny to nie mam zastrzezen bo Olek nie ma jeszcze 10 miesiecy a juz chodzi ale martwi mnie ze tak powiem rozwoj intelektualny, np. "papa" to tak jeszcze srednio, nie komunikuje sie z nami zadnymi slowami typu"da" itp. no generalnie nie rozumie wielu slow typu "chodz" "daj".. jak u was to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka00008
katyna tak jak pisalas to sprawa indywidualna nie masz sie o co martwic. U mnie mała rozumie duzo własnie przynajmniej tak mi sie wydaje. Jak mówie chodź to idzie do mnie na czworaka hehe próbuje chodzic sama ale zrobi 3 kroczki góra 4 i przyjmuje pozycje do raczkowania... Boi sie chyba jeszcze. Ogólnie to mała nauczyła sie mówić da jak cos chce robi papa podaje cześć. A jeśli chodzi o spanie to ja ja tez biore do łóżka do siebie tylko ze tak po północy jak juz sie obudzi z 2 razy... Tak juz sie przyzwyczaiła. Jak jej nie wezme to budzi sie co kilka minut. A jesli chodzi o rozpieszczanie to i mała jest strasznie rozpuszczona jak czegos chce i nie dostanie tego to tak wrzeszczy ze ciezko ja uspokoic... W chodziku juz jej sie nie podoba na dywaniku pobawi sie z 10 minut i koniec bujaczka tez juz sie znudzila nic nie moge w domu zrobic bo jak ja na chwile posadze zeby sie pobawila to płacze musze non stop ja prowadzac za rękę;) tak jej sie to spodobalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka00008
a jak u waszych maluszków ze spaniem w dzien???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołaj duzo rozumie tak mi sie wydaje,napewno "chodz","prosze"jak mu cos podaje..i jak mowie "ktos idzie" to tez odrazu w strone drzwi,wogole duzo jest takich slow gdzie reaguje...ale u nas za to gorzej z chodzeniem..a co do spania w dzien to roznie zalezy od dnia.Dodam jeszcze ze mojego brzdaca rozpiescila moja mama,jak ja widzi to usmiech od ucha do ucha a kiedy wychodzi to placz i bicie mamy po twarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka00008
u mnie to samo Kasienka :). Mała na widok babci smieje sie glosno i zaraz sie przytula a jak ja wezme to placz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka00008
a jeszcze ciekawi mnie dziewczyny o której kładziecie spać swoje dzieciątka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
jest czasem tak ze Olek kladzie sie spac o 1, 2 w nocy... ale ostatnio go przestawilam troche i idzie spac 22-23. W ciagu dnia jedna max dwie drzemki.. to roznie z nim jest. Jak wychodze do pacy to Olek tez strasznie krzyczy i placze a w ostatnim tygodniu troche sie ruszylo z jego intelektem:p zaczal sie bawic w akuku saam sobie zaklada pieluszkke na glowe i czeka az powiem akuku :) ale mam jeszcze jedno zmartwienie, Olkowi ucieka oczko:/ bylismy u okulisty ale powiedzial ze za wczesnie na jakiekolwiek dzialania i mamy sie pojawic w czerwcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkam
Hej jest tu ktoś jeszcze? :P ja mam termin na 8 lipca dziś już 4.... i czekam, czekam. To jest silniejsze ode mnie myśl o porodzie już chcę widzieć moją kruszynke. Tak samo ze zwolnieniem mam do 8 lipca jak nic mnie nie weźmie to znów bede musiała jechac do lekarza, a już bym chciała być po.. Nudze sie w domu, moj facet długo pracuje ale chce być przy porodzie wiec mam nadzieje ze nam sie to uda, tak bardzo się niecierpliwię... nie wiedziałam że czekanie może być aż tak męczące naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej:) Termin na 21 lipca:) Ale ginekolog twierdzi że raczej urodzę wcześniej:) Pierwsze dziecko urodzone 17 dni przed terminem:) Teraz stosuję zasadę 3S i czekam na efekty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkam
Moje to pierwsze dziecko, i niby na początku miałam poród zagrażający przedwczesny, byłam z tego powodu kilka dni w szpitalu a teraz dzidzia wcale sie nie pcha na świat.. A co to za zasada? :P Jeżeli chodzi o mnie to nic na mnie nie działa z tych niby sposobów na wczesniejszy poród, np. chodzenie po schodach to mieszkam w domku piętrowym i co chwila latam po schodach, chodze też duzo, generalnie jestem aktywna, od poczatku ciązy, ostatnio nawet okna pomyłam a dziś wyszorowałam podłogę... widocznie jak dzidzia będzie chciała to sama się zaprosi na świat.... ale już tak sie nie mogę doczekać... W sumie w to nie wierzyłam ale z nudów nawet już sprzątam,a mówię a nóż coś da:P ale zero... W sumie już bym chciała bo w stresie jestem dziś mała się strasznie powoli rusza i wyczekuje pół godziny ruchu jak jest to już mam głowę spokojniejszą wiem ze ma tak prawo być, ale sie denerwuje tym bardziej że zawsze była baaardzo aktywna a dziś ma taki ospały dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że w sumie stosujesz zasadę 2S ( spacer i schody) a moje 3 S to spacer, schody i sex:) Właśnie dzisiaj z mężem wspominałam, że pierwszą córcie to na początku 39 tygodnia to już w domku miałam. Urodziłam pod koniec 38 tygodnia w pt o 2.35 a w nd o 12.00 byłyśmy już w domku. A teraz jakoś nic się nie dzieje:( Zdarzają się pojedyncze skurcze, ale za słabe i rzadko, mały mocno napiera na pęcherz no i mam dużo mlecznego śluzu, ale póki co na tym koniec:( Mam nadzieję, że się rozpakuje na dniach bo te wyczekiwanie mnie wykańcza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia1985
Hej kochane , jak samopoczucie dziś ? Jestem w 39 tc i tak samo jak i wy wyczekuje tego porodu . Moja ciążą była zagrożona i od 32tc miałam tylko leżeć w łóżku . Polezalam jedynie jeden dzień , a potem wróciłam do swoich zajeć . Do dziś dnia sprzątam , myje okna , prasuje , dywany szoruje , targam zakupy , gotuje , piore , kocham się z mężem , wchodzę na górę , i schodze na dół bo mieszkam w dwupietrowym domu . Skurcze odczuwalam od 31tc do 36tc , czym bliżej porodu tym większa cisza , obawiam się że bedzie wywoływany , a przecież była to zagrożona ciąża , było rozwarcie i skrocona szyjka macicy , a teraz nie ma nic :/ Termin mam na 22 lipca , ale chciałabym już , bo jest już tak ciężko z tym brzuchem , a i boli mnie cholernie krocze , szczególnie wieczorami . Do tego te upały ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia1985
Hej kochane , jak samopoczucie dziś ? Jestem w 39 tc i tak samo jak i wy wyczekuje tego porodu . Moja ciążą była zagrożona i od 32tc miałam tylko leżeć w łóżku . Polezalam jedynie jeden dzień , a potem wróciłam do swoich zajeć . Do dziś dnia sprzątam , myje okna , prasuje , dywany szoruje , targam zakupy , gotuje , piore , kocham się z mężem , wchodzę na górę , i schodze na dół bo mieszkam w dwupietrowym domu . Skurcze odczuwalam od 31tc do 36tc , czym bliżej porodu tym większa cisza , obawiam się że bedzie wywoływany , a przecież była to zagrożona ciąża , było rozwarcie i skrocona szyjka macicy , a teraz nie ma nic :/ Termin mam na 22 lipca , ale chciałabym już , bo jest już tak ciężko z tym brzuchem , a i boli mnie cholernie krocze , szczególnie wieczorami . Do tego te upały ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No hejka :) Ja też już bym chciała urodzić:( Bo boję się że jak przenoszę to położą mnie do szpitala i będą wywoływać:( Ale powoli zaczyna wychodzić na to że jednak urodzę w terminie czyli 21 lipca. Na 17 mam wizytę u gina i szczerze mam nadzieję, że jej nie doczekam:) U mnie w tym tygodniu jak na złość ustały wszelkie bóle podbrzusza i skurcze!!!! Nawet mam wrażenie że mam mniej śluzu niż w poprzednich 2 tygodniach:( Jedyne co to nie mogę spać w nocy i ciągle latam do łazienki. Od poniedziałku biorę tabletki z olejku wiesiołka bo ponoć mogą ułatwić poród:) Ale co z tego wyjdzie to się okaże! Pocieszam się tylko tym, że junior mocno się rusza więc chyba mu u mamusi w brzuszku dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuźkaTatuśka
Witam Wszystkie przyszłe mamy ,termin mam na 22 lipca, liczac od daty poczęcia z usg termin jest na 27 lipca nastawiam sie na 22 ale to chyba tylko dlatego, ze jest blizej. Jestem młoda mama to mój pierwszy poród i bardzo sie boje, staram sie powtarzac sobie ze tyle kobiet dało rade to i ja dam.Objawy czy sa? Sama sie zastanawiam w nocy mam bóle takie jak podczas miesiaczki, kiedy wstaje boli mnie podbrzusze ale trwa to tylko kilka sekund. Chciałabym miec to juz za sobą ale to na pewno nie ja jedna. Jeszcze ta pogoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzekamyZosia
Też mam termin na 22 lipca :) Mam drżenie ciała, biegunkę i bóle krzyża, krocze znowu boli. Myślicie, że to już blisko ? ;) ZuźkaTatuśka też jestem młodą mamą i też to moja pierwsza ciąża. Raz mam pozytywne nastawienie, a raz boje się jak chole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuźkaTatuśka
CzekamyZosia te objawy twoje to swiadcza o tym ze juz blisko, ja mam bóle krocza i lekka biegunke i lekkie bóle krzyza. A zła jestem jak osaaa hehe. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka! Ja nadal czekam na rozpakowanie:( Termin na 21 lipca, objawów porodu brak:( Lekarz na wizycie 17.07 powiedział, że jeszcze parę dni sobie pochodzę w dwupaku:( Kazał dużo chodzić, zwłaszcza po schodach, dużo się schylać no i porządnie męża wykorzystywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ! No niestety ja nadal w dwupaku:) Wczoraj miałam przez półtora godziny dosyć mocne bóle okresowe i nawet kilka skurczy powtarzających się co 15 minut, ale niestety wyciszyły się i do dzisiaj nic:( No i wieczorem na wkładce było sporo śluzu gęstego podbarwionego krwią, więc chyba odszedł mi czop:) Mam nadzieję, że coś się ruszy! Jak się nie rozpakuje do jutra to podjadę na izbę przyjęć na ktg, bo niby mały dobrze się rusza ale wszędzie zalecają po terminie zrobić ktg, więc dla swojego pokoju zrobię:) Sprawdzałam ostatnio na kolejnych zdjęciach usg jak od początku ciąży wychodził mi termin porodu bo ponoć najbardziej prawidłowy jest ten z 12 tygodnia i wszędzie wychodziło mi na 21-23 lipiec:), więc siedzę już jak na szpilkach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuźkaTatuśka
Gość-to chyba już dziś. mam nadzieje i trzymam kciuki bo wiem jakie to okropne czekac na rozwiazanie. ja w sumie juz nie czekam hehe a bynajmniej próbuję. bo im bardziej czekam tym bardziej sie ciagnie.takze cii juz nic nie mowie hihi. jeszcze raz powodzenia.czekam na dobre wieści ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No hejka:) To znowu ja w dwupaku nadal:( Byłam wczoraj na kontroli w szpitalu, gdzie na izbie przyjęć spędziłam raptem 3,5 godziny!!! Bo było tyle ciężarówek po terminie na ktg:) Gorąco jest więc dzieci nie chcą się rodzić:) Ktg wyszło oki :) Dzidziakowi serducho mocno wali! Ale potem pani rezydentka zaczęła badać mi wody płodowe i okazało się że nie jest pewna czy są przezroczyste czy zielone, więc wołała na konsultacje bardzo doświadczonego lekarza:) Czekałam kolejne 40 minut, ale w końcu przyszedł lekarz i orzekł że wody w porządku;)Sprawdził rozwarcie tak, że chyba wszystkie gwiazdy zobaczyłam i odesłali mnie do domu:) Pan doktor pocieszył mnie tylko, że jak zaczną się skurcze to już na pewno urodzę:) Jutro mam się zgłosić na kolejną kontrolę i jak wszystko będzie oki to w poniedziałek na wywołanie mnie wezmą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camiliana
hej dziewczyny. Ja w niedziele zacznę 39 tydzień , zastanawiam się czy będę w tych 5% szczęściar co urodzą w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzekamyZosia
CZEŚĆ DZIEWCZYNY! Tego dnia co napisałam skurcze zaczęły się o 22 :) Urodziłam 16 lipca o 6:40 :) Pozdrawiam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuźkaTatuśka
CzekamyZosia! Gratuluje! niech sie zdrowo chowa. ja jeszcze czekam...a juz ledwo zyje mam dośc duzy brzuch ludzie mówia ze wielka baba we mnie siedzi hehe.mam nadzieje jednak ze nie jest taka wielka,bo jak to moj tata mówi nie wyobraza sobie jak ten arbuz przecisnie sie przez cytryne hehe ach te dziadki :) bede pisała co i jak pozdrowienia dla wasss ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×