Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta_pierwsza_i_druga

on o niej zapomniał - ja nie potrafię

Polecane posty

Gość ale o co ta afera
jesteś pewna? To skąd takie wątpliwości co do jego przeszłości??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi z tym syndromem by
tak, oczywiscie ze trzeba patrzec na rocznik bo gdyby mi napisala ze macie po 18 lat i po 4 miesiacach slub to sorry ale ja rowniez nazwalabym was idiotami,bez wzgledu na to czy sie to komus podoba czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi z tym syndromem by
poza tym mieszkacie razem? znasz jego wszystkie wady i zalety po tych 4 miesiacach? dla mnie 4 mce to naprawde NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka maleńka
o jejku. czytam i nie wierzę w to co autorko piszesz. jestem pewna jego, wiem że mnie nie zostawi, wybiera imiona dla dzieci, mówi o ślubie. paranoja. kiedyś byłam z mężczyzną, który też mi tak mówił. dziś jestem samotną matką, no może nie do końca ale z nim nie jestem. I miłość do niego nauczyła mnie tylko jednego. Nigdy nie ufać w 100% w to co mówi mężczyzna, ponieważ oni są tak stworzeni że mówią to co my kobiety chcemy usłyszeć. POmyśl logicznie, czy przyjemnie by Ci było gdyby mówił o niej dobrze? Gdyby dobrze ją wspominał? raczej nie. On o tym też wie. A swoją drogą zazdrość Twoja jest zrozumiała, naiwność niestety nie. 4 miesiące to bardzo mało czasu, żeby kogoś poznać. Ludzie uczą się siebie latami, na tym polega życie. Myślę, że jeszcze wiele razy Cię rozczaruje. Obym się jednak myliła ale najlepiej dla Ciebie by było gdybyś zaczęła patrzeć na świat bardziej realnie. Uwierz mi, ja już przez takie coś przechodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_pierwsza_i_druga
ale ja nie mam watpliwosci do jego pzreszłosci, ufam mu i wierze, to jest raczej jakis rozdaj bolu którego nie umiem pokonac kiedy natykam sie na cos z ich wspolnych lat... ja mu nie mam nic do zarzucenia, wiem ze problem lezy po mojej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, masz racje i ja tez widze roznice miedzy tym czy KTOS jest glupi czy COS jest glupie. np swojego dziecka czy przyjaciolki nie nazwalabym tak, powiedzialabym o problemie. i znowu napisze to co wiele razy.. dla mnie to jest forum internetowe, nikogo tu nie znam, i zwyczajnie nie chce mi sie dobierac slow, starac sie byc mila, itd. Lubie to forum, bo ciekawe tematy tu sa, i mimo wszystko wydaje mi sie, ze jesli autorka zaklada taki temat, to ma problem, i nie ma wiekszego znaczenia, czy bede dla niej mila czy nie (moze nawet lepiej jesli nie bede,to odniesie to lepszy skutek?), czy napisze ze ona jest glupia czy ze glupi jest problem. moja odpowiedz bylaby taka sama, tylko milsza. a naprawde mi sie nei chce. jesli na tej podstawie mnie oceniasz - prosze bardzo. ale nikogo tu nie znam i nie bede sie silic na ladna oprawe w slowa oczywistych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi z tym syndromem by
kluseczka ma racje ze ludzie sie ucza siebie latami-ja z moim facetem jestesmy ze soba 5 lat i dopiero od niedawna byl temat slubu a ty piszesz jak jakas glupia licealista z tym planowaniem przyszlosci po 4 miesiacach znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_pierwsza_i_druga
kluseczka, komentujesz moja sytuacje pod wzgledem swoich przezyć, to jest błąd, skad mozeszw iedziec czy moj facet bedzie takim samym nieodpowiezialnym człowiekiem jak moj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie dziw sie potem ze jestes czasem oceniana jako osoba agresywna, takie sprawiasz wrazenie-osoby agresywnej, napadajacej za byle co, ale pewnie Cie to nie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi z tym syndromem by
durna jestes autorko naprawde,a ty skad mozesz wiedziec jaki on jest-bo znasz go 4 miesiace? nie rozsmieszaj nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zwiazek to inna sytuacja, niektorzy sa pewni siebie juz po 4 miesiacach, inni po 4 latach... myslicie ze jak po 5 latach planujecie slub to wasze malzenstwo bedzie lepsze niz tych ktorzy planuja po 4 miesiacach? powiem wam, ze czasem im dluzej tym gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_pierwsza_i_druga
czemu na was tak źle wpływa szczescie innych? pytałam w poscie jak z tym walczyc, nie kazałam wam mnie, jego - NAS oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracajac do Turquoise - musisz sie wysilac zeby napisac ze cos jest glupie zamiast tego ze ktos jest glupi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi z tym syndromem by
ja akurat jestem sama szczesliwa a twoje szczescie mnie nie interesuje....a poza tym chyba nie jestes tak do konca szczesliwa skoro zalozylas taki temat jaki zalozylas. Podsumowujac ciebie-jestes niedojrzała jak na swoj wiek, przejmujesz sie jakimi wyimaginowanymi problemami i jestes mega naiwniarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka maleńka
nie wiem. Oczywiście że nie wiem. Ale wiem że jesteś naiwna ponieważ to widać po Twoich wypowiedziach a to jest najszybsza droga do sytuacji takiej jaką ja przeżyłam. I na dodatek nie chcesz tego przyjąć do wiadomości jak dorosły człowiek tylko bronisz go. Ale to Twoje życie i Twoja sprawa. Chciałaś wypowiedzi na temat który założyłaś? Jeśli nie to po co go zakładałaś? Ja Ci opisałam tylko jedną z możliwości, złych możliwości które mogą się zdarzyć ale Ty nie przyjmujesz do siebie nawet tego że coś złego może być. Uważasz go za mężczyznę idealnego, nie zdradzającego, nie kłamiącego. A ideały nie istnieją. Każdy ma wady. On też je ma i lepiej dla Ciebie kiedy je zaczniesz dostrzegać ponieważ po ślubie wszystko się może zmienić. I tak jak o byłej teraz źle mówi tak o Tobie kiedyś może też m.ówić. to jest życie i nie przekonasz mnie że po 4 miesiącach znasz go lepiej niż siebie, wiesz że Cię nigdy nie zrani. Z tamtą był 3,5 roku, a mimo to nie jest. Nie zastanowiło Cię to dlaczego? Pewnie powiedział Ci że to jej wina, że nie była dla niego odpowiednia. bzdura moim zdaniem bo wina zawsze leży po obu stronach. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_pierwsza_i_druga
kluseczka nie obwiniał jej.... obwiniał siebie za klapki na oczach, za to ze od poczatku widział ogromna roznice charakterówm a mimo to wierzył ze sie im uda. Czemu byli tak długo - cytuje "bo sie bałem i byłem przyzwyczajony"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale i tak jestes naiwna
i głupiutka jeszcze, mimo wieku...moze brak ci doswiadczen z facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
uaaa...kobieto zatrzymaj ty się za maż teraz nie wydawaj...małżeństwo niesie ze sobą o wiele większe trudy niż to ze facet miał kiedyś inna kobietę...nie umiesz sobie poradzić ze sprawą, o której większości kobiet nie przyjdzie do głowy nawet pomyśleć, a co dopiero sie przejmować!! nie wiem czemu jesteś taką masochistka, że postanowiłaś się tym zadręczać (tak, tak postanowiłaś człowiek jest tak skonstruowany, że ma kontrole nad swoimi myślami i emocjami)...to nie prowadzi do niczego...jak masz 23 lata to praktycznie każdy facet jakiego poznasz będzie miał przeszłość. nic na to nie poradzisz, twoje cierpienia ani zaklęcia nie sprawią że ta przeszłość zniknie. nie masz na nią wpływu, więc zajmij sie tym na co wpływ masz - sobą. zacznij się interesować samodoskonaleniem, liźnij trochę poradników...zrozumiesz że za swoje samopoczucie odpowiadasz Ty sama i poradzisz sobie z tym problemem. zanim to nastąpi to tymczasowe rozwiązanie proponuję takie. za każdym razem jak zaczniesz myśleć o jego przeszłości zatrzymaj się i zacznij wymieniać sobie w myślach rzeczy za które jesteś wdzięczna starając się myśleć o nich cała sobą, a nie tylko powtarzać słowa w głowie. jest szansa ze to przegoni tamte myśli i przyniesie Ci spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm - moze z przyzwyczajenia, bo z moimi znajomymi mega czesto mowimy sobie "ale z ciebie glupek" albo "glupia jestes" - tak w zartach :) tylko czasem ludzie tutaj naprawde sa glupi :O (np ta laska co strzelala fochami bo jej chlopak nie chcial przytulic). dobra, postaram sie zapamietac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) to jak sie ktos wypowiada swiadczy o nim samym, niby to tylko forum ale jednak... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak uwazasz, ja dopoki nie poznam nikogo stad osobiscie, nie mam o niej 100% opinii i oddzielam real od forum - tu NIKOGO nie znam, wiec mila nie bede, bo mi sie nie chce:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale i tak jestes naiwna
turkus i hmm wezcie sobie idzcie na osobny topik i nie wkurwiajcie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan sie przejmowac
ta ktora była, jesli z nia nie jest tylko z toba i proponuje ci to wszystko o czym pisałas to dziewczyno nie trac czasu na załamanie z powodu byłej, która on wspomina jako zła kobiete, z tego co piszesz nie sa ze soba 1.5 roku to szmat czasu, a natykanie sie na ich zdjecia w albumie to nic strasznego, w koncu byli ze soba 3,5 roku, nie patrzyli przez ten czas sobie tylko w oczy, przezyli duzo nie szukaj bo problemu na siłe bo ich nie masz, a bedzie wporzadeczku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_pierwsza_i_druga
dziekuje wszystkim za udzielenie sie w tym temacie szanuje i te nie miłe i te z porada wypowiedzi miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_pierwsza_i_druga
*****szanuje ludzi za te nie miłe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem nie trzeba kogos znac zeby wypowiadac sie z szacunkiem... tu nie chodzi o bycie milym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak ma sie
skoro masz takie problemy to zerwij z nim i znajdź sobie kgoos kto nigdy z nikim nie byl. proste. po co sie tak katowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak ma sie
poza tym wiesz to jest tak: jesli on byl z jakąś dziewczyną i bardzo ją kochal, ale ona go nie chciala potem i z nim zerwala, to jeszcze mozna to jakos zrozumiec i przelknąć. ale co innego jak facet byl keidys z dziewczyną z tzw. wygody :o z kims takim to ja tez bym nie chciala byc i nie mogla sie pogodzic z przeszloscią. najlepiej jest po prostu zerwac z kims takim z prostego powodu: historia lubi sie powtarzac. jak potraktowal ją tak samo moze zrobic z tobą. ja bym nie ufala takiemu facetowi. a wiadomo, ze oni rzadko kiedy sie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak ma sie
a tak juz na koniec dodam, ze dla mnie facet ktory katuje swoją obecną dziewczynę jakimis aluzjami czy wspomnieniami o bylej jest po prostu niepowazny. wiadomo przeciez, ze to moze zranic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sportactive
mi tez przeszkadza to, ze moj facet z kims wczesniej byl. tylko u niego to byly krotkie zwiazki, jezeli to wogole zwiazkiem mozna nazwac-to jego slowa. dla mnie jest tym pierwszym i na mysl o tym, ze mogl z kims innym uprawiac seks-wkurza mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×