Opętanie... wierzycie w to? a moze doswiadczyliscie tego na wlasnej skorze?

takie rzeczy dzieja sie z powodu lekow, szczegolnei przedawkowywanych i w mieszankach z innymi lekami co do autentycnzosci nagran sie nei wypowiem, natomiast co do objawow mam typowo medyczne spojrzenie, moze ze wzgledu na swoj zawod, ale tez jak ta sparwa zostala u nas naglosniona to czytalam obszerne artykuly na temat skutkow ubocznych tych lekow ktore ona zazywala i jak dla mnie to nie bylo opetanie. Nie neguje istnienia szatana czy zjawisk nadprzyrodzonych, nie neguje tego co rpzezywa autorka, wypowiadam sie tylko na temat AnnielisePo prostu porownanie tej sprawy z sytuacja autorki jest nie na miejscu.

fakt faktem ze mna sie takie rzeczy nie dzieja.. naszczescie

TO ZE JA TAK MIALAM TO SIE ZDARZYLO 1 RAZ W ZYCIU MOJ EX TEZ RAZ MIAL COS TAKIEGO JAK JA WYDAJE MI SIE ZE PO PROSTU TO BYLA JAKAS PROBA ATAKU ALE WIDAC BEZ SZANS BO ZE STRONY LUDZKIE BYłA SILNA OBRONA I WIARA W DOBRO..

Hej mój mąż jako nastolatek widział demona, ducha... nie był pod wpływem żadnych dziwnych środków ani alkoholu, niczego, drzemał po szkole na kanapie i tyle... ten duch czy demon dotknął go... było strasznie... pomogły mu runy - Futhark - z tym że on od kilku lat się tym interesował i w to wierzył, a nie tak po prostu się rzucił na to jak konający do Boga ;) nosi wisiorki z zaklęciem runicznym i odtąd ma spokój. pozdrawiam

wiecie co powiem wam szczerze ze juz nie obawiam sie tego ze czasem cos widze i ze je czuje... zyje z tym praktycznie cale zycie i juz sie do tego przyzwyczailam.. boje sie jednak tego co we mnie siedzi... boje sie isc do kosciola naprawde... nie wiem czy bede zachowywac sie w kosciele normalnie jak tam wejde.. nie wiem bo juz dawno tam nie bylam, a wszystko przez to ze sie bałam

moze to tez ma cos z tym wszystkim wspolnego otoz powiem wam ze gdzie bym nie spojzala poprostu tak odruchowo spogladam np w prawo a tam martwy kot, i tak jest za kazdym razem, poprostu czuje wewnetrze ze musze to zobaczyc no i widze... martwe zwierze... tez mieliscie??

czuje wewnetrznie* tez tak mieliscie*?

up up

NIEEE STRASZNEEE TAK NIE MIALAM JESZCZE

juz nawet nic mowic nie musze jak z kims jade poprostu spojze w okno i wszyscy juz wiedza ze cos tam lezy

NIE ZA CIEKAWIE A CZłOWIEKA JUZ WIDZIALAS??

nie człowieka nie, ostatnio nawet byl u mnie wypadek nie wiem czy smiertelny czy tez nie facet rozwalil sie na motorze czy jakos tak, przejezdzalam z chlopakiem tamtedy to zamiast zauwazyc ten wypadek to zauwazylam przejechanego kota ktory lezal niedaleko... gadam do chlopaka oniee biedny kot a on do mnie : kot? to tam sie motocyklista rozwalil a ty kota zauwazylas? ja na to ze motocyklisty nie widzialam...

autorko - to może zainteresuj sie runami, ale pamiętaj zadziałają tylko, jeśli uwierzysz w ich moc, albo przynajmniej je uszanujesz...

co to sa te runy?

ok ja ide :) zajze tu wieczorem :) pa :*

hmmm, jaK NIE MASZ NAWET ŻADNEGO POJĘCIA O RUNACH, TO CHYBA RACZEJ NIE UWIERZYSZ W ICH MOC... o caps lock wybacz... ale podaję linka -wikipedia, tutaj akurat mało napisali: http://pl.wikipedia.org/wiki/Futhark a tu po angielsku obszerniej http://www.ancientscripts.com/futhark.html

duuużo jest o futharku w angielskiej wersji wiki pozdr.

podnosze bo fajny temacik ktos właśnie usunął "pakt z diabłem"

wypierd... z tad idz na forum stanistyczne dziecko

:O:O

egzorcysta szukaj

Kiedys jak moze mialam 5lata,obudzilam sie z rana i na moim lozku siedziala postac matki Boskiej.Nigdy tego nie zapomne.Schowalam sie pod koldra,zaczelo mi brakowac powietrza bo balam sie nawet uchylic koldry,pomyslalam,ze nie musze sie przeciez jej bac,ale gdy sie odkrylam,jej juz nie bylo..... Ile masz lat?

Autorko, 3:00 w nocy to przeciwieństwo 15:00 - wtedy podobno umarł Chrystus i stąd 3 w nocy uznawana jest za godzinę Szatana Generalnie to idz z tym po pomoc do psychologa. Zrób sobie badania czy nie masz jakichś zaburzeń gdyż, soory ale chory psychicznie często wie o tym ostatni. Jeżeli zostanie wykluczona jakakolwiek choroba to wtedy idz do egzorcysty... aż się dziwie, że to piszę gdyż nie wierzę w takie rzeczy, jednak jeżeli się mylę to lepiej zadziałać wcześniej niż później. Piszesz, że powstrzymujesz to jednak prawda jest taka, że nie wiadomo kiedy przestaniesz powstrzymywać - wtedy może być już za późno. Koniec końców - egzorcysta i tak nic nie zrobi dopóki nie będzie miał pewności, że nie masz zaburzeń psychicznych zatem idz wpierw po pomoc medyczną.

Aha, i tak btw to jeżeli już to lepiej skorzystać z egzorcysty duchownego, bądz co bądz to jednak oni mają 2000 lat doświadczenia :).

Rose -- masakra :O Ksiazka -- Egzorcyzmy Anielisse Michel :O

http://www.youtube.com/watch?v=BlhFK2Gc1Nw

Oglądałem ten film i nic z tego nie wynika. Jest w nim przedstawiona strona ludzi wierzących. Jakby zrobili ten film z perspektywy nauki to byłby nie mniej straszny, a poprostu pokazywałby, że dziewczyna miała mega zaburzenia, a że była wierząca to sobie tak to usprawieliwiała.

Opętania są faktem. Sama znam kilka osób, egzorcyści świeccy nic Ci nie pomogą, a runy, magia itd. tym bardziej zaszkodzi (jeśli nie teraz, to w przyszłości). Świat duchowy jest tak skonstruowany, że Jedynym, kto może sobie poradzić z Szatanem, jest sam Bóg, który Szatana unicestwił. Niewierzącym ciężko to pojąć. Chłopak który twierdzi, ze przy nim nic Ci się nie stanie, nie wie w co się pakuje. Szatan oplątuje nas i działa, ponieważ wie, że jest już skończony, więc za wszelką cenę chce przeciągnąć ludzi na swoją stronę (ich dusze). I po to daje im zastępniki Boga: magię, czary,bioenergoterapeutów, wahadełka, runy, amulety itd.). Prawdą jest, że żaden egzorcysta nie zajmie się Tobą, jeśli nie będziesz miała zrobionych badań. Ponieważ miałaś je już robione, a będzie potrzebny dowód, to zapewne będziesz musiała iść raz jeszcze. Ale i tak najpierw zadzwoń do kurii w swojej diecezji, w każdej jest ksiądz egzorcysta. Skontaktują Cię z nim i idź na rozmowę, najlepiej z kimś bliskim z rodziny. On Ci pomoże. Pamiętaj, to ciężka i żmudna walka, o ile jesteś opętana. Wygląda na to, że demony Cię nawiedzają, a z nimi nie ma żartów. Nie pozwól, by Twoje życie było koszmarem, możesz uwolnić się od tego zła, co krąży wokół Ciebie. Nie od razu dany ksiądz zostaje egzorcystą (nikt nie jest samozwańcem), więc możesz mu zaufać. opętania zdarzają się coraz częściej i nie są to mrzonki. Kiedyś duchy przychodziły do mnie we śnie i dopiero modlitwa pomagała. Ale to były raczej dusze cierpiące, nie demony. Rozumiem jednak Twój strach, to normalne. Ty masz być słaba i zastraszona, wedle zamiaru Szatana; nie daj się i nie zwlekaj, dzwoń i jak najszybciej skontaktuj się z egzorcystą. Nie wierz samozwańcom... pozornie będzie ok, ale Ci ludzie sami są opętani. Szatan najgorsze zło potrafi ubrać w sreberko i powiedziec, że to cukierek, a my ludzie nie raz dajemy mu się nabrać. Pozdrawiam, modlę się i dużo siły życzę!!!

Porfirogenetka Wybacz, ale opętania nie są faktem. Można w nie wierzyć lub nie. Autorka dobrze zrobi jak pójdzie PRZEDEWSZYSTKIM do psychologa. To, że jeden kiedyś nie stwierdził żadnych zaburzeń jeszcze nic nie oznacza. Lekarze też czasem nie wykrywają chorób. Zatem bez paniki, a na pewno sobie poradzisz :).

/