Jak temu poradzić - pamiętliwy facet

Mam problem: opowiedziałam mojemu facetowi którego bardzo kocham, o mojej przeszłości i o tym, że miałam przed nim trzech partnerów seksualnych. On przede mną nie miał nikogo i bardzo go to zabolało. Kocha mnie, ale często ten temat wraca i on nie może mi tego wybaczyć. Myślicie, że czas to zmieni czy zawsze będziemy się szarpać o moją przeszłość? Pomóżcie proszę....

Pozmiatane Gdybyś zapytała wcześniej doradzilibyśmy: nie mów mu nic

No właśnie ale ja chciałam tym razem być w pełni szczera, bo go naprawdę bardzo kocham!

A co przepraszam ma Ci wybaczać? Znałaś go jak spałaś z innym? Szczerość w związku jest porządana... ja wolę wiedzieć z iloma facetami spała kobieta z która idę do łóżka i w niczym mi to nie przeszkadza.

Popaprany ale to jest taki typ człowieka. Będzie jej to teraz wypominał do końca życie i odgrzebywał przy każdej kłótni :o

No właśnie ja też tak myślę, bo przecież go nie zdradziłam, ale on to traktuje jakoś tak bardzo honorowo, chodzi chyba o to, że on mierzy mnie swoją miarą za co nie mam do niego pretensji, wyobrażenie o mnie jakim dysponował do tej pory padło...

Twój chłopak już tutaj był i założył topik o tym. Żalił się, że on jest czysty, a Ty masz przeszłość seksualną i on się nie może z tym pogodzić. Jest żałosny - kopnij go w dupę.

Nic na to nie poradzisz, facetowi troche brak zdrowego rozsądku, w końcu nie byłaś z nim wtedy kiedy spałaś z tymi innymi, pewnie nawet go nie znałaś. Moim zdaniem dobrze zrobiłaś, a żeby miec trochę więcej spokoju możesz go urabiać, mówiąc, że on jest tym jedynym i najważniejszym i tylko on się liczy

wreszcie jakis normalny wspis Gietkiego :O

co ja widzę starzeję się i w doopie mi się poprzewracało :o

Je babka z dziadkiem obiad i w pewnej chwili dziadek jeb, babkę w łeb. Babka na to: - Stary, za co?! Dziadek ze złością: - A bo jak sobie przypomnę, żeś ty cnoty nie miała!

dziewiczy anusek, to jakieś rozwiazanie jest :) nie można zweryfikować :o chyba że 5,6-Dwumetylo-2-dwumetyloamino-4-pirimidynylodwukarbaminianem . ale skąd on może to wziąść. smacznego.

Zaaranżuj mu wieczorek z jakimiś panienkami. Albo namów kolegów, żeby go gdzieś na takie coś zabrali.

Znajdz sobie faceta, co obracał wieloma panienkami, wtedy nie będzie problemu, choć może być ryzyko że tobą obróci jak innymi. Coś za coś, skarbie....

ja bym ie wybaczyl, ba nawet bym ciebie zostawil

zawsze to powtarzam- dobierac sie z uczuciem na zasadzie doświadczenia- tak jest najlepiej i nie ma zgrzytów

a ja bym powiedziała na zasadzie "uczucia" a nie doświadczenia. w ogóle co to za zwyczaj, żeby nie mówić aktualnym partnerom o byłych? Według mnie trzeba mówić! Ja jestem prawie w ogóle niedoświadczona, ale nigdy w życiu nie przyszło by mi do głowy wypominać byłe partnerki mojemu facetowi. Kiedyś pewnego faceta, któremu na mnie zależało zapytałam, czy nie przeszkadza mu, że dużo mówię o Kimś, z kim niedawno się rozstałam, a On odpowiedział: "Nie, ja go nawet polubiłem, bo Ty go lubisz". I to według mnie świadczy o prawdziwym uczuciu. Ja też zawsze lubiłam, albo przynajmniej miałam szacunek do przeszłości osób, które są dla mnie ważne.