Czy nie wstydzicie sie karmic piersia przy swoich rodzicachzwlaszcza ojcu ..

ja tu czegos nieozumiem....czy nikt z was nie ma lazienki aby wyjs i nakarmic dziecko? smiesza mnie osoby ktore glosza ze czasami sa zmuszone karmic przy calej rodzinie.Wc ,lazienki nie macie czy jak? Czy zawsze ktos tam kupe robi jak dziecko jest glodne? smieszne:P

A ty chciałabyś jeść obiad w łazience? Współczuję więc twojemu dziecku. łazienka jest od tego, by się w niej myć i robić mniej przyjemne rzeczy, nie zawsze w niej ładnie pachnie. Na głowę trzeba upaść, by karmić dziecko siedząc na toalecie.

nie wiem moze u ciebie w lazience smierdzi ale u mnie jest czysciutko i pachnaco a po 2 jak mozna karmic dziecko przy ojcu,matce,znajomych,przy 10 osobach w pokoju?

Rozmawiamy tu o karmieniu POZA DOMEM więc nijak ma się do tego MOJA łazienka. czytałaś posty, czy tylko wyrywkowo i sobie coś obmyślasz? W swoim domu mam gdzie karmić. problemem jest tutaj, w tym temacie - karmienie poza własnym domem.Prędzej nakarmię przy 10 osobach niż w CUDZEJ łazience.

Poza tym zakładając 10 osób w pokoju i to, że niektórym karmienie zajmuje 1,5 godziny to współczuję każdemu z dziesiątki, komu zachciałoby się skorzystać w tym czasie z toalety. może powinnam na ten czas wejść z dzieckiem do wanny albo kabiny prysznicowej? :D

nie powinnas obnazyc cyca i karmic dziecko na srodku pokoju

od tego jest 2 pokoj aby nakarmic ...a nie robic sceny przy wszystkich

Masz ewidentny problem z czytaniem jednak :)Przeczytaj ze zrozumieniem moje wcześniejsze posty, jak trzeba to i ze trzy razy. Gdzieś może zauważysz, że wystarczy chwilę pomyśleć i nakryć się pieluszką, czy kocykiem. Jeśli ty umiesz jedynie wywalać cyca zamiast dyskretnie karmić to faktycznie.. nie dziwię się że masz taki a nie inny tok myślenia i nie umiesz zrozumieć, że ktoś może to robić mniej obcesowo.

przesadzacie.. mozna spokojnie usiasc w kaciku w pokoju, nie trzeba od razu oblegac lazienke.. niektore dzieci potrafia pic mleko przy cycu nawet pol godziny, to co mam siedziec caly cza w kkblu>??!! nie lepiej usiasc gdzies z boku? a reszta osob w pokoju niech sie zajmie soba, nie musza sie gapic na moje cycki!!!

Jakby był drugi pokój to temat raczej by nie powstał, prawda?

no jak macie 1 pokoj i 15m kwadratowych to nie jest dziwne ..najpierw trzeba miec zaplecze finansowe aby rodzic dziecko a nie zyc na kreche z mama tata i rodzenstwem w jednym pokoju:P

Polowa osob nie nadaje sie na rodzicow.dziecko to nie zabawka.dziecko kosztuje.

Najpierw trzeba czytać ze zrozumieniem by wypowiadać się w temacie na temat karmienia POZA DOMEM.Za mało wyraźnie napisałam, że U SIEBIE MAM GDZIE KARMIĆ A TEMAT DOTYCZY KARMIENIA POZA DOMEM?Caps też nie wystarczy? To ja chyba zakończę dyskusję z kimś, kto nic nie rozumie...

ale odkryles- przesadzasz troche jednak, i nie o tym jest temat kto ile ma metrow kw. mieszkania tylko o karmieniu w miejscach publicznych oraz prz obecnosci innych osob...

Nie ma co paznokci na pisanie zdzierać, tu mamy kogoś o wydolności obliczeniowej pojedynczego tranzystora. Zero-jedynka. Sygnał-brak sygnału. Łazienka albo od razu środek pokoju.

Za mało wyraźnie napisałam, że U SIEBIE MAM GDZIE KARMIĆ A TEMAT DOTYCZY KARMIENIA POZA DOMEM? ale kto z toba wlasciwie rozmawia i z kim ty rozmawiasz?

Chemical - w sumie.. true :>

ale odkryles- masz rozdwojenie jazni??? :D :D

W temacie chodzi o wstyd podczas karmienia w obecnosci osób trzecich. Nie ma ani słowa o tym gdzie i czy jest sie gdzie "schowac" czy nie ma :o Ja niedawno bylam w barze. Typowy fast food, pelno ludzi, stoliki na widoku. Centralnie na środku siedziala para z dzieckiem i druga para przyjaciol (tak sie domyslam). Wszyscy dookola jedza, lacznie z wyzej wymienionymi. Nagle kobieta siup, bluzka do gory, piers na wierzchu i dziecko karmi (wczesniej nie plakalo ani nie wykazywalo specjalnych oznak glodu, ale nieważne). Mi sie jesc odechcialo, innym chyba tez sadzac po ich minach. Kobiety, ja wiem, ze maluszek, ze jesc musi, ale troche dyskrecji. Ktos tu napisal o chuscie- fajny pomysl. Mnie osobiscie obrzydza taki cycek wywalony na wierzch :o Szczegolnie w miejscu, gdzie inni jedza.

Jakby był drugi pokój to temat raczej by nie powstał, prawda? Za mało wyraźnie napisałam, że U SIEBIE MAM GDZIE KARMIĆ A TEMAT DOTYCZY KARMIENIA POZA DOMEM? to wlasciwie czego ten trmat dotyczy.....to jest dopiero rozdwojenie jazni:P

temat bardziej traktuje o karmieniu dziecka przy rodzinie...

ja tam karmie przy wszystkich nie wywalam calego cycka ze stanika, jak jestem u kogos to wyciagam dyskretnie tylko to co musze zaslaniajac sie jeszcze dzieckiem-naprawde nic nie widac ;) raz karmilam przy koledze meza -a co :-P poszlam tylko na korytarz wyciagnac co trzeba i wrocilam z mala przy cycku nie wyobrazam sobie w goscinie pojsc do innego pokoju i gosci samych zostawic na 40 minut bo musze nakarmic dziecko :-/ przy mnie tez wszyscy karmili piersia i nikt nie oburzal sie ani nie robil krzywej miny wszystko zalezy od wychowania wg mnie

karmienie przy innych, a może tak wywalcie te cyce na wieszch i chodzcie z nimi na okrąglo. Ni przesadzajcie. U naszym kraju to ciąża i dziecko uroslo do rani ubóstwiania. Za granicą nie ma tego. Kobietę cieżarną traktuje się tam normalnie. Chociaż jestem kobietą ale ja widzę cwywalone ogromniaste cyce na wieszchu to mam odruch wymiotny.

jeszcze inna sprawa to karmienie pod czas odwiedzin u kogoś- wiem, żę są osoby, które zaczynają karmić przy innych, nie pytając np. gospodarzy, czy im to nie będzie przeszkadzało...To już uważam za brak wychowania. Można przecież spytać "słuchajcie, gdzie mogę spokojnie nakarmić małą, tutaj czy np. w kuchni czy w drugim pokoju" itp. To, że kobieta się nie wstydzi, to OK, ale trzeba dać szansę innym na zachowanie w zgodzie z ich poziomem wstydliwości ;) ja jestem strasznie wstydliwa jeśli chodzi o obnażanie się przed osobami postronnymi;) i pewnie w takiej sytuacji- tzn. gdyby koleżanka zaczęła przy mnie karmić podczas wizyty w moim domu- nie oburzyłabym się, ale wyszłabym do drugiego pokoju, mówiąc coś w stylu "no to ty sobie karm,a ja zrobię coś do picia" ;) Miałabym wrażenie, że jestem "nie na miejscu", że przeszkadzam...

też uważam, że jeżeli ktoś uważa, ze karmienie nie jest wstydliwe to jego sprawa, ale na litośc boską nie uszczęśliwiajcie innych tym co wy uważacie za normalne. Jedni uważają za przeproszeniem, że przy gościach mozna drapać się za przeproszeniem po dupie, to nie znaczy, że wszyscy mają uważać to za stosowne. Jak się jest wśród innych osób, nie sam na sam, to nalezy uszanować te osoby, a jak ktoś nie umie to niech najlepie siedzi sam jak kołek w domu i nie wymusza na innych poblażania jego postepowania.

Przy karmieniu czasami jest maz. Ale najczesciej robie to w odosobnieniu :)

i nigdy w zyciu nie zrobilabym tego przy gosciach!!! Lo matko!! Myslalam, ze o rodzicow pytasz! tu teraz czytam, ze temat zszedl na znajomych :O Nigdy w zyciu!!

co za zacofanie :-o gdzie wy zyjecie?

odezwała się zółta daltonistka. Gdzie ty żyjesz, w buszu, tam przynajmniej liściem sobie zakrywaja.

to wlasnie Polska zacofana jak dziwki stoja z golymi dupami to japierdziele heeheh ja tez karmilam gdzie dziecko chcialo i sie dopominalo NIECH SIE WSTYDZI TEN CO PATRZY A NIE TEN CO WIDZI ja tam nie gapie sie na karmiace matki a jak zauwaze to dla mnei to normalka dziecko MUSI zjesc dobrze ze dupy nie wystawia ahhahhhaha wiec jak dziecko narobi w pampersa to tez nie przebierzecie???- bo ja to gdziekolowiek aby sie dupka nie odpazyla :P a wy co?? cvhowacie sie po kontach?? bo niestety w polskich sklepach nie ma jeszcze wszedzie przewijakow