Chcę rzucic klątwę na pewnego człowieka jak to się robi?

Nie myślę o śmierci nie nie ,raczej by do końca swych dni nie zaznał uczucia szczęscia w miłosci ,żeby do końca życia był sam jak palec..takie mam życzenie

uwazaj by sie to przeciw tobie nie obrocilo.

Przecież to Ci nic nie da!

czary mary, maly chuj i musisz zarzucic tzytzka na plecy 3 razy nie dziekuj

obejrzyj film dokumentalny pt SEKRET można go ściągnąć z NETA wart obejrzenia.Zamiast tracic czas na drania zajmij sie soba myśl pozytywnie ten film pokarze Ci jak owocnego seansu:)))

klątwy wracają do tych, którzy je rzucają.

Mysle teraz juz tylko o zemście na tym skurwielu bym się poczuła lepiej..jak to jest dziwnie od miłości po nienawiść:-(

musisz chapnac dzide szatanowi, jedyny sposob

a ty chciałabyś popełnić w życiu błąd i potem żyć z taka klątwą? śmiechem żartem- moja daleka kuzynka urodziła 2 nieżywych dzieci - kiedyś jedna panna rzuciła jej w twarz"żebyś ty nigdy dzieci nie miała albo żeby ci poumierały" pod Białymstokiem w kleosinie jest zakon misjonarzy werbistów, gdzie stosuję się egzorcyzmy i zdejmuje się klątwy- i tam klątwę jej zdjęli- dziś ma syna i dwa małe groby pod opieką nie do końca wierzę w klątwy ale.............. zastanów się nad swoimi "życzeniami"

Nie rób tego. Tobie to nic nie da dobrego. A chec zemsty i wprawienie jej w dzialanie pograza tylko Cie w zlosci i nienawisci. Klątwy to nie zabawa. Uwierz!!! Co Ci zrobił? Może lepiej się wygadać niż szukać zemsty?

Mnie też facet w jajo zrobił, ale jak rzuce na niego klątwe to nie sprawi, że moje życie będzie lepsze... Lepiej rzuć urok miłosny na jakiegoś brada pitta a potem z tym przystojniakiem mu się pokaż uśmiechnięta...zajebiscie mocna klatwa :D

Mam w sobie teraz tyle jadu do niego że nie wiem dlaczego ,wczesniej uchylilabym mu nieba ..zawsze bylam taka cieplą osobą ..pragnę się rozkoszowac zemstą a to że wiedzialambym że mu sie nie uklada w sensie uczuciowym bylaby dla mnie największa radosc..niestety taka sie zrobilam zla...jak nie myslec ?Nie umiem ..

Aniołku on Cie bardzo skrzywdził, ale niestety klątwa wróci do Ciebie.Bardziej go zaboli jak po czasie dowie sie od kogos że mało że sie pozbierałs po jego numerze to jeszcze jeste szczęśliwa. Kochana obejrzyj film , starj sie nie myslec o tym Padalcu Mysl uda mi sie będe szczęsliwa na złośc jemu. Obejrzyj film:)))

wy wierzycie w jakies klatwy??????????? buhahaha

sandy girl nie wierzysz to spadaj...

Ezo :) jestem na naszym topiku

powiedzcie mi, moze ktos sie zna, kiedys rzucialm klatwe na kogos zeby mnie pokachal, niepowiem cos po niej sie dzialo. dzis ze soba nawet nie rozmawiamy juz. czy to wlasnie znaczy ze wrocila do mnie?

rozumiem cie , mnie zrujnowal psychicznie. nie potrafie sie teraz w nic angazowac, nikt mi nie odpowiada itp. tak jakbym miala zamkniete sece

30.08.2008] 21:19 ZuzAAAAAAA24 cO MI ZROBIL?Swiadomie mnie wykorzystal sexualnie ..zgadzalam sie na to bo myslalam ze mnie pokocha...ale dlaczego go nie nawidze bo przez niego cierpie z powodu co zrobilam..zaszlam z nim w ciaze ..on tego sie nie dowiedzial nigdy i usunelam bo wiem ze bym nigdy z nim nie byla ,a teraz zaluje co zrobilam Boże to wszystko przez tego ch*ja moje zycie jest takie beznadziejne..nie nawidze go ,chce go zniszczyc Nie moja droga. Cierpisz, ze SWOJEGO POWODU. A teraz chcesz zrobić coś jeszcze, żeby mieć większe wyrzuty sumienia? O, nie, nie.

daj sobie spokój z klątwami i zemstami.Spróbuj sobie jakoś ułożyć życie.Złe uczynki zawsze wracają do właściciela.

Ja dopiero teraz zrozumiala co zrobilam ..ale wiecie jak to jest ze po sexie mowi ze mnie kocha a za kilka dni mowi ze klamal by tylko byl sex ..pozniej dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i zrobilam to bo myslalam ze pomysli ze w dziecko wrobilam...a teraz to juz kurwa doszlo do mnie ze moglam tego nie robic i wychowac to dziecko bez tego skurwysyna ..wiem potępiacie mnie ale tyle przeszlam ze juz z depresji do depresji ciagle mi sie cos nie uklada:-(

to był Twój wybór, że mu nie powiedziałas o ciązy i że usunełas. O to go obwiniac nie mozesz. Jesli nie wiedział o tym to nie wiesz jakby zareagował . A teraz czas zając się sobą i nie powiększać bólu. Zostaw to za sobą> Szczególnie tego faceta spróbuj wymazac z pamięci. I baw się magią bo to nie jest bezpieczne dla obu stron . Szczególnie klatwy !!!

Ale klątwa na pewno nie jest rozwiązaniem :O

Twoje życie nie jest beznadziejne... :( Hej daj spokój... Nie rób sobie wiekszej krzywdy jakąś klątwą...

miało być : i NIE baw się magią...

Wiesz ja w sumie podobną historię ostatnio przeżyłam trwało to dosyć długo .tez się ludziłam w końcu przejżalam na oczy i wiesz co teraz sie czuje super że już sie nie daje wciągać dalej w taki toksyczny dla mnie związek ...po rozstaniu nie czuje wcale żalu:D więc to zadna miłość z mojej strony nie byla....Zapomnisz też ..lepiej nie mieszaj do tego czarów

Latwo mówić wiecie jak to boli?????????????? A on sobie chodzi skurwiel jebany po swiecie i nie wie co ja przezywam,nie obchodzi go to nic...Nie chce go widziec wiecej,chce tylko nie myslec juz o tym ,te mysli mnie dobijaja i dlatego

Dobrze wiem jak takie coś boli... Ale bz kopa w dupe byłabym dalej naiwna... A teraz chodziaż nie jestem.

- najpierw zgodziłaś się na sex bez zobowiązań -potem zrobiłaś skrobankę nie dając szansy ani dziecku ani facetowi aby się o tym dowiedział, i jeszcze ci za mało? Ty decydujesz o swoim życiu. Do tej pory TWOJE DECYZJE BYŁY BŁĘDNE. Niech to do ciebie dotrze. TWOJE DECYZJE. TWOJE

Nie powiedzialam mu bo sie balam jego reakcji ,tyle razy mnie zawiodl a ja znow przychodzilam ,myslalam ze mnie pokocha i znow dalam sie wykorzystac sexualnie...nie wiem jak by zaaregowal na ciaze nie myslalal wtedy ale napewno np nie ozenil by sie ze mna bo mnie nie kochal ..a ja z natury jestem zbyt szybka i wtedy tak bijac sie ze swoimi myslami zrobilam moze blad swojego zycia ..bo ja nie chcialam miec jeszcze dzieci ..ale teraz mam takiego dola ...moralnie zle sie czuje...ale to wszystko przez niego po co mnie oszukiwal przed sexem:-(