Wiem ze postepuje źle, ale tak mi na rękę.

rzuc go bo koles potem bedzie cierpiał jak cholera.

no cóż, jak to się mówi \"każdy orze jak może\" ;) zaryzykowałabym stwierdzenię, że masz za duzo w tyłu i sama nie wiesz, czego chcesz, ale to sie dopiero okaże jak go stracisz :)

heh-ja podejrzewałem swoja dziewczyne o podobne odczucia-i rzeczywiscie w koncu usłyszałem tekst nie wiem czy jestes mi bardziej przyjacielem czy chłopakiem-no po tym było duzooo milczenia a potem sama przyszła proszac zebym wrocił.

Lilia Woodna - Hahaha, czy Mycholera przypadkiem sie nie znamy? Ostatnio mialem dokladnie to samo z pewna dziewczyna... cholera, moze to Ty? Miala do mnie dokladnie takie samo podejscie, czulem to doskonale, ale myslalem, ze uda mi sie cos zmienic... I chyba zabardzo sie zaangazowalem, jej sie lekko podwinela noga, a mi nerwy puscily i skonczylo sie w bardzo burzliwy sposob :) Pocieszenie takie, ze gdy po wybuchowym zerwaniu udalo nam sie pogadac na spokojnie i gdy zobaczylem jej egoistyczne podejscie do mnie, automatycznie sie odkochalem - az sam sie dziwie, ze tak szybko mi poszlo - chyba po uslyszeniu tych slow, umysl automatycznie zablokowal serce i wzial górą racjonalne myślenie :)

Lilia Woodna - a chłopak się stara? Czujesz to? A Ty się coś starasz? Bo kurcze.... miłość i uczucie jest to bardzo skomplikowana sprawa i odczuwa się ją na tysiące sposobów. Po pewnym czasie miłość przyjmuje całkiem inny wymiar... Nie uważam, żebyś dobrze robiła. Jeśli kompletnie masz go w dupie tzn. jego uczucia, to zostaw go, bo chłopak później z czasem będzie jeszcze bardziej zaangażowany i jeszcze trudniej mu się będzie pozbierać.

zgadzam sie csłkowicie-bo bedac z toba jesli ma troche oleju w głowie to czuje ze cos jest nie tak. I sie pewnie meczy. Pozatym krótkie ciecie bedzie bezpieczniejsze i zdrowsze dla obu stron.