Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Carmen Ty gnaj do apteki po test.Ja to już bym nerwowo nie wytrzymała, kawałka jedzenia nie przełknęła nie mówiąc juz o spaniu. Tunciu mati naprawdę zadowolony z tego leżaczka ,taki rozanielony,uśmiechnięty.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczor udany chociaz w nocy ciezko bylo wstawac do malej hihi. W dodatku moj M postanowil zostac na noc u kolegi wiec bylam zdana sama na siebie. Chociaz pewnie pomoc z niego zadna by byla bo jak juz mi sie udalo do niego dodzwonic o 12 to dopiero wstal. Joolu u Shili to nie moze byc moj synek bo ja mam coreczke. Synek to dopiero w odleglych planach :P Gratuluje kolejnych kilogramow a raczej ich braku. Musze pogladac te nasze dzieciaczki. Udanej niedzieli wszystkim zycze i zmykam bo mam dzisiaj znowu gosci. Juz nawet ciasto upieklam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Goniu ale zablyslam:p...bo jak pisalam to mialam w glowie ta zubrowke Twoja:) i Shila napisala o przystojniaku ale to Emilka ,prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc niedzielnie :-) Ja drugi dzien weeknedowy sama, bo maz sie byl zapisal na prawko jazdy na motor i sie kursuje :-D Ale na szcescie wczoraj dzieciaki jakos nie daly mi popalic, maz wczesniej wrocil. Zobaczymy jak bedzie dzis, bo czasami nastroje weekendowe sa rozwalajace (szczegolnie u dzieciakow, choc moj M wczoraj sie zachowywal jakby mial ciezki zespol napiecia PM :-p) Gonzallo_____ teraz tak weszlam na bloga obejzec kolejne fotki i popatrzylam na twojego Jasia, a dokladnie - na uszka. Ktore on ma takie dziwne? Bo na fotkach bydwa wygladaja normalnie. Aha, i mialam ci napisac, ze slicznie wygladasz, fryzurka - marzenie (cholera, w TX nie ma dobrych fryzjerow :-0 a jak sa to trzeba by miesiecznie napadac na bank, zeby sobie fryzurke strzelic...) Kasza_____ fajnie, ze zycie towarzyskie wam kwitnie. Tutaj generalnie takie wydarzenia socjalne sa duzo czesciej niz w PL, a w UK to wogole nie mam pojecia jak to wyglada. Szybko sie zorbientujesz, ze glownie koscioly "przoduja" w akcjach wszelkiego typu, ale nietylko. Fajnie, mozna pogadac z ludzmi, dzieciaki sie wyszaleja (szczegolnei jak Panda bedzie wieksza). Niedlugo wszelkiego typu recreational center lub biblioteki beda organizowac sniadanie z Mikolajem - tez mila sprawa, zawsze gdzies sie z dzieciakiem wyjdzie. A wlasnie - masz gdzies niedaleko public librabry? Jesli tak zorientuj sie, moze maja zajcia dla maluchow (teoretycznie story time, ale takich szkrabow jak nasze to z reg sa jakies rymowanki, wierszyki itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joolaa ja tylko pisalam o misiaczku a nie o przystojniaczku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E___ czy ty robisz kolejne podejscie do prawka jzady? Dobrze zalapalam? annnnnnna_____ co u ciebie? Jak praca? Niania? Chyba czas sie skorczyl, bo dawnooo cie juz nie bylo. Mam nadzieje, ze wszystko u was dobrze 🌼 Klunia____ co u was? Daj znac, bo sie martwimy :-o Od nowin o depresji i ze ci ciezko chyba nic nie pisalas... Jola_____ ale masz fajowego Miska w czapie :-D Matko, ja ja bym taka sprobowala Jaskowi nalozyc to chyba by sie z ryku rozlecial :-p Tak, dzieciaki przyzwyczajone do ciepla maja niejaki problem z cieplejszymi ubiorami... Skoro nadal Hanka biega w krotkim rekawku, a Kasza nawet o kostiumie wczoraj marzyla... Cos jeszcze chcialam, ale zapomnialam :-D No nic, ide wyciagnac pranko i moze uda mi sie cos z prasowanie nadgonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila przykro mi ale to nie ja :( Dzisiaj kiedy szykowalismy mala do kapania i tak sobie o czyms z M rozmawialismy a tu nagle Emilka zaczela sie w glos smiac, po raz pierwszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia - to bylas Ty, ale ja juz wczoraj to usunelam :) Bo u siebie masz te same zdjecia :) widocznie nazwalas je tak samo jak ja wczesniejsze i wskoczyly do mnie :) No ale juz jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale miałam wczoraj dzionek, moja córeczka przez cały dzień nie spała, byla zmęczona jak diabli marudziła ale spać nie chciała, nie mam pojęcia co się z nią działo:( Normalnie padaliśmy z M, bo trzeba było ją cały czas nosić. Byliśmy na spacerze to zamykała oczka ale po kilku min.już otwierała i nic, normalnie takiego dnia jeszcze nie mieliśmy. Do tego wieczorem też był problem z uśpieniem jej, położyłam już ją po 19 ale udało jej się zasnąc dopiero o 21:30. Za to w nocy nie budziła sie wcale, wstała dopiero po 6 rano. A teraz od pół godziny znowu śpi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zwolnienia nadal nie mam:(:( Wzięłam narazie dwa dni opieki na dziecko z pracy, bo wtedy jestem 3 dni do przodu do lekarza idę w czwartek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:-)) Jak tam weekendzik? U mnie dziwnie:-)) Nie wiem czy sie chwalic czy zalic:-) Otoz w sobote wybralismy sie w koncu do Windsor, zobaczyc "chatke" krolowej:-) No wielki ten zamek, mi po głowie chodziło kto tam sprzata?? A raczej ile ludzi? A poza tym takie fajne miasteczko.... jakos długo tam nie posiedzielismy, chyba dłuzej nam zajeło szukanie parkingu:-) A wieczorem cyrk z Moim, pokłocilismy sie o taka pierdołe ze szok. Az ten do mnie z krzykiem zebym przestała "dziamotac" :-))) No wiec, chce to ma, trzasnełam drzwiami i sobie poszłam do drugiego pokoju z Maja. Jeszcze zateskni za moim dziamotaniem! I sie postanowiłam nie odzywac do niego. Maja całe szczescie zasneła i sobie spałysmy obie do 13.00 w niedziele:-)) Oj dawno sie tak nie wyspałam:-) Potem M usłyszał, ze Maja wstała wiec przyszedł do pokoju i wział ja do siebie i sie z nia bawił!! I tak cały dzien prawie!!! Dziewczyny, ja byłam w szoku..... Czasem po 10minutach mi ja oddaje bo nie wie co z nia robic a tu prosze. Dla mnie bomba, Moj sie bawił z Maja a ja sobie robiłam tyle zaległych rzeczy... a jak Maja zasypiała czytałam sobie ksiazke. Kurde, relaks na maksa. Wieczorem godzinka w wannie.... Z reka na sercu Wam powiem, jedna z lepszych niedziel:-)) Od urodzenia Mai nie miałam takiego relaksujacego dnia:-)) Aha, i jeszcze przemeblował duzy pokoj:-)) Duzo lepiej teraz wyglada i wiecej miejsca.... I posprzatał, i łozko poscielił... Zauwazyłam juz ze jak go wkurze porzadnie to Moj sie szybciej do roboty garnie. a dzis rano wychodzac do pracy przyszedł i dał mi buzke w czolko...;-) teraz poczytam co tam u Was:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen...jak tam wyniki??? Tescik zrobiony?? mamoE... z milinow nici:-(( nie dla psa kielbasa mowia:-)) No i fajnie ze Olcia juz taka zwinna:-)) Gratuluje pierwszych przewrotow:-))) Coraz zwinniejsze te nasze dzieciaki:-) Jak tam nocka?? Shila...zdrowka, zdrowka zdrowka.... no nie to cholerstwo juz da Wam spokoj! joolaa gratuluje 1kg w doł!! Oby tak dalej!! Lilianko..... Duza buzka!! Oby sie Wam udało! A przy jego charekterku to polecam byc bardzo twarda i stanowcza. Musi znac granice swojego zachowania! Wierze ze Wam sie uda, bedzie dobrze:-)) Dunia.... Twoj robi prawko na motor?? No kiedys tez o ty marzyłam ale teraz mi przeszło juz na dobre. I całe szczescie Mojemu tez. Ciagle mi otym trabił, ze chce jezdzic motorem ale jak sie Maja urodziła obiecał ze juz nie bedzie:-))) Victory is mine:-)) Pod tym wzgledem mam lekkiego schiza, "troszke" sie boje tego:-)) ganetko...jak po chrzcinach?? Ciuszki pasowały, goscie zadowoleni, tatus przyjechał na czas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko.... oby sie udało. Ja sie ciesze ogromnie bo tu jest 39 tyg macierzynskiego wiec dla mnie to jeszcze odległa przyszłosc zanim pomysle o pracy. Trzymam kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej małej "odbija" ;-) normalnie zasypia na rekach a jak chce ja polozyc do lozka to w placz, biore na rece spi jak aniolek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko____ robi ten moj chlop prawo jazdy na motor, robi. Wczoraj zdal czesc praktyczna, taki podstawowy kurs z mocnym naciskiem na safety jazdy. Coz, to marzenie M, jedno z tych wielkich i mimo ogromnych wewnetrznych oporow zgodzilam sie, zeby zrobil ten kurs. Co prawda mysle ze do kupna motoru to nam jednak jeszcze daleko, nie mowiac o tym, ze M wczoraj sam stwierdzil, ze do samodzielnego wyjazdu na jakakolwiek ulice to tylko po tym kursie to mu dalekoooo. Co nie zmienia faktu, ze ja tez sie boje, choc on nie z tych ktorzy beda szalec i nie z tych ktorzy beda szalec na tzw szlifierkach. Ale ostatnio na jednym z "moich" tutejszych forow byla b. smutna historia. Maz wrocil ze zmiany po raz ktorys (zawodowy zolnierz), caly i zdrowy i pare dni po powrocie do domu zginal w tragiczny sposob wlasnie na motorze. Zderzenie czolowe z trakiem, obydwaj jechali ok. 70mil/godzine :-O Nie wiem do tej pory czyja wina, co nei zmienia faktu, ze jazda na motorze do bezpiecznych nie nalezy.... U nas Jasiek w dzien tez cos chyba bedzie zmienial z dremkami, bo wczoraj juz drugi dzien z rzedu srodkowe spanko skrocil sobie chyba do neizbednego minumum jakis 20 min :classic_cool: Za to nocki przesypia ostatnio od 7:30 do 7:30 - dwanascie godzin z malym piciem wody w miedzyczasie. Od paru nocek juz nei budzi sie na mleko.... Jakies postepy :-D Ale spanie do poludnia... Myszko, jak mi sie marzy :-D Ale nawet jakby mi Jasiek dal, to starsza nie da :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wyspane dziewczyny jestescie :) ja o spaniu juz niec nie mowie bo znowu zarwana nocka byla :o no ale kiedys przejdzie, narazie czlowiek jeszcze funkcjonuje, zle nie jest. Babeczki, ja tylko szybciutko pozegnac sie wpadlam bo zalatana jestem i nie wiem czy wieczorem zdolam, wiec trzymajcie sie cieplutko i zdrowiutko 😘❤️ Shila, ojej, znowu chorobsko :o oby ostatnie!!!! Buziaki dla Filipka ❤️ Myszko, po kazdej burzy jest slonce ;) a czasmi klotnie dobrze sprawiaja w "malzenstwie". Sciskam mocno mocno ❤️ Lilianko, dobrze ze trzymasz reke na pulsie :) Zycze zeby sie ulozylo wedlug twojej woli 😘 Spadam, bo Mala pewnie dluzej teraz nie pospi a chce zaczac pakowac. Pa pa, wracamy za dwa tygodnie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E... udanej wyprawy, mam nadzieje ze sobie odpocziesz no i pospisz troszke dluzej:-)) Baw sie dobrze!!! i nie opuszczaj nas...... skrobnij czasem cos co u Was:-)) Jak masz mozliwosc oczywiscie!! Duza buzka dla calej rodznki:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick........przed ciążą/wzrost...teraz....chce...forma...ciąża +?kg Sztorm..........53/158.........60....... 54.......fitnessx2.tydz.+22kg nemezis2682...54/???..........50........54.. ......nerwy carmen37.......58/163.........59........54........spacer y+dieta..+21kg Dunia77..........64/???..........66.......64 min....duchowe wspieranie odchudzających się aktywnie joolaa............70/???..........79......70min...fitnes s ,basen,ćwiczenia Fasolkowa m....55/162.....58.......54/55.....spacery+przemyślenia a, stres+15kg ewcisko.........81/169.........81........71......wyciągn ięta kaseta z ćwiczeniami Gonia.............65/169........65,5.......60........nic ........+10kg Biała_czekoladka...65/162.....61........53...fitness 2x w tyg. dużo wody, spacerów i karmienie piersią ..+22kg tuncia...........82/173........82,5.......75..........st res ..........25kg mama E..........68/170.........78........63......ćwiczę i dietuje w myślach.. z 25kg ganetka.........70/155.........59........55......wielkie chęci i słaba wola AniaP.............60/169.........64,2........57.....mnie j słodyczy....+18kg wiki3010........58/156.........71........58......szlaban na słodycze i plany żeby ćwiczyć (na razie tylko plany + 23kg jagoda369....86/176..........94........80.......francusk a dieta proteinowa +22kg AtillaMama....?/170.............66.......?........ograni czam słodycze,pływam raz w tygodniu lilianka09......61/169........58.......58........karmienie piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wrocilam jzu z odpoczynku :( szkoda ze tak szybko czas minol Milenka super spi ok tylko malao je:( My juz mieszkamy razem jest super naprawde choc 7 latka jest bardziej apsorbujaca niz Milenka moze zazdrosc ale przyjeła przeprowadzkie ok ale jescze musze sporo sienauczyc co do wiekszych dzieci Dzieciaki na zBlogu super :) ja starasznie zajeta caly czas na obrotach ale czytam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wsio stoi w miejscu, ale chociaz wzrost wpisze :-) nick........przed ciążą/wzrost...teraz....chce...forma...ciąża +?kg Sztorm..........53/158.........60....... 54.......fitnessx2.tydz.+22kg nemezis2682...54/???..........50........54.. ......nerwy carmen37.......58/163.........59........54........spacer y+dieta..+21kg Dunia77..........64/170..........66.......64 min....duchowe wspieranie odchudzających się aktywnie joolaa............70/???..........79......70min...fitnes s ,basen,ćwiczenia Fasolkowa m....55/162.....58.......54/55.....spacery+przemyślenia a, stres+15kg ewcisko.........81/169.........81........71......wyciągn ięta kaseta z ćwiczeniami Gonia.............65/169........65,5.......60........nic ........+10kg Biała_czekoladka...65/162.....61........53...fitness 2x w tyg. dużo wody, spacerów i karmienie piersią ..+22kg tuncia...........82/173........82,5.......75..........st res ..........25kg mama E..........68/170.........78........63......ćwiczę i dietuje w myślach.. z 25kg ganetka.........70/155.........59........55......wielkie chęci i słaba wola AniaP.............60/169.........64,2........57.....mnie j słodyczy....+18kg wiki3010........58/156.........71........58......szlaban na słodycze i plany żeby ćwiczyć (na razie tylko plany + 23kg jagoda369....86/176..........94........80.......francusk a dieta proteinowa +22kg AtillaMama....?/170.............66.......?........ograni czam słodycze,pływam raz w tygodniu lilianka09......61/169........58.......58........karmien ie piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemezis wrocila, Mama E wyjezdza, Fasolkowa jeszcze w rozjadach... Coz, nie mozna powiedziec, ze babeczki siedza na miejscu :-) Mama E_____ a ty znowu ku Ilalii sie udajesz? Czy cos przegapilam znowu? Milego wypoczynku i przede wszystkim spokojnej podrozy 🌼 A co do zarwanych nocek, to u mnie dzis z nawiazka Hanka zrobila co tylko mogla w tym kierunku. Przytuptala do duzego lozka pare minut po 2, ale nie mogla zasnac, wiercila sie, wzdychala i generalnie... nie spala, wiec ja razem z nia. Potem mlody zaczal buszowac przez sen, bo 3-4 to jego pora na wode tudziez mleko (ale skonczylo sie tylko na wodzie), w koncu zaprowadzilam hanie z powrotem do jej pokoju i siedzialam przy lozku dlugo. Moze juz spala jak w koncu wyszlam od niej kolo 4, ale ja bylam tak rozbudzona, ze przed 5 jeszcze nie spalam. Za to potem, kolo 7j jak trzbea bylo w koncu sie podniesc to 😴 :-) Takze tym bardziej mi sie piknelo w serduchu, ze Myszka sobie tak rewelacyjnie pospala i zrelaksowala w niedziele. Ja sobie chyba zafuduje taki relaks tez ktoregos dnia, szczegolnie wanna na godzine mi sie marzy... A ja dzis po raz pierwszy pichce jedzonko dla Jaksa. Wlasnie sie paruje ziemniak, marchewki i brokulty, sie wymiesza potem, zmiksuje i zobaczymy co koles powie na "domowe" jedzenie, hehe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko - ja tez zadroszcze takiego dlugiego spania :P U nas cd. spania po 16 - juz calkowicie chyba mala przestawila sie , ale nie jest az tak zle - wczoraj padla o 16:10 o 3:45 pobudka na kupsko ;) i jedzenie a potem spanie do 7:15 :) Oczywiscie w miedzyczasie tez jedzonko tak co 4,5 - 5 godz tak na spiocha, ale juz chyba przyzwyczailam sie - no i jakby nie patrzec mala spi w nocy ok 14 - 15 godz :D , cos za cos - za to w ciagu dnia prawie wcale 2x po 40 min srednio. Dzis Ewce dalam kolejne danie - tym razem zupa marchewkowa i nawet jakos lepiej zareagowala niz na dynie - z tym ,ze i tak to nie jest jedzenie - mala tylko smakuje , a jezykiem nie daje rady przepchac tego dalej i w efekcie prawie wszystko lacznie ze slina laduje na sliniaku ;) Coz przynajmniej oswaja sie z nowymi smakami ;) a w takim tempie to pewnie okolo roczku zacznie cos jesc poza mlekiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu nie przejmuj sie Emilka je tak samo bardziej smakuje niz je i w rezultacie i tak wszystko laduje na sliniaku albo obok. Jedyne to jej smakuje to kaszka. A ja dzisiaj bylam na rozmowie z moimi szefowymi odnosnie powrotu do pracy. Poniewaz jest bardzo spokojnie to stanelo na tym ze od grudnia bede pracowala po jakies dwa dni tygodniowe a pozostale 3 bede wybierala sobie urlop ktorego mam 21 dni. W sumie dobrze bo lekko wyrwe sie z domu i mala przyzwyczai sie do opielunki ale w dalszym ciagu bede z nia spedzala duzo czasu. U nas nocka tez zarwana bo mala pomiedzy 1 a 4 budzila sie nie wiem ile razy, wydaje mi sie ze to przez zabki bo byla jakas taka niespokojna, wiec stalam przy lozeczku i probowalam ja uspokoic a kiedy sie polozylam ona znowu sie budzila i marudzila i tak w kolo. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwicze "body styling" mecze sie do tego teraz zaczne basen..czyli 2 razy w tygodniu 3 godziny pozadnego zmeczenia sie i co przez 2 m-ce tylko 0,5 kg!!!!!!!! Dlatego popadam z tego powodu w depresje nic mi sie nie chce jak patrze na siebie wszedzie jakies boczki tłuszczu , wielki brzuch!!!Masakra Nie daje rady ...nie jem slodyczy...wmawiam sobie ze to jeszcze moze jakies hormony z ciazy!!! Nie karmie juz 3 tygodnie jak mam chudnac?Co robic? U mnie wsio stoi w miejscu, ale chociaz wzrost wpisze nick........przed ciążą/wzrost...teraz....chce...forma...ciąża +?kg Sztorm..........53/158.........59,5....... 54.......fitnessx2.tydz.+22kg nemezis2682...54/???..........50........54.. ......nerwy carmen37.......58/163.........59........54........spacer y+dieta..+21kg Dunia77..........64/170..........66.......64 min....duchowe wspieranie odchudzających się aktywnie joolaa............70/???..........79......70min...fitnes s ,basen,ćwiczenia Fasolkowa m....55/162.....58.......54/55.....spacery+przemyślenia a, stres+15kg ewcisko.........81/169.........81........71......wyciągn ięta kaseta z ćwiczeniami Gonia.............65/169........65,5.......60........nic ........+10kg Biała_czekoladka...65/162.....61........53...fitness 2x w tyg. dużo wody, spacerów i karmienie piersią ..+22kg tuncia...........82/173........82,5.......75..........st res ..........25kg mama E..........68/170.........78........63......ćwiczę i dietuje w myślach.. z 25kg ganetka.........70/155.........59........55......wielkie chęci i słaba wola AniaP.............60/169.........64,2........57.....mnie j słodyczy....+18kg wiki3010........58/156.........71........58......szlaban na słodycze i plany żeby ćwiczyć (na razie tylko plany + 23kg jagoda369....86/176..........94........80.......francusk a dieta proteinowa +22kg AtillaMama....?/170.............66.......?........ograni czam słodycze,pływam raz w tygodniu lilianka09......61/169........58.......58........karmien ie piersią Jas za to rosnie nie choruje zawsze zdrowy!!To cieszy w domu zimno jak zawsze w zimie stary budynek tylko 18 st.... Macierzynski konczy mi sie ale lekarka z ktora rozmawaialam da mi l-4 na jak dlugo nie wiem... Od lutego bede szukala nowej pracy.. Jakos pesymistycznie jestem nastawion ostatnimi czasy. Zdjecia Jaska wyśle niedlugo na blooga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia____ masz racje, cos za cos z tym spaniem 😴 A z jedzeniem to roznie bywa. A probujesz jej dawac lyzeczka tak, zeby "wytrzec" to co na lyzce malej o podniebienie, gorne dziasla? Nie wiem jak to opisac, wyjmujesz lyzeczke nieco pod katem do gory z buzi i wtedy np. Jaskowi zdecydowanie lepiej idzie przepchniecie tego dalej jezykiem. Moja zupka dzis Jaskowi nieco nie podeszla bo wiecej bylo gwizdania (ja gwizdze, on sie usmiecha i szeroko otwiera dzioba wtedy ;-)) niz samodzielnego otwierania paszczy. Ale fakt, ze wzgl chyba na ziemniaki to konsystencja wyszla taka nieco kleista. I jesli brat ma podobnie jak siostra, to to mu nie odpowiadalo w zupie najbardziej. Hanka do tej pory ma problemy z przlknieciem np. nalesnikow, czy pierogow (co sie klei jej w buzi w srodku) bez odruchu wymiotnego :-o sztorm____ oj chyba ci sie jesiennie na duszy zrobilo. Sle ci troche teksanskiego slonka na poprawe nastroju. A kochana, z tymi cwiczeniami to pamietaj, ze nawet przy calkiem intensywnym treningu tluszczyk sie spala ale miesnie rosna (albo sie pojawiaja ) i one potrafia nawet wazyc wiecej!!! Na wadze nei widac, ale sylwetka lepsza. Dopieor po tym etapie zaczyna sie spalanie "dodatkowo" widoczne na wadze. Dlatego czesto pzy cwiczeniach jest tak, ze na pocz sporo sie traci, potem waga staje albo nawet rosnie i dopieor na ostatnim etapie znowu sie traci, ale to juz tak systematycznie. Tego tobie zycze. Nosek w gore kochana i pamietaj - jesien niedlugo minie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to w ramach spalania dziennego kalorii wlasnie poszalalm w ogrodku z grabieniem lisci i cieciem galezi. Naszalam sie, wystarczy :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×