Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Witam poniedzialkowo Oj widze cos nam maluszki niedomagaja. No niestety Emilka tez od kilku dni ma zapchany nosek. Z woda morska ciezka sprawa bo sama nie jestem jej w stanie zaaplikowac bo odpycha mnie reka i odwraca glowe. Kupilam jej dzisiaj taka masc do smarowania, zobaczymy czy pomoze. Joola jak po rocznicy, co to za niespodzianka (nie zebym byla wscibska) chwal nam sie szybciutko. Mamo E, Wiki jak pierwszy dzien w pracy??? Pewnie co chwila dzwonilyscie sprawdzic jak maluszki, ja tak na poczatku robilam. Zakochana Mamo juz po wizycie lekarza??? I coo powiedzial??? Zycze duzo zdrowka dla malej. Duniu Ty tez lekarza zaliczylas??? Tunciu no to super wiadomosc. Podaj koniecznie konto, co prawda ja nie moge nic odpisac ale rodzince w Polsce podesle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu wlasnie doczytalam relacje z wizyty u lekarza. Nie pamietam juz czy pisalam ale mala sie lekko w piatek rozgadala zaczela od lalala a pozniej byla baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza , Duniu widze ze wasze dzieciaczki nie proznuja, staraja sie biedactwa jak moga zeby zapewnic wam atrakcje wiec nie narzekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja "ba-pa" wlasnie sie na sile pcha pod nogi, do komputera, zasliniony po pas (a ja naprawde wyslalam, ze juz bardziej nie mozna sie slinic), ze sliniakami nie nadazam. No i wlansie znowu sie huknal o wajche od fotela 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj już nie mialłam siły na pisanie. Tak Tak my już po lekarzu. Malutka ma zapalenie gardła i noska. Kurcze męczy się jak nie wiem co. Na razie bez antybiotyku tylko jakieś syropki i kropelki czopki spraje do noska i maści :-(( Jak nie będzie poprawy albo się pogorszy to w niedziele antybiotyk :-(( Na razie jest coraz gorzej ale ponoć to normalne. To jej pierwsza choroba więc sama nie wie jak ma sobie z tym radzić. Teraz jestem w pracy ale musze się jakoś szybko wyrobić żeby jechać do niej wcześniej. Pozdrowionka mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Kochane Kobiety!!!!!!!!! my od niedzieli w domu:). wyjazd totalnie do bani,jak juz pewnie kazda z Was przeczuwala,biorac pod uwage bedace wtedy mrrozy w PL. a wiec po krotce:: w sobote rano wyjechalismy,droga nawet ok maly malo spal i troche marudzil ale w granicach,zajezdzamy a tu -14st.po poludniu,w nocy -23.nocka do bani ,niby Beni spal padniety,ale my z M nie,poniewaz mam pokoj na poddaszu,a podobno na strychu zagoscil jakis"zwierz"-podejrzenia padaja na kune lub cos tego rodzaju,szalal chyba z zimna i gonil po calym strychu.rano M oswiadczayl ze mnie stad zabiera spowrotem,ale ja nie ,jak rodzina sie poczuje i wogole ze dam rady,wiec po tlumaczeniach postawilam na swoim,a M pojechal do wiednia(w pon rano polecial do Niceji i byl tam do czwartku-sluzbowo)w pon rano Maly dostal stanu podgoraczkowego,a zeby bylo malonawalil u mnie kaloryfer w pokoju i przenioslam sie na dol do mjamy na noce,a temp.podnosila sie i maly coraz to bardziej kaszlal,wiec zadzwonilam po pediatre a ten zbadal malego i stwierdzil ze gardlo plonaco-czerwone-bez antybiotyku nie da rady-podobno byl konieczny-pytalam czy jakas alternatywa nie bylaby rownie skuteczna,ale dr ze napewnoi nie. wiec Beni na antybiotyku byl(jest),ale w czwartem goraczkja opadla,pozostal kaszel,a w npocy pojawil sie katar no i sie zaczelop,brak apetytu,placze i nie moze spac. zeby bylo malo,ja od piatku zaniemowilam tzn znacznie ochryplam,wiec do olekarza a ten ze zap.gardla-antybiotyk.:( w nocy w piatek przyjechal M a w sobote po poludniu ruszylismy w droge powrotna do domu,w samochodzie Beni spal grzecznie za to mnie rozlozylo,katar i goraczka:(. wczoraj bylismy u naszego doka zeby skontrolowal co z malym i jest juz ok gardlo ok,tylko katarek i kaszelek maly,ale jest lepiej,uff. aja dalej zatkana ,obolale gardlo i zatkany nos:(:(. tak wiec podsumowujac-ten wyjazd nie powinien znalezc miejsca ,moglam posluchac Waszych rad,a nie glosu serca ze do rodzinki i wogole,spotkalam sie tylko z moja przyjaciolka a tak to nawet do fryzjera ii kosmetyczki nie poszlam a o kilku godzinach tylko dla siebie w miescie to juz wogole zapomnij! ale jedyne co,to Maly wspaniale sie bawil u dziadkow a oni byli przeszczesliwi,chociaz kazdy osobno na swoj sposob. Bani rozgadal sie z jedzie tylko buu,bbbbb,babbabbababa-co naturalnie ucieszylo moja mame:) zwinny sie zrobil w motoryce drobnej,ale raczkowanie i rolowanie hmmm...gdzies w lesie:( to tyle co mi sie teraz przypomina. witam wszystkie mamusie,ktore wrocily do nas po krotszej(Annaaa,Monik,gonzallo,KOlorowy motylek..) badz dlugiej nieobecnosci(Zakochana mama).fajnie ze sie odzywacie,prosimy o wiecej:) Mamo E,Wiki___jak leci w pracy?buziaki i usciski dla Was,pewnie poczatki sa trudne. Duniu__fajnie ze Hani juz lepiej i oby wymaz z gardelka u Jasia nic zlego nie wykazal. Kasza__Panda,mala spryciara.a co do sedesu to sa takie zabezpieczenia,ale musze poszukac dokladnie,gdzies cos takiego widzialam. dla wszystkich chorych,zakatarzonych i zakaszlanych malych ksiezniczek i ksieciow zdrowka moc od cioci Anety❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu__swietna rzecz z ta fundacja,to wspaniale dla Was i Malego Matiska,szkoda ze my nie mozemy Wam pomoc,bo rozliczamy sie tutaj.wierze ze mnostwo dobrych ludzi w Pl przeleje 1%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joolu__gratulacje 10 latek ,to juz pieknie brzmi.zycze Wam jeszcze wiecej milosci,samych kolorowych dni,namietnych nocy i mnostwo pieknych chwil. a co to za niespodzianka?zdradz choc troche ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Ganetka - najwazniejsze ,ze juz dochodzicie do siebie ;) Pomysl lepiej tak o tym ,ze wyjazd przeciez nie byl taki totalny do bani - zobaczylas sie z rodzina, oni nacieszyli sie z wnuka , wnuk z nich :) - cos jednak ten wyjazd dal. Tylko te wredne chorobska , zdrowka dla Was ~ Dunia - dobrze, ze te Wasze choroby to nic powaznego Kasza , Dunia - no to niezle macie jazdy z brzdacami ;) Ewka podnosi sie na czworakch ladnie i kolysze do przodu i do tylu , ale do raczkowania jeszcze jej dalekoooo - jednak czytajac Wasze relacje chyba powinnam sie z tego cieszyc ;) Midorka - witaj ! Gonia - moja tez poczatkowo na wode morska reagowala nie najlepiej ;) ale zrobilam z tego zabawe (bo i tak codzien czyszcze jej nosek z uwagi na bardzo suche powietrze) i teraz mala zadowolona nawet - wiec poczatkowo psikam w powietrze , potem raz w jej nos , znowu w powietrze , dodatkowo jeszcze zabawiam mala - efekt taki ,ze juz pozytywnie cala sytuacje kojarzy. Fride za to nienawidzila po pierwszym uzyciu ;) Zakochana mamo - zdrowka tez dla Twojej malej ! Cos te nasze dzieciaki rozchorowaly sie na calego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) dopiero teraz booo...wczoraj wieczorem wróciłam z niespodzianki:D Bylam w szoku ponieważ nie spodziewałam sie po moim męzu czegoś takiego .Spakował dzieci siebie ,kaszki ,butelki herbatki itd,nawet Tomek brał udzial w konspiracji ,ja dostalam 15 min na spakowanie się i pojechaliśmy do Wisły.Oczywiście jak na marude przystało całą drogę narzekałam ,że pewnie coś zapomniał ,że ja nie jestem do konca spakowana....,itd itp ale teraz bardzo się cieszę:D w prezencie dostałam wejsciowke całodniową na spa:) w tym czasie m.,siedzial z dziecmi tak wiec niespodzianka rewelacja az mi bylo głupio ,że ja mam dla niego tylko rafaello.. no wiec przez jakis miesiac nie bede Wam dziewczyny na mojego najlepszego ,kochanego męża narzekać:classic_cool: a teraz wracam do rzeczywistości;) postaram sie cos nadrobic w czytaniu ale nie wiem ile mi sie uda bo maly wlasnie kable z kompa pakuje do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Zdrówka dla pochorowanych!!!!!!! My już prawie zdrowe, Wiktoria ma jeszcze trochę katarek, ale to tylko jak kichnie to jej się tak bardziej zbiera. Moja mała ma takie dni że bez żadnych problemów da sobie psiknąć wodę morską, a są i takie że mąż ją musi przytrzymać a ja psikam, nie wiem od czego to zależy. Moja Wiki przez ostatnie dni stała się taka jakaś bardziej rozumna, jakoś więcej obserwuje, no i mówi tata i to już tak bardzo świadomie, mój M jest w siódmym niebie:) Jak zobaczy kotka to mówi "tate" a jak zobaczy dziecko w telewizji czy np.na zdjęciu to mówi "tita", jakoś tak na to "t" jej się zebrało, robi też brawo, wcześniej też już robiła, ale udeżała tak bardziej piąstką o piąstkę, a teraz rozkłada rączki i normalnie klaszcze i jest wtedy przeszczęśliwa. Robi też papa:) Te wszystkie umiejętności przyszły jakoś tak w ciągu ostatnich trzech dni, byliśmy w szoku!!!! Ganetko to faktycznie wyjazd trochę niewypał, no ale przynajmniej zobaczyłaś się z rodzinką i przyjaciółką!!!! Kasza uśmiałam się z tego kibla:) Midorko witaj, fajnie że jesteś z nami!!!!! A co do wcinania postów, to róbcie tak jak ja (już chyba o tym wcześniej pisałam), przed wysłaniem wypowiedzi skopiujcie to co napisałyście, jeśli wetnie tekst to można później tylko wkleić to co się skopiowało i nie ma nerwów:)!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu suuuuuuppppperrrr niespodzianka, bravo dla Twojego M, spisał się!!!!!!!! Jak ja bym tak chciała.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Chcialam wrzucic nasze nowe zdjecie na bloog ..ale nie wiem jak .Juz zapomnialam ))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sztorm piszesz -masz ;D Instrukcja: 1. W prawym górnym rogu klikamy „zaloguj się” 2. I wpisujemy login i hasło 3. Otworzy sie nowa stronka i tam w prawym gornym rogu klikamy „nowy wpis” 4. pojawi sie tabelka do pisania, najezamy kursorem i piszemy,bądx wklejamy gotowy teks, link. 5. Żeby dodac fotke nalezy kliknac na pasku zadań ikonke „wstaw obrazek z zasobow” 6. otworzy sie nowe okienko klikamy „przegladaj” 7. wybieramy plik z folderu takiego w jakim zapisalismy fotke na komputerze 8. klikamy”dodaj plik” 9. nazwa fotki pojawi sie w tabeli 10. no i klikamy wstaw jako obrazek i gotowe A teraz dla tych ktorzy juz maja wpis na blogu i chcieliby cos dodac tylko: 1. dwa pierwsze punkty robimy tak jak wyzej jest napisane. 2. szukamy swojej notatki i pod nia klikamy napis”zmien wpis” 3 no i dopisujemy cos badz dodajemy zdjecie tak jak jest napisane wyzej w punktach od 4 do 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karen_80
cos nie cos udalo mi sie w koncu podczytac,wiele napisalyscie przez ten tydz.super!:) zapomnialam juz co do ,ktorej z Was mialam napisac,ale.... Takietam__mam nadzieje ze Tosia nic nie lapnela z rota Duniu__czytalam o wyczynach Jasia i musze przyznac ze,trzeba miec chyba przy takim akrobacie uszy i oczy szeroko otwarte nonstop,swietnie ze sobie tak radzi,silny i dzielny facet. a co do spotkania,to ja tez sie pisze na czerwiec chyba bedzie najlepiej(cieplo w domu u rodzicow a i zwierz sie wyprowadzi moze,wiec zajrze do malopolski),dla mnie Krakow jest najlepiej. Benjamin,pelza,ale do tylu i okreca sie wokol wlasnej osi,z zabawek uwielbia panel pchacza i taki domek z uchwytem(ja mowie ze to jego tv;)),ale komorka,piloty i tego typu rzeczy to istna fascynacja. a najbardziej Go ciekawi,gdy widzi jak pije z kubka,wiec Mu dzis dalam na probe i radocha byla ze szok,ale polykac nie polykal,wiec proby zostaly zastopowane.gazety zgniatanie i kierowanie tego w strone paszczy,gdybym nie pilnowala pewnie by zjadal notorycznie. chrupy z Pl takie kukurydziane dlugie pochlania chetnie,tylko cos na sloiczki ma stop moze to ta choroba ma taki odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzalam na blooga i swietne te nasze pociechy,Carmen racja-na dolki i zle dni,wskok na bloooga i od razu podkowka jest na twarzy. Zakochana mamo__slodziutka ta Wasza Kornelcia,a Ty wygladasz kwitnaco i pieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joolu___ale superancko sie Twoj M postaral,brawo!!!!!! zakaz narzekania na tak wspanialomyslnego M. a i gratuluje -2 kg!!kobieto,masz samozaparcie,bo umnie nic w dol w tym temacie,wrecz przeciwnie po wizycie w PL znowu waga w gore poszla,ekkhhhhh:::(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski sorry za wszystkie literowki w moich postach,ale to z rozpedu tak pisze,mam nadzieje ze mozna mnie rozszyfrowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joola jacie ale super :) brawo dla męża :) ja tez taka maruda zrzędliwa jestem;) kurcze zimno mi cos i @ mi foksuje, młodego nie karmią juz 3 miesiace a miałam tylko raz, teraz coś mnie mdli, chyba psychika mi siada, jutro musze test kupic - strach sie bac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski!! No jooolu, oj tylko pozazdroscic:-))) Super ze sa tacy faceci:-))) Oby czesciej Cie tak zaskakiwal:-)) ganetka.... alez mialas wyjazd:-((( No ale ja mialam to samo, caly pobyt w Polsce Maja chorowala i bez antybiotykow sie tez nie obylo. Najwazniejsze ze Benjamin juz zdrowy!! No i fajnie ze jednak dziadki mialy okazje sie z nim pobawic i porozpieszczac:-)) midorka..... fajnie ze jestes:-)) jak chcesz to dolacz do nas:-)) wiesz ze witamy z otwartymi raczkami. Buziaczki dla Justynki. Ja rowniez mialam problem ze spaniem Mai, nie to ze nie spala w nocy ale chodzila pozno spac, tak po 2-3 w nocy i dopiero potem spala dobrze. Jak chcesz to Ci udziele kilku wskazowek jak to zmienic. Bo ja powoli odnosze sukces i juz wczoraj Maja zasnela o 9pm na wieczor!!! Dla mnie to sukces ogromny!!! Nawet nie wiedzialam co robic po tej 9 bo caly czas nadsluchiwalam czy nie wstanie zaraz:-)) Carmen37.... cos chcialam sie ciebie zapytac ale mi ulecialo, wiec po prostu moc usciskow Ci sle:-))) MamoE.... oj biedna, jak Ty sobie radzisz?? Chyba to bedzie dla Ciebie najdluzszy tydzien w zyciu:-)) Ale dasz rade, przyzwyczaisz sie. Jak Ola reaguje na Twoj widok po calym dniu niewidzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a u mnie w porzadeczku, jak juz pisalam Maja zaczela zasypiac o 9 wieczor!! Sukces ogromny, w koncu moj dzien zaczyna byc bardziej zorganizowany i przewidywalny. Aha, i powiedziala mama!!! Nieswiadomie jeszcze ale wciaz to bylo jej pierwsze slowo:-)) I wiecie kiedy, jak w koncu wymeczylam i mialam wyjsc sama a moj M mial zostac z Maja. No i ja wychodze, macham jej lapka i mowie papa a ona do mnie mama... zrobilam tak jeszcze raz a ona to samo mama.... No i powiedzcie jak ja mialam wyjsc??? No ale chcialam zeby Maja pobyla sobie troszke z tatusiem wiec ich zostawilam ale i tak szybko wrocilam:-)) Wrocilam do domu ale i tak ich zostawilam samych w pokoju a ja poszlam i zrobilam sobie godzinne spa w lazience:-)) Ewcisko.... no wielkie brawa dla Wiktorii!!! Alez nas moga dzieciaki zaskoczyc teraz, kilka dni a jakie zmiany:-)) Wiem ile radosci to musi Ci dawac:-)) Mnie tez kazdy nowy drobiazg cieszy jak wygrana w totolotka:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolu_____ wielka piatka dla meza - i Toma tez - za taka konspiracje i niespodzianke! Wow, moze tak podrzuce cichcem pomysl swojemu M? Ma jeszcze rok z okladem do naszej dychy to moze mu COS zaswita :-D Ale superancko mialas i dobrze, ze wyjazd sie udal. A co sobie zarzadzilas w SPA? No i przypomnialas mi przy okazji, ze ja mam jeszcze do wykorzystania moja gift karte z baby shower, tez do spa. Musze obczaic co i jak i na ktorys weekend sie zapisac w koncu, bo waznosc karta straci w maju chyba. ganetka_____ coz, nie ma tego zlego :-) Powiem ci tak, z perspektywy czasu i dzieci, ze wyjazdy teraz do rodzinki bedziesz czesto tlumaczyla "ze wzgledu na Beniego i dziadkow". Tak, dla maluchow kontakt z pokoleniem dziadkow jest czyms nie do zastapienia. Czasami nawet ludzie sklaniaja sie do opiekunek w nieco bardziej babciowym wieku, szczegolnie gdy prawdziwej babci ani dziadka w poblizu nie ma. No i w druga strone to tez dziala, dziadkowie potrzebuja kontaktu z kolejnym pokoleniem, dac z siebie milosc, radosc, wiedze i to na innych zasadach niz swoim dzieciom. W przypadku wnukow juz nie musza sie tak "wysilac" zeby wyrosli na ludzi :-) Takze ja, mimo ze czasmi az mnie telepie na mysl o 3 mies na walizkach i w rozjazdach w PL, zaciskam zeby i powtarzam to sobie, coz, robie to dla nich, dla Hani i Jasia i dla rodzinki. Duzo zdrowka zycze! Wyglada na to, ze podlapaliscie z Benim to samo chyba. Hm, a co do spotkania. Tak mi sie teraz urodzilo w glowie. W Krakowie tesciu ma sporo rodziny i co roku nas ciagna i zapraszaja w odwiedziny. Moze wiec w tym roku, jakos w czerwcu pojechalabym z tesciami i dzieciakami odwiedzic rodzine (swoja droga superowa familia :-)), a przy okazji zalapac sie na nasze spotkanko? Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka_____ super, ze sukcesy w spaniu sa :-) Nie wyobrazam sobie jakbym wygladala i jakbym gryzla chyba wszystkich pod reka, jakbym miala tak poprzestawiane nocki przez babla :-) No i masz racje, kazda nowosc w wykonaniu maluchow cieszy. Przynajmniej na poczatku ;-) bo potem jak juz nie masz chwili dla siebie, bo mlodziez pcha sie kabli, szafek, szuflad, ciagnie za firanki, zaslonki, oblizuje podloge, obgryza dywaniki, zrzuca na siebie ksiazki, tablice, wyjada ziemie z kwiatkow, wali glowa w podloge, w kanty, w wajchy od fotela, prawie wpada siostrze do wanny.... ;-) ;-) ;-) (ta wanna to z wczorajszych osiagniec. Hania sie kapala, a Jasiek tak sie zaciekawil co tam w wannie jest, ze stanal na dwoch i prawie wlecial do wanny. Tutejsze standardowe wanny sa zdecydowanie nizsze niz takie w PL) Dziewczyny, ja znowu zapytam. Czy ktoremus dzieciaczkowi juz sie zmienily oczka? Kolor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, wczoraj kupowalam bilety lotnicze dla naszej trojki na kwiecien. Lecimy na kilka dni na wesele. I dawno tego nie robilam bo przezylam szok.... ilez oni narobili dodatkowych oplat!!!!! Z wyjsciowych cen za bilet 8, 17, 20 funtow zaplacilam w sumie 150funtow!!!!!! szlag mnie trafil ale co mialam zrobic. No za Maje musze placic 20 funtow w Ryanair!!! Oni poszaleli, za co te 20 funtow jak ona miejsca nawet nie zajmie?? szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia77... no wlasnie z tymi oczami to u mnie tez ciekawie. Ja i M mamy brazwoe oczy a Maja wciaz niebieskie. Niby czytalam ze do roku sie maja zmieniec ale ani troche nie widze zeby zmienialy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu77 a Jasiek to gigant, juz widze jak sie spotykacie z Kasza i biegacie za dzieciakami:-)) AniuP hop hop???? gdzie jestes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy ktoras wie jak sie gotuje zwykle platki owsiane? Nie mam zadnych blyskawicznych, a chcialam Jasiowi zrobic deser. Wczoraj jadl taki ze sloiczka, wlasnie "owsianka" z rodzynkami i cynamonem i smakowalo mu bardzo. Noi tak pomyslalam, ze skoro mu gotuje owoce na deser to i takie z "owsianka" bym mogla. ALe nia mam pojecia jakie proporcje i jak dlugo sie takie zwykle platki gotuja. Myszka____ ja nawet jeszcze nei sprawdzilam biletow dla nas do PL, bo az mnie strzyka na sama mysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×