CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Zdrowych pogodnych Swi Świąt Wielkanocnych wiary nadziei i miłości. Radosnego wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny oraz Wesołego Aalleluja. Caluski dla Waszych dzieciaszków

Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę wszystkiego dobrego, zdrówka dla dzieciaczków , dla Was dziewczynki i Waszych rodzin, żeby nie było kłopotów a jedynie same radości. Buziaki.

Witam jeszcze swiatecznie :-) Jak tam, bardzo bylo mokro dzisiaj? Mam nadzieje, ze przelamane chorobska szybko sie skoncza i ze w swieta jednak zdolalyscie kochane nieco odpoczac, poswietowac i poczuc wiosne w kosciach U nas tez piatek zakrecony na maksa. Wiecie, z wiekeim coraz bardziej rozumie moja mame, ktora z reguly w Wielki patek i Sobote lub Wigilie byla w humorze, ze bez kija nie podchodz :-p Cos mi w geneach przekazala z tych rzeczy i nie potrafie odpuscic przed swietami. W tym roku nawet to, ze zbytnio gotowac nie musialam to i tak caly dzien na nogach w piatek, garnki i szmata :-) Do poludnia byla koleznaka z dzieciakami, teoretycznie na malowanie jajek, ale skonczylo sie wielkim balaganem u Hani w pokoju (no, coz - bawili sie), troche mniejszym w kuchni, przy stole, a jaja glownie to i tak my dekorowalysmy ;-) Ale co tam, dzieciaki chate roznosily a my troche odsapnelysmy :-D Ale za to sobota bgyla sliczna, wszyscy wybralismy sie poswiecic koszyczki, a potem do parku nad jezioro i plac zabaw. Super dzien. Wczoraj pol dnia w gosciach, przesympattycznie jak zwykle. No i tyle u nas bylo swiat, bo dzis juz normlany dzien. marteczka______ bardzo sie ciesze, ze znalazlas chwilke i odezwalas sie do nas A jak juz zycie ustawisz do pionu to liczymy na twoja regularna obecnosc znowu ewcisko______ mam nadzieje, ze antybiotyk dziala i malutka juz lepiej sie ma, a wy przy okazji tez Nie wiem jak to wyglada w PL z diagnostyka anginy, bo tutaj robia wymaz z gardla na miejscu u pediatry i po kilku minutach wiadomo czy trzeba antybiotyk. Chociaz jesli Wika miala oblozone gardlo, taka goraczke i jak to mowia leciala przez rece to ja bym nie czekala z podaniem antybiotyku. Owszem, podawalabym tez cos oslonowego, ale na antybiotyk zdecydowalabym sie od razu. I tak jak pisze Lusia chyba, podawaj do konca, cala dawke jak zalecil lekarz, nawet jesli objawy ustapia wczesniej. Raz, ze chodzi o dokladne wybicie bakterii, a dwa - coz, coraz wiecej tych cholerstw uodparnia sie na dzialania lekow, takze poprzez zaprzestawane przyjmowania antybiotykow wraz z ustapieniem objawow. Zdrowka raz jeszcze dla Was shila_____ chlebek wyszedl przepyszny!!! Ja mam przepis b. podobny jak juz pisalam, tyle ze glowna roznica, to taka, ze ten moj robi sie na mleku i zdecydowanie dluzej sie piecze. Ale przepis od ciebie... Zrobilam duza regularna blache, w piatek wieczorem i dzis w zasadzie sie konczy i trzeba by zrobic nowy :-D Nawet mloda rabalaaz jej sie uszy trzeslo, choc na chleby tutejsze z ziarnami to nosem kreci. tylko rodzynki wydlubywala (bo dosypalam troche rodzynek) :-) Mama E______ dobrze, ze juz prad "dowiezli" Moze jednak w swieta neico odsapnelas? A walsnei,d ziewczyny w UK, ajk u was wyglada Wielkanoc? Kiedy sa dni wolne, jak oni to swietuja?

Ustawowo piątek, sobota, niedziela i poniedziałek wolne, jak świętują to nie wiem bo my po naszemu czyli po polsku ;) Właśnie za moment zbieramy się w gości, młody już lepszy mamy tą górną jedynkę, ale kolejna sie już pcha - aż sie boję. I od wczoraj moje dziecię raczkuje do przodu (do tej poty tylko na wstecznym zasuwał ). Miłego dzionka życzę :)

No i już po świętach. Zamiast człowiek wypoczęty to jest zmęczony tym siedzeniem przy stole i jedzeniem, a tu jutro trzeba wstać na 7 do pacy :-((( ... Dzisiaj z malutką wzięłyśmy psikawkę i zaczaiłyśmy się na mojego męża. Ale miała frajdę :-))) Powiem Wam dziewczyny że jakoś ostatnio nie daję sobie rady... mała jest tak absorbująca ze nie mam na nic czasu (to przez to tak rzadko piszę) No moje dziecko jak porównuję z innymi w jej wieku to jest dość aktywne - no w miejscu ani sekundy nie usiedzi. Trochę to męczące ale ja się cieszę bo w sumie sama taka jestem że wszędzie mnie pełno. No lecę spać bo moja malutka ma pierwszą pobudkę o 24.30 a potem cała noc jest z głowy bo budzi sie co pół godziny - niestety ciężko przechodzi ząbkowanie... pozdrawiam Was mamusie - miłej nocki

Witam pracujaco no swieta, swieta I po swietach, do pracy sie nie chcialo dzis nikomu, ale ze sloneczko ladnie wiosennie swieci to I mniej boli ;) Zanim zapomne, Matreeczko!!! Ciesze sie ze od czasu do czasu do nas zagladasz I ze nam "pomachalas"!!! Tak jak mowi Dunia, jak juz bedziesz na prostej to napisz cos wiecej, jak Matylda I Malaika, jak ty. Narazie duzy kiss dla was! Biala czekoladko, gratulacje!!!!! Ja bralam udzial w takim projekcie (dla nowych magistrow) zaraz po przyjezdzie do UK, I bardzo dobrze na tym wyszlam ;) No I trzymamy kciukasy zeby cos sie na rynku nieruchomosci ruszylo!!! Kiedys zaczelam wpis I nigdy go nie wyslalam czas ciagle mi ucieka :( A chodzilo mi o: Jolu, a bramki na schodach juz macie? Wydaje mi sie ze to bardziej dla ciebie niz dla Kuby!!! Moze papucie zmien, co? Juz mi ze schodow nie spadac prosze. A na siniaki bardzo dobra jest masc z arniki. Wiki, co do zmiany pracy, ja mialabym troszke inne podejscie w zaleznosci od kiedy chcecie drugie dziecko. Jesli nie zaraz to ja bym prace zmieniala juz teraz, znalazlabys na spokojnie cos co ci najbardziej odpowiada, przepracujesz to miniumum ktore cie kwalifikuje na macierzynski I potem siup! Ale ja to mowie z perspektywy realiow angielskich. W kazdym badz razie, zycze wytrwalosci w pracy, wiem jak to jest jak sie swojej pracy nie lubi :( No I powodzenia, czy to w poszukiwaniu pracy czy w staraniach o nowego dzidziusia! No I dziewczyny, zdrowia, zdrowia I zdrowia dla wszystkich maluszkow!!! Niechze te chorobska juz sobie pojda! U nas, Olka tez zakatarzona ale dzielnie stawia czolo swoim codziennym zajeciom :) raczkuje, ale tylko po odywanionej czesci podlogi, wszedzie indziej stosuje metode Filipka (od Shili). Skonczyl sie czas kiedy to odnajduje dziecko tak gdzie ja zostawilam, wszedzie za mna pelza! Ale mamy przy tym i frajde :D Nie mowi wiecej niz da-da-da, ta-ta-ta I jakies tam jeszcze. Jak znajde czas to wstawie fotke na bloga. A teraz kochane, duzy dla wszystkich I ide spelniac obowiazki dobrej pracownicy, a dosc duzo sie tego nazbieralo :( I znowu bede za czasem gonic Dobrego dnia!

Cholera tyle się napisałam i przez przypadek włączył mi się przycisk "wstecz" i wszystko zniknęło Jak mi przejdzie złość to postaram się napisać to odnowa

Witam poświątecznie, złość przeszła:P U mojej córci po podaniu jej antybiotyku już następnego dnia było o niebo lepiej!!! Zaczęła trochę jeść i w ogóle troszke żywsza była. Duniu nie wiem jak u innych dziewczyn z Polski ale u nas takiego wymazu nie robią przynajmniej nie tak na zawołanie i napewno wyniku nie ma natychmiast. Ja właśnie miałam straszne wahania co do tego antybiotyku bo wydawało mi się że na czerwone gardło tak odrazu się go nie przepisuje, zresztą Wika miała już dwa razy zaczerwienione gardełko i dwukrotnie dostawała na to tylko Pulneo, fakt że teraz poraz pierwszy w życiu miała gorączke a tego jeszcze nie przerabialiśmy. Jak byliśmy z małą u lekarza to niestety nie było pediatry która zajmuje się Wiką tylko ktoś inny. Martwie się teraz trochę bo Wiki dostała jakiejś wysypki wczoraj była na brzuszku i piersiach a dzisiaj na czole, za uszami i troche na główce a z brzuszka zeszła, nie wiem czy to jakaś reakcja na antybiotyk?? Jutro idziemy na kontrole to może będzie jakaś diagnoza. Święta miałam troszkę do pupy też przez inną sprawę, poraz pierwszy od sierpnia 2008 dostałam @ :(:( Normalnie już zapomniałam jak to jest:( MASAKRA, leciało ze mnie jakby ktoś kran odkręcił, czułam się fatalnie:( Poza tym było spokojnie a momentami wręcz nudno. No i nie napisałam wszystkiego a już mnie moje dziecię wzywa , dokończę później.......3majcie się!!!!

Hej ! Marteczka :):):) Ewcisko - dobrze, ze Wiktorii tak szybko poprawilo sie ! A u nas Swieta tak sobie - dwa dni jazdy po lasach na rowerze :) - w tym czasie Ewka u mojej mamy swietowala ;) , a w poniedzialek obiad u nas i Ewka chyba potem z nadmiaru wrazen przez 2 godz nie mogla zasnac i usnela dopiero bujana w wozku :/ no i w prezencie zajaczkowym mamy dwa nowe zabki ;) - dwie lewe dwojki gorna i dolna , tak wiec narazie 6 zabkow ! mam pytanie odnosnie spacerowk parasolek - macie takie ? jakie polecacie ? ja mam spacerowke z zestawu z gondola - i jestem z niej zadowolona - wazy 8 kg , dobrze jezdzi... ale chce cos bardziej porecznego ...

ewcisko chyba kasza pisała, że takie kropki coś jakby wysypka, to może być reakcja na gorączkę, a właściwie to po niej. Może i w przypadku Wiki tak jest. Oby :) A co do @ to u mnie też pierwsze dwa dni jest bardzo obfita, a później już ok. Ja mam już 3 @ za sobą [ani razu nie miałam żadnych bóli :) hurrrra i cykl mi się wydłużył do 38 dni] ale nadal jakoś tak dziwnie bo też przyzwyczaiłam się do jej braku :) Marta nadal ma ten nazwijmy to tik. Bardzo się martwię :( Mam zamiar iść w czwartek do lekarza, ciekawe co też ten mój GP zrobi?

u nas jak to zwykle bywa po zimie lato bez wiosny:) swieta bez wikszego rozglosu, wybralismy sie na wycieczke po pensylvani i wstapilismy do Hershey Park ... i wzielismy wycieczke troley - i wygalda na to, ze maluch ma chorobe lokomocyjna wiec tak jak ja jako dziecko... zwymiotowal:( do tego zrobil kupe:) a to wycieczka godzinna bez przystankow... a niby mial spac:) no coz zoabczymy nastepnym razem. Nie mamy za czesto szans na jazde autobusem, ale napstepnym razem musimy byc przygotowani... wlasnie tego samego sformulownaia uzylam do mojego M a on na to - zalozysz peleryne:)? Jesli chodiz o antybiotyk i przy tym probiotyk - to pamietam chyba wypowiedz Ganetki, ze nalezy podawac przed i po antybiotyku - turze antybiotyku. Dziewczyny z tego co wiem to nalezy podawac caly czas jak sie zazywa antybiotyk i jakis czas po... to sa zuplenie inne bakterie i nie przeszkadzaja w pracy antybiotyku. Wiecie cos na ten temat? Lusiu - uprzedzilas mnie pytaniem o parasolke. Ja chyba zdecyduje sie na Maclarena... ale jakso nie do konca mi podchodzi..testowlaismy w sklepie z maluchem jeszcze peprego - super lekka i funkcionalna, ale dziwne raczki ma..jakos tak dziwnie sie trzyma wiec rowniez musez sie na cos zdecydowac... malemu ciasno w foteliku wiec czas na zmiane fotelika i na parasolke Duniu - wiec w PL radzisz sobie z maclarenem tak? sorry dziewczyny ze tak na szybko i nie wszystkim odpisuje,a le czasu brak:(

Lusiu my kupiliśmy kilka dni temu coś takiego: http://www.allegro.pl/item975934224_wozek_magic_4_espiro_spacerowka_parasolka_w_wa.html Jest suuupper, lekki fajnie się prowadzi i składa tak prosto, i robi się wtedy malutki i przede wszystkim ma jedną całą rączkę. Jak na parasolkę nie jest tani ale naprawdę suupper, kupiliśmy w SMYKU za cene identyczną jak na allegro!!! Zastanawiałam się trochę nad tym bo jest bardzo tani i lekki ale nie mogłam nigdzie zobaczyć go na żywo więc zrezygnowałam : http://www.allegro.pl/item969120272_spacerowka_joker_milly_mally_wozek_parasolka_wwa.html

MantraElle____ u mnie tez juz po wiosnie i zawitalo teksanskie lato :-D Z burzami co prawda, w nocy znowu maja byc, a poki co wieje... Kasza, jak u was na poludniu? :-) Tak, ja mam Maclarena parasolke i bardzo sobie chwale. Sprawdza mi sie tutaj i w PL i Jasiek juz w niej jezdzi. Jedyny problem to, ze nie rozklada sie zupelnie na plasko, oparcie pod plecami max opiera sie o siatke z kieszeni pod wozkiem. A mogloby bardziej "lezec" bo Jasiek w takiej podniesionej troche to niebardzo chce spac :-o A czasmi by sie przydalo ;-) No i co za tym idzie - jak Jasiek ma rozlozone oparcie to odpada w zasadzie siegniecie czegokolwiek spod spodu. Wozek sprawdza mi sie tutaj i w PL, choc w PL na tamtejsze chodniki, a raczej dziury w chodnikach to trzesie jak cholera, ale to tez "zaleta" lekkiej parasolki - raczej brak jakis udogodnien :-) A wczesniej Alex nei mial zadych lokomocyjnych wypadkow? Bo jesli zlapalo go na takiej wycieczce to i przeciez normalnie w samochodzie tez powinien cierpiec? Czego oczywiscie nie zycze A peleryna zapewne sie przyda ;-) Co do probiotykkow i antybiotykow. Przyznaje - nie czytalam nic w tym temacie, bazuje wylacznie z doswiadczen na wlasnej skorze, jeszcze z PL. Ja zawsze dostawalam antybiotyk jednoczesnie z oslonowym probiotykiem, a ze kiedys penicylina to byl moj najwieszy przyjaciel to troche tego bylo :-) A jesli nie dalo rady z takimi oslonowymi to lekarz zalecal duzo zsiadlego mleka, ogorkow kiszonych itp - samam natura, wtedy najlatwiejsza do zdobycia. I to razem z kuracja antybiotykowa i co najmneij przez tydzien po. Glownei to chodzi o to, zeby nie podawac JEDNOCZESNIE, tzn np antybiotykow nie popijac mlecznymi probiotykami. Chodzi mi o to, ze wlasnie w przetworach mlecznych: jogurtach, kefirach tych probotykow jest najwiecej. Ale wazna zasada - zadnych lekarstw nie powinno sie popijac niczym mlecznym (najlepiej tylko woda), bo mleko niweluje skutki lecznicze wielu preparatow. Takze jak na moj rozum to o to chodzi, nie laczyc, znaczy rozlozyc podawanie w czasie

MantraElle____ u mnie tez juz po wiosnie i zawitalo teksanskie lato :-D Z burzami co prawda, w nocy znowu maja byc, a poki co wieje... Kasza, jak u was na poludniu? :-) Tak, ja mam Maclarena parasolke i bardzo sobie chwale. Sprawdza mi sie tutaj i w PL i Jasiek juz w niej jezdzi. Jedyny problem to, ze nie rozklada sie zupelnie na plasko, oparcie pod plecami max opiera sie o siatke z kieszeni pod wozkiem. A mogloby bardziej "lezec" bo Jasiek w takiej podniesionej troche to niebardzo chce spac :-o A czasmi by sie przydalo ;-) No i co za tym idzie - jak Jasiek ma rozlozone oparcie to odpada w zasadzie siegniecie czegokolwiek spod spodu. Wozek sprawdza mi sie tutaj i w PL, choc w PL na tamtejsze chodniki, a raczej dziury w chodnikach to trzesie jak cholera, ale to tez "zaleta" lekkiej parasolki - raczej brak jakis udogodnien :-) A wczesniej Alex nei mial zadych lokomocyjnych wypadkow? Bo jesli zlapalo go na takiej wycieczce to i przeciez normalnie w samochodzie tez powinien cierpiec? Czego oczywiscie nie zycze A peleryna zapewne sie przyda ;-) Co do probiotykkow i antybiotykow. Przyznaje - nie czytalam nic w tym temacie, bazuje wylacznie z doswiadczen na wlasnej skorze, jeszcze z PL. Ja zawsze dostawalam antybiotyk jednoczesnie z oslonowym probiotykiem, a ze kiedys penicylina to byl moj najwieszy przyjaciel to troche tego bylo :-) A jesli nie dalo rady z takimi oslonowymi to lekarz zalecal duzo zsiadlego mleka, ogorkow kiszonych itp - samam natura, wtedy najlatwiejsza do zdobycia. I to razem z kuracja antybiotykowa i co najmneij przez tydzien po. Glownei to chodzi o to, zeby nie podawac JEDNOCZESNIE, tzn np antybiotykow nie popijac mlecznymi probiotykami. Chodzi mi o to, ze wlasnie w przetworach mlecznych: jogurtach, kefirach tych probotykow jest najwiecej. Ale wazna zasada - zadnych lekarstw nie powinno sie popijac niczym mlecznym (najlepiej tylko woda), bo mleko niweluje skutki lecznicze wielu preparatow. Takze jak na moj rozum to o to chodzi, nie laczyc, znaczy rozlozyc podawanie w czasie

Cos mi kafe przyszwankowalo i dwa wpisy poszly te same :-o Sorki! Lusia___ gratuluje kolejnych zabkow! To z Ewy juz niezly kasownik teraz :-) A u nas zajaczek wielkanocny przyniosl w poczcie Jaskowy paszport :-D No to bilety do PL tez juz kupilismy (oczywiscie nie trzeba zadnych danych z paszportu, tyle ze nam z tymi biletami tyle schodzilo). Powiem wam, ze mialam niezlego stresa, bo kupowalismy na stronie owszem poleconej przez jedna z kolezanek, ale z drugeij strony - opinie firma ma od b. dobrej do porazajacej. Wiec troche siedzialam jak na szpilkach czy wypali, bo cena naprawde korzystna. Nie powiem, ze dobra, tania, bo takich biletow stad do Europy w okresie letnim chyba nie ma :-D Ale najtaniej jak wogole udalo sie nam znalezc. No i wczoraj juz przyslali mi ebilety, dzwonilam do linii, wszystko potwierdzone i lecimy do familii 12 maja :-D Z jednej strony przeraz mnie bo nie potrafie sobei wyobrazic naszego przemieszczania sie z calym dobytkiem miedzy rodzicami a tesciami, nie mowiac o warunkach "lokalowych" u tesciow - to bedzie chyba jakis malenki koszmarek i wyzwanie z Jaskeim i Hania, a potem jeszcze doleci M?! Ale jak trzeba to trzeba.... Choc chyba tym razem wiecej czasu bede spedzac u rodzicow. Dobre i to, ze tescie nie mieszkaja daleko to najwyzej beda czesto nas odwiedzac :-) A z drugiej storny - nie moge sie doczekac, bo ostatni raz bylam 2 lata temu. Teraz tylko musze zaczac myslec o wyjezdzie i ze mam tylko miesiac, na ogarnienicie co i jak :-) Ciesze sie :-)

Cos mi kafe przyszwankowalo i dwa wpisy poszly te same :-o Sorki! Lusia___ gratuluje kolejnych zabkow! To z Ewy juz niezly kasownik teraz :-) A u nas zajaczek wielkanocny przyniosl w poczcie Jaskowy paszport :-D No to bilety do PL tez juz kupilismy (oczywiscie nie trzeba zadnych danych z paszportu, tyle ze nam z tymi biletami tyle schodzilo). Powiem wam, ze mialam niezlego stresa, bo kupowalismy na stronie owszem poleconej przez jedna z kolezanek, ale z drugeij strony - opinie firma ma od b. dobrej do porazajacej. Wiec troche siedzialam jak na szpilkach czy wypali, bo cena naprawde korzystna. Nie powiem, ze dobra, tania, bo takich biletow stad do Europy w okresie letnim chyba nie ma :-D Ale najtaniej jak wogole udalo sie nam znalezc. No i wczoraj juz przyslali mi ebilety, dzwonilam do linii, wszystko potwierdzone i lecimy do familii 12 maja :-D Z jednej strony przeraz mnie bo nie potrafie sobei wyobrazic naszego przemieszczania sie z calym dobytkiem miedzy rodzicami a tesciami, nie mowiac o warunkach "lokalowych" u tesciow - to bedzie chyba jakis malenki koszmarek i wyzwanie z Jaskeim i Hania, a potem jeszcze doleci M?! Ale jak trzeba to trzeba.... Choc chyba tym razem wiecej czasu bede spedzac u rodzicow. Dobre i to, ze tescie nie mieszkaja daleko to najwyzej beda czesto nas odwiedzac :-) A z drugiej storny - nie moge sie doczekac, bo ostatni raz bylam 2 lata temu. Teraz tylko musze zaczac myslec o wyjezdzie i ze mam tylko miesiac, na ogarnienicie co i jak :-) Ciesze sie :-)

Duniu - ja rowniez niesamowicie sie ciesze z tegorocznego pobytu w PL:) jzu nie moge sie doczekac... ale mozliwe ze my polecimy z m-c pozniej. Chociaz musze sparwdzic co mowia o upalach, poniewaz jak maja byc szybko i mocno to wynosze sie stad szybciej polec mi prosze strone na ktorej kupilas bilety. z gory dziekuje jesli chodzi o wozek to wlasnie obawiam sie tych chodnikow, no ale znowu taszczyc duzy i ciezki wozek... jakos srednio to widze... dlatego tak jakso nie moge sie zdeczydowac na forme lekiego wozka/parasolki a powiedz jak rozwiazujesz temat spania malucha w PL czyli mas ztam lozeczko/kojec? a co do maclerena to jak cos ja bym musiala kupic techno lub quest bo one chyba do konca rozkaldaja sie Maluch wlasnie nie mail wczesniej przebojow z wymiotami. Z tym, ze to byl jego pierwszy raz w autobusie. Mimo ze mamy duze i wysokie auto to jest ok. Ja jak bylam mala osobowym autem moglam jezdzic, ale autobusem nie:( wiec jak cos worki, aviomarin czasami szly w ruch w tym dniu tez pierwszy raz jadl jedzenie ze sloiczka i dynia byla ok, slodki ziemniak gorzej, a meisznak warzywna juz be wiec tego nei jadl i wypluwal.... a w domu jak mu gotuje to nie wazne co wszystko zjada. raczej nie wydaj emi sie zeby to bylo jedzenie... najgorzej ze dalam mu na poczatku wyparwy autobusowej formule zeby wypil i zasnal..wiec nei pomoglo... ale skad mogalam wiedziec

Duniu - a jak rozwiazujesz temat fotelikow samochodowych w PL?

Mantra_____ ja mam wlasnie Questa, fakt, ze sprzed lat 3 z okladem. No i opiera sie tyl na tej siatce od kieszeni pod wozkiem. Moze teraz to poprawili, a moze techno jest pod tym wzgledem lepszy? Nie wiem, bo w sumie to przeboleje ten "mankament" :-) Poniewaz Maclaren nie ma zadnej poleczki, palaczka z przodu, przed dzieckiem, przy Hani mialam dokrecony taki uchwyt na butelke dl aniej z piciem: http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2390426. Zamontowany tak, zeby ona sobei mogla siegnac i bylo okej. Tyle ze przy zlozonym wozku czasmi o cos zahaczal :-o Ale teraz z Jaskiem to wyprobuje cos takiego moze: http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=3382606. Spanie w PL? Wiesz, ja mam sprzet po Hani, bo sie zaopatrzylismy w lozeczko turystyczne i jezdzi z nami wszedzie. Mamy tylko dodatkowy kawalek gabki, zeby materac byl nieco "lepszy" i to jest dosyc kolopotliwe przy przewozeniu, bo raczej nei da sie zlozyc ;-) Ale kupowalismy na allegro w PL, bo tutejsze sa male. A nie pamietam jakiej firmy kupilismy, ale wybor jest ogromny. No i ma odsuwany na ekspres jeden z krotszych bokow, to rok temu ponoc Hania spala juz z nogami na wierzchu :-) Bo cora teraz wyemigruje juz na normlane lozko, u tesciow bedziemy spaly razem, a kojec dostanie Jasiek. A kupilismy go wogole po pierwszej wizycie w PL. Wtedy Hania spala w wiekowym klasycznym lozeczku ze szczeblami. Tyle ze lozeczko przeszlo przez obu moich siostrzencow i tak sie chwialo, ze rok pozniej wolalam cos stabilniejszego :-p Teraz kwestia fotelikow. Uh, jelsi masz mozliwosc to pozycz. My bedziemy sie przymierzac, zeby Jasiek jezdzil w Hani - tez jej kupilismy dwa lata temu taki mocno na wyrost, chyba z tej serii: http://www.allegro.pl/item972868178_young_sport_9_36kg_recaro_w_0zl_aerosleep_wkl.html#gallery. No i plan jest taki, ze na poczatek zobaczymy jak Jasiek sie bedzie w nim wozil. Wiem, on bedzie mial prawie rok, ale to nie zasada, zeby juz wtedy przekladac przodem do kierunku jazdy.. no ale... Sprobujemy z tym fotelikiem dla niego, a dla Hani pozycze od siostry taki juz tylko z samochodowym pasem, bo ona tez musi jeszcze w foteliku jezdzic. A jesli sie okaze ze cos nie pasuje to bede sie martwic juz na miejscu.

MantraElle___ a bilety kupilismy tutaj: http://www.bt-store.com/ i jak wrzucisz w googla i poczytasz recenzje to tak jak pisalam- sa wybitnie skrajne. My poki co bez problemow, a rezerwacje potwierdze raz jeszcze 72 godziny przed wylotem :-D

Dunia mi mama kupiola bilety w zeszlym tyg i tez jej sie nikt o paszporty i numery nie pytal nie wiem co to bylo jak mysmy do usa lecialy hmmm nie wiem czy to kwestia przez jakiego agenta sie kupuje czy jak...ale musze sobie pozmienaiac miejsca bo patrzylam na neta no i jestem dokladnie posrodku i jeszxcze zam,owic bassinett jak sie da...i wogole spytac ile by mnie kosztowalo dokupienie malej miejscowki ehhh...wlasnie przede mna tez problem dokupowania fotelikow w uk a potem w PL, z tym ze w UK mialam jeden zapasowy od znajomego jeszcze porzed ciaza zostawilam w starym domu na strychu, no i w tym domu mieszka moja psiapsiola musi wyjsc na strych i zobaczyc do kiedy ten fotelik pamietam ze chyba to bylo takie duze nosidlo do 13 kg, kurxcze mala niby niewiele ponad 8, l;ecimy w czerwcu wiec nie dobije do 13 ale ciekawe jak wielkosciowo. Jak sie uda wykupic malej miejscowke to wtedy biote fotelik ze soba i koniec problemow. No ale wtedy tzerba spacerowke kupowac byle jaka a moze uda sie pozyczyc bo tro predzej ludzie maja na zbyciu niz foteliki... a u nas cholernie goraco nawet nie tryle goraco co duszno, slonca nie ma wyglada jakby mialo padac lada chwila:-/ lusia ja juz od okolo 10 tygodni woze mala w spacerowce chicco pisalam tutaj juz o niej http://www.google.com/products/catalog?q=chicco+lightweight+stroller&oe=utf-8&rls=org.mozilla:en-GB:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&cid=12069326951169121762&ei=rbq7S8KiIIO49gTdtoX1Bw&sa=X&oi=product_catalog_result&ct=image&resnum=1&ved=0CB4Q8gIwAA# balam sie ze moze sie rozpasc bo spacerowki tutaj to kobitki uzywaja na zakupy po centrum handlowym a ja z mala wszedzie smigam, chodniki, trawa, mini wzgorza i poikiu co sprawuje sie swietnie a cenowo duzo tansze od Maclarena (chociaz kurcze Maclaren kusil dosc dlugo) Aha tak wogole to zamowilam niedawno jak juz pisalam fotelik maxi cos priori przyszedl wczoraj, mieciutki fajny, bordowo zolty. Zolty kolor fakjny material, ale bordo hmmm taki 'tani' sie wydaje no ale coz nie mozna miec wszystkiego Ewcisko antybiotyk musisz brac do konca bo jak malej pomaga a pomaga to wieksza szkode jej zrobisz jak odstawisz w polowie , bo objawy ustapily. My odstawilismy w polowie bo nie bylo infekcji na pierwszym miejscu wiec i tak wystarczajaco namieszal antybiotyk w organizmie. Probiotyki podawaj do konca trwania kuracji antybiotykowej i jaqkis tydzien jeszcze po

gggrrr linki mi nie wszwedl; Lusia wpisz sobie chicco lightweight stroller C6 ogole kafe mnie wkurza nieziemsko

Kasza____ No z miejscami to dzwon od razu i z "kolyska" tez, bo to towary chodliwe :-) Ja mam z dzieciakami miejsce w srodkowym rzedzie, od strony alejki. Oczywiscie mlody ma lap seat i musimy dac rade. Chociaz jest szansa... Jak patrzylam dzis na siedzenia pobukowane to po drugiej stronie alejki jest wolne, a co wiecej obok nas z drugiej strony jest tez jedno wolne i potem ktos siedzi. takze szanse sa, ze ktores z tych miejsc wolne zostanie i bedziemy mogli nieco sie rozlozyc :-o Dodatkowo rozwalil mnie limit walizkowy. Na normlany bilet (czyli ja i Hania) mozemy miec po jednej walizce do 23kg max a Jasiek do 10kg max. Z doswiadczenia, na 3 miechy z dzieciakami to bedzie malo wiec czeka nas dopalata :-O

Ewcisko na przyszłośc jak wcisniesz "wstecz" to potem wcisnij strzałke "do przodu" tekst powinnien byc zachowany:) Mój Matis tez znowu choruje, ale u nas to juz powoli norma. Ma taki kaszel krtaniowy i dostał biseptol i ibum. Starszy tez chory:/ Matiskowi wyszły 2 zabki:) A wczoraj tak płakał ze pewnie kolejne ida... Bidulek musi sie przy tym tak meczyc. Przepraszam ze nie pisze i przepraszam ze ciagle przepraszam i nic z tym nie robie ale czasu brak. Przyznam sie zsczerze ze zdradzam was troszke z innym forum:P Tzn udzielam sie na forum dzieci z przepukliną. Wiele informacji z tamtad czerpie. Ogolnie jestem w szoku ze na necie mozna poznac tak wielu wspaniałych ludzi. Musze chyba dodac nowa fotke Matiska na bloga bo sa same starocie:P Pomysle o tym intesywnie:)

Czesc poswiatecznie!:-) Dziekuje za mile powitanie!:-)Probuje teraz byc na biezanco i wdrozyc sie w tematy.Ale jeszcze chwile zanim sie rozkrece hihi. Piszecie o spacerowkach. Ja tez mam Maclarena (Techno Xt), co prawda narazie jezdzi nim Matylda, ale to nie zmienia faktu, ze wozek jest naprawde swietny. Malaika jezdzi na Mutsy'ym, ale zamiezramy kupic podwojna spacerowke, co by bylo zgrabniej i latwiej (prawdopodobnie bedzie to Maclaren albo Cossatto). U nas-jak pisalam duzo sie dzieje.Prawdopodobnie czeka nas przeprowadzka do Krakowa, bo tam moj M. dostal prace( na Balicach).Nie wiem, czy cieszyc sie, czy nie:-o Aha, najwazniejsze, to musze wam napisac,ze 4.04 moja sliczna Malaika zrobila SAMA 8 kroczkow!!! A co najlepsze mam to sfilmowane! Matylda tez szybko zaczela, w wiku 9 m-cy, wiec to rodzinne:) A poza tym zadaje coraz czesciej trudne, zeby nie powiedziec filozoficzne pytania, ktore zaczem mnie rozwalaja hihi:-) Czasem jest boj o zabawki, ale tez chwile siostrzanej czulosci-teraz jest juz ten fajny wiek obu, ze nawiazuja glebaka relacje i to jest naprawde wspaniale.No,ale trzeva miec oczy dookola, bo czasem Malaika placze bo Matylda:"ja chcialam tylko spiczki wyciagnac z noska":-PWesolo jest. To tyle u nas w skrocie. Pozdrawiam Was serdecznie!

Tuncia stoj PRZECZYTAJ TO!!!! Nie chce wywolywac paniki ale biseptol w wielu krajach jest zabroniony ze wzgledu na skutki uboczne, w polsce slyszalam ze wiuelu lekarzy go unika.przeczytaj chocby ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3406304&start=0 Marteczka hallloo!zapomnialam napisac ze na,m piekny swiateczxny prezent zrobilas, przeprowadz sie na balice!ja 21 czerwca przylece, mpoze kawka zanim pojade do domu// Gratuluje pierwszych kroczkow!fajnie musi to wygladac takie kiwanie sie na boki, moja juz czasami biega ale dalej jak pingwin;-D

Tuncia stoj PRZECZYTAJ TO!!!! Nie chce wywolywac paniki ale biseptol w wielu krajach jest zabroniony ze wzgledu na skutki uboczne, w polsce slyszalam ze wiuelu lekarzy go unika.przeczytaj chocby ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3406304&start=0 Marteczka hallloo!zapomnialam napisac ze na,m piekny swiateczxny prezent zrobilas, przeprowadz sie na balice!ja 21 czerwca przylece, mpoze kawka zanim pojade do domu// Gratuluje pierwszych kroczkow!fajnie musi to wygladac takie kiwanie sie na boki, moja juz czasami biega ale dalej jak pingwin;-D

Dziewczyny - dzieki za rady odnosnie spacerowek ! Maclaren jednak odpada - z glownej przyczyny - cena ! Chce tez wieksze kola ... Maclarena pewnie po kwadransie by juz nie bylo gdybym go zostawila na dole, tak wiec szukam dalej ...czegos nie za drogiego, nie rzucajacego sie w oczy iii w miare dobrze jezdzacego po tych wertepach zwanych nie wiadomo czemu chodnikami. Marteczka - swietnie ze jestes i Twoje dziewczyny tak dobrze dogaduja sie :) I gratuluje tych pierwszych kroczkow ! Co do Balic/Krakowa to nie bedzie tak zle - w koncu Krakow to piekne miasto - do lasow , pieknych dolinek i widokow tez blisko ;) Tuncia - zdrowia jeszcze raz dla tych Twoich chlopakow !!! ze tak ich cigle cos lapie :/

kASZA_____ ja tez poczytalam to forum. Biseptol bralam jesli mnie pamiec nie myli dosyc czesto w dziecinstwie - mialam piekne nawracajace anginy i zap. oskrzeli. Nie wiem czy jakies skutki uboczne mnie trafialy - tego juz nie pamietam :-) Fakt, to bylo dziescia - dziesci lat temu i od tamtej pory pewnie i dzieciaki nasze inaczej na niektore leki reaguja, jak to napiasala jedna z dziewczyn na tamtym topiku. a poza tym, jak dla mnie uwaga mocno na czasie, bo oczywiscie zaczynam miec stresa zeby mi sie mlode nie pochorowaly w PL :-o tuncia____ zdrowka dla was. I nie tlumacz sie, ze czesciej bywasz na innym forum - przeciez tamto jest ci na pewno blizsze, ludzie wiecej wiedza o dzieciaczkach z przepuklina, doradza ci pewnie lepiej niz my w niejednym przypadku Tylko bywnij u nas od czasu do czasu :-) No i gratuluje kolejnych zabkow, zeby nastepne juz szly lzej. marteczka_____ doberek po latach :-) Krakow powiadasz? A gdzie teraz mieszkasz - duza to zmiana dla was? Ja Krakow znam z "ludzi" i z pracy (w Pl pracowalam w miejscu, ktore mialo dwie centrale jedna w Wawie a druga w Krakowie, wiec czasmi kursowalam). I jesli lubisz spokojny tryb zycia, pospiech wielkiego miasta ci nei pasuje to Krakow jets chyba takim wlasnie meijscem. Ma specyficzna atmosfere, nawet w biurze, ale i ludzie sa specyficzni (nie obrazajac nikogo z Krakowa). Szczegolnei to satrsze pokolonie, ludzie w moim wieku jakos potrafili nadawac na tych samych falach, ale tak z 15-20 lat wiecej to juz zupelnie inny swiat :-) Ale to tylko moje pracownicze doswiadczenia, tak przy temacie Krakowa :-) Fajnie, ze dziewczyny zaczynaja sie bawic razem. U nas to samo i oczy tez trzeba miec dookola glowy mimo ze Hania juz "duza" i sporo da rade jej wytlumaczyc (ale a to sie zapomni, a to z roztrzepania i nieuwagi zostawi cos malego u Jaska w pokoju itp itd). Mlody za to uwielbia ja ciagnac za wlosy :-D A jak z twoim zdrowkiem? Wyprostowalo sie to? lusia____ no fakt, cene Maclaren w PL mila zabojcza. Nie wiem jak teraz to wyglada, ale te 3 lata temu jak kupowalismy tutaj dla Hani, to przeliczajac po owczesnym kursie $$ i patrzac na cene w PL to zaplacilismy mniej niz polowe za identyczny wozek, jak stal w sklepie w Lodzi :-o Koszmar jakis....No i nie dziwie sie, ze szukasz czegos z wiekszymi kolkami, al eto juz raczej bedzie wieksza spacerowka. Bo klasyczne parasolki to wlasnie takie sa: kawalek materialu na stelazu i male "plastikowe" kolka :-) A wlasnie, dziewczyny z PL. Mam do was pytanie. Widzialam na polskiej stronie pampersa, ze sa osobno pieluszki dla chlopcow i osobno dla dziewczynek. Czy ktoras z dziewczyn z chlopcami korzysta z takich? Jak sie spisuja? Bo mam wrazenie, ze za czasow Hanki to nie bylo takieog podzialu :-o I zglupialam :-p A wogole to jakie pieluszki polecacie, czego uzywacie i jak sie sprawuje?

Duniu - ja uzywam pampersow 4 (7-18kg) i w nich nie ma podzialu na plec, o ile wiem to pieluchu-majtki maja taki podzial i sa chyba w podobnej grupie wiekowej - i pewnie niedlugo na te przejdziemy bo Ewka przy przebieraniu takie cyrki wyprawia, ze mam ochote zwiazac jej wszystkie konczyny i dodatkowo zakneblowac aby to sprawniej szlo ;) Huggisow tez uzywalam i byly ok , ale do czasu - jak mala zaczela raczkowac to odpadly gdyz maja szerokie boki - te z przylepcami i czesto obcieraly skore malej :/ Co do innych to Dada biedronkowe - sztywne i twarde po nasiaknieciu - to samo Bella ... Jeszcze stosowalam z drogerii schlecker - jakies ichniejsze - i bylo ok , prawie identyczne jak pampersy - cena tez identyczna prawie ;)