CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Witam was tak rzadko siedze na necie !!! u nas jak narazie dobrze,zyjemy wiadomo ma sie problemy zycia codziennego ale trzeba jakos zyc. pozdrawiam was wszystkie!!! Carmen aniołku trzymaj się ciepło .

Hej Atilla - witaj ! Kasza - wyczytalam na innym topiku ,ze Marianna najwyrazniej bedzie leworeczna - ale u Was to w rodzinie dziedziczne , a Ewka tez glownie lewa reka posluguje sie , ale w mojej rodzinie ani w rodzinie ojca Ewki nie ma osob leworecznych... kurcze moze ja podmienili w szpitalu ;) odnalazlam ten art dot leworecznosci i zaraz poczytam. Wczesniej juz gdzies czytalam i wlasnie wyszlo ,ze to cecha dziedziczna - czasami co drugie pokolenie , nie dziedziczne jest tylko u 5% ... pogoda u nas fatalna , a mala z ojcem pojechala sobie w odwiedziny do rodziny i jezdzi gdzies miedzy gorami a Krakowem - co dziwne w samochodzie dziadka ani razu jej niedobrze nie zrobilo sie - oni maja osobowy, my vana - mozliwe jest to ,ze tylko w tym typie samochodow jej robi sie niedobrze ? W sumie w vanie jest wygodniej, wieksza przestrzen , ale moze tez bardziej buja ? hmm nie wiem sama

Dziewczyny o leworęczności można wyrokować dopiero po 5 roku życia tak że spokojnie, ok 2 roku życia jeszcze dzieciaki najczęściej naśladują rodziców (podając prawą ręką cokolwiek dziecko otrzymuje to wyciągając lewa rączkę dlatego wydaje sie ona dominująca, podobnie z trzymaniem sztućce czy kredek) choć w dzisiejszych czasach leworęczność to żaden problem ;) Pracując w PPP odsyłałyśmy rodziców dzieci przed 5rż którzy chcieli ustalić lateralizację dziecka. Buziaki ogromne dla Wszystkich dwulatków naszych kochanych

Dziewczyny o leworęczności można wyrokować dopiero po 5 roku życia tak że spokojnie, ok 2 roku życia jeszcze dzieciaki najczęściej naśladują rodziców (podając prawą ręką cokolwiek dziecko otrzymuje to wyciągając lewa rączkę dlatego wydaje sie ona dominująca, podobnie z trzymaniem sztućce czy kredek) choć w dzisiejszych czasach leworęczność to żaden problem ;) Pracując w PPP odsyłałyśmy rodziców dzieci przed 5rż którzy chcieli ustalić lateralizację dziecka. Buziaki ogromne dla Wszystkich dwulatków naszych kochanych

Dzisiejszym i wcześniejszym solenizantom przesyłam ogromne buziaki i życzenia wszystkiego najlepszego Lusiu i ja i mój brat mieliśmy i nadal mamy chorobę lokomocyjną. Najważniejsze to jechać w kierunku jazdy i widzieć drogę - u mnie działa. Broń Boże nie dawać nic do czytania!!! Ja nawet w mapę nie mogę się wpatrywać bo zaczyna mnie mdlić :/ Najlepiej czuję się w samolocie - nic mi nie jest, choć żadnej drogi nie widać ;) Na następnym miejscu są właśnie pociągi i tramwaje. Zasady jazdy w/w MamoE gratuluję awansu. Jestem pewna, że szybko się wdrożysz Tunciu to straszne, co przytrafiło się twojej siostrze - mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. Gratulacje dla Mateuszka :) Duniu to podróż przebiegła jak po maśle - i bardzo dobrze :) Kasza nie ma się co dziwisz, że w końcu straciłaś cierpliwość. Napisałaś, że masz anemię - a robisz coś w tym kierunku? Marta nadal bardzo mało mówi, powoli zaczyna mnie to martwić. W ogóle nie mówi litery k. O rozpoznawaniu kolorów to można pomarzyć. Kiedyś bardzo ładnie się rozwijała, szybko się uczyła, a teraz... to chyba moja wina, bo nie przesiaduję z nią tyle co wcześniej - a wszystko przez to, że sama potrafi się zająć sobą. Mam problem. Może, któraś z was coś doradzi. Nie karmię od prawie 1,5 roku, a mleko mi jeszcze nie zanikło. Co jakiś czas sprawdzałam czy nadal coś leci czy nie, ale ostatnio jakoś o tym zapomniałam no i gdy zaczęłam odczuwać przed okresem taki ból/szczypanie jak przy napływie mleka to sprawdziłam ponownie, no i mleko nadal jest :/ W sumie to chyba coś się dzieje nie tak w moim organizmie, bo męczą mnie silne bóle głowy(czasem łącznie z uchem)/migreny, bóle podbrzusza (czasem promieniują do boku i na plecy), czasem pęcherz da o sobie znać, sprawy związane ze stolcem też wyglądają inaczej niż zawsze. Zaczęłam odczuwać owulacje. Znowu mam mdłości i zawroty głowy. Ech dużo tego. To wszystko nie dzieje się codziennie, tylko prawie codziennie coś jest nie tak. Od razu napiszę, że ciążę wykluczam. Nie wydaje mi się też, że to przez tarczycę. Ale jakieś hormony chyba trochę poszalały. Tak czy inaczej wybieram się do lekarza. Jak tu w UK dostać się do ginekologa? Jak napisałam wcześniej pójdę do GP i znając życie, to pewnie on mnie zbada, a ja to bym chciała tak profesjonalnie z usg itp. Czy tylko GP może mnie skierować do ginekologa, czy można tak bezpośrednio pójść do niego? Dobrej nocy

Atilla pisz czesciej kobieto wiem ze trudno znalezc chwile ale chcialabym wiecej poczytac co u Was Lusia ano moja mloda wyglada poki co na lewuska ale tak jak napisala Annna wszystko jeszcze moze sie zmienic z kilka razy:-) ja tam w to dziedziczenie az tak nie wierze, smieje sie ze mloda ma po chrzestnej (tez leworeczna). No bo w koncu podobno dziedziczy sie po chrzestnych:-P wspolczuje wam dziewczyny tych chorob lokomocyjnych brrrr nie wyobrazam sobie tego z Marianna. Ania P co do mojej anemii to jem tam jakies tabletki od czasu do czasu, niby mialam isc teraz jeszcze raz na badania ale moje dotychczasowe warszawskie i muszynskie leczenie kosztowalo nas 475 zl (tak tak dobrze czytacie) i nie stac mnie poki co . Trudno , hemoglobine mialam nie az tak zla ; 10.2 (ponizej 11 jest niedobor). Bede zyc. Mialam pacjentke co przy 5 normalnie funkcjonowala (???!!!) wiec jeszcze troche pociagne:-P Aniu Pco do skierowania do gina; idz do GP , powiedz ze masz bole, plamienia, zawroty glowy. Popros o badanie krwi i o scan. Jak sie spyta po co to powiedz ze zadasz second opinion. Jaka antykoncepcje stosujesz?

Atilla pisz czesciej kobieto wiem ze trudno znalezc chwile ale chcialabym wiecej poczytac co u Was Lusia ano moja mloda wyglada poki co na lewuska ale tak jak napisala Annna wszystko jeszcze moze sie zmienic z kilka razy:-) ja tam w to dziedziczenie az tak nie wierze, smieje sie ze mloda ma po chrzestnej (tez leworeczna). No bo w koncu podobno dziedziczy sie po chrzestnych:-P wspolczuje wam dziewczyny tych chorob lokomocyjnych brrrr nie wyobrazam sobie tego z Marianna. Ania P co do mojej anemii to jem tam jakies tabletki od czasu do czasu, niby mialam isc teraz jeszcze raz na badania ale moje dotychczasowe warszawskie i muszynskie leczenie kosztowalo nas 475 zl (tak tak dobrze czytacie) i nie stac mnie poki co . Trudno , hemoglobine mialam nie az tak zla ; 10.2 (ponizej 11 jest niedobor). Bede zyc. Mialam pacjentke co przy 5 normalnie funkcjonowala (???!!!) wiec jeszcze troche pociagne:-P Aniu Pco do skierowania do gina; idz do GP , powiedz ze masz bole, plamienia, zawroty glowy. Popros o badanie krwi i o scan. Jak sie spyta po co to powiedz ze zadasz second opinion. Jaka antykoncepcje stosujesz?

Witam Mamusie U nas w ciągu tyg poczynione zostały ogromne ostępy... całkowite odstawienie pieluchy, na noc, na spacer, do auta! Tosia samodzielnie pije herbatę (której do tej pory unikała jak ognia) i coraz więcej mówi. Ale żeby nie było tak kolorowo, to było to poprzedzone okropnymi dniami i nocami. Kasza na anemię doradzić mogę sok z czerwonych buraków, barszcz, względnie tabletki z owego buraka dostępne w aptece, do tego zielone części warzyw lub całe warzywa, oprócz szpinaku, ale Ty to pewnie wiesz. Co do mleka w piersiach mi zaniknął dopiero jak zaszłam w ciążę, choć to nie metoda. Koleżance zielarz w tym temacie doradził chodzenie jak najwięcej bez stanika. Powtarzam tylko nie sprawdzałam. Ja nie zdążyłam udać się do lekarza z rozchwianymi hormonami. Może po drugim porodzie wszystko się unormuje ;) Pozdrawiam Was serdecznie

Kochani pilnie potrzebuje kontaktu z pOLAkiem przebywajacym obecnie w Grecji. Siostrzenica pojechala tam do pracy i na miejscu okazalo sie ze nie ma pracy ani mieszkania:/

tuncia____ nie pomoge z Grecja. Nie znam tam nikogo.

Tunciu, ja też nie pomogę, nie mam nikogo w Grecji! ale chyba Nemezis ma siostre mieszkajaca w Grecji.. może niech Twoja siostrzenica zgłosi się jak najszybciej do ambasady polskiej w Grecji? powinni w takiej sytuacji pomóc .. Takietam gratuluje wszytskich postepow Tosi !!! w lesie jesli chodzi o nocnik, smoczek....a co do mleka w piersiach, to wlasnie mojej znjomej radzono, żeby biustonosza nawet nie sciagala na noc, zeby nie draznic prowokujac do produkcji mleka...:) AniuPchyba najlepiej poradzila juz Kasza!!! ja tylko dodam, idz sobie to wszytsko sprawdz! dobrych wynikow!!!!! Kasza pilnuj sobie tej anemii. .. przeciez energii przy dzieciach nam potrzeba coraz wiecej, a jak tu biegac za pociechami jak anemia? ja sama codziennie faszeruje sie jakimis witaminkami bo czuje , że mi sa potrzebene takie wspomagacze... Atilla dziekuje! i odzywaj w miare mozliwosci czesciej!!! tak ciesza nowe wiadomosci oby kazda z nas juz miala tylko dobre wiadomosci do zakomunikowania, bo takie szalenstwo wokół słyszałyscie już pewnie o tej e-coli??? masakra :( dobra tyle bo mezus namawia na jakis filmik razem :D mamy nareszcie chwilke dla siebie :) do jutra!!!!!!!!!!!

Dla WIKTORII i MICHAŁKA!!!! stooo lat z okazji urodzin!!!!! :* i dla wszystkich naszych dzieciaczków wszytskiego najlepszego z okazji DNIA DZIECKA!!!!!!!

oOOO chyba się jeszcze nie obudziłąm, dzisiaj przecież 31 dopiero, więc pospieszone te życzenia na Dzień Dziecka!!! :D :P ale przynajmniej będe pierwsza!!! hehehhehhe

Tuncia ja niestety nikogo nie mam w Grecji... Carmen:-) Dunia pytanie; czy bedziesz 21 juz w warszawie?pytam bo raz;trza by sie bylo spotkac, a dwa pottzebuje kogos niespokrewnionego aby tlumaczyl dla Sama na przesluchanie w urzedzie do spraw codzoziemcow. Jako ze 'postepowanie' dotyczy rowniez mnie, ja nie moge niestety . Sam rozumie ale odpowiedziec juz nie odpowie po polsku:-(

Kasza dzięki za odpowiedź. W piątek mam wizytę u GP to zrobię tak jak mówisz. Moja antykoncepcja to prezerwatywy :) Z tego co piszesz wynika, że rzeczywiście nie jest tak źle z tą anemią u ciebie. Nie wiem czy pamiętasz, ale ja po porodzie miałam chyba dość dużą anemię, nie pamiętam wyników, ale chcieli mi robić transfuzję krwi. Samymi tabletkami doprowadziłam się do normy w 3 miesiące , tyle, że łykałam je tak jak kazali pomiędzy posiłkami, w odpowiednich odstępach czasu i zawsze popijałam szklanką soku pomarańczowego. Więc jeśli tego nie wiedziałaś to łykaj te witaminki tak systematycznie jak się da :) A jeśli chodzi o ceny leków, to jedyne co mogę powiedzieć, to że żałuję że nie poszłam na farmację - apteka to złoty biznes. carmen ja to bym chciała żeby już dziś był Dzień Dziecka, bo nie mogę się doczekać aż będę mogła dać Marcie ten drobny prezencik, który jej kupiłam :)

Kasza_____ jeszcze nie wiem jak bede w Wawie. Musze sie powaznie zgadac z siostra, jak ona mnie "zaprosi". Szanse sa, ze jednak bede w stolicy kolo 21 bo to koncowka roku szkolnego, a potem moi siostrzency chyba od razu zjezdzaja na czesc wakacji do babci (czyli do moich rodzicow) i my pewnie razem z nimi bysmy zjechali. Jednak tak na 100% to jeszcze na prawde nie wiem, bo poki co plany mam do 11 czerwca. Jutro przenosze sie do tesciow na poltora tyg a potem wracam do rodzicow, bo na 11 czerwca sprosilismy dziadkow, ciocie na dwie swieczki Jaska i grilla rodzinnego. A co potem - to sama nie wiem jeszcze. Musze pomyslec, bo z kolei 10 lipca dolatuje M i wtedy na dluzej chyba zabunkrujemy u tesciow. A kiedy musisz wiedziec na 100% czy bede? Bo jakby co to oczywiscie chetnie pomoge - tylko czy to bedzie zwykle tlumaczenie czy jakies fachowe, z dzialki Sama (khm, tu chyba byloby cienko :-P)? Tak mysle kogo ew by ci podeslac, jeli mnie by nie bylo na miejscu. Choroba, to srodek tygodnia, wiec ciezko bedzie, nawet ktoregos z moich szwagrow wydelegowac (bo jezykowo daliby sobie rade).

http://materosn.blogspot.com/ zapraszam na bloga Mateuszka:)

Dunia ja to mam fuksa. Sluchaj nie dosc ze sie okazalo ze corka 'cioci' u ktorej zesmy pomieszkiwali w kwietniu w wawie wyprowadza sie do babci na lato wiec pokoj jej jest wolny (czyli na 21 mamy gdzie mieszkac a mialam stracha bo do tej pory wyczerpalismy wszystkie opcje), Po drugie wczoraj zaraz po moim poscie odezwala sie moje kolezanka ktora obecnie jest w Anglii. Kolezanke te poznalam...na kafe:-P i kilka lat temu pomoglam jej dostac sie na te sama uczelnnie w UK i mieszkalysmy nawet razem rok. Tak w skrocie:-) No i ta kolezanka jak bylismy w kwietniu widziala Pande w warszawie bo tez byla i sie w pandzie zakochala. I napisala do mnie ze ona tez jest na lato w domu (wioska pod wawa) i ze jak mam cos do zalatwienia to ona sie bedzie Panda zajmowac. No i juz ja poprosilam czy mogla by z nami isc bo 1. gada po ang, 2. zna nas od 2007 roku wiec jak cos bedzie mogla poswiadczyc nawet. Chyba ze okaze sie ze nie moge wziasc malej ze soba na ta rozmowe to wtedy kolezanka zajmie sie Panda w tym czasie a na rozmowe pojdzie z nami ?????jeszcze nie wiem kto. Najpierw zadzwonie i sie dowiem czy mloda moze byc (jako dowod w sprawie he he). Co do fotelika to chyba zapomnalam Ci odpisac, wybacz; my w warszawie mamy fotelik. Ale chce aby tam zostal bo wozic sie z tym w pociagu a potem w busie to masakra.Ja chce miec foelik drugi tutaj na przyjazd i moja mama powiedziala ze jak przyjedzie (niedlugo) to kupi. Takze bardzo dziekuje za propozycje ale na chwile obecna nie skorzystamy.Poki co nie jezdzimy nigdzie (co najwyzej autobusem). Moze w polowie miesiaca pojedziemy do Poznania na kilka dni ale tylko dlatego ze ciocia z wujkiem beda w nowym saczu to nas zabiora (ze swoim fotelikiem). Posiedzimy kilka dni i znowu atak na warszawe (pociagiem juz) ale tylko do 22.06 bo 24.06 przylatuje na poludnie moja mama. Wiec znowu zawracamy i bedziemy siedziec w domu gdzies do ok 30 go a potem juz na 100% musimy byc w stolicy

Dla naszych dzieciczkow duzo uśmiechu na dzien dzieka i duzo radosci, ciepla od rodzicow!! Sklada sztorm z Jaskiem ....(kochny ten moj maly synus)

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków (małych i dużych ;) )

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków , uśmiechu na buziulkach , samych radosnych dni , mnóstwa czasu na zabawy i nie zapracowanych rodziców :) Sto lat dla Wiktorii od Czaruni i Michałka Apsiki

Witam Ja tak tylko na szybko, bo chce wykorzystać czas że dziewczyny spia i tez sobie odpoczać. Mam pytanie odnośnie prezentów dla naszych dwulatków, bo głowimy sie z M co kupić Emilce ale jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. Pozdrawiam

kochanym solenizantom i wszystkim dzieciaczkom skladam spoznione zyczenia (wczoraj zapomnialam napisac:-( ) Goniu u nas z prezentami bedzie roznie. Tzn od nas mala niestety chyba nie dostanie za duzo bo z finansami bardzo zle. Ale juz wypatrzylam za na takim patyku do pchania taka kukulke czy kurczaka na koleczkach a mala chetnoej chodzi jak ma cos do pchania. Wiec to dostanie od nas teraz a pod koniec lipca dostanie rowerek 3 kolowy (bo jej stary zostal w Texasie nad czym bardzo ubolewamy) Z jedna chrzestna (a ma dwie chrzestne i jednego chrzestnego) juz gadalam. Chrzestna chce zaszalec i kupic Mariannie kuchnie dla dzieci o taka: http://www.hapik.pl/index.php?products=product&prod_id=1800 Ale to mala dostanie znowu dopiero z koncem lipca jak juz w warszawie wynajmiemy mieszkanie. Bo to duzy pakunek jednak ale gwarantuje ci ze jak nie ma Emi to oszaleje na punkcie kuchni. Ta ma wszystkie mozliwe bajery ale wiem ze nawet najprostsza sprawia wieeele radosci. Ja myslalam tez nad np hulajnoga, kolejka z szynami (bo ma faze na pociagi).

Gonia_____ ja ci moge podrzucic ew co Jaskowi przypadlo do gustu z jego zasobnych zdobyczy prezentowych. Owszem, to co ma, to chlopiece, ale jesli nei macie podejscia, ze dziewczynka tylko lalkami i wozkami to ja polecam takie zestawy: http://www.smyk.pl/sklep/przedmiot/build-play-samolot-i-terenowka1 i jak wrzucisz w szukaj nazwe firmy to wyjdzie drugi zestaw. Jasiek ma juz obydwa, zakretarka jest super no i w zasadzie codziennie skrecami i rozkrecamy wszystko :-) A i dla nas o tyle dobre, ze lekkie i rozkrecone da rade upchnac w powrotnych bagazach. Hitem sa tez wszelkie kolejki i ksiazeczki z klapkami do podgladania, ale tu nalezy sie liczyc z dogblenym zczytywaniem, ktore konczy sie "kontuzja" nawet najtwardszej ksiazeczki :-) Latarka, zuzu pet (czyli takie chomiki na baterie) no i male suinkies siostry (Hanka zyczy sobie od wrozki zebuszki zestawy i ma juz tego troszke uzbierane; owszem male ale super sie mieszcza jako kierowcy do autek :-p), ciastolina,

Mialo byc SQUINKIES http://usmiechmalucha.com.pl/category/figurki-squinkies Aha jeszcze dostal takiego mini golfa plastikowego, takiego do ogrodu i tez zaciecie grywa :-)

http://materosn.blogspot.com/

Matis ma temperature 39 stopni i nie idzie jej zbic juz od wczoraj. Tzn schodzi do 37,5 na godzinke i na nowo:/ Dostał antybiotyk, ale dopiero od dzis je takze efektow nie ma. Bardzo sie martwie bo przy jego wodoglowiu to bardzo ryzykowna temperatura//:/

witam Mamusie na poczatku zanim zaobiore sie za czytanie WSzystkim juz Dwulatkom ,ktorzy swietowali swe urodziny WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I CO DA IM SZCZESCIE W ZYCIU,ROSNIJCIE ZDROWO I BADZCIE SZCZESLIWYMI DZIECMI mialam sie odezwac po tygodniu a znowu zniknelam chyba na 2-3 tygodnie,otoz byllam w PL bardzo niespodziewanie i spontanicznie,gdyz szukam mieszkania do wynajecia i kobieta z agencji zaprosila mnie na ogladanie kilku,wiec jak juz bylismy w PL to zostalo nam sie tydzien w BB. Benjamin nawija w swoim jezyku ale ciagle,wiec pewnie gdy vw koncu nadejdzie czas na prawdziwe slowa bede miec gadule,a narazie b.smiesznie mowi hihi,mam uparciucha tzn wszystko jest super dopoki jest takk jak on tego chce,a gdy mama powie nie badz zrobi cos czego on sobie nie zyczy,to placz i na podloge sie kladzie(tak wiem jak to wyglada,sama wczesniej dziwilam sie innym rodzicom jak moga tak wychowac dziecko a teraz mam za swoje),no i ostatnio nie znosi kapieli,ze juz o myciu glowy nie wspomne.... ja postanowilam przeprowadzic sie do BB poniewaz po glebszym namysle wole byc w miescie gdzie wszystko bede mogla zaczac od poczatku z dala od rozdiny,na ktora nigdy nie moge tak naprawde liczyc od pouczania mamy(a sama nie rozwiodla sie nawet i zyja z ojcem pod jednym dachem ale calkowicie osobno)sadze ze psychicznie tam odpoczne bede pania samej siebie ,fakt moze bedzie trudno bo mam tam tylko kilku znajomych,ale jest takie powiedzenie,ktore kiedys uslyszalam od mojego ojca bedac 18-letnia dziewczyna UMIESZ LICZYC-LICZ NA SIEBIE,w moim zyciu akurat sie sprawdza,bedzie ciezko ale damy rade,a tym bardziej satysfakcja z zycia bedzie wieksza bo nikomu nie bede musiec niczego zawwdzieczac..... szukam tam juz przedszkola dla Beniego,sa nawet spore szanse ze sie uda od wrzesnia w prywatnym przedszkolu,znajomi pracy szukaja dla mnie(wiadomo na poczatku biore kazda tzn prawie kazda,gdyz ja nie mam w swoim zawodzie doswiadczenia wiec musze od czegos zaczac)mam tylko nadzieje ze do sierpnia znajde mieszkanie,ktore bedzie nam odpowiadac i finansowo mnie nie zrujnuje,mam co prawda w razie czego wyjscie awaryjne,ale to dom ktory trzeba remontowac,jestem dobrej mysli tzn musze byc!! jezeli bede sie rzadko odzywac w najblizsze miesiace i pisac tylko krotko co u nas to prosze WAs nie badzcie zle,ale ta przeprowadzka i szukanie lokum w pl a do tego zapinanoie tu wszystkiego na ostatni guzik,zeby bylo jasne i zamkniete tzn dokumenty i urzedy juz spedza mi sen z powiek,martwie sie zebym niczego nie zaniedbala w tej kwestii bo w koncu jakby nie bylo jade mozna powiedziec na stale do PL,czasem mnie wizja nadchodzacych m-cy przeraza a co bedzie potem...hmm....oby bylo ok,ale zdaje sobie sprawe ze to ciezki kawal chleba dla mnie i B. bedzie,zaczynamy zycie od nowa,ja od 8 lat zyje tu no bede tesknic napewno za srodkami komunikacji miejskej,systemem zdrowotnym i zyciem,ale z drugiej strony wszyscy w PL narzekaja a jakos zyja i niekiedy ncalkiem niezle,kwestia jest tylko przystosowania sie do danego miejsca i zycia w danych warunkach ale jak sie chce to sie uda ,przynajmneij taka mam nadzieje....a jezeli bedzie calkiem zle to dopoki Beni nie zacznie zerowki mam zawsze mozliwosc emigracji;) biegne podczytac WAs zanim Benjamin wstanie MIlego dnia a dzisiejszym Jubilatom Happy Birthday!

odkopalam nasz topik :) Tuncia- jak tam Mateuszek ? Mam nadzieje, zze juz ok ! Ganetko - powodzenia w tym "nowym zyciu" w BB! Ja czesto jezdze niedaleko BB - do Tresnej. Moze kiedys uda nam sie spotkac? Albo jak bedziesz mobilna spotkamy sie i maluchy poganiaja po zaporze ;) Pozdrawiam cieplo i trzymam kciuki aby udalo ci sie wszystko co sobie zaplanujesz! Nie odzywalam sie bo dopadlo mnie zatrucie pokarmowe :/ Jeszcze oczywiscie obawialam sie ,ze to wirusowe i zaraz odbyla sie ewakuacja malej,a wszyscy naokolo traktowali mnie jak tredowata;) . Teraz ok - do tej pory nie mam pojecia czym sie zatrulam , plus taki ze na stale chyba 2 kg spadlo :D Ewka zdrowa, szaleje, dalej malo co mowi, bywa uparta, przekorna , ale gdy na nia patrze... zreszta wiecie same ;) mamuski a wy gdzie ?

i wszystkiego najlepszego dla solenizantow! :) Gonia - ja tez nie mam pojecia co malej dac - moze jak nie masz to jakis rowerek - trojkowlowiec albo biegowy ? do tego kask, moze ochraniacze i bedzie komplet :) Takie biegowe sa nawet do 5 roku zycia , a z trojkolowca o wiele szybciej wyrosnie. tzn ja wiem co malej moge sprezentowac- musze kupic nowy materac ;) - ale nie wiem czy to ja zadowoli wystarczajaco :D