Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Witam po dłuższej nieobecności. Nie odzywałam się troszkę czasu ale Moja jest tak ruchliwa że nawet przy kompie nie mogę w spokoju posiedzieć. A więc w skrócie co u Nas:z mężem bez zmian.A jeśli chodzi o moja Niunkę to chodzi już sama a czasami nawet i biega, tzn.ucieka . O chodzeniu na czworakach juz zapomniała. Mała jest zdrowa,jeszcze odpukać m ani razu nie zachorowała ale mam problem z jedzeniem.Czy dziecko którejś z Was jest przede wszystkim tylko na piersi??Bo moja niestety tak,nic więcej nie akceptuje a mnie już męczy i powoli dołuje te wmuszanie w nią innego jedzenia które wypluwa albo wcale buzi nie chce otworzyć.Za to ciągle by piła mleko z piersi.a mnie to już martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianko u mnie jest podobnie, też mnie zaczna to troche martwic i męczyc, a tym bardziej że mała tak mało przybrała na wadze przez ostatnie 3,5 miesiąca:( Praktycznie wszystko muszę w nią wmuszac. No i wciąż nie chce nic jeśc z grudkami, tylko papka całkowicie zmiksowana:( Oprócz piersi zje czasem kaszkę, ale tak przygorzygotowaną góra z 90 ml wody i to też naprawdę rzadko zdarza się że zje wszystko. Jak kupuje duży słoiczek to ona je go przez dwa dni, czyli zjada góra 90-120 g jakiegoś obiadku/zupki, mały słoiczek zdarzy się że zje cały, popołudniu zjada z pół małego słoiczka jakiegoś deserku. Ale są i dni takie że oprócz mymlania jakiejś skórki od chleba, chrupki kukurdzianej itp.nie zje nic prócz piersi. A w schemacie jest że po 10 miesiącu dzieci powinny już jeśc obiad z dwóch dań, a moja Wika nawet z jednym daniem ma problem:( Jeszcze mi się przypomniało: Aniu P ja też kiedyś miałam tak że pierwsze dwa dni okresu były najgorsze, ale teraz to mam jakiś kosmos, niby nic mnie nie boli ale dzisiaj jest już szósty dzien @ a ze mnie wciąż leci, może już troche mniej niż pierwsze 4 dni ale jednak, kiedyś po 4-5 dniach miałam spokój,a trzeciego dnia już prawie nic nie leciało, co jest??Nie wiem może to przez karmienie piersią?Przy najbliższej wizycie u gina muszę zapytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu nie mam zawrotów , tylko dusznosci, takie, że nie moge wziąć głebokiego oddechu! i to jest wkurzające i męczace! to chyba te nerwobóle...dzisiaj juz lepiej, ale nie chwalmy dnia... MantraElle, Ewcisko no to piateczka i dzieki za pocieszenie :D MantraElle ja jak najbardziej za mleczkiem od krówki bo ja taki maniak mleczny jestem! uwielbiam wszelkie przetwory mleczne! zyc bez mleka bym nie mogla!!!! Ewcisko super, że Wiki juz zdrowa!!!! A fotelik mam podobny, chociaz mniej "wypaśny" ;P i od 9-25 kg.. Lilianko no to gratulacje, że Twoja Malwinka juz biega! Czyżby to dziewczyny przodowały w nauce chodzenia???? :D... no i przykro, że z męzem nie układa Ci sie lepiej! mam nadzieje, że kiedys uda Wam sie dogadać... Kibicuję Ci!!!! ❤️ co do karmienia piersia, to ja nic w tym temacie nie podpowiem... Ewcisko, no mój też ostatnio jakoś tak niechetnie zjada obiadki (słoiczkowe daje zazwyczaj) i większe grudki tez u nas odpadaja! coś będę musiała z tym zrobić bo też mnie to zaczyna martwic! najchętniej wcina butle ( 3x260 z 3/4 miarkami kleiku ryżowego)....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie wolne tzn do pracy nie ide bo od etatu mamy nie dni wolnych :p Dzieki za odpowiedz odnosnie mleka. Ja tez mam podobne odczucia jak Dunia ze do 3 lat to dla nabijania kasy. I nie zamierzam tyle malej trzymac na formule. Dzisiaj juz dostala manne na normalnym mleku. Zobaczymy jak nic jej nie bedzie to bedziemy czesciej serwowac. chociaz Emilka juz od jakiegos czasu jogurty wcina. Ewcisko ja tez sobie upatrzylam ten fotelik. W zasadzie jak szukalam na necie to ma same pozytywne oceny. No i to na tyle bo cos mi sie u Emilki marudek wlaczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny w ramach luzu doczytam co u Was:) Chce Wam tylko oznajmic,ze tadam goscie dzisiaj pojechali:p teraz przyjdzie mi ogarnac chalupe :O:O:Oco bedzie trudne a potem w koncu moze sie wyspie doczytam co u was,wykapie jakos normalnie uczesze ,zaczne nawracac na dobra droge moje dziecko... no coz wujek i ciocia uwielbiaja dzieci ale nie mogli miec swoich a,ze moje judaszowskie dziecko wyczailo jak dobrze byc w centrum ich uwagi owinelo ich sobie wokol palca,wiec nosili,ganiali na czworaka,zabawiali itd:o to teraz bedzie amba z robota,maly caly czas otoczony kilkoma osobami a teraz znowu nikogo juz widze jak bedzie zajmowal sie sam sobą:O doczekalam sie tez przy kolacji komplementu od ojca oficjalnie przed cala rodzina przyznal,ze mi wspolczuje,ze musze sie wszystkim zajmowac w domu sama,i ,ze nie wyobraza sobie co zrobilby gdybym z nim nie mieskzala,wogole jestem super,najepiej gotuje itd ....normalnie po 30 latach milo w koncu uslyszec od ojca cos milego... Kubula zdrowy,rozkapryszony najchetneij non stop siedzialby na podworku i grzebal w piasku dostal mnostwo zabawek nowych ale nic go nie rusza,kojec nie wiem po co kupilam bo stoi sobie pusty od mojej kumpeli dostal na zajaczka zabawke ktora potrafi zajac go naprawde na dlugo wiec jakby co polecam...a przyznam,ze jest to jedna z tanszych zabawek jakimi dysponuje i sama pewnie nie kupilabym mu jej ,rzucilabym sie na cos w stylu garnuszka na klocuszka itp http://www.allegro.pl/item988092898_wader_32330_zabawki_wywrotka_z_klockami_klocki.html wurzyca klocki,przeklada,wywraca,bawi sie kolkami,siada na wywrotce ,wtedy Tomek wozi go po domu ,smiechu pisku co niemiara wiec szczerze polecam,zamowilam tez drugi taki samochod zeby nie wnosic brudnego z piasku http://www.allegro.pl/item981549161_wader_70340_zabawki_wywrotka_foremki_11elementow.html kupilam tez fotelik na rower i pierwsze wyprawy az kilometr lub dwa za nami ale stwierdzilam,ze jest zbyt cieplo zeby tracic kase na silownie wiec bede jezdzic z dziecmi na rowerze i spalac poswiateczne kg:) dobra dziewczyny zmykam poki ladna pogoda wieszac pranie itd jutro ma brat urodziny wiec musze miec jako taki porzadek w domu obiecuje ,ze od przyszlego tyg bede miala wiecej czasu dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny w ramach luzu doczytam co u Was:) Chce Wam tylko oznajmic,ze tadam goscie dzisiaj pojechali:p teraz przyjdzie mi ogarnac chalupe :O:O:Oco bedzie trudne a potem w koncu moze sie wyspie doczytam co u was,wykapie jakos normalnie uczesze ,zaczne nawracac na dobra droge moje dziecko... no coz wujek i ciocia uwielbiaja dzieci ale nie mogli miec swoich a,ze moje judaszowskie dziecko wyczailo jak dobrze byc w centrum ich uwagi owinelo ich sobie wokol palca,wiec nosili,ganiali na czworaka,zabawiali itd:o to teraz bedzie amba z robota,maly caly czas otoczony kilkoma osobami a teraz znowu nikogo juz widze jak bedzie zajmowal sie sam sobą:O doczekalam sie tez przy kolacji komplementu od ojca oficjalnie przed cala rodzina przyznal,ze mi wspolczuje,ze musze sie wszystkim zajmowac w domu sama,i ,ze nie wyobraza sobie co zrobilby gdybym z nim nie mieskzala,wogole jestem super,najepiej gotuje itd ....normalnie po 30 latach milo w koncu uslyszec od ojca cos milego... Kubula zdrowy,rozkapryszony najchetneij non stop siedzialby na podworku i grzebal w piasku dostal mnostwo zabawek nowych ale nic go nie rusza,kojec nie wiem po co kupilam bo stoi sobie pusty od mojej kumpeli dostal na zajaczka zabawke ktora potrafi zajac go naprawde na dlugo wiec jakby co polecam...a przyznam,ze jest to jedna z tanszych zabawek jakimi dysponuje i sama pewnie nie kupilabym mu jej ,rzucilabym sie na cos w stylu garnuszka na klocuszka itp http://www.allegro.pl/item988092898_wader_32330_zabawki_wywrotka_z_klockami_klocki.html wurzyca klocki,przeklada,wywraca,bawi sie kolkami,siada na wywrotce ,wtedy Tomek wozi go po domu ,smiechu pisku co niemiara wiec szczerze polecam,zamowilam tez drugi taki samochod zeby nie wnosic brudnego z piasku http://www.allegro.pl/item981549161_wader_70340_zabawki_wywrotka_foremki_11elementow.html kupilam tez fotelik na rower i pierwsze wyprawy az kilometr lub dwa za nami ale stwierdzilam,ze jest zbyt cieplo zeby tracic kase na silownie wiec bede jezdzic z dziecmi na rowerze i spalac poswiateczne kg:) dobra dziewczyny zmykam poki ladna pogoda wieszac pranie itd jutro ma brat urodziny wiec musze miec jako taki porzadek w domu obiecuje ,ze od przyszlego tyg bede miala wiecej czasu dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupciuszek
witam:) mam do sprzedania nowe firmowe buciki oraz ubranka po moim synku. ubranka sa zadbane. pochodza z domu gdzie nie pali sie i nie ma zwierzat. zapraszam na moje aukcje. http://www.allegro.pl/item992606761_buciki_clarks_nowe_rozmiar_21.htm http://www.allegro.pl/item992614073_zestaw_dla_chlopca_firmowki_nexti_inne_wiosna.html http://www.allegro.pl/item992615725_mega_zestaw_dla_chlopca_firmowki_next_adams.html http://www.allegro.pl /item992610447_sliczne_spodnie_sztruksy_bojowki_5_10_15_wiosna.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko no u mnie jest dokładnie tak samo, jeden duży słoiczek ma na 2 dni i też nie je ze smakiem tylko ma wmuszany.te słoiczki gdzie sa już kawałki to też odpadają bo Mała się dusi. Ewcisko a ty jesteś na zwolnieniu?Bo mi udało się załatwić kolejne. Co do spacerówki to ja mam taką http://www.90n.pl/sklep/product/p/852/baby,design,tiny.html Już po 2 tyg po zablokowaniu kół coś się zacięło i nie można było za nic odblokować.Mój M musiał piłą przecinać bo ruszyć się nie dało.No i koła zaczęły skrzypieć i trzeba je było naoliwić.Tak po zatym to fajnie się go prowadzi jest leciutki,łatwo się składa.Tylko te koła..jakiś wadliwy się trafił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianko ja kupuje czasami słoiczki z grudkami i próbuje najpierw dac jej z grudkami, przeważnie jest tak że ma odrazu odruch wymiotny:( No i kończy się na tym że jej to wszystko miksuje. A co do zwolnienia to tak jestem na nim, już od lutego na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam niedawno na spacerze i zamiast sie zrelaksowac to tak sie wkurzylam , że masakra! Niby wies, czyste powietrze, ładna pogoda, ale!!! nasz sasiad wymyslil sobie , że to wspaniala okazja do tego, żeby sobie powypalac troche trawy !!!! a ze wiatr i na moje nieszczescie w moja strone wialo, tak tez musialam ze spaceru do domu, żeby sie nie zaczadzic!!!!! nie omieszkam przy najblizszej okazji jak go spotkam zwrocic mu uwagi , że jak sobie chce palic trawsko, to niech sprawdzi w ktora strone wieje i jak skoro mu to nie przeszkadza, to niech wieje mu na dom! albo po prostu zadzwonie na straż pożarną! przeciez to przestepstwo! wrrrrr jestem wsciekla!!!! A tak z innej beczki, to czy ktoras z Was jest zapisana do banku dawców szpiku? bo ja bym chetnie sie zapisala, ale ... no wlasnie nie wim co "ale"... I sztorm ! dzieki za linka do tej strony z butami Befado! zamowilam i jestem zadowolona! do pozniej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu ja jeszcze o tych pieluchach - majtkach. W Pl kupowałam właśnie taką dziewczęcą wersję Pampersów, wydały mi się troszkę bardziej miękkie, chłonność ok, no i miały różowe kucyki Pony ;) Tu w UK nie ma podziału i Marcie zakładam ostatnio rozmiar 5, bo jakoś jej się ciasno w obwodzie nóg robiło. A szyneczki to ona ma spore ;) Normalne Pampersy mamy w rozmiarze 4+. Dziewczyny zazdroszczę wam utraty kg. Ja przez 5 tyg nie ruszyłam słodyczy i cała reszta mojego jedzenia też była przemyślana i nie schudłam nawet 1kg! Teraz mam tydzień świąteczny i zajadam czekoladkę :) A co tam. Wczoraj jak płukałam usta to rozerwał mi się jeden szew. Dziś dzwoniłam do szpitala i to niby norma, że szwy zaczynają puszczać, tylko że ta rana jest jakaś rozlazła. Jeśli chodzi o krowie mleko to Marta zajada sery, jogurty a ostatnio w duszonych ziemniakach z masełkiem też miała zwykłe mleko. Nie zauważyłam efektów ubocznych. Mantraelle. JA jako dziecko miałam chorobę lokomocyjną i niestety mam do teraz. Ale w samolocie jest ok i jako dziecko też się dobrze czułam w samolocie. Więc dopóki nie polecicie to się nie dowiesz jak będzie u Was. A ekologiczną, czy raczej zdrową żywność to w marketach powinnaś dostać, no i są sklepy z taką żywnością. Rozejrzyj się za sklepikami z żywnością dla bezglutenowców, chorych na celiakię itp. Tam w sklepach mają wiele różnych innych produktów, także warzywa. Byłam dziś z MArtą u GP i zapytałam o ten jej tik. Przebadał ją, zajrzał w uszy, obmacał szyję, ręce i przyznał, że nie wie co to może być. Mam ją dalej obserwować i jeśli za kilka tyg nie przejdzie to wrócić. carmen zdrówka, niech duszności wreszcie miną 🌻 Zmykam bo głowa mnie znowu boli (mój tata zawsze powtarza że wtedy to d.pa rośnie :p) i nie pamiętam co jeszcze miałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen obejrzyj sobie. Tu mówili o szpiku i być może wspominali o stronce - sorki, ale przez ten ból głowy nie potrafię się skupić i przypomnieć. http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,31683,news,,1,,maciej_stuhr_oddal_szpik,aktualnosci_detal.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam na roczek dla dziecka koniaka na biegunach. Moj Mati ma po Nikosku i go uwielbia:) Wkleje fotki na blog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszko a to mnie zaciekawiłas tym biseptolem. Akurat my teraz mamy biseptol ale pod postacia baktrim Mati dostaje czasem na infekcje drog moczowych. Duzo dzieciaczkow z pecherzem neurogennym jest tak leczonych... Hmmm musze poczytac. Dzieki za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilianka szkoda ze chlop nie zmadrzal;najwazniejsza jestes Ty i malutka. Wyobrazam sobie ze jest Ci ciezko, ale jestes mloda, zaslugujesz na cos lepszego niz taki pseudo zwiazek ja nic nie sugeruje, tylko pamietaj ze zaslugujesz na wiecej;-*** Powiedz mi czy Twoja corcia juz jak chodzi nosi buty?u nas jest problem w domu biega boso, ok, ale na zewnatrz na beton nalezalo by w butach nie jak dzikuska:-P no i wtedy jest bunt, stara sie je zdjac, potyka sie, rzuca na kolana eeehhhh niby lepiej niech chodzi na boso ale co to ma byc ze probuje nami rzadzic??:-P ewcisko jedzenie aaaaa temat rzeka. Czytam ile wasze dzieci jedza;wow! moja na chwile obecna nie zje kaszki, musu owocowego lyzeczka, czegokolwiek z lyzeczka NIE. Tylko mleko z ryzem z butli na noc 120ml (gdzie jej tam do 240ml Jaska Dunii!) w nocy 120ml (oszukane z jedna miarka mleka,), nad ranem 60ml oszukane znowu, w dzien na drzemke poranna 180ml, drzemka popludniowa 120ml.Sloikow nie tknie. Tylko rzeczy w kawalkach ale naprawde w smiesznych iulosciach. Mantraelle pisala ze jej Alex zje na obiad 3 lyzki ryzu z warzywami. Moja jak zje jedna LYZECZKE ryzu to jest dobrze. No i teraz ta laktoza...nie mamy pomyslu co jej dawac jesc. Sniadania sa najgorsze od kiedy nie je kaszek i sloikow. Dzis Sam zrobil jajecznice z pomidorem, cebula, szynka i jakimis przyprawami hinduskimi. Zajadala sie jak szalona (tzn zjadla moze 2 duze lyzki). Jak widzi ze Sam je swoje pikantne jedzenie piszczy i wymusza, wcinajac ze az sie jej uszy trzesa. Pomyslicie ;wyrodna matka, jejecznice i ostre juz daje, ale ja nie mam pojecia co jeszcze mozemy wymyslic!przeciez na bananach i mleku ona nie pociagnie, miesa nie chce poza szynka z indyka, zoltko tez nie, marchew nie, sloiki nie, zupa kilka lyzeek i koniec. Brokula kilka kawalkow tak, kukurydza z puszki, ananas, pomarancz, brzoskiwinia ok. Tylko naprawde w minimalnych ilosciach!Wazy niecale 7.900kg. Ehhh nie wiem co robic z moim niejadkiem... Carmen a wypalanie traw nie jest aby nielegalne???:-D A ja wogole mam cicha nadzieje ze cos sie zmiania zespaniemmalej, do tej pory 2 drzemki tylko na rekach nawet do 2 godzin, odkladalam; ryk i brak spania nastepne 3 godziny (i zly humor)od kilku dni odloze, spi na lozku nawet 2 godziny!teraz spala na rekach 30 minut obudzila sie (ryk bo oszukana ilosc mleka sie skonczyla jak juz zasnela). Mysle sobie; no to pogralam...poszlam do sypialni poprzytulac sie na lozku (byla wsciekla i rozbudzona), mala przytulilam, ona buch na brzuch, pupa w gore, glowka na moj brzuch wiec wyzej(co to za pozycja???) pogadala do siebie chwile , podyndala noga i....zasnela! nie zauwazyla nawet jak ja odlozylam!:-) i w nocy tez jakby zmiany!do tej pory spala u siebie w lozku do 2-3, potem butla i spanie u nas, kolejna butla ok5 i z nami juz do rana. Od ok tygodnia daje mleko 'oszukane' dwa razy zasnela po podaniu wody!dzis w nocy: najpierw walka wieczorem nie wiadomo skad!zzasnala na butli, normalny proces;odkladam do lozeczka. Wybudzala sie w sumie 6 razy!ok 22 poddalam sie, mysle sobie cos jest nie tak nigdy mi tak nie robila z wybudzaniem sie!poszla spac z nami. Obudzila sie o ...5!wyskoczylam z lozka po oszukane mleko, wracam, patrze:chlop ja mocno pzrytulil a ta spi!godzine pozniej zaczela sie wybudzac, chcialam dac mleko, lyknela, zaczela wierzgac, chlop przytulil...znowu spi! spala do 7;30. Eeeeeee co jest????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia tak jak mowie nie chce siac paniki! ale nie chce tez zeby tfu tfu odpuskac cos sie znowu wam podzialo, masz wystarczajaco problemow... Jak wam idzie nocnikowanie?ja chwalilam sie ze mala w wieku 8 miesiecy sika co rano na nocnik.Skonczyla 9 miesiecy, nauczyla sie chodzic i juz tylka dluzej nie posadzi nigdzie dluzej niz 5 sekund! AAAAAAAAAAAAAAA!!!!co ja mam robic? tyle dobrego ze wlecie w PL bede w domu, duzy ogrod, puszcze bez pieluuchy chyba i bede walczyc... Mantraelle u nas wczoraj niby slonce ale zimny wiatr! a w nocy duszno i aprno wiec klima ON. ALE! klima to najwieksze skupiosko roztoczy ever! infekcjie gornych drog oddechowych najczesniej sa przez klime, ja nawet teraz od 2 tyg jak uzyam jestem cala zapchana, i to nie tak 'alergiczno-pylkowo' tylko 'chorobowo-bolaco'zapchana. No i moja mum cos tam gadala ze jej lekarz w usa mowil ze od klimy to sie ma reumatyzm na starosc.:-P eeehhh dziecko spi, nudzi mi sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joolaa zanim zaczniesz sprzatc to daj sobie chwile oddechu po gosciach. Sprzatanie nie ucieknie ;) Fajnie jak ktos nas chwali. Ja mysle ze Twoj tata cie docenial caly czas tylko moze trudno mu to bylo wypowiedziec... A co do bezuzytecznych zabawek to ja tez sie czasami zastanawiam czy nie kupic malej komorki zamiast jakies kolejnej grajacej zabawki. Tylko ze jej sie nie da oszukac ma swoj pilot do telewizora ( taki zapasowy ktorego nie uzywamy) ale i tak probuje zabrac nasz. Wspolczuje wam dziewczyny niejadkow. Poki co nas ominal ten problem bo Emilka wcina wszystko ( oczywiscie z rzeczy przeznaczonych dla jej wieku, chociaz z naszego talerza tez nieraz cos dostanie). I juz sie zastanawiam nad zmiana jej diety. Bo teraz je rano kaszke, pozniej deserek albo obiadek (warzywa +miesko+ ryz/ziemniaki/kuskus), po poludniu jogurt, jakis owoc, czasami jeszcze porcja warzyw i wieczorem butla (150ml) jezeli nie bylo warzyw wczesniej to dwa razy mleko wtedy druga butla jest ok 120ml. I w nocy butla znowu 150ml, chociaz ostatnio zaczela mi sie budzil czesciej i wtedy musze jej podawc druga butle na wode nie da sie oszukac. Musze pomyslec nad tymi jej obiadkami jakos je moze urozmaicic. Albo zaczac podawc cos na kolacje moze jakies kanapeczki? Tylko z czym??? Jakies sugestie? Carmen wspolczuje spaceru. Niestety wiosna i co za tym ludzie zaczynaja wypalania traw. Kasza my nawet jeszcze nie myslelismy o nocniku. Chyba jeszcze troche poczekamy. Zmykam bo marudek sie obudzil. Zycze milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam o tych waszych niejadkach to az wspolczuje moje dziecko je wszystko co mu podam, poza sloiczkami, co kolwiek ugotuje mu to je, ladnie, szybko i wszystko:) bez zabawiania etc. Siada w krzeselku, zjada, wyciagam go, myjemy buzie i raczki i jest gotowy do dzialania:) Kasza - sprobuj malej avocado z woda lub mlekiem rozrabiac. Duzo cal, pozywne, duzo tluszczu. Moj lubi, moze akurat Panda polubi co do klimy to wiem, ale my mamy nawet centralne ogrzewanie wiec to to samo co klima. z tym, ze ja cieplo w domu trzymam bo lubie i nie lubie klimy, ale jak za cieplo i wilgotnosc to nie daje rady, a klima wyciaga wilgotnosc. Trzymamy jak malo kto najnizej na 76, a najczesciej na 78, ba nawet na 80. I na poczatku sezonu jak wlaczam w aucie klime to tez gardelko boli:( Pociesza mnie jedynie to ze nowe centralne, ma dopiero rok, filtry wymieniane etc wiec chcoiaz tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz nocnik chyba dzisiaj bedzie juz to zoabczymy jak bedzie z kupkami do niego od jutra:) Goniu - hmm na kolacje obiad:) moj maly jada dwa obiady praktycznie, poniewaz lunch to obiad i na obiad tez obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu - cd:) z tym, ze ja nie lacze raczej bialek z proteinami, wiec zjada mieso z warzywami, albo carbs z warzywami, albo same warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd:) chyba ze rano dostanie carbs to najczesciej na wieczor juz tylko warzywa Duniu - czy zauwazylas, ze slowo kolacja juz tutaj dawno wyszlo z uzycia, bo kazdy wraca tak do domu, ze akurat na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd:) mam jakies zacmienia tak carbs to tez warzywa, ale domyslam sie ze domyslicie sie ze chodzi o proste carbs:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuP - wpolczuje tej choroby lokomocyjnej. No al emnie pocieszylas, ze moze bedzie ok w samolocie, o ile to na pewno jest choroba lokomocyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc czolem!:-) Tunciu, czy moglabys mi podac adres Twojego bloga???Mialam go keidys zapisanego, ale sie gdzies zapodzialo... Tyle tematow bylo,ze nie pamietam co chcialam napisac,hrm... A, o jedzeniu. No to moze byc koszmar. U nas tez jest problem w wyrafinowanym gustem ale u Matyldy- trzeba kolorowo, najlepiej kulkowo itd.:-) Malaika raczej wszystko ladnie zjada, ale bez grudek. Kasza, moja chodzi w butkach Primigi(produkcja wloska)-sa swietne! A co najwazniesze bardzo, ale to bardzo lekkie, z oddychajacym sysytemem itd..W Pl. troche kosztuja, ale w pierwsze butki trzeba zainwestowac moim zdaniem. No, ale wiadomo najlepsze chodzenie ( i najzdrowsze) na boso!:) Carmen, no wlasnie, takie wypalanie jest surowo karalne!Ale chyba na nikogo to nie dziala:-/ Oby juz nie bylo takich zadymionych spacerkow. Czy ktores z maluszkow chodzi na basen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doberek :-) U mnie tez Jasiek walsnie komara ucina wiec mam chwile oddechu. lilianka, ewcisko, kasza____ nie wiem co wam poradzic z tymi niejadkami :-o Moze poprostu macie takei maluchy i tyle, choc wierze, ze wiszenie ciagle na cycu moze juz bywac dla was uciazliwe. Jak juz kiedys pisalam, mam kolezanke, ktorej synek zaczal w koncu rzuc kawalki jak mial kolo 2 lat i pelne uzebienie, wczesniej - bleeee i odruch wymiotny. Takze moze to z czasem rpzyjdzie? Ewcisko u Wiktorii to moze byc zwiazane z przykrotkim wedzidelkiem - jezyk zle w buzi "mieli" i stad zle sie polyka i dlwai. Ja uwaznie obserwuje Jaska bo juz kilka razy tak mi sie przydlawil jedzeniem, ze strach. Ale mi z obserwacji wynika, ze to moze byc wlasnie efekt tego wedzidelka, ze jak mu gdzies po policzku jedzenie dalej wpadnie w kierunku gardla, to jezyk nie daje rady zawrocic, ze tak powiem. No i wpada w dziurke "od oddychania" mowiac po Haniowemu i jest awaria :-o Kasza, Marianka najwyrazniej bedzi epostury mamy, bo ty przeciez nie jestes herod-baba, nie? ;-P A co do jedzenia - widocznie poszla w slady taty. A skoro lubi ichnie przyprawy, to przypraw jej kiedys sam ryz tak toche curry czy czyms podobnym i zobacz tak. A ze sniadaniem - skoro poszla jejecznica to wyprobuj tutejsze pancakes, czyli takie grubsze nalesniki - w koncu mozna dawac widelcem a nie lyzka, tez mozesz je nieco doprawic, zrobic sama jak ci sie chce. Zoltko - jesli mloda lubi np. papke ze slodkiego ziemniaka (bo kiedys pisalas, ze tak), to jak to gotujesz, na gotujace sie wlej surowe zoltko i zabeltaj. Samo zoltko tylko zagesci i zabarwi zupe, nie robia sie z niego "klaczki". Moze przejdzie? A siegajac do przepastnej kieszeni dzieci moich znajomych - cora koelznaki na jakiejkoliwek imprezy nie dala sie odgonic od salami, peperoni, oliwek zaczynajac od momentu jak miala poltora roku i sama kiedys sprobowala :-) Zostalo jej do tej pory :-) :-D No tak, zapomnialam wyslac posta, to robie to "po godzinach" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dziewczyny czy juz wiecie, ale nasz Prezydent razem z załoga rządowego samolotu ginął! ...Jeszcze uwierzyc w to nie mogę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszny szok!zaloba dla kazdego Polaka,czy katolika czy ateisty,czy pis-owca czy po-owca. laczmy sie w bolu z rodzinami tragicznie zmarlych ludzi,ludzi,ktorzy sluzyli Polsce,zginelo tak wiele osobistosci. moje kondolencje dla rodzin!teraz mi szkoda,ze nie mam pl tv:( a na forum odpisze pozniej,bo glowy teraz nie mam do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tylko dziwi, że w tym roku to juz 2 taka katastrofa rządowego samolotu. Dziwi tez to ze zgineło 87 osób a mowia ze to niby wszyscy tylko ze w samolocie było 130 osób... Wszystko jest mozliwe. Jakos nie wierze ze prezydent nie zyje. Nie umiem w to uwierzyc. Jeszcze tego nie potwierdzono wiec moze zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza dzieki za info o biseptolu. Juz wczoraj chciałam odpisac ale cos sie działo z forum:/ Ja mysle ze to jest tak:w krajach zachodnich rzadko przepisuja antybiotyk- tylko w zagrozeniach zycia i stad ta afera bo baktrim podobnie wpływa na zoładek. Ale w gruncie rzeczy u nas czesto przepisuja antybiotyk , baktrim jest tycke słabszy to lepiej najpierw sprobowac z nim(baktrim=biseptol). Moj Mati juz zazywał wczesniej biseptol i nic mu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×