Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Dziewczyny nie ma za co dziękować. Listy się troszkę różnią więc trochę się tych książek uzbierało to pewnie każda coś ciekawego znajdzie. No i wiecie w internecie można znaleźć naprawdę wszystko :) Ja się przyznaję, że fanem czytania jako tako nie jestem, wolę książki typu encyklopedia :) A takie, nazwijmy to normalne książki czytam tylko, gdy mi źle na sercu. Gdy Marta miała około 3 miesiące to w Wordzie zrobiłam sobie taki zbiór rymowanek, wierszyków, bajek z mojego dzieciństwa, ale nie tylko. Uzbierało się tego 19 stron. Nie jest uporządkowane, ale jak ktoś chce to może wyślę to na maila na wp , na którego wszystkie musimy wejść by się zalogować na bloga, to wtedy będziecie mogły poczytać i powspominać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szybko, czasu mi brak, czytam Was codziennie ale nie mam jak odpisać, Aniu P wrzuć na skrzynkę te rymowanki, supper ja z chęcią powspominam:):) Ja mojej Wiki zawsze przed snem czytam, ona to uwielbia, ale bajki które zakupiliśmy (tzn taki zbiór z 20 bajek już jej się trochę znudziły i trzeba też faktycznie pomyśleć nad zakupem nowych, może w ramach prezentu na roczek. My z M też mamy trochę problemów, nie dogadujemy się ostatnio:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sie tyczy M to u nas też raczej tak kryzysowo, ale nie chodziu tu o podzial obowiazkow, z przyczyn oczywistych, ale o inne sprawy, typu praca, pieniadze, plany na przyszlosc... A co do zmian, to Tak, bardzo sie zmienilam! chce miec maly piekny domek na wsi i sadzic kwiatki, warzywka w ogrodku i zapraszac na grille znajomych z dzieciakami! sprawdzam etykiety na produktach czy aby ekologoiczne, czy kosmetyki nie maja swintwa - parabenu w swoim skladzie :P Stalam sie oszczedna i lepiej zorganizowan. I potrafie bardziej sie uprzec i postawic na swoim! i chyba barzdziej tez polubilam siebie! A kiedys??? kiedys to byly inne dziwne czasy kiedy imprezowalam do bialego rana, jadlam byle co i nie martwilam sie o nic! :) nie tesknie za tamtymi czasami :) i wlasnie chyba moj M tej zmiany z nie rozumie zbytnio. Czesto powtarza wlasnie ze bardzo sie zmienilam. No, ale bedzie sie musial jakos przyzyczaic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE gratuluje tych zbitych kilogramow! brawo!!! Ganetko staram sie :) ❤️ Nemezis mam nadziej, że jednak babcia Cie polubi! Ba! z pewnoesci tak bedzie!!! :) powodzenia w przygotowaniach i w powiekszaniu rodzinki!!!! :) Sztorm ale mialas wspanialy wypad na motorze!!! cos cudownego! niestety ostanio bylo mi dane sie przejechac na motorze, tzn na miejscu pasażera oczywiscie, jakies 3 lata temu :( Kasza Moj Witas tez zaczyna sie rzucac" :/ ja staram sie nie reagowac na te jego zloci....oj chyba trzeba bedzie zaczac czytac jakas ksiazke Super Niani co robic z malym terrorysta :p Joolaa udanego wypadu ! ale fajny pomysl! :) wracaj do nas szczesliwa i wypoczeta! cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś napisze a własciwie sie pochwale Jas od tygodnia czyli dokładnie w 10-tym miesiącu zaczął chodzic jest to juz po 5-6 kroczków od mamy do taty ale są juz w pelni samodzielne.!!I to z uśmiechem na buzi bo najpierw chodził nieporadnie a teraz traktuje to jako zabawe))) Całuski Teraz Madzia ma 10 lat a Jas 10 miesiecy.....same dziesiatki no i 2010 rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm____ gratuluje chodziaka :-) A wypad w Tatry - oj, zazdroszcze, choc ja akurat nie jestem fakna motorow, bardziej moj M - to jego marzenie :-D AniaP_____ Ja chyba zle napisalam, o tym wyjsciu zupelnie bez urzedzenia. Bo tak drastycznie, to raczej na moment, zplapc oddech, spacer dokola bloku, osiedla. Natomiast na dluzej - to chociaz troche wczesniej ale trzeba uprzedzic - masz racje i mocno sie tego planu trzymac. Uprzedzilam, wychodze i kropka :-) Przyslowiowo "obiad w piecyku, wyjmij sobie" :-D Chcialabym, zeby COS u Tunci zadzialalo, bo coraz jej ciezej ❤️ Chcialam wczoraj tez napisac podobnie o siedzeniu w domu i problemach z mezami, ale wydawalo mi sie, ze juz temat przerabialysmy. Ja w kazdym razie mialam gorki i doliny po urodzeniu Hani i tez byly powazne rozmowy, placz i zgrzytanie zebow :-p Ciezko bylo zrozumiec mojemu M, ze nietylko on ma prawo byc zmeczony po przyjsciu z pracy. Jakby nie patrzec, zajmowanie sie dzieckiem, domem tak na pelen etat to calkiem ciezka robota i co "gorsza" - nie ma oddechu i zmiany klimatu jesli sie nie pracuje. A to potrzebne i to bardzo! W pewnej chwili poprostu sie przelamama i zaczelam nie prosic M, ale mu mowic, ze dziecko trzeba przewinac, ze dzis jego kolej na kapanie malej i kladzenie jej spac. Troche go "podeszlam" teoria, ze skoro dziecko wiekszosc dnia spedza ze mna, to nic dziwnego ze przyzwyczaja sie do mojej/naszej rutyny, robienia czegokolwiek (mycia, przewijania, bajeczki na dobranoc, spaceru itp) i potem odstepstwo od reguly, gdy tatus ma ochote - konczy sie buntem. Malucha trzebarprzyzwyczajac i do mamy i do taty, dawac mu urozmaicenie w wykonianiu (choc nie w reorganizacji dnia) a nie wymagac zeby ojciec robil wszystko identycznie jak mama (choc i tak wiemy, ze my zrobimy najlepiej, nie? ;-) ). Tyle ze skoro chce miec kontakt z dzieckiem to musi go sobie wyrobic, samo na niego nie spadnie. W przyapdku mamy i dziecka - moze to sie wydawac naturalne, bo z czasem takie sie robi, ale to tez praca i wyrabianie kontaktu, nawykow i przyzwyczajen, obserwacji i bycia z dzieckiem w zasadzie 24 na dobe. No i w sumie poskutkowalo, duzo robimy na zmiane, szczegolnie przy Hance tak bylo, tym bardziej, ze ona jest wybitnie mamusiowa coreczka i ze wszystkim leci do mnie, mimo ze tata jest blizej. Nie pwoem, mile, ale i uciazliwe czasami, wiec nad Hanka nadal "pracujemy" :-) Z Jaskiem - juz jest lepiej, nie ma wyrzutow, poczucia niesprawiedliwosci, itp itd. Zmeczenie jest, ale i zrozumienie. Po przyjsciu z pracy M ma doslowie moze z 15-20 min dla siebie, na zjedzenie obiadu a potem obskakuja go dzieciaki. W sumie to czerpie ile moze, bo godzine, dwie pozniej juz oboje spia, wiec w ciagu tygodnia tego czasu wspolnego za duzo nie maja. Widze, ze on tez sie zmienil, nabral wprawy, ale przy Hani tez bylo niewesolo i powiem wam, ze to bardzo czesta sytuacja. No i do tego dochodzi jeszcze fakt, ze czasami facet chce, ale sie obawia, bo nie wie jak (a zapytac sie moze?), czesto same kobiety odpychaja i zniechecaja, bo wlasnie "ja wiem lepiej, odsun sie, zrobie szybciej, nie tak tylko inaczej itp itd". To tez zycie i w sumie nic innego niz rozmowy, rozmowy, rozmowy i moim zdaniem - wymaganie od faceta wlaczenia sie w obowiazki - i bedzie juz lepiej ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam mezowi maila i juz jest duzo lepiej:) Atilla ja bardzo sie zmieniłam, nie jestem juz taka postrzelona jak kiedys no i taka przewrazliwiona jestem jesli chodzi o dzieci. Co do stosunkow z mezem to sie zmieniły i to bardzo ale to wina nas obydwu, nie mamy dla siebie czasu on pracuje za duzo a ja zajmuje sie domem zbyt intensywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Duniu przeczytalam Twoj "wyklad" ;) i duzo w tym racji co piszesz. U nas to M jako pierwszy przewijal mala, przy kapaniu pomomo ze mialam mame akurat u siebie ale to tez jego poprosilam o pomoc. I wydae mi sie ze wlasnie przez takie sytuacje M czuje sie takim pelnoetatowym tata. Chociaz nie zapomne sytuacji kiedy wrocilismy chyba z jakis zakupow i poprosilam go zeby nakarmil mala a on mi na to ze jest zmeczony. Wiec mowie do Emilki "dzisiaj nie bedziesz jadla obiadu bo tata jest zmeczony" no i chyba cos zrozumial. Chociaz u nas wiekszosc nieporozumien wynika z innego podejscia do obowiazkow. Jak M jest zmeczony to odpoczywa a jak ja jestem zmeczona to i tak musze ugotowac czy posprzatac 😠 moj problem polega chyba na tym ze staram sie za wszelka cene byc super mama, miec super czysty domek i jeszcze do tego praca, a tak sie niestety nie da :( Mam nadzieje ze po tej ostatniej rozmowie jednak cos sie zmieni. Narazie widze ze sie stara. Aniu P przeslij te rymowanki albo moze wklej na bloga, wszystkie mamy do niego dostep. Sztrom gratuluje pierwszych kroczkow. Juz sie nie moge doczekac kiedy Emilka zacznie drebtac. Tunciu ciesze sie ze jednak pomysl z mailem okazal sie skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia ostatnio ma etap ze coraz czesciej "przychodzi" do mnie, przymila sie, chce zebym ja przytulala, glaskala, calowala. Zastanawialam sie czy to wynika z tego ze jestem caly dzien w pracy??? Chociaz chyba AniaP tez o tym pisala. Opowiadalam o tym M i chyba jest lekko zazdrosny bo powiedzial mi ze w stosunku do niego taka nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrr jakos nie moge nadrobic pisania ja i moj synus wczoraj mielismy okropny dzien, a zaczeło sie przedwczoraj, tzn zlapal nas megakatar a przy tym podwyzszona temperatura! dzisiaj juz o niebo lepiej. wczoraj bylam do niczego :( a i dzisiaj jestem zmeczona na maxa!!!! Duniu super ta twoja wypowiedz na temat....I cos mi uswiadomilas :) wlasnie chyba to ja jestem ten typ co wszytsko wie najlepiej o dziecku i najlepiej sie nim opiekuje, a tata sie nie zna. I jest problem bo moj M. rowniez uwaza sie za specjaliste ! ciekawe jak to bedzie pod wspolnym dachem. bede musiala wyluzowac, a on bedzie musial posluchac moich sugestii... Tunciu no to bingo! teraz byleby bylo coraz lepiej!!!! ale sie ciesze!!!! :) Gonia swietne te zdjecia Twojej Emilki!!! :D i Ty rowniez wspaniale wygladasz!!!! Lilianko cudowne te usmiechy Malwinki! A Ty jaka szczuplutka! slicznie wygladacie!!! i jak tak patrze na te Wasze corcie to ... ja tez chce miec taka mala ksiezniczke w sukieneczce!!!! :D fajnie by bylo gdyby Witus mial jeszcze siostrzyczke! :D :D :D zapewne o czyms zapomnialam jeszcze napisac a! Sztorm gratuluje pierwszych kroczkow!!!! brawo!!!! aniuP dawakj te wierszyki, rymowanki!!! spokojnej nocki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm no to ci sie dziecie rozbiegalo:-D koniec spokoju Mantra na chwile obecna akcja z ambasada odwolana moja mama cdowiedziala sie jak w PL zalatwic to ustalenbie obywatelstwa, musimy polazic po notariuszach ale da rade. Pewnie potem, bedzie jazda ze zgoda Sama na paszport alwe po kolei... Jakie sa u mnie zmiany przez urodzenie malej? juz kilka osob mowi mi ze jestem bardziej dojrzala, zmienil mi sie wyraz twarzy (aczkolwiek dalej daja mi 16-18 lat;-/ ) jakos mowie w inny spoob podobno i zachowuje sie inaczej. Wewnetrznie? wiem ze juz nie bede nigdy sama, ze jestem za kogos odpowiedzialna kazda swoja decyzje musze uzalezniac od dobra dziecka. Jaki to mialo wplyw na moj zwiazek? hmmm jakos mimo tego ze Sam jest swietnym ojcem, wiem ze to na mnie spoczywa wieksza odpowiedzialnosc, no bo on idzie do pracy, na uniwerek i 'odpoczywa'. POmaga mi duzo, kiedy moze wiec na to nie narzekam. ZS drugiej strony siedzenie w domu powoduje u mnie utrate samooceny, czuje sie jak debil, wsiciekla jestem ze nie moge pracowac i musze byc na utzrymaniu Sama ktory p[owiedzmy to wprost na chwile obecna nie moze nas utrzymac na odpowiednim poziomie. Wsciekam sie ze powinnam wrocic isc do pracy i utrzymywac mnie , mala, wysylac Samowi kase tutaj, kupic woz i mieszkanie za kilka lat, bo akurat to by nie byl problem jakbym wrocila. A tak to siedze tutaj opiekuje sie mala i poza tym 'nic' nie robie.Fakt ze jak skoncza mi sie oszczednosci, bede musiala kupowac sobie p[odpaski za kase meza jest dla mnie scenariuszem z horroru. Czuje sie zalezna finansowo i zle mi z tym. No ale z wiadomych wzgledow nie mam jak tego zmienic... Apropo tragicznego dnia wczoraj; o 17;50 gadam z mama na skypioe. Mala lata ode mnie jakies 2 matery. Nagle widze ze cos ma w buzi. Podbiegam widze ze mala moneta. Wlozylam palucha zeby jej wyciagnac ale ona tylko mnie ugryzla i sie zassala ta moneta. Szybko ja do gory nogami, klepie p[o plecach, tarmosze w gore za brzuch zeby zwymiotowoala. Po 2 sekundach ona sdie smieje zadowolona ale monety nigdzie nie ma! Nie miala problemow z oddychaniem, nie rzygala nic! ale mysle sobie; ocho trzeba by przeswietlenie...dzwonie do chlopa mowie co i jak, on wielka Panika. Przyjechal z kumplem 10 minut pozniuej o 18; 25 bylismy juz w przychodni. Zronbbili przeswietlenie, monety brak. W sumie dobrze ze jej nie polknela to najawazniejsze (i tak by lekarze nic nie zrobili dopoki nie bylo by wymiotow, problemow z\ oddychaniem czy krwawienia wewnetrznego). WErocilismy do domu szukalismy 40 minut, moneta znalazla sie pod lozkiem malej, ominela pudlo i usadowoila sie prawie pod rama lozka naszego. Ehhhh... tak jak mowie; dobrzez ze3 nie polknela ale ciekawe co soie lekarz pomyslal:-/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uaktualniam Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54......... ................... Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54..........8//5...10kg//78 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56..........5 / /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.........6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...9/0 ....12kg/79 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........10/20. ..9.000//73 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........9/ .......9400/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50....10//14 . .10660//76 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .9//25....8600//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......8/ 9.......10220/72 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58.... . ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .10//7.....9.3//76 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51.....10 ....9.750//77.5 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......8/ 12.....9900/ 70 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682.....Milena......24.06.....3300/54....... 10/02....8900/76 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56..... . 8/0 .. ..8600/71 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....8/10.. ...9400/72 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 7/16 ...9000//74 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....8700//73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasza - widze, ze masz podobne odczucia do mnie w sprawie utrzymywania przez meza :) Ja dlatego robie wszystko by Filip poszedl do zlobka :P:P:P:P Na szczescie moj m daje mi cala wyplate, wiec nie musze go prosic, aby mi na cos dal bo chyba bym tak rady nie dala ;) carmen - zycze Wam dzis lepszego dnia niz wczorajszy 🌻 kasza - dobrze, ze Marianka jednak nie polknela monety :) piszecie, ze dzieci coraz bardziej do Was lgna :) Ja powiem szczerze, ze czasami to juz z tym rady nie daje, mam dosc i chce odpoczac :P Bo np Filip chce na rece - to nie do taty, babci, dziadka czy cioci, bo wtedy i tak jest placz - on chce konkretnie do mnie :P Chce sie bawic - nie z kims innym - tylko ze mna - inaczej krzyk Wszystko tylko mama, mama i niewazne, ze mama chce chwile odpoczac :) No i nie wazne, ze tacie lzej wziasc na rece i ponosic po parku - bo to juz nie to samo ;) no jedyna kwestia w ktorej nie wybrzydza kto - to jedzenie :P:P:P:P Wtedy juz nieistotne kto daje - byle dawal :P:P:P:P tunciu - ciesze sie, za mail jednak pomogl :) Oby teraz tylko z gorki bylo 🌻 Duniu - Ty jak zawsze madrze piszesz :) Tylko, ze wlasnie moj m nie zawsze moze mi pomoc bo Fifi i tak wymaga mamy choc wiem, ze to kwestia nauczenia, to jednak to w jakis sposob dziala dolujaco na m, ze Filip nie jest za nim :( Choc wiem, ze gdyby poswiecal mu wiecej czasu to moze byloby inaczej. Milego dnia mamusie :) Ja niestety na majowke w domku zostaje :( No, ale czas rozpoczac sezon grilowy wiec na dzialke pojedziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodalam nowe zdjecia od Pimach na blooga , ale ups, zniknely przy okazji staarsze! ja nie wiem co sie stalo i dlaczego! nigdy mi cos takliego sie nie stalo? za malo miejsca mamy czy co???? macie jakis pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm moze podaj Pimach nasze hasla na blooga na jej maila, bo go tylko Ty chyba znasz, bo chyba ona nie ma tych nowych hasel...chyba przestala z nami pisac przed ta zmiana juz....a moze wlasnie tez by chciala poogladac nasze maluszki? co dziewczyny o tej sytuacji myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Pisze żeby się pochwalić że moja Wika zaczęła pić z butli:):) Narazie herbatkę:) Zaczęłam od poniedziałku odzwyczajać ją od piersi, tzn. karmie ją 3 razy dziennie, a jak zacznie pić mleko modyfikowane (jesteśmy już na dobrej drodze) to zrezygnuje jeszcze z jednego karmienia i tak stopniowo...... Nauczyła się pić z butelki właśnie dzisiaj i dzisiaj przyszedł też ten biodon który zamówłam:P Już w weekend zaczęłam ją męczyć butelką i ciągle podawać jej picie poszła w ruch butelka avent później tomme tippee no i zwykła canPola taka chyba za 7 zł:) i zauważyłam że ta jej najbardziej pasuje (wydaje mi się że przez to że smoczek jest miękki) to już od poniedziałku męczyłam ją canPolem:P Zaczęło jej się coraz bardziej to podobać i z dnia na dzień wypijała coraz więcej ale tak tylko gryząc ten smoczek, a dzisiaj moja córcia poraz pierwsze zassała się :P Wypiła na raz 50 ml za chwile kolejne 30, a ja byłam w szoku. No i od tej pory pije. Wydaje mi się że to trochę przez pogodę bo dzisiaj na dworze prawie 30 stopni no a cycusia nie było do woli więc musiała się napić z czegoś innego:) No i jeszcze jedna sprawa, dostałam wezwanie na komisje lekarską do ZUS-u:( Boje się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Ja tak na szybko ;) Pozdrawiam mamusie , gratuluje tym ktorych pociechy rozpoczely chodzic , zycze poprawy stosunkow z m., zdrowka dla dzieciakow ! U nas w miare ok - tylko jakies dwa a'la liszaje malej na nogach pojawily sie ...:/ i cos ost troche wybrzydza z jedzeniem... na majowke tez nie wiem czy pojedziemy , bo pogoda ma popsuc sie... Milego wieczoru i weekendu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko - pogoda pomogla :) a co do komisji Zus-owiskiej to moja kol. tez miala na "naciaganym" zwolnieniu = no i podali w watpliwosc jego sensownosc , ale jedyne co to zakonczyli zwolnienie - nie bylo mowy o jakis zwrotach zasilkow czy cos w tym stylu... tak wiec nie martw sie na zapas. No a zwolnienie tak czy tak udalo Ci sie dosc dlugo ciagnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko no to sukces! moze na dobre polubi butle i szybko odstawi cyca :) powodzenia tam na komisji! tylko sie nie denerwuj za bardzo! Lusiuo, Gonia wiosenne sesje zdjeciowe bardzo ładne! :) Lusiu moj tez jakos specjalnie nie ma apetytu, ale mam ndzieje, że to jeszcze przez ten katar! i ze cieplej sie zrobilo...hmmm No to wypoczywajcie na tym dlugim" weekendzie :) Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza mowiłas ze wkleisz fotki jak nosisz dzieciatko w chuscie. Jakbys mogła to bede dźwieczna:) Mam pytanko do was. Widze na allegro jak mozna nosic chuste wiazana i z klamra http://www.allegro.pl/item1021498661_5103_womar_nosidelko_niemowlece_chusta_zafiro_n17.html http://www.allegro.pl/item1018466104_5102_womar_nosidelko_niemowlece_chusta_zafiro_n16.html no i jestem ciekawa jednej rzeczy... Otoz moj Mati musi byc tak noszony zeby miał oparcie na plecach bo sie za bardzo krzywi , bardzo ładnie to jest pokazane w chuscie wiazanej a czy w tej chuscie z klamra tez mozna uzyskac taki efekt? Czy chuste z klamra mozna po prostu zwiazac jakby mi sie nie podobała klamra? no i ostatnie pytanko czy chuste wiazanazakłada sie rownie szybko co z klamra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu no ja mam tylko wiazana, to co moge powiedziec, to to, że trening czyni mistrza. Najtrudniej pierwszy raz zamotac taka chuste, pozniej juz idzie latwo!ja znam juz 3 wiazania, musze sie jeszcze nauczyc na plecach wiazania, bo z przodu to jednak juz ciezko nosic mojego Wita. A! Kasza! ale mieliscie stracha! strasznie wspolczuje! oby nigdy wiecej taka sytuacja sie nie zdarzyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej Tuncia mi przyponialas o zdjeciu, przeczytalam 3 godz temu, chlop przyszedl ide do niego z aparatemm i chusta juz zawiazana a on do mnie ze zmeczony i juz sie sciemnia i zrobimy jutro. Wkurzylam sie, wysle jutro nic sie nie martw Ewcisko:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Tunciu, ja mam chuste z klamra i powiem Ci,ze ona chyba nie bedzie odpowiednia dla Matiego, jesli musi miec plecki sztywno i byc przytulony do Ciebie, jak zrozumialam. Taka chusta daje dosc duzo swobody, dziecko tak siedzi na boku mamy i nie przylega, a jakby sie chcialo,zeby przylegalo to jest to nirwygodne dla dziecka, bo sa takie wewnetrzne paski-sciagacze, ktore moga sie wzynac w pupke i plecki, a czesc srodkowa jest swobodna, nie wiem jak to obrazowo przedstawic. Zaklada sie ja bardzo szybko i reguluje, szybciej zdecydowane od chusty niekolkowej. Sztorm, gratuluje pierwszych kroczkow! Teraz to sie zacznie:-) Ja czasem dostaje fiola jak musze biegac za jenda(zeby do buzi nic nie wziela),a druga sobie galopuje w druga strone!:-) Jak to robia mamy blizniakow?? Ewcisko, super, ze butla zadziala!:-) Duniu, dziekuje Ci za"wyklad" jak to juz ktos okreslil:-) Pomocny,pomocny... U nas tez ostatnio byl mega kryzys, ale to zwiazane glownie z praca...Eh, te kryzysy:-( AniuP, no wlasnie, wklej na bloga swoje opracowanie rymowanek!:-) MIlej majowki!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atillamama
Ja wogole zastanawiam sie czy zostac tu mieszkac czy wracac do Polski jak mala bedzie wieksza i bedzie czas na przedszkole.Jesli chodzi o zmniany to wydaje mi sie ze moj M czuje sie niepotrzebny to chyba normalne tyle lat blismy sami dawałam siebie samą tylko mu teraz jest nastepna osoba ktorej trzeba poswiecic uwagi,jestem bardziej nerwowa ,i bardziej akceptuje swoje ciało czuje sie bardziej kobieca,chociarz wcale lepiej nie wygladam. Dziecko zmieniło moje zycie nie pisze ze na gorsze.Carmen ty tez miałas ta cholestaze czemu nas to spotkałao? tyle stresu mnie to kosztowało teraz boje sie miec drugie dziecko podobno mozna miec to szybciej w drugiej ciazy i bardziej a to ryzyko dla dziecka Carmen czytałas o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atillamama
cos tam czytałam o chustach jednym okiem w razie czego dam wam linkahttp: //www.figa.pl/Modne-nosidelka-powodem-smierci-14-niemowlat-a310

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atillamama
czytałąm teraz artykuł o tym ze maam 5 letniego syna karmi go jeszcze piersia jeeejjjkkkuu!!! ja karmiłam do 7 miesiaca bo nie miałąm juz tak duzo pokarmu zrezygnowałam i żałuje ale trudno słuchajcie ja juz nie karmie 4 mc a nadal mam troche jeszcze mleka,,, czasem nie wiem czy martwic sie tym>??? czy to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybko wyslalam do Ewcisko zdjecia w chutach ta rozowa jak jestem w zielonym swetrze to jak miala 4 miesiace Marianna, chusra dluga wiazana. Mozna ja w ten sposob wiazac na plecach ja nie probowalam\ zdjecie jak mloda siedzi na boku zrobiione dzis z rana (dopiero z lozka wstalam widac:-P) Tunciu w ten sposob mozna nosic dziecko w chuscie kolkowej ja jak dobrze zawiaze i naciagne material to mala ma plecy sztywne. Wybacz ze tak pozno wysylam te zdjecia mam nadzieje ze sie przydadza ok uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×