Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Życze wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, Wspaniałej Zabawy czy to na blach czy z pociechami w domu i przedewszystkim Zdrowia, Zdrowia i jeszcze raz Zdrowia bo to chyba najważniejsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życze wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, Wspaniałej Zabawy czy to na blach czy z pociechami w domu i przedewszystkim Zdrowia, Zdrowia i jeszcze raz Zdrowia bo to chyba najważniejsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Kasza - no i prosze , taka mloda a taka slawna ;) Carmen - mam nadzieje, ze to nie byl smalec robiony z psow... My Sylwestra spedzamy kameralnie czyli w trojke , w domu i szczerze mowiac nie wiem czy wytrzymam do tej 12 , bo ost najpozniej chodze spac ok23, zazwyczaj to 22. DZiewczyny zycze Wam, Waszym rodzina, powodzenia, szczescia w Nowym Roku! Zycze tez zdrowia bo jak pisze wiki to bardzo wazne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, ty to mnie juz niczym nie zaskoczysz ;) swietnie! Fajnie ze go odnawiasz, masz talent do pisania i powinnas pisac - kto wie, moze w tym i fortune swoja znajdziesz? 😘 My tez kameralnie na biala sale pojdziemy :) i mozliwe ze tez nie doczekam 24, choc bede piela! W nocy postanowilam ze nie dam Malej cyca :o budzi sie znowu co 3 godziny 😡 no i ta od 3 do 4 mialam jazde, placz, krzyki :o a o 7ej Duza jzu zawitala w naszym lozku :o:o:o Kochane kobietki, mamuski, zycze Wam aby 2010 byl przedluzeniem szczescia jakie nas spotkalo w tym roku, zeby dzieci rosly zdrowe i rozwialy sie prawidlowo, zeby w domach panowala tylko milosc i wzajemny szacunek, zeby nie brakowalo pieniedzy, zeby tym pracujacym nie brakowalo czasu a tym szkajacym pracy nie brakowalo jej ofert! Zycze poprostu super roku!!!! Wielkie 😘 dla was i waszych pociech!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza gratulacje to teraz zaloz bloga na temat np. zycia na Dzikim Zachodzie :-p Carmen o ile dobrze pamietam ty kiedys pisalas ze podawalas Witusiowi gluten i maly mial problemy z kupkami (cos mi swita ale nie jestem pewna). W kazdym razie Emilka wczoraj dostala pol lyzeczki do obiadu i efekt zielone wodniste kupki. A w sumie nie jadla wczoraj nic nowego. U mnie tez sie przyplatalo chorobsko tzn ja zdrowa ale M przeziebiony, do pracy nie poszedl. Chyba dla niego przygotuje ten syrop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny po długiej przerwie.Nic nie pisałam bo czasu brak.cały dom na moim utrzymaniu, rozrabiające dziecko.Oj na brak zajęc to ja nie narzekam. U mnie bez zmian.Z Moim nie mieszkamy razem,przyjeżdża tylko do Nas popołudniami.I tak jest myśle najlepiej.Nie ma kłótni o byle co, nieporozumień. Mała od jakichś trzech tygodni raczkuje.radzi sobie świetnie. Kwiaty juz powynoszone bo zaczelo się obrywanie listków i grzebanie w ziemi.No i pare innych szkód. Jutro Nowy Rok a więc życzę Wam dziewczyny zdrówka dla Was, Waszych maleństw i rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dziewczynki życzę Wam szczęśliwego Nowego 2010 roku. Samych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym no i oczywiście pociechy z cudownych dzieciaczków. Jesteście kochane!!!!!! Fajnie że już kolejny rok z Wami można popoisać:):):) W tym nowym Roku mam nadzieję że więcej dziewczyn znajdzie choć chwilkę na to żeby tu coś skrąnąć!!!! My idziemy za chwilkę do znajomych co mają o miesiąc starszego synka więc chucznej imprezy nie będzie!!!!! Dla mnie kolejny sylwestr bezalkoholowy!!!! No ale nie będę sama bo koleżanka też karmi synka piersią:P Życzę Wam udanej zabawy sylwestrowej!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjj masakra miało być "skrobnąć"!!!!! i oczywiście "hucznej", wybaczcie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nieco spozniona na europiejsie czasy. Dochodzi 13 u mnie, wiec w PL powoli rozkrecaja sie imprezy Sylwestrowe. Do naszej - jeszcze pol dnia :-) Kasza_____ uwielbiam ten wiersz Tuwima, szczegolnie w wykonaniu grupy "Bez Jacka". Wogole, jesli chodzi akurat o Tuwima, to co czego nas w szkole uczyli to o kant tylka sobie mozna potluc, bo on wcale taki "uczesany" to nie byl ;-) Ale do rzeczy: namieszalas i tyle, kochana :-p Hehe, dobrze napisalas, a ze za szczerosc zawsze sie zbiera po glowie to i ty oberwiesz swoja porcyjke swietego oburzenia praworzadnych i zatroskanych obywateli :-D Ale splynie po tobie jak po dobrej kaczuszce, wiec tylko fan bedzie :-D Lilianka____ fajnie, ze wpadlas chociaz na momencik na koncowke roczku. Buziaki dla was, dziewczyny ❤️ ❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻 Kobietki! Zeby ten nadchodzacy, czajacy sie juz za rogiem Nowy Roczek byl tym najlepszym, najpiekniejszym w calym zyciu! Niech spelni marzenia o rodznie, milosci, zdrowiu na ciele i duszy, pracy, szkole, wiekszym domu, kilku kilogramach mniej, nadmiarze finansow i przestrzeni zyciowej, odkrywaniu nowych miejsc i siebie samych! Niech uchroni od pecha, nieszczesc, smutkow w nadmiarze i zlych ludzi! I niech wroci nam wszystkie kobietki, ktore albo tylko cichcem podczytuja, albo rzadko zagladaja, albo wogole nie pisza... :-D Wszelkiej pomyslnosci w 2010! ❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Dziewczynki, ściskam Was mocno sylwestrowo. Życzę Wam, aby Nowy Rok był jeszcze lepszy od mijającego, przyniósł masę szczęśliwych wydarzeń, więcej czasu wolnego, dużo miłości i zrozumienia, spokoju i radości. Oby spełniły się marzenia i plany, jakie macie na rok 2010. Pociechy z naszych Maluszków, żeby zdrowo i książkowo nam się rozwijały przynosząc nam jak najwięcej radości. :) My w domku w trójkę. Tańce już częściowo zaliczone, czyli ja z Małą na rekach pokręciłam się doprowadzając moje dziecko do głośnego śmiechu. Biceps mi po takim Sylwestrze znacząco urośnie. ;) Winko w kielichu, szampan się chłodzi.... Dunia, Kasza- niezłe świąteczne przeżycia..... :O Lilianko- ja muszę uważać na kontakty, sznury i przede wszystkim sprzęt elektroniczny. Moja raczkując potrafi radio wyłączyć, albo nagle na cały regulator przekręcić. dodatkowo sznury ją interesują, czego się obawiam, bo do buzi je pakować chce...:( Takie uroki raczkujących bobasów.... Duże te nasze dziewczyny, n nie? ;) Ściskam Was jeszcze raz i przemiłej, niezapomnianej nocy sylwestrowej życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak impreza? my sie zajadamy maslem orzechowym/bananami/ciastkami zaraz beda steki:-D WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!!! Fasolkowa weznie mow mi nawet o kablach moja je bez przerwy:-( dzis jadla i ciagnela za kabel od glosnika i spadl OBOK niej jak zobaczylam to byslalam ze umre i udusze chlopa golymi rekami ze tak na wierzchu zostawil nie pamietam czy wspominalam ale mloda 'walczyla' wczoraj z moim laptopem i wyrwala mi klawisz enter:-/ cale szczescie chlop naprawil znow mi cisnienie podniesli. Sam zlapal mala za ciuchy na plecach jak kota za skore i tak ja do mnie przyniosl bbbbrrrrr ja wiem ze nie mozemy naszych dziei przestrzec przed calym zlem swiata ale strasznie sie boje takich sytuaji tym basrdziej ze jak cos sie stanie to my nawet ubezpieczenia nie mamy... Lillianko dobrze ze sie odezwalas. dzielna dziewczuna z ciebie! Dunia; No Tuwim to sie zazwyczaj kojarzy ludziom z Lokomotywa:-D no co najwyzej w najlepszym wypADKU SKOJARZYZE GDZIES tam jakies przeklenstwa byly ale nie za bardzo pamietaja. Ja lubie taki dobitny styl pisania. A co do komentarzy na temat mojego bloga to naprawde ludzie nie umieja czytac ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam noworocznie :-) Szczesliwego raz jeszcze 🌼 Nasza imprezka sie udala, fajnie bylo. Zjechalismy do domu kolo 2 i w sumie to ja ciagnalem, bo juz mi glowa chodzila, ze rano trzeba do dzieciakow wstac, ael i zmeczona bylam - fakt. Druga w nocy to dla mnei osiagniecie wybitne, ostatnio mnie scina kolo 22j ;-) Co dziwne, Hanka tez tyle wytrzymala, kryzys miala wlasnie kolo polnocy, a potem dociagnela do finiszu, choc i ona pod koniec to juz w pizamce biegala i raczej przytulala sie niz bawila. Z reszta dzieciaki juz w wiekszosci byly na ostatnich nogach. Jasiek sie budzil srednio co 2 godziny, troche na jedzenie, troche chyba z kataru i z halasu, ael dalo rade sie pobawic :-) Teraz M odsypia, ze tak powiem, Hanka ziewajac oglada baje - ciekawe kiedy padnie w ciagu dnia, bo wstala prawie normalnie dzisiaj. Kasza, a wiesz, ze nam tutaj za miesiac stuknie 6 roczek a ja jeszcze nie sprobowalam nawet etgo ichniego masla orzechowego. Jakos sama nazwa sprawia, ze rosnie mi w buzi i mam odruch na wyobrazenie konsystencji :-) Pewnie dopoki Hanka nie "przyniesie" z przedszkola czy szkoloy, to nadal w chacie tego specyfiku nie bedzie :-) Co by tu zrobic z tak pieknie rozpoczetym dniem? Chodzi za mna zeby zarzadzic wyprowadzenie Jaska do jego sypialni i bede wiercila M dziure w brzuchu, zeby to dzis zrobic jak sie maz posklada do kupki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj naj naj.....naszyszm kochanym malszkom na ten nowy rok i dla nas duzo zdrowka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w 2010 roku :) ! U nas Sylwester do .... :D Moj polegl przed 23 :D Ja wytrwalam do 24 , w miedzyczasie czytajac ksiazke bo na tv nuda wialo, o 24 obserwowalam mala czy halas nie wybudza jej i sama padlam jakies 20 min pozniej... U nas chyba gorzej niz u 80-latkow :D Za to mala dzis prezent noworoczny dala swojemu ojcu - powiedziala kilka razy w ciagu dnia "tata" . MOj dumny jak paw, za pierwszym razem rano sam uslyszal i nie chcialam uwierzyc , ale potem i ja uslyszalam i to kilka razy. A kilka dni temu pisalam ,ze moja mala swoj wlasny jezyk :) oczywiscie o "mama" jak narazie moge zapomniec ;) Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego zycze w Nowym ROku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dzis Ewce podalam po raz pierwszy zoltko - teraz zrobie kilka dni przerwy i jak bedzie ok, to zgodnie ze schematem co drugi dzien po 1/2 zoltka dostanie. Nawet jej smakowalo. Dodalam do zupki ugotowane na twardo, wczesniej rozgniatajac widelcem. Cale szczescie jajka wsiowe, szkoda tylko ze nie mam dojscia do wsiowych warzyw i miesa bo spokojnie moglabym dawac zupy wykonane wlasnorecznie. Wczesniej bylam przekonana ,ze sloikowe dania sa ok, ale przeczytalam topik na kafe wlasnie o sloikach dla niemowlat i zrobili mi metlik w glowie i teraz sama juz nie wiem co jest najlepsze dla dzieci :/ a propo - dostala ktoras z Was pasternak ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowy Rok a ja jak zawsze muszę mieć jakiś problem.... :( Wczoraj M zaobserwował, że Kindze podczas siedzenia przez kilka sekund zaczyn drgać głowa. Ma takie niekontrolowane drgawki, ale tylko główki.... Dziś znowu to samo.. Podczas jedzenia zaczęła mieć drgawki. Wcześniej noc takiego się nie działo, nikt z nas nie zaobserwował, niania też nie widziała. Nawet ją dziś z pytaniem zaatakowaliśmy telefoniczne. Schizę mam ogromną. Poza tym wszystko jest ok, żadnych niepokojących objawów. Ten stan jest tylko podczas pozycji siedzącej. Nie wiem.... Poczytałam na necie i przeraziłam się ogromnie, że to objawy padaczki. Sieczkę w głowie mi te informacje zrobiły i już nic nie wyszukuję, bo zwariuję. Wizyta u neurologa będzie w tygodniu jak nic. To może nic kompletnie nie znaczyć, ale ja jestem przerażona, gdy chodzi o Małej zdrowie. Nawet nie sadziłam, ze aż tak mogę się obawiać. Może wiecie, co takie drgawki mogą oznaczać, może któraś już się z czymś takim spotkała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa hmmmm ja sie nie znam w sumie malo mialam do czynienia z epilepsja bo moi pacjenci wszyscy byli juz dorosli i za mojej kadencji nowych nie zdiagnozowalismy. A jak ona ma te drgawki to jej oczy lataja?tracicie z nia kontakt wtedy? napina jej sie wtedy cialo cale?w tak malym wieku ciezko jest poswiedziec bo rownie dobrze moze to byc po prostu to ze mala ma jeszcze nie do konca 'wycwiczone ' miesnie. Ktos w rodzinie mial u was padaczke? jesli tak to wtedy szanse podobno wzrastaja. Pytalam chlopa mojego i on mowi ze jak nie ma historii padaczki w rodzinie to sa male szanse zeby w tym wieku to wyszlo ze to padaczka Lusia jajko? kurde dziewczyny wy juz tyle dajecie swoim dzieciom a ja poki co tylko wrzywka i owoce bez miesa bez zup yyyyhhhh. No tzn czasem dostanie lyzek kilka od nas, albo wczoraj polizla maslo orzechowe. Hmmm moze sprobuje dzis z jajkiem do ziemniaka dodam. Wogole jak patrze ile wasze dzieci jedza to moja to jest niejadek, u nas jedzenie wyglada mniej wiecej tak ; 9:00 60ml gestej kaszki na mleku mod lyzeczka albo ryz 30ml z pol sloiczka owocow 11:00 piers ale malo ciagnie bo jest juz senna 13:30 ok 100gram warzyw (2 rozne) 16:00 piers 18:30 Ryz z 30 ml mleka i pol sloiczka owocow 20:30 Mleko modyfikowane gora 120ml i piers na popitke w ciagu nocy to roznie bywa czasem potrawi pol nocy przespac z piersia w buzi a dzis naprzyklad obudzila sie o 2;30 na jedzenie i spala juz do 8. O 8 chwille possala no i sniadanie juz o normalnej porze miedzy posilkami 2 razy dostaje tzw przekaski; chrupke ryzowa ktora mamla z 20 minut. Boze jak pona juz raczkuje szybko zapiernicza po czlym miezkaniu:-P co do sylwestra to ja dotalam dola wieczorem i poszlam spac przed 23:-P wczesniej zjedlismy uroczysta kolacje i tyle. A rano obudzilam sie z przerazliwym bolem glowy oczu nie moglam otworzyc Nio ale teraz juz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, w Nowym Roku życzę Wam dużo zdrówka dla maluszków, dużo radości, miłości i realizacji wszelkich marzeń i planów oraz wytrwałości w postanowieniach noworocznych;-) Fasolkowa, nie dziwię się, ze się przeraziłaś, miejmy nadzieję, że to nic, zapisz małą do neurologa (moge dac Ci namiary do bardzo dobrej lekarki) i pewnie rozwieje Twoje wątpliwości, ale nie czytaj nic w necie, bo z doświadczenia wiem, że zwariowac można, tez sie kiedyś nieźle nakręciłam i leciałam do neurologa, ale ile mnie kosztowały te internetowe przypuszczenia- nocami nie spałam, nawkręcałam się nie wiadomo jak, zresztą sama wiesz, że jak się coś dzieje dzieciaczkowi to nagle wszystkie objawy różnych chorób pasują...więc nie czytaj tylko obserwuj Kinię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, Twoja mała juz raczkuje, a moj mimo, ze urodził się tego samego dnia to wogóle nie wykazuje zainteresowania...mam nadzieję, że poprostu jako chłopak troszke późnioej i że wszytko oki;-) Jeżeli chdozi o dietę, to w schemacie żywienia opracowanym przez Instytut matki i dziecka jest, że juz po tyg. dwóch od rozszerzenia diety wprowadza sie mięso i po kilku następnych żółtko co drugi dzień, ja rozszerzyłam dietę u Kubusia 8 grudnia a już od 2 tyg, je mięso i zaraz mam zamiar żółtko wprowadzać, mam tylko kłopot z jego jedzeniam łyżeczką, na początku radził sobie świetnie, a teraz zaciska dziąsła mimo, ze widzę, że mu smakuje, nie wiem czy się ze mna bawi w wypluwanie, ale nie moge go normalnie nakarmić, nie zjada nawet połowy porcji, które wczesniej jadał, macie podobne problemy i może jakieś "lekarstwo" na to? Już trace siły jak go karmie a on bee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala czekoladko, ja mam tak samo, po kilku luzeczkach zjedzonych ze smakiem, zaczyna sie zaciskanie ust i plucie 😠 wtedy jemy na raty, bo po jakis pieciu min mala jest znowu gotowa jesc ... dziwne to, no ale i to przezyc sie da! Fasolkowa, Biala czekoladka ma racje, nie ma co sie stresowac bo zanim lekarz zdjagnozuje to i tak nic nie bedziesz mogla poradzic. Wiec przestan czytac na necie kochana. Niestety ja tez nic nie wiem na temat padaczki, ale wydaje mi sie ze objawy bylyby inne, tzn wyrazne trzesienie sie i to calego ciala. Ale jak mowisz, najlepej czekac na wizyte lekarska. Zycze wam zeby to bylo cos zupelnie innego i nie powaznego 😘 Kasza, u nas schemat jedzenia jest bardzo podobny z tym ze my mamy problemy z podaniem butelki i rano mala zjada niecala porcje jakiejs kaszki (13gr + 100ml mleka krowiego albo formuly). Owoce to zazwyczaj dwie, trzy lyzeczki tylko, a potem mamy plucie :o U nas sylwester tez przed tv, szampana juz odworzylismy o 23 bo sie balismy ze nie dosiedzimy, ale tak nas jakos obudzil ze i cala butelke wypilismy i spac poszlismy o 1.30 :) Dziewuchy przespaly wszystkie fajerwerki, a bylo ich sporo i bardzo ladnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E krowie mleko dajesz mlodej? tzn takie normalne ze sklepu czy jak? ja wczoraj mialam dyskusje z chlopem na ten temat on mowi ze u nich w Indiach wiadomo jak jest z kasa wiec jak matka nie karmi piersia to sila rzeczy maluchy musza dostawac krowie. W jego opinii (zreszta powoluje sie na jakiegos profesora dla ktorego kiedys pracowal ) 90% alergii skaz itd to po prostu wymysl western society :-D ja np podalam malej 3 razy lyzeczke zwyklego jogurtu wcinala az sie uszy trzesly i w sumie wiem ze najczesciej alergia na mleko krowie pojawia sie od razu alebo do kilku godz. Malej nic nie bylo wiec...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, wg kalendarza diety niemowlaka w UK krowie mleko mozna podawac juz od 6go miesiaca w formie przegotowanej jako dodatek do potrawek albo cereals. I musi to byc mleko pelnotluste z racji na zawartosc wlsnie tluszczy ktorych maluchy potrzebuja. Mleko krowie do picia, w zastepstwie cyca lub formuly jednak sie odradza az do 12go miesiaca, potem hulaj dusza ;) Ja jak narazie podaje tylko do cereals ale juz od 4go miesiaca. Natomiast yogurty mozna spokojnie od 6go miecha, wazne zeby byly z pelnotlustego mleka :) Ja mojej yogurtu jeszcze nie podawalam, ale to bardziej za sprawa zlej pamieci, bo ciagle zapominam kupic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E ok 'roger that' :-D jogurty pojda w ruch...jak 4go dostanie chlo wyplate bo poki co mamy 7 dolcow na czarna godzine do wyplaty a swojej kasy nie chce ruszac (hihihih :-P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku U nas dla odmiany Sylwester do rana tzn polozylismy sie o 6. Pewnie sie usmiejecie ale...... gralismy w kalambury. Wiem jak to brzmi ale mielismy super ubaw przy tym. Pojechalismy do znajomych, w sumie bylo 6 osob +dzieci. Moj M co prawda nie za bardzo sie czul ale pozniej mu przeszlo ( w miare wypijanego wina). Emilka odstawila tez swoje tzn nie spala do 22 a pozniej pobudka na jedzonko i jeszcze jedna o 6 i to w sumie zmobilizowalo nas do pojscia spac. A rano jak zawsze przed 9 gotowa do zabawy, gorzej z mama. Nawet sie wczoraj zastanawialismy czy nie wrocic do domu bo mala tak plakala, byla juz wykonczona a i tak nie chciala spac no ale w koncu udalo sie ja uspic. Chyba rusza cos w temacie zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie w Nowym Roku! U mnie Sylwek spokojnie, przed telewizorem , w ktorym fakt, Lusiu masz racje, nic ciekawego nie bylo! Witus oczywiscie musial sie obudzic przed polnoca, wiec ogladal z nami fajerwerki i mial skladane noworoczne zyczenia! Szkod tylko , że po tych uroczystosciach" nie chcial isc spac! Wiec mielismy glosno prze nastepne poltorej godziny, az wreszcie synek padl i spal do 8! Poza tym moja mame poskladal polpasiec! Mam nadzieje, ze Malego jednak nie dopadnie z tej racji ospa! tfu tfu, na psa urok!! Co za tym idzie mam dwa razy wiecej latania! Ale co tam, przynajmniej spale chociaz troszke tluszczyku poświatecznego! Goniu co do glutenu, to ja daje codziennie malemu po kilka miarek , a problemy z kupka wynikaly raczej z ogółu, że w sumie to wszytko jak w rozpisce dawalam, a przy tym mniej pil niz teraz. tzn byl problem z tym, że kupki byly twarde i nie codziennie! teraz juz jest duzo lepiej. Pomogla wlasnie wieksza ilosc plynow i LacidoBaby. A zabawa w kalambury! no cos cudownego!!!! :D fajny mieliscie pomysl!!! :D Lilianko fajnie , że sie odezwalas!!!! Dzielna z Ciebie dziewczyna!!!! Usciski sle!!!! :) I jak Duniu? Przeprowadzka sie udala syna? :D Fasolkowa fakt, lepiej to sprawdzic, jesli Was cos niepokoi! trzymam kciuki, żeby to nie bylo nic powaznego! jakos tak mi sie wydaje, ze to nie moze byc padaczka, ze to jeszcze wina tego, iz sily naszym pociechom jeszcze troszke brak, by trzymac glowke mocno! Ale warto sprawdzic! Ja sama ide w nastepnym tygodniu z siusiakiem malego, bo ja sie nie znam, nie wim czy dalekj mu smarowac, czy nie, i czy to zaczerwienienie to moze jakas infekcja...? Kasza ładnie Córa daje czadu :D I bardzo dobrze! :D Sztorm napisz pare zdan wiecej co u Ciebie???? fajnie ze sie pokazalas! :) Lusiu moj tez ma swoj wlasny jezyk i jest to przecudowne!!!! no uwielbiam jego bzzz, syyy, ijeeee, buuu, łóozzz i td, itp. No i mamamamamamamam jednak. Tata, baba, dada jeszcze nie opanowane... ;D Zycze, zebys Ty tez szybciutko "mama " uslyszala!!! Biala_czekoladko u mnie dziala czasami zabawianie malego czyms jak je, ale czasami to wrecz przeciwnie, lepiej nie dawac mu zadnych zabawek. Czasami "samalociki z jedzeniem" pomagaja!... Powodzenia! MamoE no w sumie to rozsadne maja tam podejscie do tych spraw mlecznych... Ja juz daje jogurcika Witkowi, oczywiscie takiego sloiczkowego, i bardzo mu smakuje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladko- podałabyś namiary na tego dobrego neurologa? jeśli nie chcesz na blogu, to prześlij proszę na mojego maila igre@vp.pl. wielkie dzięki. Kurka, do neurologa są wszędzie gdzie sprawdzałam, terminy dopiero na marzec........................ :( Umrę ze stresu do tego czasu.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa - moja siostra jak byla mala to miala drgawki, ale to bylo cos jak ataki padaczki :( Zaczelo sie jak poszla do zlobka, no i tak samo sie zakonczylo - jak ja mama wypisala ze zlobka. Moze to u Twojej Kini spowodowane jakimis nerwami? Moze jeszcze nie przezwyczaila sie, ze do pracy wrocilas? No ale fakt, sprawdz to jak szybko bedzie mozliwe!!! Trzymam kciuki, zeby to byly jeszcze nie do konca wyciwiczone miesnie! My sylwestra w domu spedzilismy. Ze moj Filip ostatnio nie mysli o wczesnym chodzeniu spac, to tancowal z nami, smial sie w glos:) Po przywitaniu nowego roku wypil noworoczna kaszke i poszedl spac do 10 :) Co do jogurtow, to ja ostatnio kupilam te misiowe jogurciki nestle po 6mcu i Filip zajadal sie az uszy sie trzesly :) No ale efekt mamy - nowe kropki na buzce :/ Mam nadzieje, ze szybko zejda :) Szczesliwego nowego roku mamusie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa, wyslałam na maila. Mamo E, to ja też tak spróbuję, że na raty będe dawać i jak carmen pisze, może zabawianie pomoże...mam nadzieję, że nie będę miałą synka niejadka.. Z tym krowim mlekiem to się też zdziwiłam, kurcze, w każdym kraju inaczej, w PL krowie mleko można podać albo w 2 roku życia, albo nawet w 3, między innymi ze względu na alergię. Ale np. u nas pierwsze owoce to jabłka, jagody...a np. w Hiszpanii pomarańcze, gdzie u nas to wogóle sie nie daje do końca 1 roku życia, ale jak sobie tak pomyslę, to pewnie mogłoby w cale nie zaszkodzić, jak zobaczyłam swoją książeczkę zdrowia ostatnio (porównywałam jakiej byłam wielkości i okazało się że taka jak Kuba byłam mając rok, a urodziłam się wieksza i cięższa od niego) i okazało się, że 2 tygodniu życia miałam zalecone picie soków , a mój brat rok starszy sok z cytryny-noworodkom takie rzeczy sie podawało, szok;-)a moj Kuba przez 6 miesiecy nie poznał innego smaku niz moje mleko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sie tyczy cytrusów to Witas juz sprobowal mandarynki, pomaranczy kiedys tez :) tzn, polizal, pozniej troszke mu nakapalam do buzi :D smakuje mu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×