Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

Jalse pomysle irrenka ze mnie przyznano imie Paulina, ktore mi sie tak nie podoba:p dobrze ze chlopcem sie nie urodzialm , bo chcieli mi przyznac imie Paweł bleee i dlatego mam zenskie imie Pawla Paulina. Juz wolalam Alicja :p ale takie mam bierzmowane a na drugie mam prawdziwe imie Anna :) Szczerze wole by imie dziecka nie było powtarzane w tłumie tak samo dzisiaj zebrało sie tyle ,,Amelii'' ,,Ani'',,Magdy'' ,,Kasi'' to slysze u siebie codziennie...wole odmienne dlatego najczesciej rzadkie imiona i najladniejsze to : Vanessa, Kornelia, Kaja, Jagoda, Nikola (imie mojej kuzynki:p) , A meskie najładniej brzmi Filip, Arek, Jaś (ale to w tłumie jest ich duzo:p) ale Hubert jest rzadkim imieniem:) ja nie patrze na jego moc , tylko na powodzenie pod tym imieniem ale dzisiaj powodzeniem kroluje Robert, dlatego bym chciala chlopaka Robcia:D:Dhehehe

Irrenka :P a daj spokoj :D u mnie z tymi znaczeniami to chygba nic sie nie zgadza ;) :P

Hope a u mnie sie zgadza :P jest cos w tym, nie musi sie wszystko zgadzac,a le troche prawdy sie w tym znajdzie ;) Impressive większość osób nie przepada za swoim imieniem. Ja swojego tez kiedyś nie lubiłam, ale z czasem je polubiłam. Wole mieć tak niż inaczaj, bo sa imiona które mi sie bardziej niepodobają od mojego ;) a Anna mam na 3cie ;) - z bierzmowania :) mnie sie z takich normalnych podobają: Tomasz, Adrian, Adam... niestety Robert nigdy mi sie nie podobało :o ale dla syna będę wybierac raczej z tych: Ignacy, Gustaw, Antoni, a dla córki nie wiem: Vanessa, Rosanna (zdrobnienie jest fajne Roska) ale nie moge znaleźć ich znaczenia

Irrenka błagam tylko nie Glutek Gutek i Rossanna Hosanna Wanna :P Vanessa jest fajne ale jak to zdrobnić?:OVaneska Eska :P Radio Eskaaa :D

a co do znaczen to w każdym ze znaczeń różnych imion by się coś "z prawdy" znalazło :P

ostatecznie z żeńskich ale takich bardziej popularnych to Agata, Iza... nie wiem :o ooo Leon jeszcze mi sie podoba :) he he he ale do dziewczynki nie pasuje

Hope mnie sie Gustaw podoba i nie skojarzyłam tego z glutkiem :P a bardziej z Guciem :D ha ha ha ale raczej Ignaś chyba tu przoduje i tak... no widzisz z tymi żeńskimi imionami jest doopa jak już ładnie to nie ma jak zdrobnić :o

Gustawieee do domuuuuuu na obiaaaad :P Irrenka weź , żeby dziekco potem nie nienawidziło Ciebie za imie hehe :D a co do zęńskich popieram jak fajnei to nie ma jak zdrobnić... :)

i tak w ogole to bym coś zjadła... ;)

:P :P :P no mówie Ci,z e Ignacy przoduje w rankingu :P a co do żenskich to jest porażka!

widzę , widzę umiem czytać :P ale nie martw się urodzisz bliźniaki :D

cześć laseczki :) widzę ze o imionach prawicie ;););););) ja chciałam Karolinkę,Darię,Oliwię, Natalię a chłopiec Damian,Krystian,Olivier

ooo Olivier tez mi sie podobać :D

hehe a z moja Dominisia to było tak,że miał być do końca Dami9anek i ku naszemu zdziwieniu urodziła sie Damianka hahahahahahhahahahahhaaaaaaa i została Dominisia hahahahhahahahaaaaa bo nie miałam imienia wtedy jeszcze dla dziewczynki hahahahahahaaaaa

no Madasia tą historię znam - jest zabójcza!! musiałas doznac sporego szuku przy porodzie, skoro byłas pewna na 100we chłopca, a tu niespodziewanka!! ;) :D

szoku nie szuku ;)

no baaaaaaaaaa w pierwszym momencie płakałam jak dziecko... czekałam na upragnionego chłopczyka,4 usg i do końca mówili że 100% facet..... a tu taka gafa... wszystko na niebiesko pokupowane,wszystko dla chłopczyka... płakałam i myślałam co ja z tym zrobie... aż dotarło do mnie po paru minutach,że mam sliczna ,zdrowa córeczke,miała czarne długie włosy,duże ciemne oczka i była brązowa jakby wyszła z solarium.... była poprostu piekna :) :) :) :) :) :) :) :) :) i wszystko mi juz przeszło jak tak na mnie patrzyła :) :) :) :) :) i została Dominisia :) :) :)

no a teraz to juz spora panna ;) :) a z malutką Oliwką jak było?

Piekne ponoc jest przezyciejak bierze sie malenstwo z pieknymi oczkami, czuprynka i takimi malymi rączkami i nóżkami:) ach!...tylko przeraza mnie jedno, dlaczego z wieksszosci malzenstw nie moga miec dzieci, naprawde wpsolczuje mojej kolezance ktora pragnie miec dziecko i placze jak widzi i slucha te opowiadania od kolezanek , przyajciolek ze one w ciazy i ta radosc itp. Zal mi tej dziewczyny :( to tak jakby nie mogla spelnic marzenia o dziecku, ale moim zdaniem wiara zdziala cuda, trzeba probowac i nie myslec o tym :)

z Oliwką....... z nią byłam od samego początku pewna ze to dziewczynka... nie dlatego że wyszło potem na USG,poprostu czułam że to niunia i urodziła sie niunia Oliwka Natalia :) :) :) :) :) :) :)

impre ;) to najwspanialsze uczucie jakie kiedy kolwiek doświadczyłam i szczerze chciałabym to przeżyc jeszcze raz i mieć trzecie dziecko ale narazie jakoś fundusze nie pozwalaja na to :) :) :) :)

Madasia czy to prawda ze po urodzeniu pierwszego dziecka pozniej odczuwa sie potrzebe kolejnego dziecka i ze rodzi sie za drugim razem i trzecim bez obaw?:) sorry ze pytam ale tak z ciekawosci z twoich doswiadczen chcialabym wiedziec:) A funduszami sie nie przejmuj to juz troje dzieci i wystyraczy:):):p

moja babcia siedmioro dzieci urodzial i zyje juz 82 lata , ponoc im wiecej dzieci tym dlugo zyjesz:)

własnie za mocno o tym myslec tez nie możan.. jest wiele powodów tych wspóczesnych problemów małżeńskich... kobiety czesto mają zaburzenia hormonalne, mężczyźni często mają mało nasienia w spermie :o a do tego jeszcze stresujące życie. najbardziej chyba frustrująca sytuacje mają te pary u których badania wychodza dobrze, czyli wszystko w normie, zdrowi i gotowi, ale nie wychodzi im... to jest wina stresu. Mam znajomego, co tak mieli! już sie zapisali an invitro, ale lekarz powiedział,z ę wszystkie wyniki są jak najbardziej dobrei to stres im przeszkadza, ze muszą wyjechac na minimum 2 tygodnie na wakacje, a najlepiej na 3! pojechali i wrócili w trójke, bo w brzuszku juz sie rozwijała córeczka!! ha ha ha

tak impre ;) tak własnie jest po pierwszym dziecku z drugim jest duzo łatwiej i ty sie czujesz pewniej... wiesz jak to juz będzie wyglądało i co masz robić i jak bedzie po... oczywiście pomijając przypadki z komplikacjami podczas porodu... ale ogólnie to jest naprawde lepiej,poprostu sie cieszysz tym drugim porodem,inaczej go przezywasz... przy pierwszym góruje strach i zabija wszystkie doznania.... niepotrzebnie...

Madasia ja wiem,z ę Ty to na bank potwierdzisz, ze poród to ogromny ból, ale jak Ci kładą dziecko na piersi to juz cały ból przechodzi :)

nie to,ze gdzies znika, ale staje sie jakby nie wazny, drugoplanowy ... ;)

Ircia w życiu hehe właśnie powiem ci że przy pierwszym sie męczyłam 27 godzin ale nie wspominam go źle, z Oliwka poszło tak szybko że byłam zdziwiona że to juz... i wcale nie pamietam bólu... własnie o to chodzi że nie... :) :) :) :) :)

e tam Madasia nie kazda tak dobrze przechodzi poród jak Ty :P moja przyjaciółka była wykończona, nie miała już siły przeć, mały sie urodził lekko niedotleniony :( a ona powiedziała, ze nie będzie wiecej rodzić!!!! To co Ciebie w ogóle nie bolało?? nie przesadzaj :P nie pamietasz już po prostu :D ;)

przy Dominice to był koszmar,ale tylko dlatego ,że byłam spieta,wystraszona, nie słuchałam położnej,to wszystko byłoby szybciej i mniej bolesnie gdybym jej słuchała... teraz już to wiem :) ale ogólnie nie miałam silnego postanwienia ,że nie chce juz dziecka,wręcz przeciwnie mówiłam,że napewno bedzie jeszcze jedno a dalej pomyslimy :) :) :) :)