Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

to jest trudna sprawa bo oni w ogole nie reaguja na to co on robi. owinął ich sobie dookoła palca i złego słowa na niego nie powiedza

Kiedys synek tak im da w kosc ze dostrzega jego drugą twarz. Wiem, nie znam Twojego brata, ale z tego co piszesz mozna wywnioskowac ze nie jest za fajnym człowiekiem :( I za duzo ma lat na "buntowanie sie" i agresje, te rzeczy potrafi juz kontrolowac...po prostu jest złym człowiekiem :( smutno dobranoc

samotna i czwórka no rozumiem was, bo gdy facet jest za dobry, za miły, robi sie tak słodko az do zrzygania to jest beznadziejna sprawa. W takim cięzko się zakochać, bo nic nie ciągnie do niego! AJk mu mega bardzo zalezy i pisze po 30 smsów to nawet nie daje szansy by sie za nim stęsknić! wszędzie go pełno i az mdli bleeeeeeeeeeeeeee ale co do Ciebie samotna to chyba bardziej chodzi o to że za miły niż coś jeszcze poza tym... może mu powiedz, ze jest za bardzo nachalny i potrzebujesz troche przestrzeni, ze za szybko zbyt wiele wymaga -takie odczucie! czy cos w tym stylu u Czwóreczki skoro w gre chodzą jeszcze problemy zdrowotne człowieka i to nie byle jakie bo i na tle psychicznym i fizycznym, do tego wyglad zewnętrzny nieodpowiadjący w ogóle, czyli wszystko się nie zgrywa to nie ma co... trzeba łagodnie to skończyć lub zejśc na neutralne relacje... nie ma innego wyjścia! Unitra jak Cie kiedykolwiek uderzy i będziesz miała obrażenia to idź na obdukcje! nawet sie sekundy nie zastanawiaj!!!! nie wiem co Ci poradzić :( mnie się to w głowie nie mieści jak mogą rodzice byc tacy nie sprawiedliwi i tak zapatrzeni w jedno dziecko, które tak na prawde terroryzuje dom!!!!!

sexy samotność towarzyszy przez całe życie czlowiekowi... nawet jak będziesz miała męża to czasem poczujesz sie bardzo, ale to bardzo samotna!! tak jak ja dzisiaj :( młotek drze sie na mnie i mu tłumacze, zeby sie tak nie irytował i nie denerwował, ze to jest niepotrzebne...ale głupi burek nie umie sie kontrolowac i jak ma stresa to sie co chwile wydziera, nie moge sie nic zapytać, nic powiedzieć, bo go wszystko drażni! osz koorwa mać!!!!!!!!!!!!!! a teraz mruknął narazie i poszedł... wróci w czwartek wieczorem bo jedzie z nowu w zastępstwo w trasę. Oj ja mu pokaże przez te trzy dni!!!!!!!!!!!! ta ksiązka pt. "10 przykazań dla silnych kobiet" jest dobra! tzn fajna, ale malutka. Jest to idealna lektura dla kobiet mających niskie poczucie własnej wrtości i bardzo niską samoocene! przeczytam ją do końca i dam mojej kumpeli, która jest mega zakompleksiona!!!!! ;)

Hej wszystkim Irrenka, no masz rację. Może to chamskie podejscie z mojej strony ale raczej jestem zdania ze takie problemy z glową są "rodzinne" i dziedziczne. Chociaz ten kolega powiedzial ze on nigdy nie zrobilby czegos takiego jak jego ojciec bo on wie co jego matka i cała rodzina pozniej przeszla...ale jednak, nigdy nie wiadomo czy w nim juz cos nie siedzi. Skreslanie czlowieka z takiego powodu jest hmm..nawet nie wiem jakie :( JA mu powiedzialam ze jest albo strasznie niecierpliwy albo zaborczy bo ja mu nawet nie mialam kiedy odp.na smsa bo co chwila przychodzily nowe :o Mam jeszcze takiego jednego co mi pisze ze jestem jego numerem jeden Czytałam wczoraj na forum tutaj i widze ze nie tylko ja mam takie problemy ze znalezieniem faceta. Nie uwazam zebym szukala dziury w całym, po prostu wiem czego oczekuje od czlowieka i tego bede sie trzymac. Ahaaa Irrenka, przeslijze mi ze 2 ebooki, w tym zołzy ( i co tam jeszcze masz ;) ) bo mi ktos wywalil z kompa i nie mam z czego sie edukowac ;) pozdrawiam! :)

To ja też kupię sobie tą książkę. U mnie niska samoocena i zakompleksienie sięga zenitu (zwłaszcza kiedy widzę jakieś b.ładne dziewczyny to tak się czuję jak "mało interesująca paskuda totalna" Mam nadzieję że w empiku ją znajdę :)

Czwóreczka mysle, ze powinna byc w empiku :) a te ebooki co mam to Ci zaraz wysle :D a to normalne,z e się czegoś oczekuje od partnera a niektóre rzeczy sa nie do przyjęcia... takie zycie! czasami sie człowiek ugina jeśli sie zakocha. Przeciez każdy ma wady, nie ma ideałów

Czwóreczka wysłałam Ci juz ksiązki

Dzieki Irrenka :) Tak to właśnie jest że kiedy człowiek się zakocha to idzie na pewne ustepstwa. ja nie jestem zakochana więc doskonale widze wady i nie godzę się na nie. Sama nie jestem idealna, ale pewne rzeczy da sie zmienic, w sobie, w charakterze, w wyglądzie tez ;)

czwóreczka :) po prostu nie ma co gdybać - to nie jest "to" jak sie nic nie czuje to się zmuszać nie można!!!!!

Irrenka, proszę wyślij też mnie te ebooki. Będę Ci ogromnie wdzięczna. inez_21@o2.pl

do mnie też wyslijcie juz poleciały :)

Tylko wiesz co Ircia? coraz bardziej przestaje wierzyc ze TO kiedys pojawi sie w moim zyciu, że kopnie mnie znienacka i powie "Hej tu jestem , tyle czekałaś babo bezwstydna" ;) Czasem juz tak sobie mysle ze ta cala milosc to pic na wode, że tylko garstka ludzi szczerze sie kocha, znalazła druga połowkę, natomiast reszta łączy sie, pobiera z leku przed samotnościa , ze względow ekonomiczncyh lub jakichs tam jeszcze I obawiam sie ze ja niedlugo tez tak skoncze :o "byle mieć do kogo usta otworzyć na starość"

Czwórka nie przesadzaj!! :D tzn wiesz ideałów nie ma... :O czasem to mam wrażenie, ze mój maz to ma więcej wad niz zalet a widzisz kocham go :) to nie ejst taka miłość jak w filmach, jak w ksiązkach, romantycznych powieściach! takich prawdziwych mężczyzn szarmanckich, z klasą, spokojnych, ułozonych, kulturalnych i zawsze zadbanych to chyba nie ma. A jak są to są pedałami chyba :D :D :D albo dziwkarzami, tylko pozory stwarzają!!! dlatego nie można czekac na ksiecia/ksiezniczke... wcale nie można czekac!!!! miłośc sama przychodzi i to w najmniej oczekiwanym momencie - wiem to sama po sobie!!!!! a czasem miłością sie staje dopiero po jakimś czasie, ona sie rodzi... wpierw jest zawsze zauroczenie, które albo pęknie jak bańka mydlana albo sie przerodzi w coś większego... ale musi się to zaczac od jaKIEJŚ FASCYNACJI... NATOMIAST GRZECHEM JEST SIE BAĆ MIŁOŚCI!!!!! BABY SA DELIKATNE I PŁOCHLIWE I ROBIĄ OGROMNY BŁĄD WZBRANIAJĄC SIE PRZED ZWIĄZKIEM, BO COS IM TAM NIE PASUJE... JAKIS SZCZEGÓŁ, JAKAŚ WADA... CZASEM ZA BARDZO SOBIE WYMYSLAJĄ I NIE DAJĄ SOBIE SZANSY NA MIŁE CHWILE. PRZECIEZ JAK ZE ZNAJOMOŚCI NIC NIE WYJDZIE TO CO Z TEGO??? MOŻE PRZYNAJMNIEJ MIŁO SPĘDZIĆ CZAS. a MOŻE BOJĄ SIIĘ ZRANIENIA? O TAK! ALE TEGO BOI SIĘ KAŻDY, NAWET WIELCY, SILNI FACECI! DLA NIKOGO TO NIE JEST MIŁE. TYLKO FACECI MAJĄ DUSZE HAZARDZISTY IONI RYZYKUJĄ - MYSLĄ "A MOŻE MNIE ZECHCE, MOZE BEDZIE MI Z NIĄ DOBRZE A ONA TO ODZWAJEMNI!" A BABA MYSLI "TO MI NIE PASUJE, TAMTO MI NIE PASUJE - O NIE TO SIE NA PEWNO NIE UDA... A JAK SIE UDA, TO CO JA WTEDY ZROBIE I CZY BEDE TAK NA PRAWDE SZCZESLIWA, CZY BEDZIE MI WSZYSTKO SIE W TYM PODOBAC...!" cała baba, za duzo myślenia, analizowania i ogólnie strachu! a mało spontaniczności, zabawy, pozytywnego nastawiania :P

Święta prawda :) Tylko wiesz gdzie jest jeszcze problem? Nie jest mi zle w domu, tylko czue ze musze gdzies pojechac, na kilka dni. Planuje w pazdzierniku jakis wyjazd gdzies, pewnie sama a le moze to mi jakos pomoze. Zastanawiam sie nad sylwestrem bo nie mam zamiaru spedzic go w domu, jak w zeszlym roku. Tak ja mam mnostwo "ALE" co do faceta...bo to bo tamto, ale to dlatego ze np.mnie nie pociaga, nie fascynuje, wrzucam go do szufladki "KOLEGA" zamiast do tej drugiej gdzie nadal pozostaje mężczyzna zdatnym do związku ;) Bo kolega to dla mnie istota aseksualna ;) a jesli facet jest dla mnie mężczyzna to wszystko jest mozliwe :) Ale ja glupia jestem! :D :D :D

HEJ DZIEWCZYNY:) Czwórka ja tez tak mam,ze jak mnie facet nie pociaga ani nic to wrzucam Go do szufladki -TYLKO KOLEGA-NIE PODCHODZ!!!;) Sorry ale zeby z kims sprobowac musi byc jakis pociąga fizyczny....nie mowie zeby łózka isc z nim od razu tylko chodzi mi o ogólna taka "magie",abym czula ze chce sie z nim spotykac:) dlatego mnie "facet musi przyciągnac wygladem,a zatrzymac charakterem";)

jeżeli Cie nie fascynuje, nie pociąga to nie ma co kombinowac nad nim!!!! nie nie czwóreczka taki maz to by była katastrofa :D :D ale nie mów mi,z ę każdy twój kolega to osoba aseksualna dla ciebie?? :) tak nie powinno być :D spokojnie... jak ktoś Cie wcale a wcale nie kręci to daj sobie luzu i nie miej wyrzutów sumienia! sex to wazna rzecz w związku!!!! musi byc udany :)

hej sexy :) Ja nie mam jakichś wielkich wymagan co do wyglądu. Wysoki, postawny, najlepiej ciemnowłosy....z wszystkimi zebami ;) no i zdrowy fizycznie i psychicznie reszta to charakter ale o wygląd chodzi. Powiem tak, jednym słowem DUPA

dlatego mnie "facet musi przyciągnac wygladem,a zatrzymac charakterem" bardzo mądre to to sexy napisałaś :D i to w obie strony działa ;D a jak myslicie, czy wyglądem przyciągaja facetów tylko idealnie wymalowane i wyczesane, długonogie szczupłe lale???? o nieeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!! nie nie nie one może i przyciągaja ich uwage, ale mało który podejmuje jakikolwiek wysiłek intelektualny żeby sprawdzić, czy taka panienka zatrzyma go swoim charakterem przy sobie. traktują je jako głupie z załorzenia! a panów przyciagają kobiety usmiechnięte, pozytywne, radosne! PAMIĘTAJCIE O TYM!!!!!!!!!!!!!

Witam. Czy ja również mogłabym poprosic o ksiązki na maila? Jesli macie równiez tę "10 zasad silnych kobiet" czy jakoś tak to tez poproszę:) Dziękuję z góry i pozdrawiam serdecznie:) magdaaa9@vp.pl PS. Inserthome już umarła teraz jest Baglady-kobieta kochajaca siebie i zycie (mimo wszystko) "Człowiek jest tym, o czym myśli cały dzien" R.W.Emerson

ja tez nie mam jakis wymagan czy ma byc blondyn brunet gruby chudy nie nie...po prostu musi miec dla mnie to COS i mnie pociagac....no i jakos poukladane w glowie tez musi miec:-P

hehehe nooo...wiesz, jest tak, mam dwoch kolegow, jednego poznalam będąc na stazu, mieszkamy nie daleko od siebie, spotykamy jednak raczej rzadko. Ktoregos dnia jechalismy wraz z moja kolezanka i wlasnie Łuakszem na piize i on zabrał swojego kolege. Jak sie juz nastepnego dnia okazalol, ten kolega mial juz moj numer tel. i dzwonil. Fajny facet...ale tez zero. Za to z Łukaszem to mogłoby cos byc, tyle ze on chyba srednio ku temu sie skłania. Czasem napisze smsa, ale to tylko tyle. Tak, on nie jest aseksualny bo z nim moglabym ugibugi do rana :D Ale jestesmy znajomymi i tyle.

_Baglady_ ksiązki poleciały!!! ;D bardzo miłe mi Cie widzieć w nowym wcieleniu, w dobrym humorze!!!!! :) nawet nie wiesz jak sie cieszę :D niestety 10 przykazań dla silnych kobiet nie mam w wesji ebook, ale bardzo polecam, kup ją sobie w wersji papierowej!!! ksiązka ma na celu "wyleczenie" z niskiej samooceny, uswiadomienie dlaczego tak sie dzieje i jak sobie z tym poradzić :) http://www.dobreksiazki.pl/b9399-10-przykazan-dla-silnych-kobiet.htm

Irrenka pewnie ze nie:)takie lale przyciagaja kolesi ktorzy szukaja panienki na jedna noc;) sluchajcie:w sobote bylam na imprezie-pierwszy raz poszlam do Słodowni do Browaru-slyszalam,ze tam kultura,ze faceci podobno wydaja sie bardziej normalni i porządni;)no wiec poszlysmy z kumpelami;) noo i byly takie dwie panny:-D Jedna ciemna druga blondynka...mini spodniczki ze ledwo tyłek im zakrywaly...wiec jak tanczyly bo stringi na wirzchu;)obcisla bluzeczka...obcasik...piwko...wiadomo:-D No wiec rzucaly sie w oczy nie powiem...przynajmniej na poczatku jak bylo malo ludzi.....kumpela mowi;"zobacz przyjda takie dwie,zaczna zwracac na siebie uwage i my takie szare myszki bedziemy w cieniu" a ja :"owszem zaintersuja sie nimi,ale tylko kolesie ktorzy szukaja panienki na jedna noc:"-bo sorry ale one tak wygladaly....choc myslalam ,ze naprawde faceci beda sie kolo nich krecic,przyglądac,podrywac itp.i wiecie sa?jeden koles po 30 sie napalał na ta blondi a reszta facetów zero........no normalnie az bylam w szoku!!!!Faceci owszem moze zerkali czy cos ale nic wiecej...nawet nie podchodzili sami......a one potanczyly same i ...potem ich juz nie widzialam;)nie wiem co i gdzie robily,ale przynajmniej widzialam,ze jednak nie wszysyc faceci lecą na takie "piersze lepsze";) Ja za to nawet tanczylam z jakims menem...byla calkiem calkiem....jego kolega mial tam kawalerski.....;)co prawda obczajilam go na nk,ma dziewczyne....no ale przynajmniej mam dowod ze mimo tego iz ubrana bylam w dlugie biale spodnie i tunike komus sie podobalam;)A usmiechalam sie przez caly wieczór;) ps.w ten weekend z laskami znowu tam idziemy ,bo bylo duzo wolnych menow przy barze ,ale my krótko bylysmy hehe;)

Super Sexy :) Ja ten weekend mam pracujący..w ogóle wakacji nie mam, dopiero moze w pazdzierniku gdzieś pojadę :) Ja na imprezy rzadko chodzę, przerażaja mnie te wymuskane laski w miniówkach..a faceci, przynajmniej mnie w 80% trafiali sie tacy ktorzy postawili drinka...ale chyba liczyli ze ja ich za to co najmniej do lodziarni wezme o mamo ale dzisiaj strzały daje hehe

sexy no widzisz :D ha ha ha ha teraz sexy ubierze sie bardziej sexy i się bedzie bawić na całego :D :P :) nie wiem czy dyskoteka, klub jest dobrym miejscem na poznanie odpowiedniego faceta, ja nigdy na imprezach nie zawarłam dłuzszej znajomości niestety i tak to postrzegam, ale reguły niema więc prosze nie patrzeć przez pryzmat moich historii :P ja to zawsze na ulicy moich chłopaków poznawałam he he he h bez sensu no i przez znajomych, ale nic z tamtych znajomości mądrego nie wyszło ;)

no czwóreczka kąśliwa zołza z Ciebie dzisiaj ;) :)

_Baglady_ a co się stało, ze swoje dawne usposobienie zakopałas głęboko pod ziemią??? :D

hehe ;) przez znajomych raz poznalam faceta i to była masakra! beznadziejny zwiazek, beznadziejny facet. I najgorsze jest to, ze kiedy ostatni raz go widzialam wygarnelam mu wszystko po pijaku a nastepnego dnia milczelismy polowe drogi gdy odwozil mnie do domu. I o zgrozo, za rok spotkamy sie na weselu naszych wspolnych znajomych.... Ktos kuźwa zginie! p.s. okres mam, hormony itd itd

irrenka ja nie ide na impreze z zalozeniem,ze poznam męza;)bo tego nikt nie wie.....ide zeby sie pobawic....potanczyc...poflirtowac,a jesli przy okazji nawinie sie jakis fajny to nie bede miala nic przeciwko:-D Poza tym siedzac w domu na pewno nikogo nie poznam;) No i troche sie rozerwe skoro w tyg.tylko praca...... Czwóreczka to musisz zaczac imprezowac:)ja tez nigdy nie imprezowalam zbytnio...ale w koncu zaczelo i bradzo mi sie to poodba:-D Trzeba sie wyszalec póki mozna jeszcze:-P