Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

Wick dziekujemy za zrozumienie :) ...my tak delikatnie i z umiarem stosowałysmy rady zołz, tak aby wyzbyć się szaleństwa zazdrości i dla samych siebie zacząć dbać o własne spokojne sumienie :-) pozdrowionka!

Wick tak szczerze to mi teraz nie chcę się bawić w takie rzeczy jak odwołam spotkanie, bo tak jets w ksiażce chcoiaż nie mam nic do roboty :P Bo fakt jest taki , że wolę spędzić czas z moja drugą polówką, tylko jak umawialm sięze znajomymi nie uzależniam spotkań od tego , że np. mówię koelżankom nie wiem czy siędzisiaj zobaczymy , bo może spotkam się z mym panem :P tylko umawiam się ;) a z panem jutro też jest dzień nie ;) Kaha opisz dokladniej... chorobliwa zazdrość może mieć fatalne dla Waszego związku skutki... ale damy radę !!!!!!!! Po prostu zaciskaj na początku zęby nie da rady kogoś zamknąc w klatce...

i dla dziewczyn jeżeli chcecie ksiązki takie jak * DLACZEGO MĘŻCZYŹNI KOCHAJĄ ZOŁZY* *MężCZYźNI Są Z MARSA A KOBIETY Z WENUS" *KOBIETY KTóRE KOCHAJą ZA BARDZO" "MARSJANIE I WENUSJANKI ZACZYNAJą żYCIE OD NOWA" "MARSJANIE I WENUSJANKI W SYPIALNI" to piszcie :)

Ja poprosze kobiety ktore kochaja za bardzo ;)

Unitra poszło :)

ale teraz dziewczyny będą zaczytane :-D

dziękuje:)

przynajmniej bedzie o czym pisac bo każdy rozdział będzie omówiony od deski do deski :P:P:P

tylko sie teraz nie zmyjcie z forum!!! bo widze, że wasz lektura pochłonęła :-P

Ej dziewczyny a jak ja nie bede miała o czym pisac?? :(:(

a tam lektura... mnie pochłonęły chipsy :D a raczej ja je :D i do dziewczyn któe podczytują nie bojcie sie odzywać, śmialo piszcie i dolanczajcie do Nas ;)

zawsze jest o czym pisać ;-)

ale ja nie bede miala na co sie użalac:P:P:P

Unitra jak to nie zawsze możesz popisac o sowim poprzednim związku jakie błędy popełniałas, dlazego się roztsaliście. Jak to wygląda teraz u Ciebie i obecnego partnera, jak się dogadujecie, o co się spieracie itd. ;)

jak nie o facetach to nas samych :-) albo o tym co na obiad zjadłaś albo jaki film oglądałaś albo co miłego usłyszałaś ... co tylko zechcesz ;-)

Właśnie zawsze jest o czym pisac :d Hope jak dobrze sie sklada ja tez pochłaniam właśnie chipsy:P:P:P

eeee my sie nie spieramy o nic:P Jak juz to jak chcemy sie podroczyc to w żartach wszystko jest :):) Żeby nie było nudno i żeby wesoło było:)

Ej no to wtedy ja tez nie mam o czym pisać...:P faceta nie mam hehehe:d i na co się użalać :D ciągle na siebie??:P juz mi sie nie chce:D:P

PRZYPOMNIAŁO MI SIE !!!! :D mój sukces po czytaniu Zołzy... mój mężczyzna zacząl okazywać zazdrośc, kiedyś dusił wszystko w sobie a wiaodmo, że szczyta zazdrości potzrebna przy miłości (nie mowie tu o chorej zazdrości i zaborczości) :) Długo do tego dążyłam i małymi kroczkami :) Aż osiągnęłam cel :) Nauczyłam go by mówił o swoich uczuciach, bo ja nie jestem wróżką i nei wiem co on czuje, gdy jest szczęsliwy chce cieszyćsięz nim a gdy smutny, ma proiblemy chcę go wpsierać, bo był kiedyś taki że jak coś bylo nie tak nie mówił i udawał , że jest ok chociaż nie wychodziło mu to... a ksoro jestesmy razem to mamy razem brnąc przez zycie... razem gdy sa problemy jets po prostu łatwiej... :)

musze iść z pieskiem na spacerek bo mnie hipnotyzuje wzrokiem... ale wrócę tu niedługo :-)

a i szczęscie podwójne ;) eee dizewczyny nie biadolcie ze nie ma o czym pisac bo jest milion tematow :P :)

Ty Helcia nawet tak nie pisz :D bo zaraz będzie z Ciebnie Hela w Opałach hehe :)

Ha ha hela w DUUUUUUŻYCH opałach:P

"Jeden na milion na całe zycie" :D lalala czyli tematy o facetach nigdy się nie kończa:P:D

obecnie jestem singlem...w sumie już długoooo.... ale nie użalam się z tego powodu nad sobą, tak jak kiedyś... co ma być to będzie:D co się zmieniło? hmmm moje podejście do facetów, do życia...tak jak dziewczyny pisałyście... ja kiedyś też potrafiłam zasypywać mojego smsami, siałam panike gdy nie odpowiadał na esa po minucie...byłam na każde zawołanie i w sumie nie miałam własnego życia...poświęciłam się całkowicie dla faceta... nie umiałam postawić na swoim.....zawsze pierwsza wyciągałam rękę na zgode...ba nawet wtedy gdy to on zawinił...myślałam że tak będzie lepiej dla nas....no ale dupa..hehe bo facet w konsekwencji przestał się ze mną liczyć, przestał się starać.... a ja byłam tak zaślepiona że zwyczajnie przegapiłam moment w którym przestał mnie szanować... dziś wiem że związek polega na staraniach obu stron....

Hela Ty za to jak wolna jesteś to możesz się wybawić :D

ja juz pisałam o moim problemie na innym temacie ,ale nie stety tam mi nic nie pomogli,wkleje wam to co juz tam napisałam bo to troszke tego jest.Poczekajcie.

ha i teraz będę...jestem inna:D trza znać swoją wartość nie :D:D:D HOPE HOPE HOPE - nic nie poradze na Twą głupote...ups... przepraszam:( z poważaniem:D

no własnie Rumunka wspomniałaś o wielu błędach jakie popełniają dziewczyny,znaczy jakie popełniamy... więc niech to będzie przestrogą dla wszystkich czytających... Rumunko Ty

Kaha śmiało wklejaj, jednak wiesz uważam , że pierwszy krok to przeczytanie własnie "Dlczego mężczyźni kochają zołzy" i potem polecam też "Mężczyźni są z Marsa a kobiety z wenus" :)