Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

ten twoj małż chce nas poznac :P:P hehe zartuje, u mnie gg w pracy jest tragiczne ,wez pracuj w systemie 98 roku buhaha;p

Impri spoko... ;) ja tylko tak informuje, żeby zadna nie pisała, bo on wariat może sie podszyć pode mnie i by było :D he he he

...bo ja w pracy, a mój w domu i kontroli nie mam co on zrobic może ;) a dzwonił, ze potrzebuje pogadać na gg ze szwagrem, a szwagier za granica mieszka, a mój małż nie ma swojego gg :D więc ja w pracy musiałam wyłączyć, zeby on w domu mógł włączyć :o

co ten twoj malz staroswiecki jest ze nie umi konta na gg zalozyc:P:P hehe;) moj były taki sam był ,nic nie kumał:D

hej dziewuszki:). U mnie tez słoneczko, ciepło, ale coz z tego jak lato juz za nami...i tyle miesiecy do znowu opalonego ciałka i w ogole...wrrr. Wczoraj dowiedziałam się jakie to cuda wyprawiał mój niedoszły kochanek na ostatniej imrezce- szok....jaka ja byłam głupia!? idiotka myslałam ze jestem wyjątkowa a on w tym czasie z innymi wyjątkowymi...kuzwa, czy my się nigdy nie nauczymy by nie ufac?Jestem dzisiaj zła...tym razem na siebie.Pozdro:)

Impri, tu nie chodzi o to,z e on nie umie, tylko on nie uzywa i jemu niepotrzebne jest włąsciwie...czasem z mojego pogada ze szwagrem, albo z siostrzeńcem i to tyle jego uzywania gg ;)

Hej Lasencje:) irrenka ten Twój małż to naprawde agregat jeden:-D :-D

lalalala ale tu nie chodzi o to, by nie zaufac... mozna zaufać, ale nie od razu...trzeba naj[pierw poznac drugiego człowieka!! przeciez jak poznajesz kogoś, to tez sie nie zwracasz do niego mój przyjacielu, prawda?? przyjaciel to ktos kogo sie juz długo zna i wie,z e można na nim polegac...kazde więzi potrzebują czasu na rozwinięcie i wtedy mozna ocenić czy ktos jest godny zaufania...

no sexy on jest nie do podrobienia, czasem mi ręce i nogi opadaja jak go słucham, albo patrze co on wyprawia ;) ale czasem mnie wkurza niemiłosiernie! jeszcze nigdy nie spotkałam takiego człowieka, co by mnie tak wkurwic potrafił!!

Irrenka mam nadzieje ze bede pamietac :D 4 piesriochy :D lub 2 podwójne ogórki konserwowe puszka kukurydzy kapusta pekińska keczup pikantny majonez 2 ząbki czosnku ( ja np daaje 3-4 zalezy czy lubisz itd.) vegeta przyprawa Gyros chilli Mięso kroisz , posypujesz przyprawą Gyros, smazysz na patelni :D czekasz az wystygnie dajesz na dno miski w ktorej bedzie podana sałatka :) na mięso dajesz kukurydzę i pokrojonego ogórka konserwowego a na nie wartwę sosu : keczup, majonez i zgnieciony czosnek mieszasz, dosypujesz chilli (ja daje od serca bo lubie ostreeee :D ) na sos dajesz ponownie ogórka z kukurydzą polewasz sosem i na wierzch dajesz kapuste pekińską posypaną vegeta :)

Hope dziękóweczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

p.s. moje gg jest juz w moich rękach ;)

jejku ale ciekawy przepis :) musze zrobic:) ja czesto robie salatke z grzankami:P sałata, cebula czerwona ,tuńczyk, sos sałatkowy najlepiej grecki knorra i dodac posdtawowe przyprawy:P a grzanki to najlpepije ,pokrojona bagietka i przyszykowac masło z czosnkiem rozdrobnionym i troche vegety dosypac i posmarowac na porojona bagietke i i wrzucic do piekarnika na 5 minut:) pycha!

kurcze irrenka, ale rok? wydaje mi sie ze to duzo....tyle rozmów, imprez, - cóz tu duzo mówic, nie ma co sie oszukiwac, nie zalezy mu na mnie i tyle, kropka. Wiecie co dziewczyny, mi najbardziej trudno przełknąc tą gorzką pigułke dlatego ze jestem zła, ze mu się nie pdobam ( mimo ze mowił i pisał co innego, ale mówić sobie mógł), ze woli inna....grrr ps. biorę się za siebie, jeszcze gnojkowi pokaze:)

lalalala dokładnie pokaz gnojkowi ze ejstes silniejsza od niego , ze jest nikim! po prostu nie zasluguje na ciebie i tyle:)

tak jest!zabieram sie za siebie. Szkoda zycia, urody na związki opartte nie wiadomo na czym...

lalalla skoro mówił,z ę ju sie podobasz, to na pewno tak myślał...!!!!!!!!! no chyba,z ę Ty na nim wymuszałaś, by tak mówił :o w co wątpię!! tyle,z ę kolesiowi sie spodobało skakanie z kwiatka na kwiatek i daje sobie ręke uciąć, ze niebawem zdradz tą kolejną! jak tylko mu sie nadarzy okazja :P Twój przepis tez fajny!!!!!! :D

na 100% jestem pewna, ze zaraz mu się znudzi...no nic, niech się dalej bawi, nawet niech sobie jakiegos syfa złapie- zartuje- tego nie ,zycze- nawet jemu:)hehe

A u mnie jak zwykle deszcz :o:o ale nie jest aż tak zimno wiatr nawet ciepły jest:P

no patrz Helcia a u mnie słońce :D ale wczoraj był mokry dzień :o teraz juz trak będzie z tą pogodą nie za ciekawie ;) niestety

co tu taka cisza?????????? :P ...znowu zjadlam grzeska :D eh ta moja słabość do słodyczy :o

co do sałątki gyrosa kto nie jadł serdecznie polcam... pychooota :D Irrenka no ladnie a Twoj mąz tak wie że z Grzesiem sobie tak poczynasz?:D hehe ja zjadlam kebaba :O :D

mąż nie wiem, ze ja tu podgryzam grzesia bo go nie ma :D

Hej Sałatkę gyrosa jadłam, pychotaaaa Ja ostatnio spróbowałam z makaronu z chińskich zupek. też dobra i dośc szybka w robieniu. lalala każdej z nas jest cięzko przełknąc że facet, na którym nam zależało (i wydawało sie nam ze jemu zależy) olewa nas bez żadnej przyczyny, słowa wyjaśnienia. Ale skoro tak się stało to znaczy ze ten facet nie był dla nas i że w ogóle jest totalnym dupkiem bo jednak kultura wymaga żeby chociaż cokolwiek powiedzieć na koniec. Czasem dużo czasu minie zanim zapomniny o kimś, ale w końcu zapomnimy.

Ircia no niestety ale już niedługo Wiosna :D hahaha :D Hope no wybacz Gyros własnej roboty jest przepysznyyy :D:D:D bardzo często w domu robie ja albo mama :D

samotna dawaj przepios na tą sałatke z makaronu z chinskich zupek...bo mialam kiedyś od kolegi z pracy, ale zgubiłam :o helcia...no tak sobie własnie pomyślałam,z e do urodzin męża mam 4 m-ce, a co to sa 4 m-ce :D szybko zleci, a w lutym juz można przebisniegi trafić :P he he w lutym?? hm, na pewno?? a może w marcu dopiero...? :o no w każdym razie zleci raz dwa ;)

Irrenka... hmm przepis wiesz, ja wszystko robie na oko ;) najważniejszy makaron, trzeba rozdrobnić, potem zamoczyć w tych wszystkich przyprawach które są dodawane do zupek. Zalac wodą, tylko tak ok.200ml. Żeby namokło ale nie wylewało sie. A potem jak to wystygnie wrzuca sie to co sie ma pod reką: groszek, ogórki konserwowe, papryka surowa, grzybki marynowane, kukurydza, cebula lub por i majonez. Moja siostra na wiosne robiła z tym co wtedy było czyli rzodkiewka, kalarepa, ogórek i też było pycha. ja ostatnio robiłam w składzie podanym wyżej (bez grzybków marynowanych) i było pycha. można też dodać soczewice lub fasole czerwoną, czy białą. zalezy co kto lubi.

jak u mne dzisiaj było ciepło, żeby tak zostało już do grudnia, ech

witam:) jest jeszcze dobra sałatka z selerem w puszce i do tego czerwona fasolka ,podstawowe przyprawy i majonez i to jest dopiero witaminowa pychotka:)

u mnei szklanaaa pogooodaaaaaa deszcz zdrowia nie dodaaaaaaaa z nieba leci wodaaaaaaaaaaaaaa nicht gut