Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ide sie powiesic

Jestem spokojna, malo kokieteryjna, przewidywalna

Polecane posty

Gość ide sie powiesic
Masz na swój argument jakiś dowód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Więc jak inaczej, jeśli masz zamiar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Pewnie, że mogę, wcześniej jakoś mi wychodziło, ale za 9? razem trochę już mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idę się powiesić 2
przeczytałam tylko pierwszy post ale jeśli jesteś właśnie taka, to ja jestem identyczna i jestem snobem, bo wiem, że przy pustakach i rozkrzyczanych cichodajkach - jestem super na tle innych - też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Nie jestem snobem ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Do kogo i na jaki ..? Czym dla Ciebie jest szczęscie nocny jastrząb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć A nie masz w sobie takiej ochoty, by coś po sobie pozostawić trwałego na tym świecie nim się powiesisz? Żeby zaistnieć wśród innych ludzi, być kimś dla kogoś. Kreujesz usilnie siebie na przewidywalną nudziarę, a przecież każdy człowiek jest fascynujący patrząc z perspektywy na jego ambicje i cele w życiu. Masz chyba jakieś, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Mam ochotę, nawet myślałam o tym ostatnio .... mam też cele, ale ze środkami jest gorzej. Teraz tymbardziej trudno o realizację. Poza tym jeśli ktoś ma w sobie beznadziejne bariery, które nie pozwalaja iść do przodu, nie mając "przy sobie" nikogo, a nawet jeśli ktoś się pojawi to tylko po to, aby zostawić mnie wrakiem jeszcze większym, to trochę jest lipa Przerabiam to w kółko od 3 lat. Naprawdę czasami już nie mam siły ....:o:O😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
nocny jastrząb - patrzylam tydzien temu, nawet 2 gwiazdy spadły Jak jestem w dole to takie momnety sa "wymuszonymi " chwilai, które zaraz sie rozpływaja....nie mamjuż ciągłośći szczęscia, wieszjakie to jest straszne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Im gorzej siebie oceniasz, tym gorzej postrzegają Ciebie inni - to akurat nie jest dla mnie motywacją, wolę towarzystwo mojego psa. Kiedy nie jestem w dole, ludzie tymbardziej do mnie lgną - kolezanki jak i te porąbane palanty. W zyciu potrzeba odrobiny szczęścia by wyjść z tego błędnego koła - :o - czyli zeby mieć szczeście trzebaieć szczęście . Cudownie. Nic tylko sie powiesić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Nadzieja mnie trzyma, choć jest coraz mniej oczywista ...i "pewna" :O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, ale ja mam tak samo. I zauważyłem, że moja psia wierność i zaangażowanie kompletnie hamuje realizację tego do czego w życiu dążę. Jestem z kimś -to nie robię nic dla siebie, zupełnie się nie rozwijam. Tez nie lubię być sam, sam mam kaca po już dwóch niewypałach w tym roku i doszedłem do zgody z samym soba, że jak nie idzie na jednym froncie to trzeba karmić się szczęsciem np. w życiu zawodowym, rodzinnym itd. Poza tym sa też i kwaśne problemy, które wolałbym mieć za soba jak wejdę w nowy związek. Po prostu jeśli czujesz, że coś nie tak z Tobą, że sama byś chciała coś w sobie zmienić, to zrób to jak jesteś sama a nie szukaj rozwiązania wszystkich problemów w nowym partnerze, Wiem, ciężko jest qrwa iść samemu, bo nawet pocieszenia czy zjeba nie usłyszysz od kogoś bliskiemu sercu komu ufasz i wierzysz. Mnie - faceta - to irytuje, a co dopiero takie aksamitne kobiece duszyczki ;-) Poświęć czas sobie, by uzyskac jakieś zadowolenie z samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Nie szukam rozwiązania probleow w partnerze, nawet do niedawna sie nie wiazalam, aby uporzadkowac swoj swiat. Szkoda, ze jak ktos sie juz pojawi to nie umie tego zaakcepotwac. Rzeczywiscie, lepiej skupic sie spowrotem na "sobie" a zwiazki olac.... choc zawsze mi sie wydawalo, ze wiazac sie czlowiek staje sie szczesliwszym .... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
tja, widze ze wszyscy juz zasneli ... ciao. i dzienki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chyba odnajduje swoje szczescie w byciu singlem. byc z kims to znaczy miec dwa razy wiecej problemow na glowie. a tak jestes sam sobie sterem, zaglem i okretem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
2 razy więcej problemów-dzielonych na pół oraz ...2 razy więcej szczęscia ;) więc wychodzi na zero ... jednak z ukochaną osobą myślę jest "łatwiej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide sie powiesic - Proponuje napisać maila do Nocnego Jastrzębia, zapoznać się, spotkać i będziecie mogli dzielić radości i problemy na pół :) Jastrząb to fajny chłopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
Rzeczywiście fajny, tylko maila nie podał ;) Zresztą, czy by sobie życzył? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieszalka - chcesz mnie przekonac do czegos/kogos? ;) hehe Twoja wersja zwiazku, to wersja bardzo optymistyczna. dwa razy wiecej szczescia? to zalezy co rozumiemy jako szczescie. dla jednego szczescie = nieszczescie drugiego. a klopoty zawsze sa, byly i beda klopotami. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
R.... - moje optymistyczne, nieżyciowe wyobrazenie juz troche zostalo zweryfikowane, jednak mimo wszytsko lepiej jest wierzyć :P dla jednego szczescie = nieszczescie drugiego. - w sensie nieszczęscie dla drugiego ? a klopoty zawsze sa, byly i beda klopotami. ;> - jednak poczucie "saotności" na globie ziemskim jest mniejsze, czyz nie? (o ile trafiło się na odpowiednią osobę) mp-30, dzienki, chcesz cos w zamian ?:P mogę zaoferowac lizaka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za lizaka dziękuje, wystarczy że za rok albo dwa wyślecie mi zaproszenie na ślub :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide sie powiesic
mp-30- hm, a skąd taki śmiały pomysł wogle? ;) Jak się ziści, to oczywiście :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×