Jestem spokojna, malo kokieteryjna, przewidywalna

stalowy zwieracz a co do tego ma sie moja cipa z autopsji - za pozno, mowie zanim pomysle tez u mnie wystepuje. powazne traktowanie czyli nie traktowaniem mnie jako zart/prowokacja/naiwna debilka

ide sie powiesic - skoro wspominasz o depresji, to nie jest chyba takie "ostatnio sie tak czuje". albo ja nie wiem, co to depresja. z autopsji - nie chodzi o smiech, jesli wiesz co mam na mysli Vacek - jestem ostatnia osoba, ktora mozna podejrzewac o podlizywanie sie. i nie widze zadnego powodu, dla ktorego mam sciemniac. urazilam twoje meskie ego czy jak? z auto: chodź na mały układ: zaspawajmy StalowegoZwierka - w jakim celu?

dla Stalowego ma - zawsze tęsknił żeby mieć taką tam gdzie powinien mieć jakiś organ... :D dalej się łamiesz? pustymi lalkami jak to ktoś kiedyś ujął? czasem dobrze się je napełnia i to wszystko... wolisz tak? nie sądzę...

och Ty i po cholere mi chodzenie do hospicjum ? co to jakies miejsce dla znudzonych zyciem debili czy miejsce gdzie ludzie umieraja w zyciu bym tak nie poszla zeby dowartosciowac sie ze ja zyje wiele razy prowadzilam wolontariat ,nawet nie w zadnym osrodku, dla tych ktorym juz sie nie chcialo byc i tylko kopa w dupe mozna dostac.

och Ty - wiem. to była dygresja ide sie powiesic - moze stalowy zwieracz ma tak malego fiuta, ze juz go cudze cipy zaczynaja interesowac bo wygladaja podobnie? z autopsji - za pozno, mowie zanim pomysle tez u mnie wystepuje. powazne traktowanie czyli nie traktowaniem mnie jako zart/prowokacja/naiwna debilka - pewnie to glupie i zbedne, ale nie traktuje cie jak zart/prowokacja/naiwna debilka, co w sumie jest nawet dziwne, biorac pod uwage ze to a.internet, b. forum, c. forum kafe

z auto - pojechałaś twardzielką :D czyli jednak defloracja Ci w głowie... :D poważniej: >wieszalnia nie pisz tak o hospicjach, ok? koniec kwestii...

z auto - te same zdanie o Stalowym :D

vacek - "czasem dobrze się je napełnia i to wszystko..." pieknie powiedziane :)

Vacek - co ty tak z tą defloracją? mężczyźni... "wieszalka" już chyba ustaliła tę kwestię poważniej: >wieszalnia nie pisz tak o hospicjach, ok? - przeciez ma racje. hospicja to umieralnie. nie ma tam za grosz godności. z całym szcunkiem dal personelu

zz autopsji bo Ty dobra kobieta jestes, szczeg ze kogos mi przypominasz o czarnym nicku...tekst o stalowym zwieraczu .....buhahahahha :D(dzienki) Vacek ale co ja napisalam obrazliwego ?dla mnie poprawianie sobie samopoczucia kosztem ludzi umierajacych jest nie teges .. co do lamiana sie - skoro obiektywnie, ze mam w czyms problem to co? moze mam to zaakcepotwac..ludzie sie soba potrafis fascynowac, a mnie mozna rozgryzc w 10 minut jak bede znow w zwiazku pewnie znow z jakims pacanem to rutyna bedzie po pol roku.

po prostu... choćby dlatego że "och Ty" poszło spać... :P a propos: płci wyrzekać się nie zamierzam, dla jasności... a propos dwa: dokąd właściwie zmierza aktualnie ten topik?

ide sie powiesic - wole nie pytac, kogo... czy dobra? powiem ci w tajemnicy, ze tez ze mnie taki udziwniony odszczepieniec. i tez mowie za duzo ;)

ach już się sedno pojawiło :) pacany... ponieważ mam już kilka lat za sobą gdzieś tam po drodze to właśnie kobiety pokazały mi, że jakość odkrycia zależy czasem bardziej od odkrywającego niż od odkrywanej... wtedy właśnie pada taki piękny komplement: "pokazałeś mi to, czego sama o sobie nie wiedziałam..."

VacekDePtacek - czy "pciom twom" mamy sie sugerowac po niku? tak dla pewnosci? dokad? a kto to wie?

nie poszło ale jestem "Dazed and Confused" :O

no wiesz - śmiałaś wątpić? na czarnym?

"jakość odkrycia zależy czasem bardziej od odkrywającego niż od odkrywanej..." - tu zaczyna mnie braż sakrastyczny czarny humor, wiec nie skomentuje "pokazałeś mi to, czego sama o sobie nie wiedziałam..." - okno johari?

a Twom? czemu udajesz żeńszczynę?

wątpić nie, ale zawsze ciekawam odpowiedzi mnie na czarnym się pytają :D

z autopsji - wlasnie takiego odszczepienca tez darze sympatia na kafe i mysle ze to Ty Nia jestes:P Vacek nie wiem, teraz jem kanapke z serem (bede grubsza przyajmiej)

VacekDePtacek - " a Twom? czemu udajesz żeńszczynę?" to ja musze spytac, dlaczego twierdzisz, ze udaje zenszczyzne? ide sie powiesic - zaczynam gadac ponad norme, wez ty mnie w przyplywie litosci oblej zimna woda, hę?

no i stała się ciemność - ino my się ostały (li) w trojkę a reszta śpi, albo dyma rączkami na "życiu erotycznym" :D i?

ide sie powiesic - odszczepiency raczej nie sa lubiani. albo raczej mogą być lubiani, ale z dystansu. bo nie lubią tłumów. naprawdę chciałabyś być jak jedna z tych "wyuzdanych, szczęśliwych i chichoczących"?

" dyma rączkami na "życiu erotycznym""- nie widzę nic złego w zjeździe na ręcznym. plus, piciu piwa, łażeniu z kumplami, oglądaniu meczy i kilku innych czynności.

przegięłaś9ołeś) :D czas na masaż pod kołdrą :D sweet dreams... look na clock: fajnie się stało że jeden dzień życia masz do przodu "wieszałko"... see...

no to sweet, fajnego masażu ;) no i poszli sobie wsio?

da :D

mnie zaden paca nic nie ukazal ale nie, chociaz jak sie dobrze zasanowie to wlasnie dzieki nim nabralam glebokiego przekonania ze jestem beznadziejna, nudna i niespontaniczna. z autopsji - ja lubie Ciebie czytac, zreszta o tej porze oblac zimna woda ? :o chcialabym umiec sie cieszyc znow...zyciem, nie przejmowac sie pierdolami, przezywac jakby zaraz mial sie swiat zwalic kazdy problem to wejscie na K2 beznadziejnie mi wszytsko idzie wiekszosc rowiesikow juz ma mgr, ja jakas pojebana szkole o niezyciowej specjalizacji gdzies na totalym zadupiu gdzie łosie dziki i lisy na porzdku dziennym mi chodzily israly pod oknem po czyms takim to dopiero mozna zwariowac

Przeczytaj ksiazke "Weronika postanawia umrzec" Paulo Coelho.

ide sie powiesic - "dzieki nim nabralam glebokiego przekonania ze jestem beznadziejna, nudna i niespontaniczna." - czyz to nie swiadczy o nich, nie o tobie? "o tej porze oblac zimna woda ?" - dobra, moze byc kop w dupe :O chcialabym umiec sie cieszyc znow...zyciem, nie przejmowac sie pie**olami, przezywac jakby zaraz mial sie swiat zwalic - lista zyczen. nie wszystko na raz! he, mamy za duzo wspolnego. to podejrzane po czyms takim to dopiero mozna zwariowac - ale tylko znajoma mowila ci, ze jestes dziwna. co znaczy ni mniej, ni wiecej, ze wcale tak nie jest.