Jestem spokojna, malo kokieteryjna, przewidywalna

moze po prostu zapytam - co oznacza dszczescie dla Ciebie? kiedy jestes szczesliwa? jednak poczucie "saotności" na globie ziemskim jest mniejsze, czyz nie? (o ile trafiło się na odpowiednią osobę) - o ile sie trafilo. kiedy trafie na te odpowiednia osobe, to bede mial jakis punkt odniesienia. teraz trudno mi to sobie wyobrazic.

Ty jesteś sama, On jest sam. Ty lubisz spokojne życie, a nie balangi ze znajomymi ( tak napisałaś w pierwszym poście) , On zdaje się też przedkłada spokój nad imprezy. Twierdzisz, że jesteś szczera, czytając Twoje posty można wywnioskować, że jesteś całkiem sympatyczną dziewczyną On też budzi sympatię. Wniosek: pasowalibyście do siebie. Tylko jak znam życie to problemem może być odległość, oby to nie było pół Polski :(

mp-30 - racja, zgadza sie :) Zobaczymy, zobaczymy .... ;) dla Ciebie .

widzę, że się wątek rozwija :) a propos związków - gdybym miała wybierać drugi raz, wybrałabym dozgonną samotność :)

nie chce mi się czytać całości....ale nie mogę się powstrzymać od napisania : za ten nick ---ide sie powiesic ---powinnaś dostać porządnie po dupie, może wróciłby Ci pomyślunek,jakie pierdoły wypisujesz.

z autopsji powiem - e, trzy wpisy na trzy dni;) "a propos związków - gdybym miała wybierać drugi raz, wybrałabym dozgonną samotność "- masz na myśli ostatni związek? i czy nie jest tak, że często mówimy w złości słowa przeciwne do tego co naprawdę chcemy, aby wywołać wilka z lasu ? Akwarela - napisałaś, dziękuję za wpis, specjalnie dla Ciebie w wersji na czarno - toż akuratnie do sytuacji. Ponoć w kolorze żaloby mi do twarzy :P

Btw - z autopsji masz miala :)

a propos, myslalas juz gdzie ewentualnie chcialabys zawisnac? ;) dobry wieczor tak w ogole.

R.... gdzies na pagórku z samotnym drzewem, taka wersja jest bardziej romantyczna, niz zimna piwnica :) Dobra .. ale juz nocka ;) niektorym czas plynie wolniej :P

co miałam? R..., witam :) ide sie - a poczte panienka odebrała?

haha ! :D oczywiscie, ze odbierala i dlatego "masz maila "- mialo byc ! czesto robie bledy czeskie ;)

ide sie powiesic - przeczytalam, ale odpowiem jutro. wieczory i noce (ktore zreszta kocham ponad wszystko) sprawiaja, że niekiedy uderzm w ton patetyczny tudziez zbyt ckliwy ;)

z autopsji -oraz lubię Twoje pisanie :) tak więc z niecierpliwością jutro odbiorę odpowiedz. Rozumiem, że też rano nie musisz wstawać, skoro pisujesz po nocach ?;)

witam z autopsji :) romantyczne samobojstwo.. czego to ludzie nie wymysla.

idę się powiesić - każdy kto budzi mnie rano staje sie moim wrogiem :D no nie musze. juz nie i jeszcze nie. :) kilka rzeczy mnie bardzo skonfudowało, ale wyjasnie \"listownie\"

R... - w końcu samobójcy to domena romantyzmu, czyz nie? :)

a japonscy kamikadze? ;)

R... - umierają spadając z chmur. jakby się wysilić, to i do tego można dorobić romantyczną otoczkę. pytanie, po co? ;)

z autopsji - co studiujesz lub studiowalas?

z autopsji powiem - też hygiena snu była dla nie b.wazna do momnetu, gdy zamieszkałam w bursie szkolnej - pelnej innych niespokojnych osobnikow o zapedach artystycznych ;) dlatego na ta chwile - czesto nawet w nocy radio w tle, swiatlo sie pali, brat wlasnie wrocil, a ja bez problemu chrapie. Ja tez nie musze rano wstawac, "juz nie i jeszcze nie" ;) R....kamikadze w swoim odczuwaniu pojęcia godnosci tez byli romantyczni :P

R... - to ciekawe, że od razu zakładasz moje studiowanie obecne lub przeszłe. ale fakt...choc bez znaczenia, co.

idę się powiesić - zacieciem artystycznym, hm. chyba sie czepnę tego watku. artystka z ciebie jest?

Artystką może będę .... narazie mam tylko zacięcie ( choc nie zawsze;)). Masz zblizone zainteresowania ? (nie zdziwiłabym sie) R....a Ty nie miewaleś momentów, ze masz dosyc wszystkiego ?

ide sie powiesic - masz zaciecie hobbystyczno-pasjonatyczne czy jestes dzieckiem asp? nooo, to sie nie zdziwisz :D

Hehehe :D Hobbystyczne, co kazało mi dalej iść na wyzszy stopnień wtajemniczenia - w postaci dziwacznej szkoly. Teraz, czy dziecko ASP wszytsko bedzie zalezalo od mojej determinacji i wytrwalego dazeniu do celu ;)

idę się powiesić - uuu, czyli ostro. bylebys sie nie stala dzieckiem asp w tym najbardziej pejoratywnym znaczeniu :O malujesz? grafika? rzeźba? czy cos pominęłam?

*w wytrawlosci w dążeniu do celu Jak w Twoim przypadku jest ? :)

Bym powiedziała, że "pomalowywuję" ale to wypadkowa zainteresowań tworzenia wielkich obrazow z kolorowych szkiel, polaczonych olowiem czy cyną ;)

mialem. to po rozstaniu z moja pierwsza " wielka miloscia". ale doszedlem do pytania - po co ja zyje? nie myslalem o samobojstwie. zycie jest zbyt piekne. nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy bym pomyslal o samobojstwie. mam silna psychike. nie mam szacunku do samobojcow. dla mnie to ucieczka. szkoda slow. jak juz maja odbierac sobie zycie, to moze niech poswieca sie dla nauki. niech pozwola testowac na sobie wirusy, lekarstwa itd.