Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KAYATOJA

KOPENHASKA OD 26 WRZEŚNIA...KTO SIĘ PRZYŁĄCZY...W GRUPIE RAŹNIEJ

Polecane posty

Witam! U mnie dzis tylko 100gram mniej i doopa wczoraj przybyło 200 dzis spadło 100 wiec bilans i tak wychodzi +100.. Normalne hamstwo jakies! Kayatoja powodzenia! Tez zaczynałam z tej wagi A co do depresjii ,zle troche odczytałas nie mam deprsji i akceptuje moje ciało jakim jest..tylko mazy mi sie wrocic do wagi sprzed porodu! Wiec mam plan meczenia sie jeszcze dieta norweska a pozniej znow kopenhaska..Najbardziej denerwuje mnie ta fałka brzuszka ktora została ale wiem,ze jej nie zgubie dieta wiec intensywnie robie brzuszki i zywam pasa wibrujacego zobaczymy jakie beda efekty! Zostały tylko dwa dni! Szybko zleciało! Ale nie licze,ze duzo kg jeszcze zejdzie:(Waga sie zatrzymała i nie chce soadac cholerA JEDNA.. Jak narazie moje rewelacyjny wynik wynosi 3,1kg hihi ciekawe czemu nie chce spadac wiecej! Dk a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...DK
Podobnie jak u Ciebie jenny wkurzam się na rezultaty. W pierwszym tyg. czułam się lekko i non stop podchodziłam do lustra i oglądałam płaski brzyszek a latego też nie wchodzę na wagę, żeby się nie zdemotywować. Już zostały 2 dni, będe robiła swoje a zważe się na koniec. Chyba z tej złości pójdę pobiegać może to coś da. Kayatoya, jadłam pół paczki mrożonego szpinaku, a sałata lodowa wystrczała mi na 3 dni. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puka
a ja sobie zjadlam troche winogron i jablko.... wkurzaja mnie te brednie ze jak sie cos zje nawet gume to od razu jest dieta przerwana. no ok moze to nie jest tak zupelnie kopehaska ale chyba cos da no nie...?poza tym lepiej chyba jablko niz slodycze do ktorych aktualnie mnie w ogole nie ciagnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dziś nie ma kawki:( a szkoda!! Bo pogoda taka ze kawka by sie przydała:) Dzis 300 na minusie,zadna rewelka hihi ale co tam juz sie napaliłam na tą norweską no i na wyzerke w niedziele hihi..Jedyny pozytyw z tej diety ze juz nie odczuwam tak głodu wieczorami i,ze nie mam wogole ochoty na słodycze..Wczesniej nie mogłam przezyc dnia bez czekoladki ,batonika itd a teraz mam ich cała siatke i nawet mnie nie korci zeby zajrzec do nich..I bardzo dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puka
a ja zakonczylam diete na 7dniu schudlam 3,5kg i zaczynam racjonalne jedzenie,do slodyczy mnie nie kusi i jestem zadowolona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co dziewczynki tu taka cisza? Jutro ostatni dzien..jupiii. Szybko zlecialo ...Napewno jeszcze do tej diety wroce..pewnie juz nie długo hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny boję się,że nie wytrzymam! to dopiero 2gi dzień,a ja jestem taaka głodna...najgorsze jest gotowanie dla rodzinki...nie wim,czy wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dzis ostatni dzien!!!!!Dotrwałam..Jestem z siebie dumna!!Choc wczoraj wieczorem miala ochotena cos słodkkiego..dostałam @ i takmocny i bolący jak nigdy i tylko cos słodkiego za mna chodziło..ale wypilam sobie czerwona herbate i było ok!! dzis tylko spdło 300gram ale i tak dzwne bo czuje sie taka napompowaa i brzuch mam tak wywalony i cały napuchniety ze myslalam ze na wadze bedzie wiecej..Moze ta moja waga sała bo byłam przed okresem i woda sie zatrzymywała..mam nadzieje ze jak sie skonczy to waga jeszcze spadnie..A jutro wyzeka mniam mniam...sie najem wszytsiego na co mam ochote:) A od poniedziałku jedziemy z norwską!! Dk a jak u Ciebie? kayato ja nie daj sie!!ja jak mnie mocno przyciskał głod pilam gorącą wode albo czerwona herbate...ciepla woda wypełniała mi zoładek i głod przechodzil..na jakis czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...DK
Ostatni dzień, teraz wydaje się , że to szybko zleciało ale niekiedy te 13 dni wydawały się nie mieć końca. Kurcze, dzisiaj jest kurczak a ja nie mam w domu a tak mi się nie chce iść do sklepu wiadomo weekendowe lenistwo. Ale oczywiście zmobilizuję się i pójdę. Ogólnie też jestem zadowolona z tej diety a na ostateczny bilans poczekajmy do jutra. Kayatoya nie poddawaj się, trzymamy za Ciebie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt,ja w 6 dniu myslalam ze nie wytrzymam hihi a dzis...do[iero jem kurczaka...podlubalam troche i nie moge juz..a jeszcze jajka i marchew...wogole nie czuje glodu..A ten 13 dzien jest zdradliwy..bo juz dzis chcialam sie zlamac na 3bita,paluszki i kawke latte bo w koncu co mi tepol dnia da? i tak juz po diecie...ale sie jeszcze nie zlamalam hih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×