Czy mam szansę? Zrobiłam coś głupiego na samym początku.

Ale w odpowiedzi na Twoje pytanie Szansa zawsze jest, każdy ma szansę, gruby, chudy, wysoki, niski... (ja sobie chyba szablony zrobię, bo codziennie jest to samo :D )

no ale to raczej nalezy do rzadkosci, sory..ale poznawania sie od d...y strony.

Ja też byłam w związkach, gdzie był seks od 1 randki i było ok, ale nie zrobiłabym kolesiowi laski tak po prostu.. robiąc to samo innemu dzień później... trzeba szanować swoją buzię

\"tez moze jej nie dyskwalifikuje, ale przygladam sie uwaznie\"- fetyszysta:P

sissy:D:D:D:D "trzeba szanować swoją buzię":D:D:D Tak a'propos stosunku oralnego na pierwszej rance...przynajmniej od tego sie nie zachodzi w ciążę:P:P:P:P

Doprawdy, ja się założę, że znajdą się zaraz takie co stwierdzą, że zaszły... Ja już w nic nie wątpię, bo mnie pomysły ludzi i ich problemy przerastają chyba :P

przesiadujesz na kafe, skaczac z tematu na temat skoro przerastaja Cie problemy innych? moze zaloz jakis wlasny topik p.t. " problemy innych na kafe, ktore mnie przerastaja"

Na drugiej randce! A z tym drugim dopiero cos było po miesiącu nie od razu.

Sissy tchnęłaś we mnie nadzieję.

wielka różnica czy wzielas do papy na pierwszej czy "dopiero" na drugiej randce :-o

Na której randce sie weźmie "do papy" czy da 'dupy" to moze mniej ważne. Gorzej że sie przyznałaś do tego drugiego faceta w międzyczasie. Co mu powiedziałaś, że tak szybko skończone?

Powiedziałm, że nic z tego nie będzie bo m.in. jest beznadziejnie w sexie i inne rzeczy tez mi nie pasują.

\"też Ci zrobił a miałaś okres?\" jesli miała tampon, to nie jest problem Bleeeee... nigdy w życiu nie zgodziłabym się żeby mi facet robił dobrze ustami kiedy ja mam okres... obleśne...

Nie tłumaczyłam za bardzo po prostu że nic z tego nie będzie i to skończone. Jeszcze przed pierwszą randka po tej długiej przerwie powiedziałam mu

nie wdawajcie sie w szczegóły czy ustami czy czym innym - co za różnica - normalnego sexu nie było, był petting a dopiero po prawie 2 miesiącach normalny sex, oral w obie strony itp.

Poza tym ja się "wykręciłam" okresem na tej pamietnej II randce

pewnie jak mu do buzi wziełaś to byłas wstawiona co??

źle ze mną - e, wcale nie tak źle. Wszystko się może jeszcze ułożyć, nie przejmuj się tymi dewotami tutaj. Różnie bywa. To, ze jakiś frustrat napisze o Tobie jakieś bzdury to nie znaczy, że inni myślą tak samo (tym bardziej, jeśli nie przesiadują całe dnie na kafe :P )

Dla mnie to dziwne, bo uważam że seks oralny to już większa forma zaufania, zaangażowania. Tego na 1 randce się nie robi... (oczywiście każdy ma swoje zdanie i podejście ale dla mnie to dziwne) Seks ok ale nie żeby od razy klękać przed facetem.. zresztą zdecydowałaś się na loda to dlaczego wycofałaś się z reszty? dziwne... i tak i tak wyszłaś na puszczalską.

Postaraj się żeby cie poznał z innej strony. jak sie spotkacie pogadaj z nim szczerze, spytaj czego on od ciebie oczekuje, ciekawe co powie.

Nie na 1 tylko na 2 randce ile razy mam to pisać a wy swoje. Dla mnie odwrotnie sam sex oralny to dla mnie nie jest "zaliczenie" kobiety czy faceta a już stosunek to tak

przyznam ze troszke to wyglada na to jakbys byla puszczalska ale wyznaje taka zasade aby nie oceniac po pozorach . Z tego co napisalas totalnie Cie olewa a pisze kiedy tylko chce sie spotkac,wniosek?spotyka sie z Toba wylacznie na sex.Jesli nie jestes pewna jego uczuc to spytaj wprost czy ten pseudo zwiazek ma szanse rozwinac sie czy tez tylko spotyka sie z Toba dla wyzej wymienionego sexu.Jesli z nim szczerze porozmawiasz nic nie tracisz najwyzej powie ci przykra prawde ale z 2 str bedziesz wiedziala na czym stoisz :)

1 randka czy 2 a Ty już w jego rozporku... dla mnie to, że się zgodziłaś zrobić mu loda to dowód że się \"dałaś\"... A odchodząc od tego tematu - odpuśc, nie spotykaj się z nim chyba, ze na seks - jak coś do niego czujesz to lepiej szybko wybij go sobie z głowy bo i tak nic z tego nie bedzie.

eee tam od razu czujesz! przystojny jak cholera jest i tyle i fajny facet ale żeby od razu cos czuć bez przesady.

to nie dawaj się wykorzystywać jeśli Ci to przeszkadza... jak nie i też chcesz tylko seks - to zapomnij co zrobiłaś.

"Bleeeee... nigdy w życiu nie zgodziłabym się żeby mi facet robił dobrze ustami kiedy ja mam okres... obleśne..." jesli Twoj okres wygląda jak połączenie Niagary z hekatombą Azteków, to sie nie dziwie... ale nie kazda kobieta musi nosic wiadro miedzy nogami

alez o co wam chodzi? co znaczy, ze ona wyglada na puszczalska? i milaby ja za taka uwazac facet, ktory z nia uprawial seks oralny na tejze samej randce? nazwijmy wiec i jego puszczalskim i wyrazmy obawe, ze rownie latwo umieszcza penisa w ustach kazdej kobiety.

komiczne. przeciez to sa bakterie

zws - inne sa wymagania soleczne w stosunku do kobiet, inne do mezczyzn... bakterie? jakie bakterie? bakterie sa i podczas okresu i po nim... ja w ogole nie robie minety nowopoznanej babie... ale swojej moge bez problemu zrobic to podczas okresu... jesli ma tampon..

zws - inne sa wymagania soleczne w stosunku do kobiet, inne do mezczyzn... stereotypy, nie wymagania. nie mozna podejsc do stereotypu tak, zeby nie stac sie ofiara no a jesli chopdzi o krew menstruacyjna- jest pozywka dla bakterii o wiele lepsza niz naturalna wydzielina. to twoj przewod pokarmowy nie moj ;)ale po co sie infekowac :)