Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co chodzi w tym

KORVA MAC - moj syn chyba sypia z konkubiną swojego ojca !!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość o co chodzi w tym
salamandro probowalam, przeciez gdybym pochopnie wyciagala wnioski to przy pierwszej lepszej okazji bym mu to wygarnela a tak czekalam by sobie sprawdzic jeszcze inne przypuszczenia. Odnosze wrazenia ze nawet jakbym miala nagie fotki syna z tą kobietą i dalabym wam je tutaj to niektore napisalyby mi ze to nie moj syn :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
salamandro i jeszcze jedno gdyby syn nie mial nic do ukrycia nie gadalby ojcu bzdur ze zrobie wszystko by on z nim nie zamieszkal tylko wpropst powiedzial by ojcu ze jego matka jest stuknieta bo posadza go o romans z konkubiną czemu tego niee powiedział ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wpropst powiedzial by ojcu ze jego matka jest stuknieta bo posadza go o romans z konkubiną czemu tego niee powiedział ?" heh ;) swoją drogą - weź Autorko pod uwagę, że tu masa takich Magd siedzi - wiadomo, że one będą "broniły" niejako sobie podobnych (nie piszę tego personalnie do Salamandry, tylko ogólnie patrząc po wpisach na topiku, żeby nie było że się czepiam, ot uwaga taka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
samanto pewnie ze zdaje sobie z tego sprawe i jakos mnie to nie rusza, kazdy z nas jest inny, kazdy ma inne poczucie wartosci i inaczej patrzy na slowo moralnosc wiec poniekąd im tez sie nie dziwie. W koncu to forum wiec niech piszą co mają do napisania. a co do tego ze syn wprost nie powiedzial o co go posądzam daje mi jeszcze wiecej pewnosci ze mam racje czyz nie ? Skoro i tak zrobil ze mnie idiotke to co by mu zalezalo powiedziec jeszcze o tym epizodzie w koncu od tego zaczela sie awantura czyzby zapomnial o kulminacyjnej czesci dyskusji ? Dla mnie to dopiero jest smieszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Nie wiem czemu tego nie powiedział, ale na moje oko dlatego, że w każdej plotce jest ziarno prawdy.... czyli w tym wypadku fascynacja Magdą. Bo odwracając sytuację: sądzisz, że gdyby ją bzykał to chciałby z nimi ZAMIESZKAĆ???? mając możliwość bzykania z doskoku? Nie wierzę. Raczej nie miałby ochoty oglądać jak kobieta wychodzi z łóżka tatusia i raczej zdawałby sobie sprawę z ryzyka że ojciec zauważy co jest nie tak jak oboje będą pod jego okiem non-stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się z tym nie zgodziła. kiedy będzie mieszkał tam ni ebędzie musiał tłumaczyć się z obecności w różnych sytuacjach, które byłby dziwne gdyby przychodził z doskoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
salamandro a ja mysle ze ta dwojka pogubila sie w tym do tego stopnia ze sami nie wiedza co zrobic wiesz. A mi sie wlasnie wydaje ze ja bzyka bo w momencie kiedy z nimi zamieszka nikt nie bedzie ich podejrzewal o romans i o to ze on tam za czesto przebywa zwlaszcza pod nieobecnosc ojca itd. wiec wiesz lepiej byc na miejscu. A czy bedzie ja oglądal w lozku z tatusiem nie wiem moze krecą go zboczenia a moze bedzie na tyle taktowny ze nie bedzie lazil po domu do poki oni nie wstaną nie wiem. Mysle ze po tym co mu nagadalam nie wprowadzi sie tam, bedzie sie bal mimo wszystko za duzo ma do stracenia np automatycznie straci dwie dojne krowy jesli cos wyjdzie na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Ile lat ma ten twój chłopak? Bo nie doczytałam... Ale Madzia z tego co pisałaś ma 28. To jest wiek kiedy już uzywa się mózgu w celach analizowania sytuacji. Chrzanić na chwilkę co robi syn, ale postawmy się na jej miejscu: Masz 28 lat, kochanka w osobie syna swojego partnera. Zgadzasz się na to, aby z wami zamieszkał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zasadniczo Wy oboje go utrzymujecie? będzie miał ciepło jak się wyda (jeśli będzie zgodne z tym co podejrzewasz rzecz jasna) ;) a co do tego wyłażenia z łóżka innemu facetowi - ogólnie faceci chyba trochę inaczej do tego podchodzą - o ile kobieta kochanka teoretycznie znosi że (no, większość, nie każda) że facet sypia z nią i z żoną, o tyle gdyby miała to na codzień oglądać pewnie by wymiękła. a facet raczej dostrzega to, co chce widzieć - nieważne że sypia z innym, ważne ze z nim też.. w skrócie, nie chce mi sie rozwodzić nad męską "psychiką" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
ja czybym sie zgodzila bedąc wyrachowaną panienką pewnie tak, facet czesto wyjezdza ona sie nudzi chlopaczek ma 21 lat non stop jest na miejscu i umili kazdą wolną chwile wiec jak dla mnie w tej sytuacji wybor jasny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zgadzasz się na to, aby z wami zamieszkał?" --> biorąc pod uwagę ilość godz dziennie które spędza/łby w domu chłopaczek a ile jego ojciec - większość takich 28latek by się zgodziła. całkiem to wygodne przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
tak, utrzymujemy go oboje syn tez pracuje u mnie ale ciągle mu malo i zle to kazalam mu szukac innej satysfakcjonującej pracy i nic nie znalazl biedaczek :( od nas jako rodzicow dostaje kase to na szkole to na ciuchy na imprezy itd nie doklada sie do oplat.Daje sam od siebie ok 200 zł na jedzenie :P ale nie wymagam by mi placil wymagam jedynie by mi pomagal, np sprzątal po sobie i zajął sie domem czasem cos ugotuje i ogolnie nie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Wiecie co dziewczyny? Wy już ich osądziłyście i skazałyście. Ja nie pytam o większość. Ja pytam o CIEBIE. Zgadzasz się? ( i ty samanto też odpowiedz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
no to odpisalysmy ze TAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, że bym się zgodziła - zakładając HIPOTETYCZNĄ sytuację. bo pisałam już wcześniej, że dla mnie są pewne rzeczy nie do przyjęcia jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
NO TYLKO HIPOTETYCZNIE PISZEMY bo ja to w ogole bym sie nie związala z 46 latkiem i nie ze wzgledu na ogromną roznice wieku ale z obawy ze go pokacham on umrze szybciej a ja zostane sama jak palec w wieku 40 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
To ja przepraszam.... ja chyba nie z tej bajki jestem :O Jako matka zawsze szukam dobra w swoim dziecku ( nie jest to tożsame z wierzeniem we wszystko i usprawiedliwianiem wszystkiego) Jako kobieta - nie wyobrażam sobie takiego układu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
I jeszcze drobna uwaga: jesli byliby kochankami, to zakładając, że oboje nie są DO CNA ZEPSUCI powinni byćchyba nieco zażenowani sytuacją która wymknęła się spod kontroli i starać się zachować pozory. Plany wspólnego mieszkania moim zdaniem nie dają się z tym faktem pogodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
ja tez szukam dobra w dziecku oj szukam szukam tylko cos znaleźc nie moge :) Chlopak nie jest zly na codzien ale czynu jakiego najprawdopodobniej sie dopuscil usprawiedliwiac nie bede i szukac w tej sytuacji pretekstow do tego dlaczego tak zrobil tez nie mam zamiaru. Ma swoj rozum moze i krotki ale ma i od niego zalezy jak to wszystko dalej sie potoczy ja juz reki nie przykladam. A co do tego czy akceptowalabym taką sytuacje to wiesz czasem 28 latki nie myslą racjonalnie a zyją chwilą i nie martwia sie o jutro bo mają jeszcze kupe zycia przed sobą ja tez w tym wieku " MONDRA" ŻYCIOWO NIE BYLAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
salamandro skarbie gdyby oni nie byli zepsuci to raz ze nie dopuscili bo takiej sytuacji a dwa to nawet gdyby tak sie stalo staneli by przed ojcem i powiedzieli o co chodzi. Albo chociaz ona by sie wyprowadzila i ukrywali by sobie swoj romans jakis czas a potem powiedzieli . A tak mają to w dupie bo tak im wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Samanta: jeśli HIPOTETYCZNIE to co to dokładnie oznacza? Bo raz pieszcie TAK, a raz "gdybym była wyrachowaną panienką" Gdyby ciocia miała wąsy... I jeszcze takie pytanie: jak twój syn podchodzi do ludzi? To jest ważne. Bo jesli większość dla niego to idioci, to być może w takiej sytuacji mogłoby się wydawać że jest cwańszy od reszty populacji. Ale jeśli nie... Jak twój syn podchodzi do ojca? Kim dla niego jest, jak silna jest więź między nimi? Jak twój syn podchodzi do kobiet? Miał stałe związki czy tylko o istnieniu kogoś mówiły ci prezerwatywy po kieszeniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
no chyba sa zazenowani i starają sie ukryc co nie co bo w koncu robią ze mnie idiotke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
z ojcem kontakt mial dobry zawsze pozniej przez madzie sie pogorszylo ale nagle sie polepszylo na jeszcze lepiej niz dobrze. Nie znam zadnej jego dziewczyny, bywalo ze jakas u nas go odwiedzila ale to raczej jednorazowe spotkania albo spotykali sie jak mnie nie bylo nie wiem. Co do ludzi to on wiekszosc z nich olewa ale z niektorymi sie dogaduje wiec nie wiem od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otóż - hipotetycznie - gdybym próbowała WCZUĆ się w taką 28latkę - ja zasadniczo w ogóle nie potrafiłam zdradzać więc w ogóle też nie umiem się wypowiedzieć czy ja bym chciała razem mieszkać z kochankiem. natomiast kiedy tworzę sobie w głowie obraz 28latki która sypia ze swoim przyszłym pasierbem myślę, że zancznie wygodniej by jej (i jemU) było utrzymywać romas w tajemnicy gdyby mieszkali razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pamietam
hipotetycznie czyli zakładając, że znaleźlibyśmy się w takiej sytuacji, przypuszczalnie. Trzymaj się autorko, mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
no chyba sa zazenowani i starają sie ukryc co nie co bo w koncu robią ze mnie idiotke Z ciebie??? Chyba z twojego ex, jeśli już z kogoś. Słuchaj. Mam duużo młodszego brata. Pamietam sytuacje jak matce sie ubzdurało, że chłopak ćpa i wszystko co w nim widziała świadczyło dla niej o ćpaniu. A on po prostu miał problem z którym nie mógł sobie poradzić. Ja to wiem, bo ze mną szczerze gadał. Z matką nie gadał wcale, bo wiedział, że to i tak nie ma sensu. Ona wtedy też go już skazała i osądziła... Pomyśl o tym.:) A jeśli chodzi o tę Madzię - ja uważam że jewst w niej zadurzony, ale że z nią nie sypia... Póki co :D, więc lepiej, żeby tam jednak nie zamieszkał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pamietam
salamandrra a po kiego grzyba on tam sypia kiedy ojca nie ma? no po kiego, pytam? On nie ma 15 lat a 21. I gdyby nie był winny nie zachowałby się w ten sposób. Autorka powiedziała chłopakowi, ze zadzwoni o 12 do ojca więc co on zrobił? Uprzedził fakt, oczernił matkę by stała się mniej wiarygodna! Tak nie postępuje ktoś kto jest niewinny. Jak na moje oko chłopak wpakował się w romans z dziewczyną. A gdybym była tym chłopakiem, młodym, zakochanym i nabuzowanym hormonami to bym stanęła na głowie by zamieszkać pod jednym dachem z tą kobietą. A na miejscu kobiety też nie miałabym nic przeciwko. Raz, ze kochanek blisko a dwa- syn partnera- więc dlaczego mam utrudniać relacje- ojciec-syn, po co pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
moj synek tez ma problem ale z trzymaniem ptaszka w klatce. Nigdy o nic go nie podejrzewalam, nigdy nie wyrzadzil mi zadnej krzywdy. Nie mialam z nim zadnych problemow w szkole czy gdzikolwiek indziej to takie mozna powiedziec zlote dziecko bylo ale teraz jako nastolatek lubi imprezki modne drogie ciuchy fajnie podrasowane auto i super sprzet w nim grający. Biega po kolegach prawie kazdego dnia po kilka godzin taki rozrywkowy typ mimo to znajdowal czas by mi pomagac i nie mialam pretensji byl ze mną szczery i gadalismy o wszystkim i o seksie rowniez stad tez pewnie nie krepowal sie i nie chowal po kątach prezerwatyw. Jednak dzis synek chyba przegina moze faktycznie go rozpiescilismy czy co ale trudno ze tak powiem w jego jezyku jego cyrk jego malpki a mi to juz wisi. Nie posądzalabym go bezpodsatwnie. To nie w moim stylu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×