Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mała89

Co sie stalo z jego okazywaniem uczucia?

Polecane posty

Czesc! wydaje mi sie ze moj chlopak coraz rzadziej okazuje mi swoje uczucia.. czy to normale po prawie 2latach bycia razem? nie wiem czy to tylko moje urojenia czy naprawde tak jest... Mowi mi ze mnie kocha ale, nie jest juz taki czuly jak kiedys..:( podobno kazdy zwiazek po 2 latach przezywa kryzys..? chce tego stanowczo uniknac!!! jak odswiezyc zwiazek zeby znowu pojawily sie motylki w brzuchu? jak wymóc na nim zeby okazywal mi swoja milosc?! jestesmy mlodzi.. bardzo go kocham i on mnie tez ale nie jest tak jak dawniej.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to normalne na poczatku jest ta fascynacja i sie nie mozna oderwac od siebie a pozniej to sie zmniejsza u innych calkiem ustaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy sie da jak ktos nie czuje potrzeby to ma sie zmuszac?:-O staraj sie zeby bylo jak najmniej monotonii jak sie spotykacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da sie, poprostu chemia przestaje dzialac i jesli ci sie uda to do tego czasu zalegnie sie milosc ktora ma duza szanse sie rozwinac. A pozniej jak juz sie bedziecie kochac to byc moze bedziecie mieli powtorke z zakochania. Alez to ckliwie zabrzmialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamalas sie bo chemia przestaje dzialac i nic poza jej resztkami nie zostaje w waszym zwiazku. W takim badz razie nie jestes jeszcze gotowa na powazny zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moj pierwszy prawdziwy chlopak i bardzo go kocham i on mnie tez ale nie pokazuje mi tego tak czesto.. chce wszystko zaczac od nowa.. byc moze to przeze mnie.. byc moze jestem dla niego czasem zla.. klocimy sie takze czesto ale za chwile jest juz ok.. moze to ja jestem powodem dla ktorego on przestaje mnie kochac? to mozliwe? jesli mi nie okzauje tak czesto jak przedtem uczuc to czy przestaje mnie kochac? chce zeby bylo wspaniale.. chce odświezyc ten zwiazek.. poradzcie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem gotowa! zapewniam Cie! czesto tez planujemy swoja przyszlosc.. ze bedzie slub.. kiedys dzieci..wiem ze bedziemy razem do konca zycia tak bardzo sie kochamy! tylko ze tesknie za jego czyloscia.. moze zbyt wiele wymagam? tylko nie wiem czy to moze moja wina ze on nie okazuje tych uczuc tak jak kiedys.. 3manie sie za raczke.. czulosci non stop..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to napewno nie przez Ciebie widzisz tak to jest ze jak sie kogos poznaje, to fascynuje Cie osobowosc tej osoby, jej cialo itd a potem sie do tego przyzwyczajasz i ta euforia znika ale jesli sie kochacie i szanujecie sie to ma to wieksza wartosc niz taka fascynacja :) w kazdym razie najpierw z nim porozmawiaj, zobacz jak on do tego podchodzi, jakos sie ulozy:) nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalas kilka zdan i oczekujesz ze ktos ci poda panaceum na twoje problemy. Obawiam sie iz jest to niemozliwe. Mam natomiast propozycje. Rozmawiaj ze swoim facetem> jesli nie umiesz to lepiej sie naucz bo jesli nie z tym to z innym ci sie przyda. Teraz wazny komunikat. Podczas rozmowy obie strony rowniez "sluchaja" co maja do powiedzenia. Analizuja informacje i postepuja zgodnie z przyjeta wiedza. Rozmowa a monologi 2 osob to dwie rozne sprawy o czym wiele par zdaje sie zapominac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brail... ja z nim rozmawialam i to nie raz ... ale on nie widzi problemu...i to jest najgorszee.. ze widze go tylko ja..:( Tamari.. dziekuje.. to nie jest fascynacja.. masz racje to bylo na poczatku.. teraz to juz jest powazny zwiazek jak na nas jesli mamy po 19 lat. i wiemy czego chcemy i kochamy sie! Czasami wlasnie mam takie straszne diłki i mysle o tym czy jemu przestalo na mnie zalezec.. ze juz mnie nie kocha.. Gdy z nim rozmawiam to jest ok.. zapewnia ze mnie kocha i okazuje mi to ale za jakis czas znowu staje sie jakis oschły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie nie ma takich potrzeb jak Ty w okazywaniu czulosci faceci maja mniejsze zapotzrebowanie tak niestety jest:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozliwe.. ja jestem osoba bardzo uczuciawa i wylewna.. czesto mu mowie ze Go kocham.. i chcialabym zeby on takze czasto mi to okazywal i mowil ale tak ostatnio nie jest!:( jestem bardzo wrazliwa co do tego.. dziekuje za pocieszenia! jesli mialabys jakasz rade jeszcze to mnie to bede wdzieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy ja sie nalsuchalam ze albo sie za bardzo przyklejam albo jestem wredna i ze powinnam sie wyposrodkowac a nie byc taka skrajna czasami nie dogodzi sie nikomu najlepiej isc na kompromis jesli kiedys byl bardziej czuly to znaczy ze sprawialo mu to przyjemnosc wiec jest szansa, ze do tego wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim badz razie nalezy podkreslic to co powiedziala Tamari. "widocznie nie ma takich potrzeb jak Ty w okazywaniu czulosci faceci maja mniejsze zapotzrebowanie" Sam rowniez nie odczuwam potrzeby "kiziania i miziania" sie zbyt czesto. I jesli twoj facet mowi ze nie ma problemu to faktycznie nie powinno go byc wiec go nie stwarzaj. A to ze nie okazuje non stop uczuc swojej kobiecie nie oznacza ze one slabna czy tez ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje! mam wielka nadzieje ze wszystko sie ulozy! tak bardzo bym tego chciala.. zeby bylo jak dawniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×