Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgfgdsfsd

a co wy piszecie że kobiety są w wiekszości zadbane?

Polecane posty

Gość umyj wreszcie cipe
lejdi bo nic tylko siedzisz na kafe a z cipy ci wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie jak niektóre osoby wypowiadające się tutaj uwazam, że mydło+woda+proszek do prania to nie kwestia dbania o sobie a kwestia higieny.To obowiązek każdego czlowieka (nie tylko kobiety przecież) myć się i regularnie prać odzież tak żeby była czysta i pachnąca a nie przepocona i poplamiona;( dbanie o sobie to jednak szereg innych zabiegów(makijaż,zadbane paznokcie,ciało,włosy itd.) uważam,że w kosmetyki takie jak podkład,puder i perfumy warto zainwestować trochę więcej, natomiast tusze do rzęs (np.rimmel), cienie i lakiery do paznokci (np. inglot)można kupować ze średniej półki.ciuchy czasem kupuję markowe czasem na targach-z jakością bywa różnie,zdarza się, ze te z targu służą mi dłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Ladi IN red 21
Lady Ty się jakas dziwna zrobiłaś... chyba to schudnięcie na głowe ci siadło... Dziwne emocje Tobą kierują;) Nie znam Cie ale kiedyś tak z dorywki Cie czytałam to wydawałaś mi sie normalną miła dziewczyną a tu widzę,że wychodzi szydło z worka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 z tymi butami to różnie:O ja w tym roku kupie sobie 3 pary :D w tamtym zapalacialm za kozaczki 450zł i jak tylko był snieg miałam mokre stopy, z reklamacja ich było wiecej zachodu niz co warte wiec w tym roku kupie sobie 3 pary tanszych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja nie cierpie tych tandet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja nie cierpie tych tandet
laski oszczedzajcie, znajdzie lepszą pracę i nie kupujcie jak jakies ciotki tego szmelcu na bazarkach, to towar dla bezrobotnych, sprzataczek i salowych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekintosz
"nie kupujcie jak jakies ciotki tego szmelcu na bazarkach, to towar dla bezrobotnych, sprzataczek i salowych " - rozumiem, że czujesz się lepsza od tych kobiet. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
A ja mam totalnie inne podejście. Zamiast 1 pary porządnych butów, wolę 20 par tanich. Lubię mieć wybor, a biedna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
ja tez wole miec 5 par butow po100zl Perfumy tez kupuje do 100 zl,ale mam za to cala polke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam serdecznie....
ja ja nie cierpie tych tandet - sprzataczki i salowe to bardzo przydatne zawody - baranie!!!!!!!!!!! to po pierwsze, fakt mniej moze zarabiaja niz reszta ale nie oznacza to ze maja ubierac sie na bazarze!!!!!!!!!!!!!!! A wiadomo jest ze jak by kazdy mial wiecej kasy to ubieral by sie w lepszych sklepach i w lepsze ciuchy a nie w te targowe - smutna prawda w polsce!!!!!! Natomiast jak ktos kupi sobie cos markowego i przeznaczy na to wiecej kasy - to od razu uwazany jest za snoba albo paniusie. Ja np ubieram sie w Anglii Prosta sprawa lece raz na jakis czas do Anglii i obkupuje sie policze wam to - a uwazana jestem za snoba- moje ostatnie zakupy- wiekszosc kupilam na wyprzedazy: Bilet lotniczy w dwie strony (kupiony wczesniej) - 80 zl Plaszcz z zamszu czarny bardzo ladny 38 funtow - 162zl Buty kozaki skorzane 20 funtow- 80 zl Polbuty skorzane 10 funtow 40zl 5 super ladnych swetrow 1 funt za sztuke - 20 zl Levisy - 7 funtow -28zl szpilki skorzane 3 funty - 12zl kozaczki na szpilce skorzane 12 funtow - 48zl 2 skorzane torebki(znanych markowych firm)- po 10 kazda - 80 zl szalik jedwabny - 2 funty - 8zl bielizna triumph 3 komplety po 1 funt za komplet - 12zl spodnie czarne w kantke 2 funty - 8 zl jakies pare bluzek po funta za sztuke - 12 zl Ja spalam u znajomych i do tego zobaczylam londyn ale jak ktos chce to bed and brekfast kosztuje 20 funtow - max cena - 80 zl plus powiedzmy jedzenie w knajpie i napoje plus piwo wieczorem okolo jakies 20 funtow - 80 zl Total cena za zakupy na zeson 730 zl plus weeeknd w londynie- mile przyjemne i pozyteczne polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja nie cierpie tych tandet
czy ja wiem czy lepsza, moze i tak, mi sie chcialo uczyc, zeby dojsc do czegos, mam niezłą pracę i moge kupowac rzeczy w sklepie a nie na bazarze, lepsza w kwestii ze do czegos doszlam , a nie lezalam brzuchem do gory jak trzeba sie bylo uczyc i teraz nie jęczę ze mnie nie stac na buty ktore przetrwają kilka sezonów, tak jestem zadowolona z tego ze zycie mnie nie przymusza do kupowania badziewia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam serdecznie....
ja ja nie cierpie tych tandet - hej ty uczona po szkolach!!!!!!zapomnialas chyba ze nie kazdy musi skonczyc studia ze sa zawody niewymagajace nawet matury- fryzjerki, malarze, budowlancy,- ehh cos chyba lipne te szkoly konczylas jak tego nie wiesz!!!!!!!1] A pozatym nie kazdy ma predyspozycje do studiowania!!!! No i powiedz mi uczona istoto jak kazdy skonczy studia - bo chce mu si euczyc a nie lezec do gory brzuchem to kto bedzie zamiatal ulice albo scieral kupy w szpitalu - mgr farmacj czy filologii polskiej?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja nie cierpie tych tandet
o jak fajnie, tez myslalam zeby przeleciec sie do Londynu albo Berlina na zakupy, tylko ze nie mam znajomych wiec koszty by sie powiekszyły o noclegi :-) mam pytanie gdzie w Londynie kupujesz te rzeczy, jakies konkretne centrum handlowe, czy chodzisz po sklepikach w centrum? i czy latasz tam jak są wyprzedaze czy zawsze mozna tam kupic os w promocji byłam kilka razy w Londynie ale nie na zakupach, weszlam kilka razy do sklepow i wydawalo mi sie wszystko drogie, kupilam perfumy po kilka funtów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja nie cierpie tych tandet
hmm to wlasnie te osoby od scierania kupy i zamiatania ulic niech sie ubierają na targowisku :-) a dla kobiet ktore chcą atrakcyjnie wygladac mysle ze lepsze będą galeie handlowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam serdecznie....
oki polecam sklep -TKMax - sa tam bardzo markowe ciuchy w dobrych cenach polecam serdecznie, oraz Dorothy Perkins - ma fajne ubrania Te sklepy sa wszedzie a tkmax to taki duzy sklep- dodam ze mozna tam kupic sukienke balowa naprawde dobrej firmy za 40 funtow. I jak podliczlylam bed and brekfast czyli nocka w tanim hotelu kosztuje max 20 funtow czyli 80 zl. I ja latam do Anglii kolo londynu albo do polnocnej irlandii - belfast czasami tez do liverpoolu wystarczy pogooglowaclatam najczesciej raynair - maja super okazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam serdecznie....
ja ja nie cierpie tych tandet - zaczyna mnie to wkurzac - uwazasz ze kobieta ktora urodzila sie z mniejszym ilorazem inteligencji i pracuje scierajac kupy w szpitalu - zyje uczciwie i ciezko pracuje - musi sie badziewnie ubierac na targu i nieatrakcyjnie wygladac?????????? Zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam serdecznie....
Ps ; czasami leci ze mna moja znajoma sasiadka - salowa - tak sie obkupi ze hohohoh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie popadajmy w skarjonsci nie pisalam tu o ciuchach typowo bazarowych czyli tych od chinczykow za 10 zl. chodzi mi raczej o ciuchy ktore sa i w sklepach i na bazarach od tego samego producenta tylko roznice sie cena. jak mam w sklepie zaplacic za sweter 80 zl to wole isc na targ i kupic za 60- a 20 zl to jzu spora roznica przy tak niskiej cenie. no generlnie chodzi i o ciuchy od polakow co handlujai w sklepach i na targach tym samym towarem. jakby nie bylo wole kupic sobie 2 swetry na bazarze niz jeden w sklepie za 120 zl :o (chyba ze to perelka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Ellinka Na ciuchach można sporo zaoszczędzić jeśli się wie co i gdzie kupować. Nie rozumiem natomiast oszczędzania na kosmetykach jak można używać cienia do powiek czy lakieru z bazaru? A z tymi ciuchami i galeriami handlowymi to obsesja jakaś. Przeczytajcie sobie kilka wywiadów z gwiazdami które się przyznają że zdarza im się kupować w lumpeksach... Czy to im czegoś odejmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz ja wam opowiem
o to jednak przyznałyscie ze ze ciuchy z targowiska to badziewie :D nie wiem gdzie są takie bazarki, ale u mnei sprzedają jakies ochydki ruskie, nigdy nie widzialam markowych rzeczy takich samych jak w dobrych sklepach tyle ze tanszych, przeciez dobre firmy nie sprzedają na rynku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joop woman
współczuje wam ,że musicie chodzić w tych bazarowych ciuszkach marnej jakości mnie naszczęście stac i nosze tylko markowe ubrania calvina kleina naczęściej i tommego hilfigera,jak również ralpha laurenta,dkny czy guess to są moje najfajniesze firm i kupje je w arkadii lub promenadzie,nie wyobrażam sobie nosić orseya czy reservet to dno totalne i marna jakosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehehahahehehahaheheha
o reserved uwazana jest na tym topiku jako droga firma dla snobów, wiec nie wyjezdzaj z hilfingerem prosze Cię :D tu panie ubieraja sie w tanie ubrania z ryneczku ktore ponoć są dobrej jakosci i gustowne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccsqs
dzisiaj bylam w Reserved i tam jest totalna kicha wole Orsay

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
a ja dzis w Zus w duzym wojewodzkim miescie bylam i przyjrzalam sie tamtejszych urzedniczkom spodnie mialy sportowe i za nic to z bluzkami sie wspolgralo, niskie zawieszenia to juz nie ich wina ale mogly buty na obcasie zalozyc bo jednak musza zza biurka wyjsc i widac a jedna mlodsza ode mnie, kolo 30 stki byla troche soasiona na brzuchu i wielkie piersi i co zalozyla? Sweter w poprzeczne paski, paranoja a stanik taki ze cycki byly na brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet w mojej miescinie rodzinnej sa takie targi 3 razy w tygodniu :o sprzedawcy ze sklepow ida sobie na bazar i doreabiaja. i jeszcze raz powtarzam, ze nie chodzi mi o ciuchy od ruskich,chinczykow czy wietnamczykow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccvvvvvvv
a może, moje drogie panie, najlepiej byłoby jakby każda zajęła się sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccsqs
czy ja wiem? To dobrze ze sie widzi takie rzeczy troche nam sie oczy otworza a jednak prawda jest ze przy takich zarobkach jak ja np mam to naprawde ciezko np zarabiam troche wiecej niz najnizsza krajowa a np kozaczki ktore mi sie podobaja to 300 zl , torebka 130? Plaszczyk 250, i juz prawie po mojej pensji a za co rodzine utrzymac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy dba o siebie na tyle na ile go stać. Każdy chciałby mieć więcej i może kiedyś też będzie mnie stać na coś od kleina :) Na razie mam prawie 20 lat i obracam się w środowisku studentów którzy nie przykładają wielkiej wagi do takich rzeczy i wszystko im jedno gdzie kupią sweter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronisław dzierlatka
po dzisisjeszym przejsciu po warszawskiej ulicy Nowy Swiat stwierdzam ze nie ma atrakcyjnych i zadbanych kobiet niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×