a co wy piszecie że kobiety są w wiekszości zadbane?

czyli masz dobrą pamięć.... jezeli nie wiesz Peweksy są i dzisiaj :):):) a 30 lat ?) piekny wiek :)

podpisuję się najlepiej jak umiem :) o mnie możesz jeżeli chcesz poczytać tu i uwdzie cos napisałem ale nie w tym rzecz:) ja o Tobie ?nic nie będe wiedział... a ile mam lat? czy to ważne ? próbujesz być złośliwa? :) oj to musisz się postarać :)

a nie wiedzialam ze są Pewexy jeszcze, kiedys pamietam oszczedzalam na szampon i dezodorant z Pewexu hehe

dla mnie kobieta zadbana zgadzam sie :) to samo pisalam jakos na poczatku topiku ;)

czy wiek determinuje osobę do dyskusji ? hm miałem lepsze zdanie.....................

kobieta zadbana to kobieta czysta i pachnąca............... i dla mnie wystarczy..............

alez nie, ja wole rozmawiac ze starszymi, tylko dziwi mnie ze ktos sie wstydzi wlasnego wieku, mozesz napisac czy jestes po 30 , 40 czy moze po 60

ale wy macie problemy ;) kurde zamiencie sie tez takie tylko chce miec pustaki ;)

aha i to coś :)...... nie od Diora nie od Channel czy innego Fa ..........

h ............ nie mamy o czym rozmawiać sprowadzasz do jednego .. dobranoc więc :)

Ja nie maluje paznokci bo mnie to wkurza, w dodatu moje paznokcie zawsze były łamliwe wiec od jakiegos czasu mam tipsy, krótkie, ładnie pomalowane - dla niektórych szczyt kiczu. Jak ktos ma swoje ładne włosy nie ma sensu farbowac, ile ja bym dzis dala zeby miec włosy naturalne, a nie 'zadbane' barbie blond!

nie będę rozmawiał z kims kto nie ma twarzy, a tylko wymagania :)

ciezki charakterek masz, wspolczuje Twojej pani

i znowu supozycja................. ja nikomu niczego :) i tym się różnimy :) na pewno jest Ci super :)

jesteś świetna, wiesz najlepiej........................ :) i ważne, że czujesz się z tym dobrze :)

oczywiscie :D

nic tu o mnie pa pa :)

pa pa szanowny panie i tak oprocz tego ze kobieta ma byc czysta i pachnaca niewiele wiecej powiedziales o zadbaniu :-)

bo tyle wystarczy i tylko ..... dla mnie...........moja kobieta będzie mieć jeszcze inne atuty ale nie dotyczą one zadbania bo i zapach i czystość czasami da się przeskoczyć i obejść jeżeli ............. właśnie jeżeli to będzie moja kobieta :)........................... i nie mają znaczenia tipsy i inne takie tam..................... co może trudno Ci zrozumieć.............

wcale mi nie trudno, byłoby dziwne jakbys był z kobietą bo ma tipsy

w jednym wszakże się zgadzamy :)

jaki z niego elokwent

a? s..........................j

kobieta zadbana to kobieta wypielegnowana w kazdym calu i ja taka jestem,piekne wlosy,moje paznokcie nie jakies sztuczne tipsy,tylko markowe ubrania,lekko opalona i leciutko podmalowana

więc wejdź za szkło stań nieruchomo będziemy Cię podziwiać :)

a ty dziwakiem koleś jesteś,jakiś sfrustrowany chyba brak ci kobiety,kiedyś byłam za szkłem :)za ekranem:)))))

jeszcze bedziesz zegnal? jak cie ktos glupio prowokuje to mowisz pa i cie nie ma

bo to taki sfrustrowany prawiczek

musze robic nic tylko lezec i pachniec i ladnie wygladac hahaha

chyba sie zaraz posikam ze smiechu. ubrania z bazaru rownie dobre jak ze sklepu? moze i tak, ale pod warunkiem, ze ten sweter nie kosztuje 20 zlotych tylko chociaz 60. sama mam takie dwa, sluza mi hyz 5-6 lat. mialam sweterki tansze - po roku ledwo sie nadawaly na caritas ... spodnie? no coz, mialam mnosto z targu, takich po 30 - 50 zlotych. dwie pary sa w szafie do dzisiaj, maja chyba z 5 lat, reszta przecierala sie po dwoch miesiacach. mam spodnie ze sklepu, ktore przetarly sie po miesiacu i wranglery, ktore po roku wygladaja wciaz jak swiezo ze sklepu. kiedy na targu widzialam plaszcz, sliczny, kosztowal jakies 300 zlotych. potem taki sam widzialam w dobrym butiki za 600, identyczny, nawet metka ta sama. ok, te dwa sa takiej samej jakosci. ale nikt mi nie wmowi, ze plaszcz za 100 zlotych ponosze 3-4 lata. uwazam, ze ludzi, ktorzy slaba zarabiaja nie stac na kiepska jakos bo kiepska jakos to wydatek wielorazowy. mialam kolezanke, ktorej powodzilo sie naprawde kiepsko. poszla kupowac buty na zime na rynek, powiedziala, ze kosztowaly tylko 55 zlotych. przyszedl pierwszy snieg i odkleila sie podeszaa. reklamacji nie uwglednili bo w instrucji bylo napisane, ze to nie buty na snieg... poszla do supermarketu i kupilam za 80. popekala skaja na czubkach, zrobila sie dziura. buty nieprawidlowo uwytkowo znaczy nie wychodzic w mroz i snieg. poszla trzeci raz do sklepu z tanim obuwiem, jakies koncowki kolekcji nie wiadomo skad. kupila kolejne za 70 i znow to samo. wydala 200 zlotych i trzy pary butow musiala wyrzucic a tymczasem za 150 mozna bylo kupic niezle buty od rylko.