mam pytanko czemu wolicie młodsze i mniej inteligentne????

mnie odpowiadasz. skad w ogole jestes?

Jesteś wspaniała kropelko. Tylko od kilku dni piszesz baardzo dużo na temat swoich studiów.

_Kwiatuszku jestem z Krakowa tzn tam studiuję..:) z ciała i duszy moze ja faktycznie przesadzałam z tym pisaniem o studiach przepraszam

znowuż ten Kraków :)

nie napisalem niczego zeby Ci zrobic przykrosc... nikt nie jest doskonaly, chcialas sie dowiedziec jak inni uwazaja dlaczego jest tak ze nie interesuja sie Toba koledzy ze studiow, no to moj poglad znasz:)

Kwiatuszku nie lubisz Krakowa???? No wiesz co...jest taki magiczny:)

Krakowska starówka rządzi :) to w innym kontekscie bylo ;) ale tym razem jak najbardziej pozytywnym :)

ZAMYŚLONY NIESPOKOJNY dziekuję baardzo pozdrawiam

Kwiatuszku a Ty skad jesteś?:)

Obserwuje wasze posty. Powiem wiec co mnie się podoba. Ja tam wolę dojrzałe dziewczyny po 30-ce są bardziej interesujące od małolat (choć to nie reguła). Rozmowa i myślenie ich jest zupełnie inna. Polecam starsze dziewczyny.

ja z Łodzi :)

ZAMYŚLONY NIESPOKOJNY ja naprawdę nie mam zadartego wysoko nosa...szkoda że mnie nie znasz...a zresztą chyba i tak nic nie zrozumiesz a co do studiów to kosztowały mnie one masę energii i moze dlatego są dla mnie ważne....

Kwiatuszku no niestety nie byłam nigdy w Łodzi:(

zawsze moze byc ten pierwszy raz :) mamy ładną Manufakturę, Księży Młyn, ostatnio uruchomili do zwiedzania kanały miejskie zaprojektowane przez Lindleya. wpadaj :)

dobra uciekam do domu. czesc

kropelko wybacz, ale nie ma znaczenia co TY UWAZASZ na swoj temat:) ale to co inni uwazaja, bo Cie obserwuja i widza jak sie zachowujesz, co mowisz. masz bardzo wysoko nosek i o tym swiadczyly Twoje wypowiedzi na temat studiow, kolezanki z administracji i kierunkow humanistycznych:) stwierdzenie \"i tak nic nie zrozumiesz\" jest typowe dla dzieci... tak dorosli nic nie rozumieja, tak tak dorosli sa glupi, tak tak wszyscy sa przeciwko mnie, swiat mnie nie rozumie:) swietnie napisalas: studia sa wazna DLA CIEBIE:) mnie Twoje studia guzik interesuja:) studia to element realizacji siebie, swojego zycia glownie zawodowego... studiujesz dla siebie, czy dla podziwu innych? tylko pytanie jest takie, czy Ty naprawde chcesz sie dowiedziec czemu Twoi koledzy na Ciebie nie zwracaja uwagi, czy chcialas sie tutaj pocieszyc belkotaniem ze \"faceci to idioci\"?

Zamyślony Niespokojny drwisz sobie ze mnie na każdym kroku...zastanawiam się czemu Twoje poglądy zmieniły sie tak diametralnie jeszcze parę dni temu pisałeś coś zupełnie innego... Dobrze ok Twoim zdaniem mam zadarty wysoko nos, jestem głupia, brzydka, gruba..ok niech Ci będzie:) studiuję dla siebie:) Wiesz czemu o nich napisałam? Ponieważ na początku zaczęły lecieć komenty ze każdy głupi studiować moze a zwłaszcza jak ma kasę itp itd Napisałam o nich dla wyprostowania podejrzeń że jestem panienka z prywatnej uczelni, z kasą rodziców i cholernie rozpieszczoną

Kwiatuszku odezwij sie jeszcze:) papa

kropelko a ja nie rozumiem dlaczego chcesz koniecznie chlopaka w swoim wieku:) ja wole starszych bo ci z mojego roku to jeszcze \"dzieciaki\":P

kropelko ja nie pisze ze jestes gruba i brzydka, skad niby to mam wiedziec? troche przesadzasz... odczytaj moje slowa raz jeszcze ze swiadomoscia ze nie zamierzam Ci sprawic przykrosci a jedynie odrobine Toba potrzasnac w dobrej wierze... naprawde trudno jest dostrzec wlasne wady. a tak pozatym moze wyjdz poza srodowisko kolegow z roku? :)

No to co mam zrobić aby zaczęli się mną wreszcie interesować???

Agnieszko juz Ci mówiłam starsi szukają sobie żony, przeważnie albo kogos do prowadzenia domu

to niech sobie szukaja:P od ciebie zalezy czy zostaniesz zona czy nie:)

kochanek. Żony już mają albo mieli :-D

Agnieszko nie zauważyłaś że oni całkowicie inaczej myślą o życiu? Kiedyś byłam kilkakrotnie w pseudo związkach z starszymi, gdy proponowałam spacer, imprezę lub jakies inne małe szaleństwo zawsze było nie dzisiaj...

tego akurat nie musisz mi tlumaczyc;) ale ja i tak uwazam ze to zalezy nie od wieku faceta tylko od jego charakteru:P

mam bardzo fajnych zabawowych kumpli na roku ale z zadnym z nich nie chcialabym byc w jakims powazniejszym zwiazku. wole starszych z ktorymi mozna sie powyglupiac ale rowniez porozmawiac powaznie, a z tymi moimi kolegami tak sie nie da :D

Agnieszko może masz rację, chciałabym jednak zaznaczyc że nie chodzi mi o kolegów z roku:) Zamyślony Niespokojny widzę że teraz straciłeś wenę do pisania jak poprosiłam o radę...hmm...szkoda

Kropelko a jakiej rady oczekujesz? Budujesz sobie jakies szufladki typu: rowniesnicy wola glupie 18 latki, starsi szukaja sprzataczki:) jestes osoba ktora latwo szufladkuje, wiec zadna rada sie Ciebie nie ima:) rozni bywaja 20 latkowie, rozni 30 latkowie... odnosze wrazenie ze poprostu nie spotkalas takiego mezczyzny ktory odpowiadalby Ci i tyle:) ale na to rady nie ma, poprostu trzeba byc dobrej mysli ze sie taka osobe spotka:)

zamyślony niespokojny ja nikogo nie szufladkuję opisałam tylko jak wygląda sytuacja. Nie powiedziałam ze 30 latek szuka sprzątaczki:) Uważasz sie za doświadczonego i wszystkowiedzącego a nie poradzisz nic ograniczonej studentce