Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oglądałyście

Oglądałyście wczoraj super nianię?

Polecane posty

Gość oglądałyście

Ja byłam przerażona, nie tyle dzieciakami co rodzicami. Dzieciaki super, tylko ci rodzice... Myślałam, ze to bzdura, że na wsi inaczej podchodzi się wychowywania dzieci, że już nie ma różnic między rodzicami z miasta a tymi mieszkającymi na wsi. Ale widać zdarzają się jeszcze przypadki,nieświadomości społecznej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat fotelikow, karmienia butelka i kapiela w pokoju w waniennce dzieci 5letnich mnie przerazil :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oglądałam? a co się stało? widziałam urywki programu(z bliźniakami tak?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widziałam końcówkę. Przeraziła mnie ta kobieta szarpiąca i szczypiaca dzieci i jej buntownicza reakcja na uwagi niani:O. A o co chodziło z fotelikami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądałyście
ale do tej matki jakby nic nie docierało. Dopiero jak super niania mocno zaargumentowała to że foteliki są potrzebne to jakoś się otrząsnęli ci rodzice. Trafne stwierdzenie- lepiej dwa foteliki niż dwie trumny. A ta kąpiel w wanience i kremowanie siusiaków 5- letnim dzieciom. paranoja. Współczuję tym dzieciom bo będą miały ciężką przeprawę z takimi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem oglądałam super nianie ale jako pedagog uważam ze jest ona do BANI!To nie jest zawisc taka jest prawda.Spotykalam sie z komentarzami ze gdy program sie konczy dzieciaki robia to co robily zanim super niania pojawila sie w ich domu a rodzice znow nie daja sobie z nimi rady.Pamietajcie ze wszystkie programy ktore nie sa puszczane na zywo sa montowane tak by ladnie wygladalo.Jesli chodzi o same dzieci owszem jest to wina tylko i wlacznie rodzicow bo ROZPIESZCZAJA swoje dzieciaki.Tak sie wlasnie konczy bezstresowe wychowanie!:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaaa...23
A kiedy będzie powtórka, bo też niestety przegapiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladałam bo brat ma bliżniaki i z ciekawości patrzyłam i SZOK!!! karmienie butla i trzeba trzymac ją masakra ale kąpiel 5 letniego dziecka waniece dla niemowlaka to już przegiecie ja swojego rocznego synka kąpie pod przysznicem jak skonczył 10 miesiecy i ma frajde a sprawa fotelików to chyba skąpstwo bo jak inaczej to nazwac jak oni nie mieli fotelików bo nie kupili to w czym miały jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądałyście
w czwartki chyba powtórka. obejrzyjcie , po obejrzeniu stwierdzicie, że jesteście idealnymi rodzicami...bo to co wyczyniali ci rodzice...myślałam, ze to się nie zdarza. Myślicie, ze ma na to wpływ to, że to, jak się zdaje, późne macierzyństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajadająca się
do BANI to są przede wszystkim rodzice którzy po odjeździe niani nie są konsekwentni i wracają do starych przyzwyczajeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj facet az nie mogl
tego oglądac i kazal mi przełączyc. Z tymi fotelikami to przegięcie totalne. Ze policja ich nie złapała to się dziwie bez kitu. Najlepsza była matka,niania się jej pyta dlaczego nie ma fotelików a ona na to "bo nie!" No padłam na face po tym....................... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajadająca się
do "to tylko ja" --> masz dwie pary bliźniaków? O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądałyście
montodea jako pedagog też mogę stywierdzić, że większość rad jest do dupy, ale z ciekawości oglądam, czasem zadaję sobie pytanie...po co Ci ludzie ośmieszają się w telewizji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądałyście
Ja jestem pewna, ze tej rodzinie super niania nie pomogła. "starego drzewa nie nagniesz" jak to mówią. Nie da się zmienić takich przyzwyczajeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oglądałyście -sadze ze dla slawy i kasy...Sa poradnie psychologiczno-pedag.w kazdym miescie jest cos takiego jak RODK gdzie bada sie dziecko pod wzgledem ADHD uposledzen itp.Nie rozumiem dlaczego te dzieci nie sa najpierw przepadane przez pedagogow i psychologow.To znaczy wiem.Przeciez zamiast ganiac z dzieciakiem po psychologach mozna zadzwonic po"super"nianie ktora bez djagnozy pedagogicznej "wyleczy"dzieciaka w ciagu paru dni jak to dziecko moze miec powazne zaburzenia.Co za glupota!kiedys chcialam sie z nia jakos skontaktowac lub wyslac list do TVN z moim pytaniem ale stwierdzilam po jasna cholere mam sie denerwowac:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
esli chodzi o same dzieci owszem jest to wina tylko i wlacznie rodzicow bo ROZPIESZCZAJA swoje dzieciaki.Tak sie wlasnie konczy bezstresowe wychowanie! Jesteś pedagogiem, a nie widzisz różnicy pomiędzy bezstresowym wychowaniem a rozpieszczaniem? Dziwne. Ja rozpieszczam do granic możliwości, co nie znaczy, że niczego nie wymagam. Wymagam i to dużo. I nigdy, pomimo rozpieszczania nie zdarzyła mi się sytuacja, żeby dziecko rzuciło z rykiem na ziemię, bo nie dostało zabawki, nigdy mnie nie zwyzywało, nie podniosło rączki, ani nie zrobiło innych dziwacznych rzeczy, które obserwuje się w programie. Więc nie stawiaj równości pomiędzy rozpieszczaniem, a bezstresowym wychowaniem, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądałyście
Szczerze mówiąc to mi byłoby wstyd gdybym nie umiała sobie poradzić z dzieckiem i z całą pewnością gdybym miała problem zgłosiłabym się do poradni a nie do programu TV. A może Ci ludzie traktują to jako zarobek, bo chyba nie ośmieszają się za darmo ;/ Jakoś inaczej nie umiem tego wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mantondea: ty na pewno jesteś pewna,że te dzieci są bezstresowo wychowywane??!! bicie,szczypanie,szarpanie,darcie się,rzucanie ze złością i siłą na łóżko ...... w wykonaniu tej kobiety uważasz za niestresujące? to stres ponad normę i trauma na wiele lat..o przyswojeniu tych bezstresowych metod wychowawczych przez dzieci i przekazywaniu ich dalej w dorosłym życiu nie wspomnę.. montaż montażem ale u wielu z nas ,choćby siedzieli kilka lat z kamerami,to nie byliby w stanie nakręcić takich akcji.. a bliżniaki jakie są to wynik braku umiejętności i chęci zajęcia się nimi przez rodziców a nie wychowywania..tego to akurat tam nie było..niektorzy podchodzą do opieki nad dzieckiem jak do hodowli zwierząt:nakarmione,napojone,wyprowadzone na \"pole\" i ma być spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu matka powinna isc do psychologa bo robi ze swoich dzieci kaleki myje je smaruje pupu kremem no i to mleko w butki :O to wina matki dziecku wygodniej mama zrobi i tyle cud że w pieluchch nie chodziły :D a foteliki to szkoda słów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka kulka ...
Ja bez niani mogę na swoim przykładzie powiedziec,ze dzieci są strasnie madre i cwane. Moja córka ( 21 miesięcy) zachorowała w tamtym tygodniu, więc wiadomo - gorączka, katar, marudzenie, kaszel , płacz,. No to w takiej sytuacji jak płacze wieczorm , nie chce spac , marudzi, wyciagam ją z łózeczka, moze jeszcze poleżeć w duzym łożku, pobawic sie, poprzytulać. Dziecko cierpiało, więc chciałam jej jakoś pomóc. Ale juz po dwóch dniach, jak sie jej znacznie porawiło, zaczeły się awantury, płacze, histerie przy spanu. Córcia sobie wymysliła, że nie bedzie spania, bo jak troche pokrzyczy, to mama albo tata przyjdzie i wyciągnie ją z łózeczka. Zeby ja sprowadzić z powrotem na "dobra drogę", niestety przez 2 dni musiałam stac nad nia w łózeczku, wrzask, płacz, histeria a ja i co chwile ja kładłam, głaskałam, uspokajałam. Trwało to tak od 2 godzin do kilkunastu minut pod koniec. Myslałam juz momentami , ze nie wytrzymam i ja wyciągnę, ale na szczęscie dzisiaj juz zasneła sama, bez problemów i sama, tak jak wczesniej. Sytuacja taka niestety powtarza się za każdym razem, jak jest chora. Mała spryciula tylko czeka na moment, w którym będzie mogła przejąc "władzę" w domu. Tylko konsekwencja i mądre wychowanie uchroni nas rodziców, przed małymi potworami. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądałyście
no akurat w tym odcinku SN bezstresowe wychowanie nie miało miejsca. Było "wychowywanie" siłą i jak tu ktoś napisał hodowanie dzieci. Albo ojciec noszący swoje dzieci za ubrania. Boję się co tam jeszcze mogło się dziać, bo jednak kamera i obcy ludzie to są jakieś zahamowania..a co się dzieje kiedy rodzice mają pewność, że nikt ich nie obserwuje? Żal mi tych dzieci strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałam urywkami ten odcinek ale uważam że dzieci są super a rodzice nawiedzeni! Byłam w szoku kiedy kobieta latała za dzieciakami bodajże z paskiem by później dać im w dupę,jak nimi rzucała z całej śiły o łóżko.A gały to już całkiem mi wyszły incydent z fotelikami i butlami.Musze zoabczyć koniecznie powtórkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ogladalam wczorajszego programu!ogladalam je kiedys sporadycznie wlasnie dlatego ze szlak mnie trafial jak widzialam ta babke(super nianie). musztarda - czytaj ze zrozumieniem co pisze a jak nie potrafisz zrozumiec to sie nie osmieszaj prosze:)Nigdzie nie napisalam ze rozpieszczanie i bezstresowe wychowanie to to samo!W niejednym odcinku widzialam ze matka dla swietego spokoju daje batonika rozwrzeszczonemu dzieciakowi przed kolacja bo takie mialo zyczenie NIC NIE WYMAGAJAC W ZAMIAN.Zrozumialas?bo wiekszych liter nie ma:) 1967- niestety tak pisalam wyzej nie ogladalam wczorajszego odcinka wiec sie nie wypowiem.Jesli to matka bila szczypala itp(dobrze mysle?)to powinna zaczac od siebie.Najpierw ona powinna udac sie do psychologa a potem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądałyście
ja nie widziałam końcówki i też muszę zobaczyć powtórkę. Oglądałam super nianię wiele razy ale pierwszy raz byłam w takim szoku! Tam powinni wysłać super psychologa dla dorosłych, bo dzieciaki super tylko zaniedbane przez matkę,która hamuje ich rozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wczoraj tez nie wierzyłam w to co widzę... zresztą te dzieci wyglądały na bite, na pierwszy rzut oka... szkoda słów na tych \"rodziców\"... :( to nie w dzieciach tkwił problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztarda zgadzam się z Tobą, ja sama byłam rozpieszczana a mimo to nie odstawiałam żadnych scen bo jak trzeba było to klapsa dostałam. Nigdy nie dostałam lania, ale klapsa w tyłek owszem i krzywda mi się wielka nie stała od tego. Mama koleżanki kiedyś nas ścierką pogoniła ( i po plecach nią oberwałyśmy) bo bawiłyśmy się w kuchni i zrobiłyśmy z niej jesień średniowiecza;) Truskawki były nawet na suficie przyznam, ale od tamtej pory więcej się w kuchni nie bawiłyśmy a z tej ścierki to później śmiechawe miałyśmy ( jednak powtórki nie chciałyśmy). Rozwala mnie sposób z poprzednich edycji ( teraz coś go nie widzę) żeby sadzać dziecko np. na schodach albo w pokoju puki się nie uspokoi albo na tyle minut ile ma lat. Kuzynka zrobiła to na swojej córce to później mała po zdemolowaniu pokoju szła już sama na schody a ona w tym czasie sprzątała. Bez sens totalny. Jak kazała jej sprzątać to mała mówiła że nie może bo ma kare i musi tu siedzieć puki się nie uspokoi. W ten sposób uspokajała się na chwile po tym jak kuzynka posprzątała i robiła znowu swoje. Pomógł ochrzan od taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×