Pytanie do ludzi tutaj piszących

Piszę do Was z taką oto sprawą. Otóż kilka dni temu przeglądałam sobie historię wybranych adresów stron internetowych i natkęłam się na tą. Oczywiście nie powiedziałam facetowi o tym , ale: -zauważyłam nick pod jakim tutaj rozmawia -wiem , że jakiś czas temu miał romans internetowy ( ale nie wiem czy na tej stronie) -boję się , że to może powrócić i nie wiem co mam w tym kierunku robić. Proszę o jakiekolwiek Wasze opinie na ten temat i podpowiedz o kierunku działania w tej sprawie. Z góry dziękuję.

podaj jego nick to ci odpowiemy co tu wyrabial :D

Zdradza cię. :o

Nie wiem czy to jest dobry pomysł by podawać Jego nick. Boje się, że mogłabym dowiedzieć się czegoś , czego nie chcę. Najgorsze jest to , iż niedawno urodziłam córeczkę i boje się .

no to chcesz wiedzieć, czy nie? :O zdecyduj się

dawaj nie kryguje sie :) chetnie ci pomozemy :) kobiety musza trzymac sie razem przeciez :)

A co do zdrady to nie wiem czy mnie zdradza. Boje się , że może okazać się to prawdą .

No nie wiem czy dobrze robię podając Jego nick który brzmi : lubelak......

jeśli Cię zdradza, to chyba lepiej o tym wiedzieć, prawda?

:D:D:D dobre !

no daj ten nick, możesz później poprosić redakcje o wykasowanie tematu... tylko najpierw ci pomożemy. Daj nie krępuj się ,

on ma romans ze mna

a jak niby chcecie jej pomoc???????????

Podałam już Jego nick : lubelak. Kurde ktoś mi skradł nick

Jak to ma romans z Tobą ??? to chyba jakieś żarty? Proszę o poważne odpowiedzi.

'Kurde ktoś mi skradł nick ' to pewnie....lubelak :P

Oooooo i ze mną:D żartuję ja nie znam tego Pana!

coś słyszałam, ale już dawno...

dwudziesty pierwszy dzien d..... wiesz coś o Nim ?? Czy moje obawy się potwierdzają czy też nie?

a tak serio- przejełabyś się zdradą internetową? ja dałabym mu w łeb , walizki za drzwi i niech sie zastanowi- internet , czy ja i dziecko! mnie tez mój mąż mnie wkur...ża z Naszą Klasą z kolei. to jakaś choroba społeczna już!!!

Aż tak drastycznie to nie chcę Jego traktować. Wiem o tym , że z końcem ubiegłego roku i z początkiem obecnego miał dosyć długi romans internetowy. Ale powiedział , że to już nigdy nie powtórzy się . Ale ta strona internetowa i Jego powtórne przesiadywanie na niej ....

jakos sie nie natknelam na LUbelaka:O

KOCHAM LUBELAKA

Lubelak pojawil sie tu pare dni temu. Z nostalgia powspominal dawne czasy, po czym znikl

zaniepokojona małżonko, zobacz co dla ciebie mam: lubelak napisał: \"niedawo byłem ze swoją kobieta w pewnym osrodku wypoczynk. w znajomym tow. kilka osób -par. doszło do takiej syt. po małej szklaneczce whisky pary porozchodziły się do swoich pokoi. Wiadomo. Moja kobieta - prowokowała sobą panów. Robiła to rozmyslnie.Skończyło sie tym ze przebudzilismy sie w nocy i znajomi (dwaj) weszli do Naszego pokoju ,jeden z nich usiadł na mnie i przytrzymywał mnie, -drugi zajął się moja kobietą. Widziałem wszystko z odległości 1-1.5 m. I nic nie mogłem - tylko patrzec ! A i chyba nie specjalnie sie wyrywałem. Było na co patrzec - po początkowych oporach Kobieta moja poddała sie . I wtedy mój( co mnie trzymał - puscił mnie. Z przyjemnoscią obserwowałem to co sie działo. Było to b. podniecajace.\" a accord odpisała: \"lubelak,może odezwiesz się,pogadamy?też jestem lubelak,pozdrawiam\". ...

zaniepokojona małżonka nie spodziewaj sie tutaj sensownych odpowiedzi olej to i sama sobie załóż nick na caffe i heyyyaaa :D bo faajnie tu :P

mój ojciec sie wykoleił chyba kpisz jeżeli miałabym uwieżyć , że cokolwiek takiego napisał ......

Faktycznie . Nie mam co oczekiwać jakichkolwiek sensownych odpowiedzi . A szkoda.

ja se jaja robilem tylko :)

nie wiem, czy to on, ale napisał to człowiek o pseudonimie lubelak na forum o2 mogę ci podać link, bo widzę, że mi nie wierzysz... http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=4808227&start=60