Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość irenno

Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Polecane posty

Gość Witch_ee
Witam wszystkich ... przeczytałam prawie całe forum szukam informacji na temat szpitala ip. i już coś wiem. Też rodze na Kościuszki, termin mam na koniec kwietnia i juz boje się jak cholera tymbardziej ze to pierwsza ciąża i długooo wyczekana. Wyrawki jeszcze nie mam, zaczynam dopiero doczytywać tu i tam co potrzeba i jak się przygotować do porodu . Napewno chce mieć położna bo za bardzo się boje ,a tak to choć psychicznie jest inne nastawienie. Dlatego tez mam prośbę o podanie nr tel. do położnej Pani Kowalczuk. Mój mail ines_e@interia.pl. Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
akana- nie zależnie od zakazu, jeśli masz poród rodzinny to towarzyszy ci mąż lub inna osoba z którą chcesz być podczas porodu.. karoolina85- może do twojego terminu porodu zakaz zostanie zdjęty, tak czy inaczej pielęgniarki od dzieciaczków pokażą ci jak się dostawia do piersi, przewija, możesz liczyć na pewno na pomoc koleżanek z sali, w razie jakiś niepewności pytaj pielęgniarki, lekarzy - oni tam są aby wyjaśnić wszystkie Twoje obawy i odpowiedzieć na Twoje pytania, poza tym będziesz tam tylko 3 doby więc dasz radę:-)) nie przejmuj się pojemnością bagażu do szpitala, większość z nas miało po dwie torby, które na salę po porodzie przynosi położna, łóżko dostajesz po porodzie jak w każdym szpitalu, jedynie za drzwi oddziału torby wnieść może mąż, dalej tobą i bagażem zajmuje się położna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaagata ale Ci zazdroszcze ze masz juz to za soba:) ja wlasnie jestem w trakcie pakowania, choc robie to raczej za namowa mamy bo mi sie wydaje ze mam jeszcze czas i ze dochodze przynajmniej do 2 marca:) ze spakowaniem sie do jednej torby tez bede miala problem i moze lepiej spakuje swoje rzeczy do jednej a dzidziusia do drugiej... sam szlafrok i recznik +podpaski zajmuje pol torby... :) powiedz mi jeszcze czy prosilas o jakies znieczulenie, czy nie chcialas, lub nie zdazylas go wziac? czy moze w ogole nie ma zwyczaju w szpitalu znieczulania w jakiejkolwiek postaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolina85
agaata, dzięki za pomoc, troche mnie uspokoiłas :-) musze dac rade, licze na instynkt macierzyński. Juz bym chciała miec to za sobą i moje maleństwo w domku, ale nic sie nie przyspieszy, co ma byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
kkepka-dobrze że się pakujesz, ja miesiąc wcześniej już byłam spakowana, za kilka dni Ty też będziesz mieć ten etap za sobą i inne dziewczyny będą ci zazdrościć, że jesteś po porodzie...ja też z utęsknieniem i olbrzymim strachem chciałam być po porodzie i zazdrościłam innym...teraz są inne problemy związane z dzieckiem (karmienie, mało snu, kąpiele itp.) - urok macierzyństwa:-)) tylko kobieta jest w stanie przejść poród i połóg - faceci nie daliby rady:-)) co do znieczulenia to z tego co się zorientowałam raczej nie dają, ale dopytaj położną...ja nie pytałam, w moim przypadku za szybko poród się potoczył, ale każda rodząca ma zakładany wenflon-tak na wszelki wypadek... karoolina85- pierwsze chwile na pewno będą trudne, brak siły i pewności w rękach przy podnoszeniu maleństwa-bo takie maleńkie i delikatne, ale głowa do góry, nie panikuj, stopniowo nabierzesz pewności, pomyśl ile kobiet to przechodziło i poradziło sobie, więc Ty też dasz radę:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikaraaa
czesc dziewczyny !! ja terim mam na sierpien ale juz teraz jestem pelna obaw :( bede rodzic na czarnowie bo chodze do szczerkowskiej-mireckiej, a tu widze caly czas szpital na kosciuszki sie przewija, ktos zna jakas dobra polozna na czarnowie?? A moze powinnam zmienic szpital??? Czy ktos rodzil na czarnowie ostatnio i ma dobre wspomnienia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prada83 czy Ty tez masz juz porod za soba? ostatnio podawalas termin 17 lutego czy cos sie zmienilo czy masz juz malenstwo ze soba? nie wiecie dziewczyny czy zakaz odwiedzin jeszcze obowiazuje w szpitalu na kosciuszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikaraaa
bylam w piatek, nadal jest zakaz odwiedzin, nie wiem jak dzis ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_31
Witam wasz wszystkie. Bardzo cieszę się że jest takie forum, bo można dowiedzieć się od was wiele cennych informacji. Mam do was prośbę, czy mogłybyście mi podać na maila nr tel. do położnych z polecenia? Mam tylko nr do Kowaluczuk i z tego co tu czytałam jest bardzo popularną położną :-) Jeśli możecie przesłać do innych będę wdzięczna. Termin porodu mam na koniec maja więc jest jeszcze sporo czasu. Ale jest to bardzo długo wyczekiwana pierwsza ciąża i wolę się już wcześniej przygotować. Pozdrawiam cały wątek i życzę szczęśliwych porodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_31
Podaję maila, i proszę o namiary tel. na położne ze szpitala z Kościuszki. kksurowiec@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Kasia_31. przeslalam Ci na maila tel do dwóch poloznych-p. Wiry i p. Cielibały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_31
Kkepka bardzo ci dziękuję :-) A ty już po porodzie czy jeszcze przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_31
kkepka widzę w suwaczku że zostało 7 dni. Tak? Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja juz jestem na finiszu:) czekam na ten dzien bo strach sie poglebia i mysl zeby wszystko poszlo ok jest ciagle ze mna... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica.23
Witam przyszłe i świeżo upieczone mamusie. Ja też będę rodzić na Kościuszki termin mam tak od 15 do 23 marca (ten ostatni z okresu). Mam prośbę, przyślecie mi może nr tel do Pani Kowalczuk?? Podaję maila- kasia8712@wp.pl. Długo się zastanawiałam czy wynająć położną ale czytając wasze wypowiedzi stwierdziłam że warto. Pierwsze dziecko urodziłam na Czarnowie i przeżyłam tam horror. Położna okropna, pani doktor jeszcze gorsza, zszywał mnie jakiś praktykant, rana nie chciała się goić, dwa tygodnie nie wstawałam z łóżka. Dziecko trzy doby leżało ze mną w łóżku szpitalnym bo nie było dla nas łóżeczka. Dzieci płakały, ale pielęgniarki to olewały, a jeżeli ktoś poprosił o przewinięcie dziecka to jak z łaski swojej któraś się zjawiła to miała wiele do powiedzenia. Bardzo się stresuję, bardziej niż przed pierwszym porodem i chciałabym czuć się pewnie jadąc do szpitala. Dziewczyny a co gdy wynajęta położna ma akurat dyżur i kilka innych rodzących???? Proszę napiszcie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aagata - serdecznie gratuluje Maleństwa, troche mi glupio ze polecalam Ci pania kowalczuk a ona nie mogla byc przy Tobie przy porodzie ale dobrze ze mialas w ogole indywidualna opieke. Dlaczego twoje dzieciatko bralo antybiotyk? mozesz mi powiedziec na co i ile czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila_26
Cześć dziewczyny!! Jestem po raz pierwszy na forum kafeterii, ale widzę po liczbie postów, że warto było zajrzeć. Termin mam na 10 kwietnia, zamierzam rodzić na Kościuszki. Ciągle zastanawiamy się z mężem nad opłaceniem położnej i porodu rodzinnego, bo w sumie to nigdy nie wiadomo czy ostatecznie nie będę miała cc, a tam męża już nie wpuszczą. A co do położnej to nie mam niestety namiarów do żadnej:( także, jeżeli byście mogły mi podać jakieś kontakty, to mój adres: mila_22@o2.pl, piszcie!!! Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
filatelistka605-dzięki za gratulacje, to nie Twoja wina, że akurat ta położna nie mogła być przy mnie, mnie samą zaskoczył poród...choć lekarz sugerował poród najbliższej nocy po wizycie ale jakoś tak nie do końca wierzyłam :-)) mój synek miał zapalenie płuc, więc brał antybiotyk przez 8 dób...i dlatego nasz pobyt się przedłużył... kasica.23 - jeśli umówiona położna nie może być przy twoim porodzie przysyła swoją koleżankę...co do położnych to różne opinie usłyszałam od dziewczyn...ale nie będę nic sugerować bo każdy ma własne zdanie na temat personelu medycznego.......twój strach jest uzasadniony - ja też większy stres przechodziłam teraz przy drugim porodzie niż przed pierwszym - myślę, że to efekt świadomości tego co ma być.....dasz radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpkc
Kochane mamusie,ja jestem matką dwójki dzieci i wiem co to poród ale martwię się o moją siostrę, która po dziesięciu latach zaszła w ciążę i ma rodzić w czerwcu.Boję się o nią ponieważ w dzieciństwie przeszła wypadek samochodowy i miała dwie operacje głowy i dwie operacje brzucha w tym ma usuniętą śledzionę.To cud,że zaszła w ciążę. Ma nadciśnienie i podwyższony cukier i musi trzymać dietę. Nie wiem jaki szpital mam jej poradzić i jakiego lekarza bo narazie ona chodzi do dr.Zemsty a on kieruję ją na Prostą do Kielc.Ja rodziłam w Ostrowcu Św.-tragedia i na Czarnowie-trochę lepiej, ale z nią nie ma żartów.May trochę czasu więc poradźcie mi co mamy robić. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
kpkc-trudno doradzić w wyborze szpitala, ile nas kobiet, które rodziły tyle opinii na temat szpitali w których byłyśmy i personelu...najlepiej rodzić tam, gdzie pracuje lub współpracuje lekarz prowadzący...każdy szpital ma swoje wady i zalety, wszystko zależy od szczęścia... niech lekarz twojej siostrze poleci jakąś położną tam pracującą - będzie jej psychicznie lepiej mając w pobliżu fachową pomoc, nawet jeśli zdecyduje się na poród rodzinny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla tych dziewczyn ktore sledza watek:) ja jeszcze oczekuje na nadejscie rozwiazania:) podejrzewam ze prada83 ma juz to za soba bo nie ma od niej wiesci juz od jakiegos czasu... moze dotrwam jakos do wtorkowej wizyty u lekarza po jego nieobecnosci... choc gdy podawal termin najblizszej wizyty podeszlam do tego sceptycznie bo myslalam ze juz bede miala dzidziusia przy sobie i wyizyta nie bedzie konieczna. teraz mam nadzieje ze do niej dojdzie zeby mogl zweryfikowac najnowsze badania i zrobic ostatnie usg. mam kolezanke z ktora mialysmy w zasadzie zblizony termin- ja na okolice 2 ona 6 marca- a tu zrobila niespodzianke i od kilku dni cieszy sie juz malenstwem- takze jak widac nie ma reguly i termin terminowi nie rowny... tak na marginesie czy niezbyt bolesne ale odczuwalne bole jak przy okresie w dolnych okolicach brzucha to jakis objaw? i czy wypadniecie czopa (strasznie nie lubie tego slowa) bedzie zauwazalne? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kala8027
Hej kkepka, ja podobnie jak Ty mam termin na jutro:) i powiem Ci, że też odczuwam ból w dolnej części brzucha (podobny jak przy okresie) ale nie sądzę żeby to był jakikolwiek objaw rozpoczynającego się porodu. Ja czekam na te regularne skurcze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolina85
Czesc dziewczyny! ja miałam termin na 24 lutego, ale na ostatniej wizycie lekarz przesunął mi na 27... a tu nadal nic. Musze zadzwonic do polożnej i sie poradzic kiedy mam zgłosic sie do szpitala. Mam nadzieje ze juz w tym tyg bede miała to za sobą, bo wszystko już mnie boli, mały tak sie ostatnio rozpycha że mam cały obolały brzuch. Na ostatnim usg wyszło ze waży 3500-3800kg, sporo. Denerwuje sie troche bo nie wiem jak to sie skonczy, czy wywołaniem czy cesarką, wolałabym żeby samo naturalnie sie zaczęło.Coraz bardziej sie boje, dobrze ze mam położną bo bede spokojniejsza. A jak jest w przypadku cesarki? czy wtedy położna jest potrzebna? bo jesli nie to bezsensu płacic 400zł Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila_26
karoolina85 czy mogłabyś mi podać namiary do swojej położnej na adres mila_22@o2.pl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kpkc - mysle ze kazdy szpital ma swoj plusy i minusy. Moja szwagierka rodzila w tamtym roku w prywatnym szpitalu w warszawie placila cos ok 800 zl. Od nas najblizej prywatna klinika jest pod krakowem jezeli to cos Ci pomoze ale wiadomo - kasa. kkepka - mnie tak brzuch bolal 2 tyg wczesniej, a czop......hmmm taka masa sluzu ze nie da sie nie zauwazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja obecnosc na forum moze na jakis czas byc zawieszona ze wzgledu na fakt ze lekarz po dzisiejszej wizycie skierowal mnie do szpitala ze wzgledu na pojawiajace sie w moczu ketony-co jest zwiazane w pewnym stopniu z nietolerancja glukozy przez moj organizm. takze od 3 marca do porodu mam byc pod obserwacja lekarska w szpitalu... nie spodziewalam sie takiego obrotu spraw ale najwazniejsze zeby z dzidziusiem bylo wszystko ok-ja sobie jakos rade z tym strachem dam... mam taka nadzieje-choc strach i sama obecnosc w szpitalu przyprawia mnie o dodatkowy stres... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
z pewnością prada cieszy się urokami macierzyństwa... kkepka - trzymam kciuki za szybki poród i zdrowe maleństwo:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klau
Witam;) tez niedlugo mam rodzic na Kościuszki. Znajoma dala mi numer do Agnieszki Zięby (położna) moze znacie jej podejscie w czasie porodu? ..i pozniejsza opieka? Widzialam duzo pozytywnych opinii na temat Anny kowalczuk. Prosilabym o jej numer klaudek15@buziaczek.pl Pilne! z gory dziekuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny czytam wasze opinie na temat poloznych i szpitali sama mam porod na 4kwienia2011 i strasznie sie obawiam ,mam rodzic na kosciuszki i nie wiem czy lepiej oplacic polozna kowalczuk ?czy inne tez sie zajma bez dodatkowych finansow.bo gin zielonko nie bd przy porodzie podobno nigdy go nie ma.:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dlugiej nieobecnosci:) mimo ze termin mialam na 3 marca corke urodzilam 11go. dzis jestem w domu po dluzszym pobycie w szpitalu. corka ma na imie Hania, ma 56cm i wazyla 4130g takze nie byla taka malutka. opiekowal sie mna dr Lepiarczyk i p. Kowalczuk z ktorych jestem bardzo zadowolona:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×