Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nitka1508

ciąża bliźniacza

Polecane posty

Nitka ja też od początku ciąży aż do tej pory biorę luteinę, duphaston i do tego thyrosan bo mam nadczynność tarczycy, do tej pory ciążę znosiłam świetnie, żadnych mdłości, bóli brzucha, po prostu super, ale teraz zacząl sie stawiać brzuszek i baaardzo sie martwie, biore ten fenoterol i zobaczymy co dalej. Dziwne, że lekarz nie chce ci powiedziec o płci dzieci, chyba że nie jest pewnien to rozumiem. Pozdrawiam Cie serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny --- będzie dobrze;) oby wytrzymać do 36 tc. wtedy uznaje się ciążę za donoszoną. ja obie ciąże zakończyłam miesiąc przed terminem. pod koniec 35 tc. prawie w terminie... za pierwszym razem od 34 tc leżałam w szpitalu - tak profilaktycznie;) dawali mi też fenoterol i staweran na słagodzenie objawów fenoterolu. ale w sumie nie czułam się źle. no, ale dziewczyny z sali miały \"loty\" po fenoterolu. w drugiej ciąży wody odeszły mi w nocy, nie leżałam w szpitalu. w jednym i drugim przypadku miałam cc. drugą wspominam średnio... ale doszłam do siebie szybciej niż po pierwszej... w pierwszej ciąży prawie 17 kg na plusie, w drugiej 14. po cc zeszło mi od razu po 12 kg, 2-3 dni po cc dokładnie. dziewczyny, jak tam wyprawki? jesli macie jakies pytania co do wyprawek własnie, to na naszymm forum pisałyśmy kilka kartek wczesniej właśnie na ten temat - dla jednej z naszych koleżanek - w 33 tc. a jeśli chodzi o płeć - niech lekarz nie mówi jesli nie jest pewien. u mnie dwa razay się pomylił - za jednym i za drugim razem miałam mieć parkę... a mam 4 chłopców i w życiu bym ich na żadna dziewuche nie zamieniła;0 hihi pozdrowionka i 3majcie się ciepło. już bliżej niż dalej dziewczyny;) 🌼 dla was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
U mnie nie ma wyprawki jeszcze wole nie kupować tak na wszelki wpadek. Obawiam sie wole nie zapeszać non stop mam skurcze 1 października dostane już zastrzyk na rozprężenie póuc dzieci ale czy wytrzymam do 36tc o to duży znak zapytania????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
też bym chciała mieć chłoaków no ale mam nadzieje że donosze do bezpiecznego terminu iże będą zdrowe to najważniejsze:):0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
Belucci ja też na początku nie miałam żadnych mdłości wymiotów także to jest duży plus ale troche puźniej zaczęłam mdleć i tak mam do dzisiaj brzuch mi opada niżej i naciska na tętnice i chyba przez to nie moge wogóle chodzić nawet jak ide do lekarza pokonanie 10 schodów to koszmar zasze musze mieć obstawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
To tylko Ja dlaczego miałaś cesarke masz jakieś predyspozycje czy ze ze względu na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja póki co mieszkam na 4 piętrze :) Ale powiem Ci, że ciężko mi juz wchodzić, boli mnie krzyż ostatnio i pachwiny, nie wiem czy to normalne w 19tc, rany co to będzie później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za pioerwszym razem dzieci były ułożone tak, że musiałam mieć cesarkę. za drugim powiedzieli, że skoro za pierwszym miałam cesarkę, to już nie będą mnie męczyć... zresztą u mnie w szpitalu z reguły ciąże bliźniacze rozwiązują cesarką. na ddatek jestem szczupła i nie wiem czy bym urodziła... ;) podczas drugiej cesarki nie mogli ze mnie wyjąc maluchów, bo były dość spore. i się szarpali i śmiali się, że jestem chudziaszek(a ja normalna jestem - w sam raz...). a ja lezałam na tym stole i haftowałam;0 ehh, boskie przeżycie;) pozdrówka. idę usypiać starszych chłopców. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpią... belucci, ja do ok 28-29 tc mieszkałam własnie na 4 piętrze. w bloku 4-piętrowym i nie było windy. w 19 tc jeszcze na luzie biegałam bez problemów. w ogóle duuużo chodziłam, ale już te ostatnie 2-3 tygodnie w starym mieszkaniu to był koszmarek. w okolicy 3 piętra sapałam na maxa;) teraz mieszkam na 1 piętrze. i jeszcze jedno - jeśli nie masz u siebie windy, a będziesz miała cesarkę, to... nie wejdziesz do siebie do domu;) wchodzenie po schodach po cesarce to wyczyn. i to niebezpieczny jeśli tych schodów jest sporo. pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety windy tu nie ma :( Kończymy budowę domku i mam nadzieję, że wyrobimy się na święta, ale to raczej marne szanse, prędzej luty marzec :( Cesarki się boje jak ognia, zreszta porodu też, ale chyba wolałaym poród, przynajmniej zaraz po nim mogłabym normalnie funkcjonować. Ja niby też chodzę, robię wszystko, sprzątam, na zakupy latam, ale ta kość ogonowa lub krzyż mnie zaczął boleć ostatnio i to troszke mnie wkurza :) Ciekawa jestem kiedy urodzę, termin mam niby na połowe lutego, ale moja gin nie kazała mi wogóle przywiązywać się do tego terminu. Zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
ale wam dobrze że możecie chodzić ja tylo wstaje do ubikacji na badania i do lekarza:( i na tym moja wyczynowość sie kończy. Ja mieszkam we własnym domu mam tyko schody na piętro i kilka do wejścia do domu. Mi dokktor też powiedział że nie wytrzymam do swojego terminu także???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
nie krzyże nie bolą ale w odcinku piersiowym i to jest nie dowytrzymania mosaże nic nie dają. w pachwinach jak narazie mnie nie bolała także nie wiem czy to jest normalne zjawisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuję dużo lepiej, brzuszek sie uspokoił, a ja po tym fenoterolu dużo lepiej sie czuję. Dzieciaczki kopią aż milo ( póki co :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
czytałam ostatnio że fenoterol powoduje u dzieci wzmożone napięcie mięśniowe oraz asymetrie ciała nie wiem co o tym myśleć sądzicie że to prawda??:(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
w sobote miałam straszne skurcze ale nie były bolesne tylko strasznie silne fenoterol nie pomagał nospa też sądzice że to jest groźne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
to tylko Ja w którym tygodniu urodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka to chyba jakies bzdury, jak byłam z synkiem w ciąży ( ma 9 lat ) to też brałam fenoterol od 20 tc i chłopaczek jest zdrowy jak rybka, a bralam go do 34 tc i urodziłam, także dosc długo. Nic sie nie martw i bierz fenoterol, dużo leż i odpoczywaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. pisałam juz tutaj, na górze 2 strony, że urodziłam w 35 tc, dokładnie pod koniec, prawie w 36. 1. termin miałam na 26.07.2005, urodzilam 26.06.2005 o 16 20 i 16 22. 2. termin miałam na 02.09.08, a urodziłam 03.08.08 o 1 27 i 1 30 w nocy. za pierwszym i za drugim razem nie mialam skurczy, odeszly mi wody poprostu za 1 razem, od 34 tc leżałam w szpitalu - na wszelki wypadek - fenoterol, staweran i zastrzyki na płucka dla chłopców,. jak chcieli mnie wypisać, wyszło mi rozwarcie, więc leżałam. w piątek 24.06 wyszłam na przepustkę, 27 w poniedziałek miałam wrócić. no, ale około południa w NIEDZIELĘ odeszły mi wody. i cc... za 2 razem nie leżałam w szpitalu. w sobotę 02.08.08 bolał mnie kręgosłup. myślałam , że od obciążenia. a w nocy o 23 30 odeszły mi wody. o północy byłam w szpitalu, a potem o 1 juz na stole. i cc... pozdrówka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
dzięki za pocieszenie bo mam stracha takiego że aż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka1508
Ja ide dzisiaj do lekarzac a później mam ustalone że w szpitalu dostane już dexawen na rozszeżenie płucek dzieci kurde takiego mam stracha że nie donosze do takiego bezpiecznego terminu Kurde a drugiej poraszki bym nie przeżyła chyba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteczko wszystko będzie dobrze, musisz byc dobrej myśli, bo takie mysli nie wpływaja dobrze na ciebie, donosisz i urodzisz, nic się nie martw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romantyczka1988
ja 2 dni temu mialam pierwsze usg i dowiedzialam sie ze jestem w 9tyg ciazy blizniaczej co dla mnie bylo i nadal jest duzym szokiem poniewaz w rodzinie mojej i partnera to 1 taki przypadek...pozostaje teraz na siebie uwazac i oby wszystko dobrze przebiegalo mam treme bo to moja pierwsza ciaza ale dam sobie rade jak inni dali ja tez sobie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriana13
w koncu znalazlam post dla siebie dziewczynki ratujcie mnie!!!! jestem w ciazy blizniaczej jednojajowej dwukosmokowej mam miec 2 dzieczynki lekarz podejrzewa TTTS nie wiem co robic do tej pory bylo wszystko ok jestem w 23 tc jedna niunia ma ( ta wieksza- 484 g) a druga mniejsza ( 383 g) tak poza tym jest wszystko ok narzady itd jest 100 g roznicy za 10 dni mam powtorzyc usg i zobaczymy co dalej najprawdopodomniej bede miec zabieg w łodzi lub w gdańsku czy wasze dzieciaczki miały czy mają TTTS ???? czy ktoras bez zadnego zabiegu donosila z TTTS ciaze do konca podkreslam ze jak na te tygodnie a jest wagowo tydzien roznicy miedzy nimi sa duze ja na swoj wiek plodowy sprawdzalam w necie ,a przeciez jak bliznieta sie rodza to jest miedzy nimi roznica prawda??? pomozcie blagam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriana13
jedno łożysko i dwieowodnie to ciaza jednokosmokowa dwuowodniowa tak?? czy moga podradac sobie jedzenie?? czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×