kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...

hejka Riki-tiki, dzięki, Tobie również życzę wspaniałych Świąt - momo to że w pracy, to jednak niech nie zabraknie wspaniałej świątecznej atmosfery. Dziewczynki Wesołego jajka!!!

◊............,-.,-. (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) W E S O Ł E G O A L L E L U J A (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) __**_** _**___** _**___**________*** * _**___**_______**__ **** _**__**_______*___** ___** __**__*______*__**__ ***__** ___**__*____*__**___ __**__* ____**_**__**_**____ ____** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____*#o ___oo_______o#$#o __o##o______o####o _o#$###o__o#$#$#$#o o#####$o@@o########o o#$#$#o@@o##o#####o _o##__o##o_o##o ____o#$#o___o#$#o __o#$$#o_____o####o __o#$#o_____o######o _o###o_______o#o#o#o _o#o#o________o###o __o###o________o#o ___o#o#__________o ____o#o# ____o### _____o#o _______o Aby był to czas uroczy, życzę miłej Wielkanocy. Aby zdrowie dopisało i jajeczko smakowało. Aby szynka nie tuczyła, atmosfera była miła. Niech tradycja wodę leje, a zajączek niech się smieje!

a ja sobie byłam znowu dziś w drodze... a potem miałam niespodziankę wielką lato plus miłość równa się szczęście :D wesolutkich Świąt jeszcze raz życzę!!!

Dzien doberek!!!! I jak tam po swietach??? brzuszki pelne???? Tak jak Wam pisalam ja swieta spedzilam w pracy i jeszcze nadal tu jestem, jeszcze godzinka bo do 8. Mimo ze nie wyjechalismy na swieta to tez objadlam sie troche za duzo, az mnie zoladek boli :P. W niedziele siwetowalismy u mnie w pracy, (prez cale swieta byl tylko 1 gosc hotelowy:P) narobilam jedzenia ze przez tydzien bedzie co jesc. W poniedzialek swietowalismy z moimi rodzicami a wieczorem nocka w pracy, ale przed ta nocka tak sie objadlam ze az mi wstyd. Od dzisiaj basta, mam nadzieje ze dam rade bo zamiast przyblizac sie do 6 z przodu to ja sie od niej oddalam :(:(:(. W sobote na weekedn jedziemy do miska rodzicow, bo nie bylismy na swieta wiec jedziemy za tydzien, pojedziemy prosto po dyzurze bo w piatek mam nocke a potem sobote i niedziele mam wolna. Wiec teraz mam 4 dni na doprowadzenie sie do porzadku poswiatecznego :P Milego dnia!!!!

Witajcie po świętach uff, nareszcie Święta były objedzone, ale dziś już grzecznie-dzień maślankowy za mną, od jutra wracam do mojej diety mm właściwie od Świąt Bożego Narodzenia przybyło mi jakieś 4 kg, szok, ciągle zaczynałam diety, ale po kilku dniach kusiły mnie słodycze - właściwie tylko przez słodycze tyję.Od dawna nie jem białego chleba, mącznych potraw, tłustego mięsa - i co tłuszczyk wrócił tu i ówdzie. Koniec z cukrem, cukier jest beee, i te pyszne makowce i serniki i mazurki też :P Mirciu, widzę, że jednak amerykanka - ni e boisz się jojo?? ja byłam bardzo osłabiona podczes tej diety, choć na początek może dobra na obkurczenie żołądka. właśnie piekę chlebek z mąki z pełnego przemiału, będzie na jutro na śniadanko. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam Rikitiki Milka Dzien dobry Całkieminna Miłego wieczorku, meldować się prosze

hehe, no nie będę oryginalna :P ale też od dziś się odchudzam... waga z rana 99,6 mam dwa miesiące na zgubienie 10 kilo... oj chciałabym!!! bardzo chciała!!! trzymajcie za mnie kciuki, jeju, tak bardzo fajnie by było mieć chociaż 89,6 moja dieta; MŻ i zero słodyczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZERO! i ruch, jakikolwiek, byle co dzień, dziś byłam na długim spacerze z psem :) jestem dobrej myśli :D wierzę w siebie :D no przecież w tym roku nie takie cuda były moim udziałem :P dobranoc!!!

DZIEWCZYNKI SLICZNIE PROSZE TRZYMAJCIE KCIUKI JUTRO KOLO 11STEJ BARDZO MOCNO BO BARDZO MI JEST TO POTRZEBNE

mialo byc ale t o z nerwow ....

Melduję się:D

Melduję się poświątecznie. Przepraszam, że świątecznie mnie nie było. Miałam pogrzeb ww Wielki Poniedziałek. Przepraszam - nie miałam nastroju. Dietowo w święta muszę powiedzieć starałam się trzymać. Nie jadłam sałatek, ciast. Pochłaniałam mięsa i jaja. Ale skusiłam się na kromkę chleba mojej mamy. Ja doszłam do wagi 82 kg niestety. Walczę o 7 z przodu i to jest mój najbliższy cel. Ziółko masz rację - jak się napisze, jest łatwiej. Ufffffff. Zaczynałam od wagi ponad 91!!!!!!! Dołączam się. Właśnie przejechałam na rowerku 30 minut i machnęłam 100 brzuszków. KRÓWKO - trzymam!!!!! będzie dobrze.... Ziółko - szacun za amerykankę. Riki tiki - bierzemy się do roboty. Damy radę Całkiem inna - już tak wiele Ci się udało - to też Ci się uda. Dobrej nocy dziś, jutro dobrego dnia.

Dzien doberek!!!! no nie wierze Ziółko znow na amerykance.Ale to dobra dieta i daje szybkie efekty, sama kiedys ja katowala, a zreszta czego ja juz nie katowalam. brakuje ci tylko twojej kompanki zapadeczki co? ciekawe co u niej, mam nadzieje ze wszystko dobrze. No i ziolko tabelke otworzyla, wpisze sie do niej napewno ale najpierw musze sie zwarzyc :P Ziolko moze z tym twoim jojo nie jest az tak zle??? Ja nie stosuje zadnej super extra bombowej diety, staram sie jesc mniej, czasem mnie najdzie na cos slodkiego to zjem alo czasem jak mam ochote sie czegos dobrego najsec do jem a drugiego dnia jem np same warzywa i tak raz sobie chudne 1 kg a raz 1 kg tyje. No i Calkieminna wziela dietke sobie do serca. Wierze w ciebie ze ci sie uda bo przeciez przy nas juz kiedys udalo ci sie schudnac 10 kg. Trzymam kciuki, wierze w ciebie bardzo. no-nicka i tak jak na 4 miesiace przybylo ci tylko 4 kg to bardzo malo, naprawde.Ale wierze w ciebie ze zaraz bedziesz miec 65kg Krowa milka trzymam kciuki, bede pamietac. Tititaka ty i tak jestes wielka z tym swoim odchudzaniem, strasznie ci zazdrosze tej sily do walki a ja siedze w pracy. Dzis mam dzionek wiec posiedze tak sobie do 20. Slonce swieci i ciepelko dzis bedzie a ja caly dzien w 4 scianach :(:(:(

wczoraj byłam u kardiologa ... tak zdrowego wyniku to jeszcze nie miałam :) hehe, szkoda, że na wydruku EKG zamiast linii nie wyszły serduszka :P wszystko gra, wszystko działa, jestem mocno żywa :D Wieczorem znowu małe spotkanko z Bożenkami w katowickim BWA... Do tabelki mnie wpiszcie, wagę przecież podałam... A ja zmykam do brudnej roboty...korytarz między piętrami remontujemy, nie cierpię remontów... Bardzo dziękuję za Waszą wiarę we mnie i za trzymanie kciuków:D wiem, że mi sie uda, nie ma innej opcji... za dwa miesiące muszę mieć 10 kilo mniej !!! Miłego dnia

dziewczyny U mnie dno kompletne... mega dół mnie pochłonął......... Nie chciałam Wam tu truć i pisać... bo taka piękna pogoda, taki piękny świat.... a mi się wszystkiego odechciało... Święta przeszły mi w miarę spokojnie, tylko tak jakoś byłam obok... jestem jakoś obok wszystkiego... jadłam praktycznie same słodycze... niby na poprawę nastroju, ale u mnie powodowały odwrotny skutek... coraz większe wyrzuty sumienia i obrzydzenie do samej siebie... No... nie będę marudzić dalej... Teraz staram się jakoś pozbierać i wskrzesić w sobie jakąś chęć do czegokolwiek.... Dzisiaj idę wreszcie na aerobik, po... nawet już nie pamiętam kiedy byłam ostatnio... chyba 3 tygodnie temu... Pozdrawiam Was sedecznie Za Krówkę będę trzymać kciuki o 11-tej

Krowko pamietam i caly cas trzymam kciuki daj znac kiedy puscic:P Calkieminna widze ze jestes naladowana pozytywna energia i o to wlasnie chodzi bo bez pozytywnego myslenia to z odchudzania nici. Ciesze sie ze chcesz bardzo schudnąć dlatego jeszcze bardziej w ciebie wierze bo wize twoje zaangazowanie. Wiesz co ziólko ja tez ostatnio powiem ci ze tak mam ze nie chce mi sie zucac na slodkie tylko na jakies fajne miesko i to w ilosciach hurtowych, dlatego jak tyje to tez nie z powodu obrzarstwa slodyczowego tylko duzej ilosci miesa, wedlin i jezeli juz to z ciemnym chlebem ale i tak tyje musiku trzymam za ciebie kciuki, wpadaj do nas czesciej i zal sie nam, w koncu komu jak nie mam mozesz sie od serca wygadac???my wszystkiego wysluchamy i tego jak ktos jest szczesliwy i tego jak ktos jest smutny

Jutro ide do fryzjera bo juz mam takie mega odrosty ze az wstyd chodzic po ulicy. o 17 mam oficjalne rozdanie dyplomow na Uniwerstytecie, wiec musze jechac zebrac te gratulacje od najwyzszych:P a potem nocka w pracy

Musiku!!! hop hop!!! podaj łapkę, to Cię wyciągnę z dołka!!! po co tam siedzisz w tym dole??? taka cudna pogoda, chodź pójdziemy razem na spacerek, pogadamy, porobimy zdjęcia, pośmiejemy się... Nie warto tkwić w dołkach WIEM CO MÓWIĘ, bo lata całe tam siedziałam... Życie jest piękne!!! tylko musisz w to uwierzyć

Króweczko - trzymamy mocno. MOCNOOOOOOO Riki tiki - jedz mieso, ale bez chleba. Wtedy łatwiej! Musiku - a komu masz się wyżalić jak nie nam????? No dobra dziewczyny - to bierzemy się za siebie i Całkiem inna dasz radę. Ja wciąż na proteinach. Znowu torszkę muszę zaostrzyć, bo niby święta nie były bardzo grzeszne,a le ilości już troszkę tak. Zostawiam kawę i czekam na wieści.

Dziękuję dziewczynki Cudowne jesteście... dobrze, że Was mam... bo taka sama, samiuteńka jestem moi chłopcy tylko mnie wnerwiają... wczoraj pokłóciłam się z moim najstarszym synem, a właściwie opierniczył mnie paskudnie........ mam dość facetów :( Całkieminna- chciałabym mieć teraz Twój optymizm... weź mnie na spacerek

Ja sie wpisze do tabelki obiecuje ale najpierw musze sie zwarzyc, moze jutro albo moze po weekendzie u przyszlych teśców bo napewno cos przybedzie:(

Ja też się wpiszę do tabelki, ale też muszę wleźć na wagę, bo już dawno się nie ważyłam... jutro z rana... może jak zobaczę czarno na białym moją wagę słoniową to coś mną wstrząśnie... bo już nie mam siły- sama do siebie. :( Dzisiaj znowu czeka mnie pieczenie 2 ciast (2 duże blachy sernika). Mąż umyślił sobie, że postawi w pracy na urodziny ciasto domowej roboty, a ja, że taka głupia jestem, to się na to zgodziłam... Teraz żałuję, aż mnie mdli na samą myśl... ale na aerobik i tak pójdę... a co!!! najwyżej będę piekła w nocy... Muszę gdzieś wyjść, bo już mnie skręca to siedzenie w murach.

musiku, ja na swoje szczęście, zadowolenie, poczucie humoru, nadzieję, optymizm i miłość czekałam bardzo bardzo długo... w sumie chyba całe 38 lat... bo nie liczę zauroczeń z lat młodosci, gdy sie jest głupim i niedoświadczonym... a ostatnie 10 lat to już był zupełny kryzys... dno... a jednak i dla mnie zaświeciło słonko :D więc chodź, pokolorujemy razem resztę dni !!! nie smuć się, ja zawsze jestem dla INNYCH!!!

juz zaraz napisze reszte

Hejka Krówko, trzymałam, trzymałam 2. dzien MM za mną, a waga stoi jak zaklęta -jestem przed @ więc to chyba woda.. Na dodatek mam jakiś dziwny katar - alergia jakaś się przypałętała czy cóś... jak tabelka to tabelka całkieminna 15.04 ------ 99;6 kg dzień dobry bardzo 16.04 ------ ? geminka 16.04 ------ ? Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 16.04 ------ ? Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg riki tiki 16.04 ------ ? Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg pewnie że chcę schudnąć - w ubiegłym roku efekty były zadawalające. Razem raźniej, prawda??

Dziewczynki dziekuje Mirciu,Malgosiu,Kasiu,Basiu,Ewelinko. Musiku- ja tez mam dosc chlopow a po tej marnej imitacji mezczyzny dzis to widze ze 19 lat bylam z jakas,, namiastka szczescia z fabryki na Tajwanie ,, Ziolko -ja dzis zaczelam amerykanke :P wypilam kawe,zjadlam jablko ,wypilam wino :P wiec...(wiem tak sie zdania nie zaczyna ) nomrlanie myslalam ze dzis przynajmniej bedzie polowa sprawy ale tu nawet poczatku nie widac ,szkoda gadac .Mialam dupka za meza ale mam nadzieje ze dzis bedzie pierwszy dzien z reszty mojego zycia,bzdury bzdury ,bzdury tyle powiem . Historia mowie Wam iel rzeczy mozna sie dowiedziec o mezu ...glowa mala ,wychodzi z takiego patalacha wszystko co ukrywal przez te lata ,klamie w zywe oczy ,placi adwokatowi zeby nie placic za duzo na rodzine...szkoda gadac .Potem przyjezdza do dzieci i usprawidliwia sie przed nimi albo atakuje matke ...ratuje cos co sa sprzeprzyl i potem bedzie z niego wielki bohater!!!bo przeciez on uratowal to wszystko -DZIEWCZYNY MOWIE WAM TO JEST CHORE nie wiem czy sobie dam rade sama ,jego adwokat jakis walniety ,odpowiada nie pytany i lata jak kot z pecherzem .. ide moze poznie j napisze wiecej buziaki

Krówko!!! Trzymaj się!!! całe życie z facetami jest chore, wiem co mówię, mimo, że obecnie kocham i jestem kochana, to i tak WIEM, że to tylko FACET !!! Kiedyś się ten cyrk skończy i będziesz szczęśliwa :D ale jeszcze nie jedno przecierpisz, niestety... Jesteśmy z Tobą !!! i pomyśl...że dla Ciebie też świeci to słonko i ptaszki śpiewają... wiem, bzdety i dyrdymały, ale to prawda...

dawno nie pisałam..wiem,wiem...ale czytam regularnie,na bieżąco:) Musik ma mega doła a ja...a ja jestem na rozdrożu,życiowym oczywiście..i mam nadzieję przetrwać doświadczenia krowy Milki.. bo jeśli nie zawalczę o własne szczęście to nikt za mnie tego nie zrobi.. Uściski dla wszystkich

Jak mus to mus (nie mylić z Musikiem:) ) wpisuję swoje wagi - jak słusznie się domyslałyście jestem na proteinowej :D całkieminna 15.04 ------ 99;6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.04 ------95kg geminka 16.04 ------ ? Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 16.04 ------ ? Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg riki tiki 16.04 ------ ? Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg