Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksalpksaoksaks

Skad u mnie takie zachowanie? Czy to zaburzenie?

Polecane posty

Gość ksalpksaoksaks

Od pewnego czasu stałam sie bardzo wylewna swoim kolezankom, kolegom, nawet niekoniecznie tym bardzo bliskim. Po prostu opowiadalam im o moim problemie (zerwanie z chlopakiem) i wciaz drazylam z nimi ten temat, jak mi zle. Czulam przez chwile ze mam oparcie. Oczywiscie bylo one chwilowe, bo wiadomo kazdy ma swoje zycie, powraca do swoich obowiazkow i zapomina o tym co ja mowilam. I wtedy znow czuje sie zle. Samotnie, sama jak na środku pustyni, skazana sama sobie. Nie potrafie zyc bez chwilowego oparcia, czuje sie bez niego nikim. Co to moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyzna
normalny stan po stracie bliskiej osoby moja kolezanka tez tak to przechodzila codziennie chciala cos robic a to disco,a to kino,kawiarnie wypady za miasto.Wracala do domu i znowu sie rozklejala minie zobaczysz nie ma sie czym martwic,a pozatym kobiety to silne stworzonka dasz rade uszy do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksalpksaoksaks
Jak na razie to znajomi maja mnie dosc, bo wciaz mowie o tym samym :O Kiedy siedze sama rozklejam sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to może być? sądzę, że chodzi o to, iż przez chwilę czujesz, że masz oparcie. oczywiście jest ono chwilowe, bo wiadomo, każdy ma swoje życie, powraca do swoich obowiązków. wtedy znów czujesz się źle. czujesz się samotnie, jakbyś była sama na środku pustyni, skazana na siebie. wydaje mi się, że po prostu nie potrafisz żyć bez tego chwilowego oparcia, bez niego czujesz się nikim, jesteś samotna. myślę, że to właśnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyzna
musisz wychowyc do ludzi nie zamykaj sie w czterech scianach,bol po pewnym czasie minie.Zrob cos dla siebie idz do fryzjera zmien fryzure ,idz na zakupy,zrob przemeblowanie pokoju,kup sobie odjazdowa posciel chodzi mi o taka dla dzieci w biedronki czy misie zobaczysz humor sie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×