Wykształcenie podstawowe.Jaka praca?

Akurat się mylisz. Ja teraz uczę się w zaocznym liceum i powiem że tam jest więcej nauki niż w szkole państwowej, co prawda do szkoły idziesz 4 razy w miesiącu ale za to w domu masz bardzo dużo nauki więc nie wypowiadaj się jak nie wiesz.

podstawowka ledwo -> zawodowka ledwo -> matura po rocznym zaocznym LO -> 5 lat pozniej mgr.... znam takie przypadki ;/

idz do szkoł zrob to dla dzieci, kiedys bedzie im głupio ze ich matka skohnczyla tylko podstawowke

bez sensu jest miec tylko podstawowke w dzisiejszych czasach, nawet jesli masz szczescie i znajdziesz fajna prace to przeciez nie bedziesz w niej wiecznie, trzeba byc zawsze zabezpieczonym i sie doksztalcac, nawet ludzie co maja po 40 lat sie doksztalcaja, zeby utrzymac prace, takie czasy

no jak dla ciebie autorko zadania syna z VI klasy to czarna magia to co ty w biurze chcesz robic? a w sklepie umialabys policzyc ile reszty trzeba klientowi? :P zenada miec podstawowe, ja bym sie nie przyznala nikomu i zapierdala ile sil na roznych zaocznych i kursach byle by tylko miec choc to srednie masz szczescie ze cie maz utrzymuje, jak mu sie znudzisz to dopiero bedziesz miec bal, chyba wtedy pod most pojdziesz dzis takie czasy ze mgr moze miec nawet glab wiec ty ze swoim postawowym jestes wprost zenujaca, u mnie w miescie jest liceum dla doroslych w jeden rok sie robi mature, wez ty idz choc do jakiejs zawodowej szkoly chociaz bo naprawde wstyd i hanba!!

wiesz co, moze ty sie zajmij rodzeniem kolejnych dzieci bo chyba do tego sie najlepiej nadajesz

a ja widzialam oferty " liceum dla doroslych w jeden rok" :) a i to moglabys pracowac bo zajęcia tylko w weekendy, potem matura i np. jakies studia zaoczne :)

Cały tydzień zanosiłam/wysyłałam CV. No i mam już umówione dwa spotkania na rozmowę. A przed momentem zadzwoniła do mnie kierowniczka butiku z obuwiem i mam przyjść jutro umówić się na dzień próbny :-). Tak więc nie jest tak źle jak co nie którzy tu mi wypisywali. Ps. Pani w/w obuwniczym powiedziała ze nie wykształcenie się liczy ale chęć i motywacja do pracy. I woli zatrudnić pracownika po podstawówce który się cieszy z pracy i lubi to co robi, niż z wyższym wyksz. który pracuje w sklepie tylko dlatego ze nie może znaleźć nic innego. Dam znać w przyszłym tyg. co dalej. Pozdrawiam.

Dostałam pracę :-) . W butiku z obuwiem.Jest naprawdę super. Miła atmosfera,zarobki ok. - jak na brak pierwszą pracę ( na początek 8 zł .za godz.+ premia) . Pracuje 5 dni w tygodniu po 6 godz. Na razie podpisałam umowę na 3 mieś. Ale jestem szczeliwa ;-),dobrze ze się nie zniechęciłam po niektórych waszych odpowiedziach. Pozdrawiam i życzę wszystkim szukającym by znaleźli pracę tak szybko jak ja. Ps. Dostałam jeszcze propozycje pracy w sklepie z bielizną ale na trochę gorszych warunkach min. umowa zlecenie. Naprawdę albo ja tak dobrze trafiłam albo pracodawca wcale nie patrzy na wykształcenie ale na człowieka ,czy ma żyłkę handlową , jest komunikatywny ,miły .A przede wszystkim chyba na motywacje. Pozdrawiam

Oj nie wykasowałam jednego wyrazu -brak. Oczywiście miało być jak na pierwszą pracę..... Och to z tych emocji.

Cieszę się Twoim szczęściem.Będziesz dobrym pracownikiem ,bo zależy Ci na pracy i będziesz umiała ja uszanować.Nie każdy musi mieć wykształcenie wyższe i tysiąc innych fakultetów.Dla pracodawct liczy się zaangażowanie a nie papierki.Nie słuchaj zmanierowanych kobiet,które mimo super wykształcenia i tak nie moga znaleźć pracy i lądują na kasie w Tesco. Pozdrawiam ,a jak będziesz miała chwilke napisz co słychać.

ja również gratuluję ja wprawdzie kończę studia, ale nie każdy musi je przecież skończyć właśnie wasze wypowiedzi są odpowiedzią na pytanie co się dzieje gdy za dużo ludzi kończy studia: nie ma dla nich wszystkich pracy mnie się akurat udało- mimo studiów dziennych już pracuję na etap ale wiem że nie każdy ma takie szczęście

gratuluje znalazienia pracy,ja jestem po gimnazjum,mam 3 klasy technikum zdane (w 3 oblałam) i bez problemu w Polsce prace znalazłam,no ale chciałabym mieć srednie wykształcenie,może kiedyś je zrobie ;)buzka

Liczy sie motywacja! :) Papierek jest wazny, jesli chodzi o mozliwosci rozwoju i awansu. Jesli chcesz pracowac, to najwazniejsza jest motywacja, kreatywnosc i przedsiebiorczosc. Pozdrawiam

nie warto zatrudniac sie u kogos bo z takim papierkiem nic nie zarobisz załóz swoją firme np sprzątaczki ,odsnieżanie,praca przy zieleni szukasz firm które chca takich pracowników a ty im znjdujesz ich ksiegowosc na ryczałcie możesz prowadzic sama to nie jest trudne lub na tzw książce do odwaznych śwat należy

racja racja

Garuluje i ciesze sie, że dostałas prace. Niemniej zastanów sie nad matura bo naprawde dzieciom bedzie wstyd ze w dzisiejszych czasach mają matke tylko z podstawówka.

to za malo nawet jak na sprzataczke:(:(

Droga Ado! Gratuluję, że dostałaś pracę, szanuj ją w takim razie i wykazuj się pracowitością, ale namawiam Cię jeszcze gorąco do tego byś w międzyczasie zrobiła tą szkołę. Dla siebie, dla dzieci, dla męża. Niestety, ale podstawowe wykształcenie zawsze będzie się ludziom źle kojarzyło. Kiedyś zaistnieje jakaś sytuacja choćby towarzyska, że będą np pytać o wykształcenie studia, a Ty co powiesz? Zjedzą Cię żywcem. Spróbuj wziąć się porządnie za siebie, pomyśl że udało Ci się wychować Twoje dzieci, zdanie matury jest jeszcze łatwiejsze, proszę Cię zrób to dla siebie, Twoja samoocena, samopoczucie, zadowolonie się wzrośnie znacząco, kiedy uda Ci się zrealizować cel. Jesteś jeszcze młoda, masz jeszcze czas nadrobić te stracone lata. Pamiętaj, że masz dzieci i męża, oni też byliby z Ciebie dumni, gdyby Ci się udało. To naprawdę aż tyle wysiłku nie kosztuje. Ja co prawda szkołę średnią skończyłam, ale zawaliłam studia, na 3 roku postanowiłam wyjechać do UK i to był błąd, po przesiedziałam tam dwa lata pracując w restauracji jako kelnerka. Ale wróciłm do kraju i postanowiłam zacząć studia na nowo i wybrałam w końcu to co mnie naprawdę interesuje, nie tak jak wtedy kiedy skończyłam liceum i miałam 19 lat. I wiesz co, to że wróciłam na studia jest najlepszą decyzją jaką podjęłam w życiu, dzięki temu mam ogromną satysfkację, że mogę się dokształcać i zapał do nauki mam taki jak nigdy. Mało tego, mam jedną z najlpeszych średnich na roku, a kiedyś to było nie do pomyślenia. radzę Ci sałym sercem - weż się za siebie i odmień swoje życie, pracuj na to by być kimś, ucz się rozwijaj i skończ tą maturę byś kiedyś mogła z uśmiechem i satysfkacją spojrzeć na siebie. A kto wie, może polubisz naukę i zechcesz zostać Panią mgr. ŻYCZĘ CI POWODZENIA i pamiętaj, że warto w życiu osiągać cele.

do ada 79 mialas duzo szczecia ze znalazlac prace bez wyksztalcenia, zawodu majac jedynie postawowe wyksztalcenie,wiesz mi ze niewielu jest pracodawcow ktorzy nie patrza na wyksztalcenie, zreszta za takie pieniadze to pracuje chyba jakis desperat, radze zrobic mature choc na dzisiejsze czasy to i tak malo

moja znajoma tez ma wyksztalcenie podstawowe a znalazla prace w sklepie w warszawie. jak nie ma pracownikow to biora wszystkich, nie patrza na wyksztalcenie

bo pracodawcom sie w dupach poprzewracało. Po co sprzedawcy studia czy nawet matura? Z tytułem magistra sprzeda więcej bułek? To powinni doktora habilitowanego na kasie zatrudnić, ten to by dopiero miał obrót. Lepiej być dobra sprzataczką z ośmioma klasami niż niedouczonym magistrem po Wyższej Szkółce Tego i Owego. Nie sądzę żeby dzieci miały się wstydzić bo ich matka nie ma matury, większy wstyd moim zdaniem to mieć studia i pracować w Biedronce na kasie, bo to oznacza że zmarnowało się 5 lat życia i kupę kasy na coś, co okazało się kompletnie nieprzydatne.

Mam 19 lat i wykształcenie podstawowe. Zrezygnowałam ze szkoły bo mnie sytuacja do tego zmuszała... znalazłam prace dobrze płatna i nie narzekam... Myśle,ze w tych czasach łatwiej o prace z wykształceniem zawodowym lub podstawowym bo przecież wszyscy nie beda pracować w biurze potrzeba przecież piekarzy,stolarzy,kierowców,sprzedawców itp. Nie lubie ludzi którzy szczyca się swoim wykształceniem zazwyczaj pracuja gdzieś gdzie wcześniej pracowała ich mamusia albo ciocia.

ale pierrdolicie z tym wyksztalceniem,najwazniejsze jest doswiadczenie.Ja mam wyksztalcenie podstawowe i pracuje 10 lat jako listonosz jak myslicie kogo zatrudnia na poczte lub do firmy kurierskiej swiezaka po studiach czy mnie z podstawowym i doswiadczeniem?

mysle ze zatrudnia swiezaka po studiach, bo to zadna filozofia taka praca, poza tym takiemu swiezakowi dadza mnie zarobic, wiec nie szczyc sie swoim wyksztalceniem podstawowym bo ja na dzisiejsze czasy to wstyd byc po podstawowce!

ada79, gratuluję i trzymam kciuki, uda Ci się zrealizować wszystkie marzenia!!

do mdsskf widac ze nie masz zadnego pojecia o tej pracy,ale nie mam pretensji bo nie kazdy wie ze najpierw trzeba przychodzaca poczte podzielic na dane rejony,potem swoj poukladac tak jak idziesz np na wsi gdzie nr nie sa po kolei,a i papierkowej roboty jest duzo.Wcale sie nie szczyce swoim wyksztalceniem tylko wiem ze to nie musi byc problemem.Nie kazdemu los pozwolil sie ksztalcic i mamusia z tatusiem zywili,ubierali i sponsorowali,ale skad Ty to mozesz wiedziec nie?

ta listonoszem bez wyształcenie średniego... między bajki sobie włóż :P do Ada79> dziewczyno zasuwaj do szkoły,bo różnie w życiu bywa i możesz zostac na lodzie. Butik zakończy swoją działalnośc i zostaniesz z niczym. Przyjdzie ci jeżdzic na szmacie. Zrobienie matury nie jest straszne, z resztą po skończeniu szkoły(idź do wieczorowej) możesz już pisac w papierach,że masz wykształcenie średnie :)

do trala l la czasami taka prace sie zalatwia po znajomosci jakbys chcial wiedziec to po pierwsze pozatym jak ja zaczynalem nie bylo takich wymogow,ale skoro sa tak wyksztalceni to po co tyraja po 12-15 godz jak mogliby za biurkiem siedziec?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3967325