Piekna wolna kobieta z dwojka dzieci

" czy jestescie sie w stanie zwiazac z kobieta ktora ma juz dzieci" nie.

Związać moze i nie,ale pokochać tak

ofermo-dobrze,że jesteś szczery!nic mnie z tobą nie łączy więc nie mam pretensji,że jesteś tak skrzywdzony przez jakąś kobietę,że ziejesz jadem.ale to dobrze ,że masz swoje jasno sprecyzowane cele,co pozwala sądzić że wcale nie jesteś oferma!

zresztą co to znaczy zwiazac, zlosliwa?

ale moze facetowi po 50-tce nie bedzie przeszkadzala dwojka dzieciakow.

no własnie nie wiem co to znaczy związać sienie chce byc wiązana bo nie lubie byc ograniczna,litosci tez nie oczekuje ..dla dziecka tatusia nie szukam,atrakcyjna bede bez wgledu na to czy z kims bede czy nie.a więc.... nie widze problemu

hehe to jestem ciekaw kiedy zaczniesz do rzeczy gadac :D

złośliwa, były to blondyn?

a czy znacie takie zwiazki i czy one przetrwaly?

Były? szatyn Nie chce faceta który widzi tylko moje dziecko,z resztą nigdy nie ukrywam ze mam syna,na forum także. Jestem za leniwa by starać sie o faceta,skoro Mu nie pasuje,droga wolna:)

>>Piekna wolna kobieta z dwojka dzieci Zdecyduj się, albo wolna, albo z dziećmi :o

"Nie chce faceta który widzi tylko moje dziecko" jak to tylko twoje dziecko? przeciez ciebie musi chciec. zabawna jestes :D

Kwiatek gówno prawda Ja wiem ze moge miec faceta,bo moje dziecko nie jest dla mnie problemem,wiec jesli ja daje rade sama go wychowywać to facet nie da rady gdy Mu pomogę????? Ale wybierając faceta tylko dlatego ze jest dobry nie czując do niego chemii zranie siebie jego i dziecko. Chce czuć zawirowania itd,a dziecko...mój syn jest zajebisty i kazdy Go polubi

>> moge miec faceta,bo moje dziecko nie jest dla mnie problemem Czysty egoizm :o A zastanowiłaś się, że dla normalnego faceta to może być problem?

złosliwa, lubie jak jestes taka ostra, ajjjj. wtedy bym sie na ciebie rzucil, kochanie :D

Tak zastanowiłam sie nad tym I ja wcale ich nie ganie za to,nie chcą mnie z moim dzieckiem i z moimi problemami...ja to rozumiem,ale nie godze sie byciem rozrywką:)wyrosłam juz z tego. Krótko na temat nie chce czuc sie gorsza w związku,mam intuicje i wyczuwam gdy dla faceta dziecko jest problemem wiec Go odstraszam

>> ale nie godze sie byciem rozrywką Dlaczego? :)

no coz, ja to rozumiem, złośliwa

Nieznany Sprawca a dlaczego dla faceta dziecko to taki wielki problem?

Nie chce byc rozrywką,bo to za łatwe i daje chwilową satysfakcjie mi i facetowi:) Kwiatek ciesze sie ze rozumiesz:) Znikam --obowiązki--miłego dnia:)

znam taka jedną....piekna , madra, interesujaca. Zjawiskowa. Mąż ja zostawił, nie wiem czemu....bardzo szybko znalazła pocieszyciela. Faceci sie o nia zabijaja .

tu masz podobny temat http://game.khanwars.wp.pl/signatures/world_1/33790.jpg

>> Nieznany Sprawca a dlaczego dla faceta dziecko to taki wielki problem? 1. Dzieciak zawsze będzie dla kobiety ważniejszy niż jej facet. 2. Swoją uwagę i energie kobieta musi dzielić na dwoje - dzieciaka i faceta. 3. Facet moze wychowywac dziecko, ale przyjdzie taki dzien, ze gówniasz sie odszczeknie, ze nic mu nie omge powiedziec, bo nie jestem jego ojcem :o 4. Nie mam zamiaru poświęcac sie dla jakiegoś gówniarza, skoro moge znaleźć sobie kobiete bez takiego balastu :o

gówniarz

a chcesz miec wogole wlasne dzieci? bo z tego co mowisz dzieci to samo zlo

Samica? Co Ty tutaj robisz? Miałem Cię przecież zacząć badać...

"Nieznany Sprawca a dlaczego dla faceta dziecko to taki wielki problem?" jak to dlaczego, przecież dziecko dla następnego faceta mamusi to zupełnie obcy człowiek. zresztą ten facet dla dziecka też. to że z mamusią wiąże dziecko silna więź nie przekłada się na więź faceta z dzieckiem. to tak jak z teściami. rodzice mogą córeczkę kochać ale jej męża niespecjalnie, prawda? a tata to tata a nie jakiś obcy chłop który przychodzi do mamusi.

w swoim otoczemiu znam takie kobiety, piękne, zadbane i wcale nie takie młode juz :P , z dziecmi, po przejsciach a mimo wszystko znalazły sobie ponownie facetow i sa kochane przez nich . Dzieci równiez. Układaja sobie zycie na nowo, sa szczesliwe i zakochane :)

A ile masz lat.Dla mnie by nie przeszkadzalo ze masz dzieci i z pewnoscia bym je pokochal .Ale jak bym był starszy.Teraz mam 18 lat i ty napewno juz po 20tce.Nie martw sie napewno kiedys sobie kogos wspanialego znajdziesz.

\"A zastanowiłaś się, że dla normalnego faceta to może być problem\" To nie jest problem, ale tylko dla normalnego, dojrzałego mężczyzny. Dojrzałego emocjonalnie, psychicznie, a taka dojrzałość przychodzi o wiele później, niż twardość penisa. Niestety nie wszyscy faceci stają sie dojrzałymi mężczyznami mimo upływu lat - for example - sprawca i inni. Jest mnóstwo takich związków, i są z reguły o wiele lepsze niż pierwsze. Jest jeden tylko warunek - musisz nauczyć się rozpoznawać takich typków jak ci, co tu się prezentują i omijać ich szerokim łukiem :)