wiecie co chyba sie zakochalam a najlepsze jest to ze tego wcale nie chce

ja bym wybrała tego dobrego...najwyzej nie wypali nie spróbujesz sie nie przekonasz...jego tez mozesz zmienic conieco;[] pamietaj ze kobieciarz tyle sie nacierpisz i tak i tak całe zycie bedzie kobieciarzem...a wiadomo jak sie zakocha w obliczu odpowiedzialnosci? ja miałam taki zwiazek z kobieciarzem...serce peka co drugi miesiac..a ty chcesz umrzec...lepiej nie ryzykuj

zauroczył ciebie..ale to nie miłosc..miłosc dziala w dwie strony..a jak on swoje wczesniej zdradzał to juz bedzie taki caly czas..przyzwyczajenie

ale ja nie chce wracac do mojego bylego, nie kocham go, najzwyczajniej w swiecie nie kocham, od rozstania nie tesknilam za nim wcale. Po prostu totalnie nic. Nie chce nikogo krzywdzic i byc z nim tylko dlatego, ze jest spokojny i dobry. Wiem, ze w obliczu odpowiedzialnosci pewnie zachowalby sie jak gowniarz, przynajmniej jest na to duza szasna. Ja z nim nie chce tworzyc rodziny, stalego zwiazku, ale go kocham:(

Perłaaa a jak sie wyleczylas z tego swojego?

no wlasnie perla napisz jak sie wyleczylas

no i jak, moze byc? ;)

karakaraneczka odpisalam Ci na maila:)

ja Tobie juz tez :)

No moze troche tesknie za bylym, bo w sumie faaaajnie mu sie obciagalo;)

No i jak tam idzie???

hej:) no narazie to nijak, on znowu na jakiejs imprezie jest, nawet nie mysle co tam robi, nie mam sily. A u CIebie jak tam? bo z moich bliskich znajomych nikt nie ma tego czego szukamy:/

Radze ci autorko - zostan z nim. Zostan, bo takie baby jak ty, sa zwyczajnie glupie i ZAWSZE ciagnie was do tych zlych. Wiec zerwiesz z jednym, wybierzesz drugiego. Takie jak ty zawsze beda cierpiec i zalic sie na forum, jacy to faceci sa zli.

T55 --> wyobraz sobie, ze wlasnie cos takiego spotkalo mnie poraz pierwszy, do tej pory zawsze wybieralam tych dobrych. I nie zale sie jacy to zli sa faceci, bo wiem, ze nie wszyscy sa, tak samo jak kobiety sa zle i dobre. Takie cos zdarzylo mi sie pierwszy raz w zyciu, dlatego nie moge sie odnalezc w tej sytuacji

Wybieralas, ale jak sama napisalas, nie kochalas.

kiedys kochalam, po prostu po 4 latach przestalam, tak tez sie zdarza.

nie próbuj go łapać. to największa głupota, jaką mogłabyś zrobić. ja swojego złapałam, bo są skuteczne sposoby. złapałam na 2,5 roku. słuchaj, sama mówisz, że on się nie zmieni. zakochałaś się nie w nim, tylko w jego potencjale. on się nie zmieni, masz rację, niestety masz rację. jak się uprzesz, to możesz spędzić z nim fantastyczne 2 lata. i na tym się zakończy. dużo łez będzie, dużo cierpienia. skoro już teraz czujesz się jak się czujesz po 2 latach będzie tylko gorzej. a on na 100% kłamie. tacy kolesie, którzy nie umieją sobie życia ułożyć się nie zmieniają. moim zdaniem 2 pannę też zdradzał, ale nie chce tego Tobie powiedzieć. pierwszą zdradzał, drugą też zdradzał fizycznie. nie oszukuj sama siebie. ile on ma lat? 31?

po prostu zerwij wszelkie kontakty, zablokuj jego numer. bo sama sobie pętle na szyję założysz. i może przez 2 lata Ci się będzie wydawało, że jesteś kobietą jego życia - mi się tak wydawało - wszyscy patrzyli na niego - jaka fantastyczna zmiana z drania na super faceta!!! jasne!!! buhahaha!!! przez 2 lata będziesz snuła plany na życie z nim, a po 2 latach twój świat runie. no, może po 3. uciekaj byle dalej.

jej łatwo powiedziec urwij kontakty, zerwij, wszystkie tak piszecie, a zadnej z Was to sie nie udalo, kazda byla z takim typem conajmniej dwa lata. Ja bardzo chcialabym zerwac, chyba lykne jakies srodki uspokajajace i sie z nim spotkam zeby to zrobic bo inaczej nie da rady:o

Sluchaj,nie ma co zrywac tak o, bo potem sie bedziesz katowala myslami - a jesli byl wierny, a to tylko moja wyobraznia? Po co? Zlapiesz go niebawem i bedziesz miala pewnosc, a wtedy, uwierz mi, nie beda Ci juz potrzebne zadne srodki uspokajajace. Wtedy juz rozum sam wie, ze mimo iz serce chce to nie ma sensu. Glowa do gory!

a w ogole to staraj sie poki co o tym nie myslec i tyle!

latwo powiedziec nie zrywaj od razu ale ja juz naprawde nie wiem co mam robic, ale ok poczekam jeszcze, sprobuje sie upewnic. Jutro wyjezdzam i nie bede miala dostepu do netu przez jakies 3 dni wiec skontaktuje sie dzisiaj z Toba na maila ok??

jasne!