Czy ktoś tak jak ja czeka, że w październiku pokażą się 2 kreseczki na teście

super, że jest nas tak dużo :-))

mam syna poltoraroczniaka i testuje 5 pazdziernika :) juz jeden test zmarnowalam... ;( witajcie

juz czuje, ze ciaza jest na 100%, ale wole nei zapeszac - okres mialam w sierpniu ostatni

2 dni oczekiwania :/

Cześć dziewczyny, widzę, że zbiera nas się coraz więcej:) insynioł; to już tylko 3 dni ci zostało, a jak okres miałaś w sierpniu to chyba musowo musisz być:) a mnie zostały : a masz już dzieci, czy to twoje pierwsze?

ja też czekam , testuje 7 października :)

a macie jakies objawy dziewczyny :) bo ja oprócz jakis mldosci nic nie mam , i tak sie boje ze to moze psycika płata mi figla przeciez powinny mnie bolec piersi ,,,, ja juz 3 cykl próbuje

ja z doświadczenia wiem, że większość objawów jakie wszystkie mamy to kwestia psychiki, po kilku miesiącach staram się sobie nic nie wkręcać :D w tym miesiącu mam bardzo mały skok temperatury, i kłucia jajników i podbrzusza. Także mam mieszane uczucia, pozyjemy zobaczymy ....

Cześć Dziewczynki. Ja myślałam ,że w październiku nie dostanę a jednak. Staramy się z mężem od roku, od lipca bazuję na testach owulacyjnych i nadal nic. Doszłam do wniosku, że bez pomocy lekarza się nie obędzie. Za Was trzymam mocno kciuki!!! Pozdrawiam

i ja czekam...do 13go pazdziernika:D

a macie jakies objawy , np bolą was piersi

tyle ze na okres 10 października;p

witajcie,to i ja sie dolaczam.zmora ma przyjsc 10 X.mamy z mezem juz dwuletniego synka,a od 1,5 roku staramy sie o drugiego brzdaca...

to i ja sie dołaczę czekam do 6.X , mam nadzieję że @ nie przyjdzie

ale co z objawami, macie jakies , powtórze pytanie czy bolą was piersi czy piersi zawsze musza bolec w ciąży

no wez piersi bola takze przed zblizajacym sie okresem, ile masz lat ze nie wiesz?

tta pytalam cie o zdanie

Ola nie muszą :) Mnie w ciąży wcale nie bolały :)

Ola co do objawów to ja w pierwszej ciąży wogóle żadnych nie miałam ani jednego. Więc nie martw się, niestety trzeba czekać do @. Ale trzymam kciuki, że Ci się uda:) Kasiula , Aniutka, jasminka, renia za Was też trzymam kciuki;)

ooo coraz więcej babeczek, za które trzymam kciuki... trzymam więc mocno za wszystkie... :) miłego dnia :)

Cześć baderko, jak się czujesz? Też już w pracy? Pozdrawiam

tak, ja w pracy... zresztą tylko w pracy mam czas na neta, bo jak jestem w domu to całość uwagi muszę poświęcić mojej małej, bo inaczej dom by rozniosła... :) a ja się czuję ostatnio coraz lepiej, najważniejsze, że mdłości odchodzą powoli w sina dal... :)

Kurcze mdłości zawsze się ich obawiałam ale jak byłam w ciąży z córcią nie miałam żadnych objawów ciąży nic normalnie i jeszcze się obawaiłam że dużo przytyję bo w mojej rodzinie dziewczyny zawsze + 30 miały, a ja przytyłam tylko 4 kilo:) A teraz jak się uda to zobaczymy jak będzie. To mówisz że masz małą rozrabiarę w domciu, moja właśnie skończy 3 latka więc naszczęście już się uspokoiła i potrafi już troszkę sama się sobo zająć ale do niedawna miałam to samo co ty.

u mnie jest mały sajgon... otwieranie wszystkich szafek i sprawdzanie zawartości, wchodzenie do szafy, na meble i kanapy, bieganie za psem... generalnie jest wesoło :)

No, a teraz jeszcze jeden mały bobas dojdzie to dopiero bedzie wesoło:) A córeczka z kim zostaje jak jesteś w pracy?

z moja mamą... troche się obawiam tego okresu, gdy pojawi się drugie maleństwo, bo wtedy będzie okres buntu dwulatka u straszej... a podejrzewam, że nie będzie to łagodny czas patrząc na jej charakterek... ale cóż, damy radę :)

U mnie teściowa zostaje z małą bo moja mama jest za granicą, no a teściówka ma już swoje lata więc z drugim napewno nam już nie posiedzi. Ja chciała bym Amelkę oddać do przedszkola bo widzę, że brakuje jej towarzystwa ale mój mężulo narazie nie chce. A nie miałaś obaw przed drugą ciążą, no wiesz czy dasz radę, bo wiesz dla mnie ta decyzja o 2 dziecku była bardzo trudna.

no ja jakoś nie miałam... jak znam siebie, gdybym nie zdecydowała się prawie zaraz po pierwszym to juz najpewniej wcale... nie chciałam wypaść z obiegu, no i tak jak pisałam, człowiek robi się coraz starszy... pewnie, że mam małe obawy, ale damy radę... mam to szczeście, że w przyszłym roku już obie babcie będą służyły pomocą w razie czego... ja sama jestem z blixźniaków i wiem jak to jest fajnie mieć rodzeństwo w podobnym wieku... :)

Serio???? Masz bliźniaczkę(ka)? A przy tej ciąży wiesz już, że będzie jedno? Bo wiesz masz predyspozycję do bliźniąt wiec:)

mam brata bliżniaka... :) co do mojej obecnej ciąży to na samym jej początku były dwa pęcherzyki, ale jeden z czasem obumarł... teraz jest więc już na pewno jedno dzieciątko... tydzień temu miało całe 3 cm wzrostu :)