Czy związek z grubą dziewczyna to nie jest powod do wstydu ?

Moj kolega zwiazal sie z kurpuletniejsza dziewczyna. Przyznal mi ze jest z nia gdyz ona jest majetna i ma perspektywy bycia KIMS. Moim zdaniem to nie tyle materializm co wstyd - jak mozna zwiazac sie z grubaska ? Przeciez to obciach nieprawdaz ? Co o tym sadzicie ?

obciach to miec takiego półmózga za faceta jak Ty.

Obciach jak chuj

obciach to związać się z tobą. nie napiszę "tobą" z wielkiej litery, bo nie zasługujesz nawet na taką formę szacunku.........

,,W miłości komplentne zero może być dla kogoś wszystkim\" Wolisz zeby twoja dziewczyna była chuda a miała gówno w bani?

komplente

mysle ze twój kumpel tak ci powiedział bo uposledzonym lepiej wytłumaczyć co to materializm niż miłosc..

Jezeli by padło pytanie "czy związek z grubą dziewczyną powinien być powodem do wstydu?" to odpowiem NIE. Natomiast odpowiedz na Twoje pytanie brzmi TAk i wszyscy to wiedzą.

tzn. TAK znaczy, że jest powodem do wstydu, rzecz jasna ;). Nie oszukujmy się.

dlaczego zaraz pada połączenie dwóch cech - szczupła ( oczywiscie wy mowicie c huda albo anorektyczka :-o ) i inteligentna to niemozliwe ? jak szczupla to od razu glupia a gruba to madra ? dla mnie KAZDA DZIEWCZYNA Z NADWAGA ( poza chorobami ) jest zwyczajnie glupia bo sama spowodowala u siebie nadwage bo przeciez ona z powietrza sie nie wziela :-p

o żesz ty orzeszku...

nie o to chodzi ale jak spojrzysz i zauwazysz ze dziewczyna jest gruba to od razu nie a nie zagadasz moze bedzie miała fajny charakter Faceci to swinie

no tak Odrzucona, bo przecież Ty tez podchodzisz do grubych, spoconych oblechów sprawdzać ich wnętrze, prawda? :D

Zgadzam się z przedmówcą. Grube dziewczyny same są sobie winne (pomijając choroby, uwarunkowania genetyczne, które są bardzo niskim odsetkiem powodów otyłości). A skoro ona nie jest w stanie zapanować nad swoim ciałem, nad swoim obżarstwem, nie jest w stanie się zmusić do żadnego wysiłku fizycznego to.. co z niej za wartościowy człowiek? Jest zwyczajnie glupia, a związek z kimś takim to wstyd.

wstyd to patrzec na ludzi z góry,wstyd to kurwa krasc i dupy dawc..zdradzac żony i chodzić na dziwki to jest koorwa wstyd..

no wlasnie, ale dziewczyny sa takie ze co im wolno to facetom juz nie:-p taka kobieca mentalnosc, kobiecy punkt widzenia:-o jak dziewczyny odrzucaja za wzrost co niestety nie jest zalezne od nas bo niby jak to dlaczego faceci nie maja odrzucac tucznikow ? schudnac mozna, urosnac nie i kto tu jest gorszy ? no kto ? ale pewnie i tak tego nie zrozumiecie bo za glupie jestescie albo tluszcz wam zalal komorki mozgowe jak np u ODRZUCONEJ :-p

"wstyd to patrzec na ludzi z góry,wstyd to k**wa krasc i d**y dawc..zdradzac żony i chodzić na dzi**i to jest koorwa wstyd.." Owszem, jednakże dodaj do tej listy otyłość :P.

a ja kurwa jestem chuda jak patyk i nie lubie siebie, chciałabym byc grubsza a gównooo bo nie moge :o

Jesli komuś nie przeszkadza jego nadwaga to co nas to obchodzi? Nikt nie jest zmuszony być z taką osobą, spać etc. rzecz gustu, a o tych sie nie dyskutuje ;)

i dodam ze nigdy nie miałam chłopaka :o a głupia nie jestem :o

no dobra ok gruba to wstyd ale wszystkie ponizej 55 kg to też wstyd.. jak atakujecie z tej strony to ja z tej..a bym zapomniał wstyd to tez facet po niżej 180cm i jak ma mniejszego niz 17 cm ptaka to też wstyd jak choooj

ja mam ponizej 55 :o i wkuriwa mnie to ale ja kurwa grubych nie atakuje :o

No jak komuś nie przeszkadza nadwaga to spoko. Ale nie ma prawa od ludzi wymagać żeby akceptowali i szanowali tą osobę tak samo jak inne, które nadwagi nie mają...

no własnie boska tylko, że facet nie ma wpływu na to czy ma 180 cm i 17cm fiuta, natomiast kobieta ma wpływ na to, że jest tłustą świnią. Kobieta może se nawet cycki powiększyć operacyjnie, jak ma za małe. No ale skoro kobiety dyskryminują facetów za rzeczy od nich niezależne to nie wiem czemu faceci mieliby na siłe wiązać się z grubymi babami... By coś udowodnić?

słuchaj kochaniutki ty tu nie pitu piti bo operacja na chooja tez mozesz sobie zrobic.. a no izapomniałabym zbyś był uwazany za prawdziwego faceta..to skarbie wytrzymaj w wyrku wiecej niz te 5 min i przynos do domku z 5 kafli bo wstyd jak chooj ..

do czego zmierzam? Cieszcie się, że nie ejsteście niskimi facetami i/lub nie macie małych siusiaków, bo wtedy pozostałoby wam tylko samobójstwo albo perspektywa zostania kasiastym facetem, a to nie każdemu się udaje. A Wy musicie tylko ruszyć Wasze tłuste dupska, zmienić dietę i zacząć ćwiczyć. :P

czy to komus sie podoba czy nie. szczupla ale nie anorektyczka:-p do tego wciecie w talii i jedrne piersi okrągle minimum duza miseczka B ;-) nie ma bata

Swoją frustrację wylewasz na innych, a wystarczy ruszyć dupe sprzed kompa. :P Cycki można z małych A zmienić na wielkie D. Natomiast z np. 8 cm chooja nie zrobisz 18 cm tylko conajwyżej jakieś 10 cm co nic w efekcie raczej nie zmieni. :P

Dokładnie;] Łatwiej jest pozbyć się nadwagi niż pozbyć się innych mankamentów. Dla mnie otyłość = niechlujstwo. Być z grubą dziewczyną/facetem to tak jak związać się z bezdomnym śpiącym na dworcu.

ale niektore grubsze dziewczyny sa naprawde ladne i fajne wiec nie kumam czego mozna sie wstydzic bedac z nimi:P a tak poza tym to jest tez wielu facetow, dosc poteznie zbudowanych i jakos maja dziewczyny, ale wiadomo to faceci..... :P