czy mozna sfiksowac z braku faceta?

"myślę że zawsze warto no bo co się może stać? " Choćby to, że ktoś Cię może oszukać. A takie rzeczy trudno zapomnieć. Dlatego ja jestem zwolennikiem poznawania ludzi, a nie zaraz szaleństwa. Choć moja pierwsza miłość była od pierwszego spojrzenia i oszalałem wtedy nieco na punkcie tej kobiety. Ale młody byłem, głupi ... :) Kurczę, pisze jak jakiś facet z ogromnymi doświadczeniami, a ja nadal prawiczek :D.

wszyscy faceci chcą seksu bądźmy szczerzy ;) ale spora część [o dziwo] też potrzebuje uczucia :) z moich skromnych obserwacji wynika że faceci rozumują tak= zaczne gadac o uczuciach to pomyśli ze jestem słąby i mnie zostawi, nie chce pokazac ze mi mocno zależy bo se odpuści, no i to że sie wstydza-przez takie ustrojstwo to sie dialog psuje, bo ludzie gadaja, no a gadanie nie musi oznaczac komunikacji :P

kurde brzydal sie wydało :P buuuuu :D witaj w klubie ;) a co do oszukania...hmm no można szaleć zawsze ale to też nie oznacza tak że ufamy temu komus na 100% to też jest jakas domena facetów że jak widzą laske to że: już tak to ona wymarzona ktow wie może nawet żona-tu troche odbiegłem ale to mi właśnie przyszło do głowy, faceci lubią sie sami oszukiwac :(

"faceci z reguly chca seksu" Dla mnie sprawa wygląda tak. Każdy facet chce seksu, jakby się nie zapierał, że nie chce. Kwestia jest taka, ze nie każdy tak samo do tego podchodzi. Jeden chce byle by był, z kimkolwiek. Inny, pragnie by to było z jakąś wyjątkową dla niego kobietą, aby coś czuł do niej. Różnica w podejściu tych dwóch typów jest taka, ze pierwszy będzie namawiał do seksu, dążył do tego, a drugi, jeśli sie będzie z kimś spotykał i cos poczuje, to będzie czekał, aż kobieta tego będzie chciała (nawet jeśli będzie ją bardzo pożądał). Kwestia szacunku do kobiety. Ja zawsze uważałem, że to kobieta powinna decydować kiedy. Ale ja głupi jestem, więc nie musicie się zgadzać ze mną ;).

dobra ja spadam, ale jeszcze tu wróce i nie zeżryjcie mi wszystkich ciastek!! :D o piwie to nawet nie wspomne juz :P

no tak, ale jest jeszcze cos takiego jak osobniki z problemami-ja sama do nich naleze zauwazylam niestety, ze poszlam juz dosc dawno an emocjonalne dno wiem skad to sie wzielo i obawiam sie, ze spotykanie sie z facetami gdy z gory nie planuje, ze kogos szukam nie mialoby sensu :/ ja po prostu wiem, ze wobecnym stanie ducha nie jestem zdolna do zwiazku:(

tylko ludzie rzadko ryzykuja.. i często myślą , że od razu powinno wybuchnąc uczucie..jak fajerwerki;)

"ja po prostu wiem, ze wobecnym stanie ducha nie jestem zdolna do zwiazku" Wiem coś o tym, aby można było o czymś myśleć, trzeba poukładać sobie najpierw wszystko w głowie. Jeśli mamy problem ze sobą, to nie da się nic osiągnąć, nie tylko jeśli chodzi o związek. Ja do niedawna byłem w takim dole, że trudno mi było rozsądnie myśleć, o czymkolwiek. Ale się pozbierałem na szczęście, nie bez pomocy, ale jednak. Teraz byle do przodu :).

ja też che wszystko uporządkowac i nie wiem czy chciałabym miec faceta teraz na stałe, raczej mam teraz ochote porandkowć;) chociaz jak sie cos pojawi to bronić sie nie bedę :D

ja fiksuję,ż tego powodu,że go mam "bez nich źle ,z nimi jeszcze gorzej"

to jak sie pozbierac? :(

sfiksowac z nadmiaru też można

zjadłam nalesnika

A ja mysle o pomidorach ze śmietaną i cebulą zjesc czy nie?:O

zjadaj - na zdrowie

samotna 31latka \"najgorsze, ze faceci z reguly chca seksu \" tak, to jest najgorsze:p Szczególnie ta uwaga jest cenna w temacie \"czy mozna sfiksowac z braku faceta? \":) samotna należy przyjąć to do wiadomości i albo zaakceptować (liczyć się z tym) albo nie. I nie planować sobie, że najpierw się zakocham, a potem pójdę do łóżka, albo odwrotnie - udany seks i potem coś więcej.. To wychodzi samo... czasem tak, czasem tak.

półtora miesiąca bez seksu :-O

na razie sie przygotowuje do wizyt u psychologa, kalkuluje niestety to kosztuje ale albo sobie sama poradze bez mozliwosci rozmowy z kimkolwiek albo zaplace

Czarny tyle samo bez bzzzzzzzz

ale samotna piszesz, ze miałąs facetów, byłaś w związkach wiec w czym problem ? chyba, ze cos zle przecytałam

ja w zwiazkach?

kurde, złosliwa, im więcej sie gada tym więcej nas łączy jaki jesteś znak zodiaku?

Najlepszy znak zodiaku STRZELEC

tak mi się wydawało.chyba, ze mi się juz topiki pomysliły:O

nie wierzę:-) jestem z listopada - strzelec

Hehehehee:P ale nie masz dziecka a ja mam ,to nas różni no i najważniejsza rzecz...to że Ty kochalaś swojego męża a ja nie.

mam kotę:-P bywa jak wredna czterolatka:-P i tak, kochałam go bardzo - myślę, że on też mnie kochał; zabrakło... nie wiem czego, ale chyba czegoś ważnego skoro przestał mnie szanować

właczcie stacje VOX fm i powiedzcie kto spiewa tą piosenkę szybko

kurde nie mam radia;)