Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwne to

przekonajcie mnie, ze posiadanie dziecka jest fajne

Polecane posty

Gość co do opieki oczywiscie
tyle ze cialo sie starzeje czy sa dzieci czy nie. Ja nie chce nikogo obrazac, tylko akurat te argumenty nie sa przekonywujace. Bo ciaza bardzo odmladza, zwlaszcza w poznym wieku. Pieluchy i zarwane noce to tez tylko moment w zyciu ( ile czlowiek zarwal nocy na studiach, nie mowiac o tym,ze i zarzygane, wiec srednioapatyczne kible po imprezach zdarzalo sie ogladac). Moge zrozumiec, ze kobieta ma taki zawod, ze dziecko przeszkadza jej w karierze, a owa kariera jest dla niej bardzo wazna. Albo ze nie chce byc zwiazana przez dziecko z jakims facetem. Albo ma w rodzinie choroby genetyczne. Nie ma warunkow materialnych. No to sa jakies sensowne argumenty. Ale ze trzeba chodzic ciagle do lekarza? Mozna nie isc ani razu i tez sie urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
ale czy argumenty muszą być dla wszystkich logiczne i zrozumiałe? ona ma takie i już,ktoś inny ma inne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
ja nie rozumiem czemu ludzie czują taka ogromną potrzebę aby komuś narzucać swoje zdanie-a jak nie to obrażać-może ja jestem jakimś dziwnym osobnikiem,ale jeśli ktoś tak myśli-to niech sobie myśli,mnie to nie boli:D niech nie zmienia pieluch,nie chodzi do lekarzy-co mnie to? czy ja muszę rozumieć co nim kieruje? czy ja musze to popierac? nie musze;) przynajmniej nie mam takiej potrzeby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do opieki oczywiscie
ja akurat malam b. pozno dzieci, ale że mam fajna rodzine i znajomych , nikt nigdy mi nic w tym temacie nie sugerowal. Poczekalam, az bede miala zupelną niezaleznosc finansową i mieszkaniowa, spelnienie zawodowe, odopwiedniego faceta, wyszalałam sie - no i stwierdzilam, ze szkoda genow, bo fajnie mi w zyciu idzie. Jesli bym tego nie miala - pewnie bym sie nie zdecydowala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
no widzisz;) po prostu to trzeba poczuć-a jeśli ktoś tego nie czuje to nie czuje i już,po co go obrażać(nie piszę o Tobie,Ty zachowujesz się kulturalnie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
mnie śmieszą takie osoby jak jedna z wypowiadających się tu agresywnie-która wcześniej wielokrotnie chwaliła się na różnych topikach ze codziennie piła w ciąży alkohol. A tu taka matka polka nagle?:D to nie sztuka zajść w ciążę,trzeba jeszcze trochę myśleć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do opieki oczywiscie
co do kosmatego - ale powaznie, frajda byla jak cholera, jak moglam na stare lata bezkarnie i bez wyrzutow sumienia jeszcze raz przeczytac ( no bo przeciez dzieciom! ) wszystkie Kubusie Puchatki, Anie z Zielonego, Tajemnicze ogrody itd . I turlac sie po dywanie, lepic balwany i robic zamki z piasku bez cienia wyrzutow sumienia, ze marnuję czas. Ech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
kosmaty,jak bardzo jesteś...kosmaty?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
taki mały fetyszyzm...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
fajnie;) lubię kosmatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do opieki oczywiscie
no to dobranoc wam, bo wlasnie skonczylam skypowac (dlatego tu siedze tak pozno) z dziecmi .I to jest własnie fajne, zapewniam was . :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffech
dobranoc,ja też idę spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokomaroko
Ja odpowiem do autorki topiku :Jak samochód Ciebie potrąci albo zachorujesz ze sprawami kobiecymi albo pies Cie pogryzie to powiem Ci tak: Na cholere Twoje super ciało po siłowni jak i tak zostajesz kaleką z dnia na dzień i nikt Cie nie kocha....jesteś do kitu człowiekiem masz mase problemów z codziennymi czynnościami....nikt nie będzie cie przekonywał do bycia Matką bo jesteś nie na tym etapie - skoro pytasz obcych ludzi jesteś debilną kretynką zasranym prowokatorem tematu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemacoooo
ja nie jednokrotnie czytam i słyszę, że matki rodzą dzieci po to aby emeryci mogli otrzymywac swoją wypracowaną, zaoszczędzoną emeryturę. Także widzisz jak to co niektórzy męczą, dręczą się aby emeryci mogli wziąść swoje zapracowane, odłożone przez siebie latami pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
jak bedziesz miec 80 lat to nie bedziesz miec tak pieknego ciala a przynajmniej bedziesz miala kochajace dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko topiku - to nic, ze masz 30 lat i maz chce juz dziecko. Poczekaj! Poczekaj, az bedziesz pewna, ze jednak chcesz przebrnac przez ciaze i porod i zrezygnowac z wolnosci na zawsze. Bo po urodzeniu dziecka bedziesz juz zawsze matka i jego dobro bedzie dla ciebie najwazniejsze. Ktos tu pisal, ze z dzieckiem mozna podrozowac, wyjsc do z najomych i jak to milo sie bawic z maluszkiem. No owszem, ale dopuki dziecko nie podrosnie sporo, to wyjazdy i wyjscia beda baaaardzo ograniczone. Chyba, ze ktos ma pomoc w postaci meza, babci czy cioci, ktorzy zajma sie maluchem w tym czasie. Co do figury, to pewnie szybko bys ja odzyskala, ale nie oszukumy sie, dziecko zmienia nasze zycie na zawsze. Ja ci mowie, nie miej dziecka teraz. A moze i wcale. Bo moze ci sie trafic maluch placzliwy, budzacy sie w nocy, niejadek albo stale wiszacy na cycu, niecierpliwiec, ktory nie usiedzi 15 min. w wozku i wyje w samochodzie... i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceddaaa
jestem zdziwiona, ze przestały na siłę uświadamiac ciebie prawdziwe matki polki, które uważają, że jak one mają dziecko/ci to wszyscy winni je mieć, bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżyy
@Kuraiko Uderzyłaś chyba w najbardziej istotną nutę \"posiadania\" dzieci: szkoda, że nie ma gwarancji, że dziecko odwdzięczy się na starość za nasz trud włożonych w wychowanie. I to jest najbardziej frustrujące :( Kochany brzdąc może okazać się w dorosłości prawdziwie wyrodnym bahorem i to wcale nie w wyniku braku starań ze strony rodziców. I to Myszko jest porażka macierzyństwa a nie nieposiadanie dzieci wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale autorko, po co ktoś ma Cię (wielką literą) przekonywać? Przecież z Tobą jest wszystko w najlepszym porządku, a tylko rozpłód nie jest Twoim powołaniem. Nic na siłę. Rodzicielstwo nie jest życiowym obowiązkiem, powinnością ani nie jest obligatoryjne dla wszystkich. Niepotrzebnie wystawiasz się na agresję prymitywnych matek-polek(małą literą) w typie tijo i myszki, które stać w najlepszym razie na rzyganie oklepanymi i bzdurnymi stereotypami w rodzaju: \"gdyby ci się przytrafił taki cud to kochałabyś miłością bezwarunkową i nikt nie musiałby cie do tego przekonywać\". Zapraszam do odwiedzenia naszego forum (stopka) i serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes sama
nie jestes sama... to co napisalac odzwierciedla zupelnie moja wizje, fajnie wiedziec ze jeszcze ktos istnieje kto moze cie zrozumiec....dziwne dla ciebie dziwne dla mnie ale widzisz to nie zmienia rzeczy, zawsze pozostanie jakis "niesmak w ustach", i strach chyba przed nieakceptacja, tu potrzeba sie wzmocnic i wyrobic sobie wlasna wizje swiata, czasem sobie mysle dlaczego ja nie mam nic przeciwko temu, ze wiekszosc kobiet w moim wieku (jak ty 30 lat) maja dzieci, akceptuje zupelnie ich wybor, dlaczego wiec ktos nie moze mnie zaakceptowac...proste to sa reguly swiata, natyry, schematy spoleczne itd. ok ale to nie zmienia mojej niecheci do macierzynstwa do dzieci w ogole, do ciazy do porodu..... p.s. wiem ze minelo kupe czasu ciekawa jestem, na jakim punkcie stoisz, czy cos sie u ciebie zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wprawdzie jestem w zupełnie "przeciwnej" sytuacji ale brak tolerancji dotyczy tak samo tych co nie mają dzieci, jak tych co mają. Więc nie czujcie się jakoś specjalnie w tej sytuacji. Jeśli Wy czujecie się w tej sytuacji dobrze, pozostałym nic do tego. Ja mam 4 dzieci i długo tu na forum walczyłam z wiatrakami - że niby patologia i wszystko co najgorsze, bo tylko do rodzenia dzieci się nadaję :D Na szczęście w realnym świecie nikt mnie nie potępia. A w wirtualnym świecie.... nie brakuje odważnych, na anonimowych nickach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajobongo
ciekawe czy autorka sie zdecydowała na dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plaplapa
No właśnie autorko - zdecydowałaś się na dziecko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×