tropical island / tropikalna wyspa w Berlinie - PORAŻKA!

wróciliśmy wczoraj.już trzeci rok w ferie robimy sobie taki mały wyskok na trzy dni z dzieciakami.Ceny są oficjalnie podane więc wiesz na co się decydujesz.co roku coś nowego jakaś inna atrakcja jednak w tym roku oszczędzali na ogrzewaniu środa,czwartek,piątek dwie nocki i wszyscy spali w śpiworach towarzystwo w polarach wieczorami siedziało.po zgłoszeniu tego w recepcji tłumaczyli się mrozem na zewnątrz.jednak wychodziliśmy z basenu i masakra zimno jak cholera.dzieciaki jak to dzieciaki trzęsły im się brody, ale szalały,jednak skończyło się tym że dziś zasmarkane i kichające.pierwszy raz tak było i mocno nas to rozczarowało no ale wszędzie oszczędności...

ja tam nie lubie takich miejsc choc nie byłam. lubie naturalna plaże i słonce ,albo poprostu basen zwykły

takie miejsce jest dla mnie jakieś takie dziewne,.. takie stuczne. dziko bym sie tam czula

Powiedzcie mi jak tam wygląda teraz w weekendy? Tłumy nieprzebrane czy da się przeżyć? Zastanawiam się właśnie czy muszę brać wolne czy w weekend można sie dobrze bawić.

Mamy kilka pytań. Czy obecnie w weekendy jest dużo ludzi? Czy może się tak zdarzyć, że nas nie wpuszczą? Jak wygląda płatność za kolejny dzień pobytu po przebytej na miejscu nocy, czy coś się dopłaca? Czy o każdej godzinie na wpuszczą? Jedziemy z daleka i obawiamy się, że w nocy nie wejdziemy. Będziemy wdzięczni za odpowiedź.

ceny sa nizsze niz podajesz wiem bo byłem 3 dni temu za 30 euro mozna wykupic karnet na strefe saun na i tropikalna na cały dzien jedzenie i picie mozna zapbrac do plecaka i wkazdej chwili mozna pujsc do szatni wziasc plecak i jesc lub pic prysznic i toaleta bezpłatna w srodku jest bardzo ciepło minimum 25*C jak byłem było 30*C a woda 24*C a autobus berlin-tropical island kursuje ciagle i jest darmowy a berlinie mozna znalesc tanie sklepy typu kaufland ceny zywnosci jak w polsce a chemia jeszcze tansza bo jak byłem w jakiejs galeri kupiłem dezodorant za 1.20 euro czyli prawie 5 zł a w polsce 2 dni pózniej taki sam za prawie 10 zł dodatkowo jest tam wiele innych atrakcji typu zjezdzalnia placisz 2 euro anie 3.50 jak ktos napisał i jezdzisz ile chcesz myslicie ze jest tak fajnie to zabraknie wam miejsce nie poniewaz wszytko to co jest kryte pod dachem jest tak duze wydaje sie ze jest mało ludzi a szafki nie ma problemu jest ich 8,5 tys w srodku sa tez dzikie zwierzeta ryby i ptaki tylko widziałem biegaja luzem ptaki takie egzotyczne po podbiegł do mnie dałem mu kanapke i sa mniejsze soiewaja sobie :P na bokach tropical island jest po 1 laguna po 2 tkzw m. połnocne po srokdu i na 3 boku jest las tropkalny i inne atrakcje a na 4 boku sa zjezdzalnie bardzo fajne od najwiekszej niebieskiej która ma wysokosc 27 m. po najnuzsza toalety tez nie problem bo jest ich duzo miejsce tez nie problem mozna sie rozłozyc na lezaku lub na plazy bo tez jest przy m.połnocnym myslisz ze sie zgubisz bo nie znasz angielskiego ani niemicekiego no problem w tropical island pracuja polacy a oznaczenia sa w 3 jezykach angielski niemiecki i polski ci co maja wiencej pieniedzy moga dla relasku skorzystac z domków w tropical island sa one w hali i za hala sa duze małe i srednie w i za hala mozna kupic w srodku domek i mieszkac sobie i nigdzie nie płacic cena ta juz od 50euro a na zewnatrz nie wiem jak ceny ( w hali domki sa uzodzone z zewnatrz tropikalnie a w wewnatrz normalnie lazienka kuchnia pokoje jest luz a na zewnatrz hali domki sa normalne i w wewnatrz jest miejsce tez na biwak sa wyznaczone 3 miejsca biwakowe w namiotach ale dla bardziej oszczednych mozna wynajac pokoik za miastem lub na obrzezach berlnia i mozna dojechac do tropikal island a berlin tez piekny POLECAM Myślisz, że aby poczuć żar tropików, trzeba wyjechać do Afryki a przynajmniej na południe Europy? Nic bardziej mylnego, bowiem 60 km na południe od Berlina a 100 km na północ od Drezna mieści się Tropikalna Wyspa, na której przez 365 dni w roku, 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę temperatura nie spada poniżej 26 stopni! Tropical Island to największy tropikalny park rozrywki w Europie, mierzący 66.000 km kwadratowych. Mieści się niej największy zadaszony Las Tropikalny na świecie, największa w Europie strefa Saun, Morze Południowe z 200 metrami piaszczystej plaży, Wioska Tropikalna, w której możemy podziwiać oryginalne budynki z Bali, Tajlandii, Borneo i Samoa, zjeżdżalnie, laguna i wiele innych atrakcji. Na wyspie można rozkoszowac się prawdziwymi piaszczystymi plażami, wykąpać się w ciepłej wodzie, szybować balonem 55 metrów nad lasem, zjechać z najwyższej w Niemczech zjeżdżalni wieżowej, obserwować żółwie i bagno magrowe, a także pograć w golfa, skorzystać z sali fitness czy spa. Dla dzieci wspaniałym miejscem będzie Klub dla Dzieci „Tropino, za który płaci tylko 3,5 Euro za dzień ścigania samochodzikami, łódkami, wspinaczek, zjeżdżalni i skakania po trampolinie. Oczywiście można skorzystać też z bogatej oferty restauracyjnej, bo Wyspa, jak to wyspa, ma dobre zaplecze cateringowe. A jakie są koszty tego raju? Płaci się po wejściu za wstęp i wtedy też otrzymuje się opaskę chipową, dzięki której dokonuje się dalszych bezgotówkowych opłat. Wszystko jest zapisywane na chipie a płaci się łącznie przed wyjściem. Dorośli za wejście do Strefy Tropikalnej płaca 25 Euro za dzień, dzieci do lat 3 wchodzą za darmo, dzieci między 4 a 14 rokiem życia płacą 19,50 Euro, uczniowie od 15 lat, studenci, seniorzy od 65 lat oraz osoby niepełnosprawne płacą 22,50 Euro. Od 1 lutego 2009 roku obowiązuje dopłata za noc w wysokości 10 Euro. W cenę biletu wliczony jest wstęp do Lasu Tropikalnego, pasażu handlowego, Wioski Tropikalnej, Laguny i Morza Południowego oraz show dzienne, Za wejście do Strefy Saun płacimy osobno, bilety w tej samej cenie co w Strefie Tropikalnej. Chyba że korzysta się z oferty łącznej- Kombi. Za dodatkowe atrakcje płacimy od 3,5 Euro do 10 Euro. Tropikalna Wyspa jest nieczynna jedynie w Boże Narodzenie i sylwestra. Najłatwiej jest dojechać do Tropical Island samochodem, autostradą A 13. Miejsca znajduja się ok. 35 km na południe od lotniska Schonefeld, 90 km od przejścia granicznego w Gubinie. Z autostrady trzeba zjechać na zjeździe Staakow i jechać jeszcze 3 km wg oznaczeń. Miłej zabawy opinia innych i ja sie zgadzam

byłem w Tropical Islands - całość położone w pobliżu starego radzieckiego lotniska - można zauważyć jego płytę. Jeżeli chodzi o baseny , to bardzo nie podobało mi się dno w lagunie. Całe chropowate! Jak się gra w piłkę, człowiek często chce się poślizgnąć i potem bolą nogi.

Witam, mam do odsprzedania kilka biletów do Tropical Islands - ważne do 30.12.2012. Oddam za 50% ceny. 502492767

Bylam wczoraj To nie jest w Berlinie tylko okolo 60km od Berlina Dzieci do lat 6 wjazd za darmo W urodziny wchodzi sie za darmo Cena za osobe dorosla 34,50 Malpi gaj za darmo Lezakow pelno, nie bylismy w weekend moze dlatego Jedzenie smaczne w przystepnej cenie Ogolnie jedtesmy bardzo zadowoleni

Ja tez bylem tam niedawno z cala rodzina i spotkalo nas cos zupelnie nowego..... Mianowicie na stronie Tropical Island w przedsprzedazy kupilem bilety dla calej rodziny. Jednakze w dniu przyjazdu, po przedstawieniu wydrukowanych z internetu biletow kasjerka stwierdzila (po zeskanowaniu kodow paskowych), ze dwa z nich sa juz niewazne bo ktos juz wczesniej na nie wszedl..... Zadne tlumaczenia nic nie pomogly, podobnie rozmowa z kierownikiem zmiany. Musielismy ponownie kupic wejsciowki....... Ostrzegam przed zakupami w necie.......

Witam jeżdżę tam od lat z dzieckiem i mężem.Jest drogo,fakt,bo zadzień pobytu ze spaniem płacimy ok.1000zł.Zostajemy tam pare dni zawsze.Do strefy saun absolutnie nie mozna prać aparatu,tam ktoś sie pytał na forum..nagie fotki popstrykajcie sobie w domu.Spotkałam sie teżz dość niemiłą obsługą niemiecką.Ale znam niemiecki więc im POJECHAŁAM >(i byli grzeczni.Wadą jest że chetnie tam widzą polaków ale nikt nie mówi po Polsku z obsługi .Ogólnie jest to bardzo fajny obiekt i można sie tam zrelaksować.Rośliny egzotyczne,ptaki,zupełnie inny klimat niż w innych takich miejscach. przy okazji nigdy nie słyszałam żeby noc w namiocie kosztowała 10 eu....tu macie wszystkie informację http://www.tropical-islands.de/de/attraktionen/ Pozdrawiam >)

Byłam wczoraj. Dla mnie miejsce średnie...osobiście byłam w kilku parkach rozrywki, jak, dla to było tam zimno, zmarzliśmyy....brrr. Woda zimna, w hali zimno,, nawet ratownicy chodzili w polarach....dopiero w saunie się ogrzałam, ale wiadomo nie każdyy taką opcję wybiera i lubi to czy nawet może tam przebywać. Sauny spoko, super. Miło i estetyczne, strefa nagości ale jak ktoś chce to siedzi w ręczniki. Baseny średnie, najgorszy dla, mnie był zimny mokry piasek w niczym nie przypominał tropików, szkoda że jest nie podgrzewany...i temperatura, wody i powietrza..gdyby było cieplej. .Troszkę się nudziłam, zresztą inni ludzie też. Leża,,ki zajęte przez , kawałek zimnej plaży również. Drinki drogie, kawa dobra, brakuje muzyki. Ogólnie nawet nawet, ale wrócić raczej tam nie wrócę. Zobaczyć warto, każdy niech spróbuje a cena biletu myślę, że nie droga, w polsce płacisz za godzinę pobytu, więc jak zapłacisz grupowy 30 euro za bilet kombi za cały dzień to nie dużo nawet dla Polaków. pozdrawiam

moj kuzyn byl z dziewczyna i bardzo zachwalali, co czlowiek to inne wrazenia, najlepiej osobiscie sprawdzic ;)

czy wynajmowal ktos moze dom wakacyjny w tropicasl island resort jak daleko jest oddalony od tropical island

Może i to czasem jest fajne, sama chyba kiedys pojade z ciekawości ,ale nie lubie takich ,, sztucznych" miejsc , wole prawdziwą plażę niż jakąs imitacje...

Witam, mam zamiar wybrać się tam w niedalekiej przyszłości i mam pytanie, mianowicie czy eby zostac tam na noc trzeba wykupić nocleg w namiocie, domku itp.? Czy można normalnie zostac w hali?

Byłam z rodziną w Tropicach na przełomie kwietnia i maja na początku tygodnia. Taki wypad okazał się strzałem w dziesiątkę, bo w weekend jest zazwyczaj bardzo dużo ludzi, a my mieliśmy luz i nie było problemu z leżakami(leżaki nie są płatne jak to ludzie opowiadają). Było bardzo przyjemnie, czysto i ciepło. W brodziku woda ciepła jak w wannie, a w pozostałych basenach temperatura była przyjemna do pływania. Za 12 Euro można zjeść solidny obiad. Nie ma problemu z wniesieniem własnego prowiantu. Na www tropików jest wszystko dobrze opisane i warto zapoznać się z tymi informacjami, żeby później nie być zdziwionym, że coś jest np. extra płatne. Polecam te wypasione baseny, szczególnie dla rodzin z dziećmi i nie zwracajcie uwagi na negatywne opinie w necie, bo ludzie wypisują bzdury.

nudno

Totalna porażka.Stac mnie na dobrą zabawę ale ceny bez przesady.Nie warto wydawac kasy bo tam niczego szczegolnego nie ma.Owszem dla rodziny ktora zarabia powiedzmy 3 tys zl w Polsce to drogo .Ale drogo to dopiero w Australi jest.

Totalna porażka.Stac mnie na dobrą zabawę ale ceny bez przesady.Nie warto wydawac kasy bo tam niczego szczegolnego nie ma.Owszem dla rodziny ktora zarabia powiedzmy 3 tys zl w Polsce to drogo .Ale drogo to dopiero w Australi jest.

Witam Wybieramy sie do tego miejsca ze znajomymi tylko na jeden dzień. Czy to prawda ze od godziny 15 naliczają drógą dobę?

Byłam tam na Dzień Dziecka. Dzieci wjazd za darmo, dorośli opłata 34,50. Miejsce jest rajem dla dzieci: siedzą w wodzie i nie obchodzi ich otoczenie. Nic nikomu sie nie stało, więc na temat bezpieczeństwa sie nie wypowiadam. Mnie sie nie spodobało, bo nie lubie tłumów i sztucznego kiczu. Ludzi maaasa. I te biedne zwierzeta uwięzione w wielkim hangarze:(i roślinki, którym tam wcale nie jest tak fajnie, co widac gołym okiem. Byłam, zobaczyłam i wiecej tam nie pojade. Komu sie podoba, to niech jezdzi:)Do szaleństwa w wodzie wystarczy mi zwykly aquapark - bliżej i taniej:)

Witam Wszystkich poruszonych w temacie. Data pobytu: maj 2013 r. Właśnie z żoną wróciliśmy z TI i również możemy wyrazić swoją opinię, która będzie być może pomocna dla innych. Bez ściemy, euforii, obluzgiwania obiektu - po prostu "na szybko i chłodno". Ale podkreślamy - to nasza subiektywna ocena! Byliśmy I raz (no właśnie i wahamy się, czy ostatni). Dojazd z Polski (i od Wrocławia, i od Poznania) jest intuicyjny - mapa zbędna, jest oznakowanie przy autostradzie. Od granicy czeka was godzinka jazdy. Kompleks jest przemyślany, duży z zewnątrz i według nas niezbyt olbrzymi wewnątrz. Przy spacerze obejdziecie go w nieco więcej niż pół godziny. Napewno jest atrakcyjnie jeżeli nastawicie się na zabawy z wodą. Przy basenach faktycznie ciasno na maksimum. Ceny: dokładnie tak - dla Niemców małe, dla nas (w zależności od zarobków) średnie lub duże. Ale podobną kasę można zmarnować na atrakcjach u nas - każdy musi sobie ocenić czy go stać. My za pobyt w ciągu dnia z jedzeniem zakneliśmy się w kwocie około 500 zł (za 2 osoby). Jedzenie: tutaj trafiliśmy bombowo (asian restaurant), za 100 zł (za 2 osoby) pyszny obiad z nieziemsko świeżymi składnikami. Wstyd się przyznać, ale w Polsce nigdy takiego smaku nie poczułem. Za to zapłaciłbym nawet więcej. Innych knajpek nie odwiedziliśmy. Czystość: cóż - kopuła z zewnątrz brudna, w środku o. k., chociaż faktycznie kurzu jest trochę. Klimat: stała temperatura - 26 stopni, wilgotność - około 90%, na poczatku są kłopoty z oddychaniem, ale szybko się człowiek przyzwyczaja. Flora: rośliny tropikalne, zaniedbane, dużo żółknących, ale tropiki są. Fauna: unikatowo nieliczna i drewniana:) i do tego jedna gablotka z 5-8 okazami żywymi (pająki, wąż, żaba, jaszczurka). Opieka medyczna: nie korzystaliśmy. Obsługa: nieco kolejek (ale to zrozumiałe - ludzi mnóstwo), można się porozumieć w języku niemieckim lub angielskim, po polsku nie. Ulotki są w języku polskim. Atrakcje: zjeżdżalnie wodne, wyrzutnie krzesełkowe, loty balonem po hali (na uwięzi), gokarty, sauny, baseny. Trzeba pilnować do czego przykładacie "zegarek" - mogą nabić się nieświadomie euraski. Nie popieramy "polskich akcji" z kombinacjami, ale właśnie zastanawialiśmy się - ile obsługa miała już przejść z Polakami:) Podsumowanie: raz na pewno warto zobaczyć! A potem - każdy sam oceni. Myślę, że zarabiający najmniej nie wrócą, zarabiający przeciętnie pewnie wrócą, a zarabiający dużo nie wrócą, ale wyjadą w prawdziwe tropiki. Pamiętajmy - to większy aqua park! Ale opalić się można - hala przepuszcza część UV. Pozdrawiam Was. Nie wahajcie się - my też mega uważni na kasę, ale nie żałujemy wypadu. Raz się należy.

Byłam już 2 razy, na dniach wybieram się kolejny - także pozwolę sobie się wypowiedzieć na temat tropików. ;) Jako że jadę 3 raz musi mi się tam coś podobać ;) oczywiście są to sauny, w których można się rozgrzać - niestety muszę przyznać rację niektórym przedmówcom, że w hali jest chłodno, szczególnie jak wychodzi się z wody. Autorka tematu marudziła na ceny, ale chyba zapomniała że jest w Niemczech, dla nich niecałe 3 euro za obiadek dla małego dziecka to niedużo, dla Niemca 3 euro to tak jak dla Polaka 3 zł - jak ktoś myśli że będą tam dla polaków ekstra niższe ceny to się myli - jeżeli ktoś chce płacić w złotówkach niech zostanie w Polsce. W aquaparku we Wrocławiu całodniowy bilet na sauny i basen w weekend kosztuje 72zł, w tropicach niecałe 40 euro. Także o ceny nie powinniśmy mieć pretensji do Niemców - to nie ich wina że nie zarabiamy w euro. Wielu z Was narzeka na Polaków i na nasze zachowanie, o to że sie zamieniamy zegarkami, przynosimy własne jedzenie itp. Będąc tam pierwszy raz zobaczyłam że wielu Niemców ma ze sobą swoje obiadki, napoje, alkohole itp, dlatego też za drugim razem zrobiłam podobnie i nie żałuję. Dlaczego Niemiec ze swoim jedzeniem jest ok, a Polaka uważa się za żula i sknerę? Bez sensu heh. Woda chłodna ale z czasem idzie się przyzwyczaić, sauny boskie, jedzenie też jest tam ok - przynajmniej jak byłam pierwszy raz to było smaczne ;) Dla osób które jaką pierwszy raz proponuję wziąć jakiś kocyk, żeby się okryć jak zmarzniecie ;) poduszki na leżaki, jedzenie i picie - bierzmy przykład z Niemców :D I przede wszystkim zabierzcie ze sobą dobre nastawienie, jak naczytacie się tych negatywnych komentarzy to będziecie zauważać same minusy, uwierzcie że lepiej się cieszyć z atrakcji jakie tam są :)

Mam takie pytanie... Czy wykupując nocleg w namiotach a terenie obiektu mogę przyjechać pierwszego dnia o 8 rano i wyjechać następnego o 18 płaca tylko 69euro czy muszę jeszcze dodatkowo zapłacić po 33 euro za każdy dzień pobytu na basenie? Niestety nie jest to sprecyzowane na stronie www. Jest tylko napisane, że dostęp do namiotów jest od godzin 16 a niema nic wspomniane o godzinach w jakich mogę przebywać na terenie TI.

Mam pytanie czy jesli jade z synem który ma 12 lat warto kupować bilet kombi ?? I czy wszyskie aktrakcje są dodatkowo płatne a jesli to płaci sie za karzdy raz np zjazdu ? Liczę sie z kosztami ale sam bilet to jedno a dodatkowe atrakcje to drugie bo na stronie tego nie ma :-)) z góry dziękuje.

jeśli chodzi o opłaty dodatkowe - atrakcje: http://www.tropical-islands.de/pl/atrakcje/ceny-bony/ceny-biletow/ tu są wszystkie informacje i cennik . przy wejsciu płaci sie opłate dorosły 34,50 euro, dziecko 27 euro, dziecko do lat5 gratis - dostajesz opaskę -zegarek na ręke,jeśli podczas pobytu kupisz pamiatki, jedzenie, zmienisz strefę ,to przy wyjsciu i oddaniu opaski dostaniesz rachunek ile masz dopłacic- abys na basenie nie nosiła pieniedzy ,portfeli itd. Ja byłam tam z rodzina raz ale chętnie to kiedys powtorzymy. ze wzgledu na dzieci ( 3 i 8 lat) zdecydowalismy sie tylko na strefe tropikal ,i w zupełnosci starczyło , dzieciaki nie wychoddziły z wody,biegały, szalały ... a my razem z nimi. radochy miały mnostwo i o to chodziło .dzieci nie zwracaja uwagi ze musza czekac albo ze nie ma lezaka , oni chca do wody, do basenu, na zjezdzalnie - a ich usmiechniete buzie - bezcenne!

kurcze bez kasy sie siedzi w domu - proste

czy był tam ktos z AVEN TRAWEL-ja wybieram sie we wrzesniu ,pomocy.....

Bez przesady z tymi cenami. Jak ktoś liczy każdy grosz to jadąc do innego państwa powinien sprawdzić w necie bilety wstępu i już nie jest zaskoczony przy kasie. Zresztą korzystając z jakichkolwiek usług w obcym kraju nie można liczyć ,że będzie to kosztowało jak w biednej polsce. Poza tym w cale nie było tak drogo. Leżaków faktycznie o pewnej godz. brakuje ,ale czytałam szybciej w internecie by wziąć z sobą koc i rozłożyć się na piasku. Prawdziwą ich porażką jest SAUNA. Do sauny wchodzi się tam nago. Wprawdzie widziałam jak wychodzi stamtąd kobieta "przepasana" ręcznikiem, ale ciężko wziąć po saunie prysznic w ręczniku. Ja weszłam tam w stroju kąpielowy. Była tam jeszcze jedna kobieta nago, ja w stroju. Jakiś 15 mężczyzn nago i dwóch w slipach. Nie czułam się tam komfortowo wśród tych golasów. Siedzę sobie , próbuję się zrelaksować a jak otwieram oczy to wokół mnie gołe "fujary" . Fu. No i ta liczba kobiet. Przez to,że tylko nago stało się to typowo męskie miejsce. Krótko przed moim wyjściem przyszedł pan z obsługi i wygonił wszystkich ubranych. Również została stamtąd wyrzucona. Nie rozumiem tych szwabskich przepisów. Jak można siadać z gołym tyłkiem na deskach a potem siada następny. Byłam w saunie w Jarosławcu i tam zgodnie z ich przepisem tyłek, oraz stopy muszą być na ręczniku. W ostatnich latach wzrosła zachorowalność na grzybicę stóp. więc jest to uzasadnione. Kafelkową posadzkę łatwo jest zdezynfekować, ale drewno? Poza sauną piękne miejsce. Wspaniała roślinność. Polecam. Tak na jeden cały dzień. My drugiego już szybciej stamtąd wyszliśmy. Wszystko się pierwszego obejrzało, popluskało, nawet z sauny skorzystało he he to już drugi było za dużo