Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona...82

stroj na porodowke

Polecane posty

z tego co widze najczesciej kobiety podczas porodu maja koszule nocna na sobie.....tu mam pytanie czy na porod zabrac wlasna domowa koszule czy te koszule dostaje sie w szpitalu .jesli w szpitalu to bw kazdym ? czy np tylko w prywatnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazwyczaj szpital ma nocne koszule dla rodzących kobiet. Nie są one najpiękniejsze ale są. Możesz zabrać swoją jeśli będziesz się czuła bardziej komfortowo, ale licz się z tym , że może już być do wyrzucenia po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam 9 lat temu i dostałam koszulę szpitalną. Była używana, sprana jak te prześcieradła i brakowało jej 2 sznurków z przodu, bo one są od szyi aż do pasa wiązane na sznurki, żeby było karmić łatwo. Teraz się wybieram niedługo rodzić drugi raz i wezmę jednak swoją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
mi sie pytali czy chce miec swoja czy maja mi dac szpitalna . poprosilam o szpitalna bo po co brudzic swoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babki, masz rację. ja nie wiem jakie są teraz ale jak ja dostałam 9 lat temu tą koszule z ubytkami i miałam cycki na wierzchu to nie czułam się ok. Wiem, że niby to nie miejsce na wstyd ale jednak. Wiadomo, że szkoda ulubionej koszuli, ja jednak zakupiłam na rynku taka za 15zł i biorę swoją a potem wyrzucę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie takie proste....
u mnie trzeba miec swoje i to najlepiej 3 szt rozpinane z przodu jak nie masz to ci dadzą ale wygląda jak idz stad i nie wracaj. Pol tylka na wierzchu, na plecach wiazana i bez sznurka z przodu tylko z rozcieciem do karmienia. :o lepiej kupic sobie dwie takie jakies tanie sa po 20 zl za szt i miec swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak mnie szykowali do porodu to ubrałam swoją koszulą nocną :D A tam jedna piguła mówi ,,zobaczcie zwariowała,na wybieg idzie czy co " :P Szpitalne jak dla mnie śmierdzą chlorem :D,oczywiście one mają parę lat he he he.Moja byłą za krótką i cyce miałam na wierzchu bo troczki powyrywane.Kiedy mogłam już wstać z łózka kazali mi już ubrać swoją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie ma szpitalnych koszul. Ja miałam swoją kupiłam z gazetą, była dodana do Claudii, taki t-shirt biały do kolan z ustami. Kilka dziewczyn na sierpniówkach takie zakupiło. :) Może nie była super, ale własna. Nawet jakby dawali to wolałam mieć swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och ella
a ja wziełam stara pidżame męża:P gore rozpinana na guziki , była mi do pół łydki , a po porodzie i tak przbralam sie w dłuższą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
ona82---------> kupiłam właśnie taką koszulę do porodu jak ta Twoja z linku tylko niebieską:) ale w trakcie dali mi swoją koszulę (rodziłam w klinice prywatnej) więc ta została mi i używam jej cały czas, bo karmię synka piersią:) Jest naprawdę fajna:) A drugą kupiłam sobie taką: http://www.allegro.pl/item453830683_koszula_dla_karmiacej_xl_duzo_kolorow.html też jest super do karmienia więc polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie chłopak przebierał w trakcie porodu jak siedziałam na piłce, później położna po urodzeniu łożyska mnie przebrała i jak trafiłam na sale to dostałam świeżą na przebranie jak będę szla się kapać... jakbym miała swoja to na długo by mi nie starczyła bo jak wody mi trysły na piłce to cały tyłek mokry, później jeszcze krew... no ale ta szpitalna u mnie nie była zła. Na izbie spytała się mnie czy mam swoją czy ma mi dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×