Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guber

Studenci studiow prywatnych i zaoczni powinni miec polwyzsze wyksztalcenie

Polecane posty

Gość 0000000000000000000000000000
ja studiowałam i tak i tak- czyli zaczynałam na dziennych a skończyłam zaoczne. pierwszy szok jaki przezyłam to poziom przygotowania zaocznych do zajęć- oni naprawdę dużo robili w domu- referaty, prace pisemne i to od razu a nie na ostatni termin.a na dziennych? człowiek referat pisał czy jakąś recenzję na kolanie 5 min. przed czasem trochę od tej koleżanki, trochę od tej...nie było się na zadnym wykładzie bo był w poniedziałki o 8 rano? żaden problem spacer po akademiku i już notatki są... nie wiem z czego to wynikało. może z faktu że zaoczne w większości przypadków ludzie opłacali sobie sami, a przecież uczelnie bardzo sie cenią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleńka ja skończyem studia dzienne pracuję w swoim zawodzie od 4 lat a na studiach była orka że hej zresztą w pracy też , ale jak czytam Twoje wypowiedzi to mam wrażenie że jesteś poszkodowana przez cały świat i wszystkich ludzi a przecież każdy z nas ma jakiś tam bagaż obowiąków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reasumując...dzienny zawsze będzie uważał się za lepszego...niestety...ale to zaoczny wypracowuje zysk dla tych którzy chcą studiowac dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0000000000000000000000000000
a i ja tak naprawdę zaczęłam się uczyć dopiero na zaocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleńka bulwersujesz się jeżeli ktoś nie podziela Twojej opini .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bgwo" to najwyraźniej źle odczytujesz moje wypowiedzi, jakbys zauwazył moja wypowiedź rozpoczeła sie do konkretnej osoby i tylko tej osoby dotyczyła a ty to uogólniłeś!!!!Mam swój pogląd na życie i nie inetresuje mnie aby ktoś go "musiał" popierać...a ty jak widze lubisz oceniać a to zła cecha...niestety...tylko stwierdzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpoczęła się od konkretnej osoby której już nie ma a Ty nadal ciągniesz Swoje wywody i nie tolerujesz odmiennego zdania .Obrażasz się że ktoś nie toleruje studiów zaocznych a sama poniżasz tych studiujących na dziennych .To jest nie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bgwo naprawde nie wczytujesz się dokładnie cos po łebkach wyłapujesz i się obrażasz, nie wiem w ten sposób chcesz zaistnieć? A może próbujesz mnie wyprowadzic z równowagi ale niestety nie uda Ci sie to gdyz jestem bardzo cierpliwą osobą:)pozdrawiam miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papryka song
Kiedy sie pracuje od poniedziałku do piatku a weekend do szkoły nie jest łatwo, ma sie zdecydowaie mniej czasu od tych którzy ucza sie dziennie. N adziennych nie matwisz sie o prace, kase. Zaoczne sa bardzo drogie, ja płace 530 zł za miesiac .Bardyo chiaabym byc na dziennych ale moich rodzicow na to nie stac. A tz pojebany autorze postu wez lepeij idz buraki sadzic bo z takim rozumowaniem to tylko do tego sie nadajesz. kurwa ale idiota rozpieszczony! Pewnie 2 lewe rece do wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ! dore ZAISTNIEĆ . Wcale nie chcę nikogo z równowagi wyprowadzić bo ktoś tu jest już od samego początku wyprowadzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T*E*M*
ja mam też jakieś porównanie: Ja studiuję zaocznie zaczęłam drugi rok magisterki (zarządzanie zasobami ludzkimi), a moja córka dziennie, na uniwersytecie (resocjalizacja) - 2 rok. Na pierwszym roku właściwie co chwilę wracała do domu bo zajęcia zostały odwołane, czwratki w ogóle miała wolne, egzaminy w większości pisemne. U mnie jak zdarzą się dwa pisemne w sesji, to jesteśmy szczęścili. Wszystkie gałęzie prawa musiałam wykłuć, bo na ustnym nie ma jak zciemniać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co... kłoćcie się dalej ale i tak najważniejsza jest PRAKTYKA! Studia ok, dają wiele możliwości czy te dzienne czy zaoczne ale zawsze wybierze się nie tego kto jaki ma dyplom ale jak duże doświadczenie :) i Tutaj plus dla zaocznych bo już w trakcie studiów je zdobywają... A dzienne studia? Jeszcze zależy od uczelni bo i na dziennych poziom może być beznadziejny niż na jednych zaocznych... No i od chęci samego zainteresowanego..jak ktoś studiuje dla samego papierka co niestety dziś jest już normą w większości, to czy dzienny czy zaoczny wyjdzie ze studiów jako ten sam matoł ... :) Jak ktoś studiuje dla siebie i wkłada w to energie to bez względu na ilośc godzin wyniesie z tych studiów dużo :) Bo co innego skończyć i mieć wiedzę i być na serio w tym dobrym, a co innego skończyć dla samego skonczenia... i tu już żaden tryb nie ma nic do rzeczy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Tak w ogóle to wy chyba mylicie pojęcia i nie rozróżniacie studiów DZIENNYCH czyli bezpłatnych na państwowych uczelniach, na które dostaje się niewiele osób, a WIECZOROWYCH czyli płatnych ale trwających od poniedziałku do piątku. I tu też się nie zgodzę że wieczorowi to są tylko dzieciaki bogatych rodziców, które obijają się cały rok... oczywiście tacy też się zdarzają ale jest wiele osób które pracuje weekendami czy w wakacje by móc opłacić swój wymarzony kierunek. Nie znosze takiego generalizowania. A na zaoczne nie mogą pójść bo np na ich wymarzonym kierunku nie ma studiow zaocznych. Tak samo z zaocznymi - jak ktoś chce sie naprawde nauczyć to się nauczy pracując samodzielnie w domu, ale prawda jest taka że mają oni pewną taryfę ulgową w stosunku do wieczorowych. Z drugiej strony na studiach zaocznych dostaje się samą esencję programu studiów podczas gdy dzienni muszą zdawać dziesiątki jakiś głupich przedmiotów nie mających związku z ich kierunkiem bo takie jest widzimisię osób układających program studiów. A TAK NAPRAWDĘ WSZYSTKO I TAK ZWERYFIKUJE ŻYCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ejbisi
dzienni musza zdawac dziesiatki przedmiotow ... nie no walne jej zaraz ;/ Przedmioty na studiach zaocznych i dziennych sa takie same matole !!! Roznia sie tylko iloscia godzin ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwalają mnie te wieczne konfrontacje dotyczące trybu studiów.. każdy broni swojego kierunku i trybu - norma. ale tego po prostu nie da się porównać! ile uczelni, ile kierunków, ilu wykładowców tyle różnic! ukończenie studiów to nawet nie połowa sukcesu .. jak ktoś jest bystry, zaradny, cwany to sobie poradzi nawet kończąc studia eksternistyczne na najgorszej uczelni. a jak ktoś jest ciapowatym, flegmatycznym kujonem to mu nawet najlepsze studia nie pomogą. UDANEJ DALSZEJ KONWERSACJI ŻYCZĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wykształcenie
ukończenie studiów dziś to początek :) Jak matura 30 lat temu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×