Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

kawcia ja jestem Lew i też mam tendencje do samotnictwa:) lubię często być sama. Magduśki nie łamcie się!!!!!!!!!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze wzrostu tez zadowolona jestem ale ogólnie szczypiorkiem nie jestem i mam schiza, że bede wyglądała jak jakaś beza, king-kong czy sama nie wiem co :) ale ogólnie nie zamieniłabym tych moich 183 na ani jednego cm mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, o czym mówisz, jakby nie był cudowny, to byś nie brała go za męża, dlatego ci wierzę. skoro jest cudowny, to Cię zrozumie. Ze mną jest tak samo, jedna mała kłótnia, ja od razu chcę się rozstawać kończyć to wszystko itp itd Nie wiem, temperament, emocje, nie wiem, ale on tez się przyzwyczaił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja ma 160 cm, hahahahaha Przy Was mogę uchodzić za liliputa.... Jest Wagą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może Magdalenki tak już mają :) haha :) dobra, musze konczyć, zaczynam kolejny etap walki o serwer :) miłego wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzianetka twoja wypowiedz ze twoj MN nie lubi tanczyc i ze nie bedzie tanczyl z ciotkami... kochana witam w klubie, moj K jeszcze glosno o tym nie mowi ale ja wiem cco mu w tej glowce siedzi ;) Środa mam ten sam problem, co klotnia to ja sie pakuje prawie...kurcze glupio ale niewiem dlaczego sie tak dzieje, moze temperament...? dziewczyny wy sie nie martwcie, kazdy sie kloci, ja najczsciej o niezmywanie naczyc, a jak mnie wkurwia ostatnio jak on je! wiecie co? jak dla mnie to czesto sapie przy jedzeniu albo jakos zapiszczy zebami... a ja wychodze z siebie juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzianetka, mama konto na nk, zaraz czytam maila, zaraz odesle ci swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój, może imię mam piekne, ale sama to taka średniawka jestem. :) :) :) Ciebie za to wyobrażałam sobie całkiem inaczej. byłam pewna, dosłownie pewna, że jesteś brunetką, albo chociaz szatynką. A tu proszę niespodzianka. :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też blondynka, i 160 cm- kurcze wiekszość sukienek jest na wyższe, byłam dzisiaj przymierzyc kilka sukni, niby ładnie ale nie czuje sie ekstra w nich hmm buuuuuuuuuu masakra na pocieche zamówiłam księge wpisów gości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie żona
witam wszystkie panie:) zgłaszam swoją obecność w gronie czerwcowych hihi. przedstawię się po krótce. katarzyna, lat 26, katowice. na tą chwilę 8,5 roku z moim Panem Gie. ślub 13.06.2009. nie czytam tych 50-kilku stron waszych wypowiedzi bo czasu ni ma, a leniwa jestem jak jasna cholera:) ale mam konkretne pytanie: macie już kieckę? kurdelebele ja się zabieram do wypadu na salony, ale taaaaaaaaaaaaaak barrrrdzo mi się nie chcę. na samą myśl leń mnie ogarnia i znajduję tysiąc tłumaczeń dlaczego nie dziś a pojutrze:) eh eh ehhhhhhh dajcie znać co ma cie na dzień dzisiejszy pozałatwiane a co nie, żebym mogła zrobić kalkulację w czym jestem do tyłu, w czym mam nadgonić a o czym w ogóle zapomniałam - taką ewentualność oczywiście biorę pod uwagę heheh cmok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki1 Witam Was w ten wyjątkowo mroźny dzień! Zaczął sie on nieciekawie, bo kuźwa samochód mi rano nie odpalił, na mojej wsi rano było -30 stopni Celsjusza- masakra1 Odpaliłam go raz i zgasiłam, drugi razi zgasiłam, w ogóle nie czułam, że askoczył i potem już nie chciał odpalić. Zerwałam tego swojego z wyra, żeby cos zrobił, ale okazało się, że jego służbowy też zamarzł. Autobus, którym miałam jechać do pracy spóźnił sie jakieś 25 minut i tak w pracy, pierwszy raz, odkąd tu pracuję, byłam o 8.02, czyli spóźniona... :) Jak tak będzie w piątek, to nie pojedziemy po suknie, bo kuźwa potem możemy nie wrócic.... Ale to się jeszcze okaże. Witamy w naszym gronie \"prawie żona\", panią Katarzynę :) Miło nam, że dołączyłas do naszego grona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w Święto Trzech Króli :) hehe U mnie w biurze znów się nie da siedzieć - znów borują piętro niżej i mnie szlag trafia, poza tym mam katar i zaczyna mnie boleć gardło :( obym tylko nie wylądowała na L4 na początku roku raczej nie halo by to było... Ja a propos wczorajszej rozmowy powiem że swoje imię (Aleksandra) bardzo lubię aczkolwiek kiedyś średnio mi się podobało.... Co do wzrostu - 165cm więc jestem chyba średnia w tym względzie :) ale mi mój wzrost także odpowiada . Witam Panią Kasię 🌻 ja już mam suknię od kilku miesięcy, wisi i czeka w szafie na szlify krawieckie na początku czerwca hehe :) a cały czas debatuje sama ze sobą czy zmieniać to co chciałam czy nie...? mam jeszcze czas do namysłu na szczęście :) Dla wiadomości nowej koleżanki: już mamy: - sala - zespół - fotograf i kamerzysta - samochód - kościół - nauki przedmałżeńskie - suknia + buty - garnitur - fryzjer - zaproszenia (jestem w trakcie robienia) przed nami: - obrączki - w połowie lutego zaczynamy załatwiać - transport gości - koszula i dodatki dla Młodego - bielizna i dodatki dla mnie - tort i ciasta - kwiaty - alkohol - załatwienie formalności - kurs tańca - manicure i pewnie jeszcze kilka innych pierdół ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Ja wlasnie dzis worcilam po przerwie swiatecznej do pracy:) A co u mnie przez ten czas sie dzialo......oj duuuuuuuzo...no wiec baaaaaaaardzo czesto klocilismy sie z moim M:(...wiec narazie nadal przygotowania do wesele utkwily w martwym punkcie:(Czasem mysle,ze po prostu dopadla mnie juz nerwowka przedslubna...i stad wymyslam problemy...bo nie dopuszczam wciaz do siebie mysli,ze moze my po prostu jestsmy nie dopasowani:(Ale to tyle smetow...bo UWAGA!!!W niedziele przywiozlam mojego Shaggiego do nas...po wieeeeeeeeelu namowach przekonalam M do tego pomyslu:)Jestem przeszczesliwa,ze mam Shaggiego przy sobie...On narazie wciaz sie probuje sie zaklimatyzowac u nas,ale mysle,ze nie jest najgorzej:) A co u Was:)🌻 ruszyly z kopyta przygowania:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski 🖐️ ja w czwartek ide do krawcowej w sprawie sukienki, ogólnie jeszcze nie mam kompletnie żadnej wybranej ale zobaczymy co mi zaproponuje i doradzi. wczoraj na allegro przeglądałam sobie suknie i w sumie znalazłam taką jaką chciałabym mieć!!!!! oto link: http://www.allegro.pl/item515629990_ekskluzywne_suknie_slubne_na_miare_od_doriano.html a model sukni to KELLY!!!!!!!!!!!!!!!!!, MARGO, VIVIEN,MONIC. jak dla mnie ta 1 jest sliczna. w niedzielę jedziemy na targi slubne do Poznania, moja koleżanka jak były ostatnio wygrała bukiet ślubny który mogła sobie wybrać. może i nam szczeście do pisze... :p :p :p :p a co sądzicie o tej piosence???? http://pl.youtube.com/watch?v=xFYKOQ1kYeE T się podoba i mówi ze moze byc na 1 taniec laski a jaka będziecie miały wódkę na wesele????? a i witam ,,prawie żona,, ja także mam ślub 13 pozdrawiam.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas25iulka
CZesc Czerwcówki :) Jestem tu nowa, ale chciał am spytac czy któraś z Was jest z Tarnowa lub okolic i ma wesele w Kasynie w Mościcach?Zastanawiam sie nad wystrojem sali. Pozdrawiam WAs Dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny witam Was wszystkie. Pierwsze co- założyłam fotobloga, przykład na to, co nuda robi z l;udźmi... :) :) :) Jak dojdę do tego, jak sie podaje link itp. itd. to na pewno go dostaniecie. Aga, bardzo, bardzo sie ciesze, że w końcu udało Ci się przekonać swojego lubego na Shaggego. Gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu i osięgnięcia go . To chyba był prezent świąteczny, co? Super 🌼 słoneczkoT, mi najbardziej podoba się La Rosa, ale Kelly tez jest ładna, chociaz nie w moim guście, ale ładna. Na pewno będziesz świetnie w niej wyglądać. Zazdroszczę Ci, że już wybrałas i masz tę swoją wymarzoną suknię. Ja jadę w piątek szukać i prztymierzać, zobaczymy, co z tego będzie. Boję się, że nic mi się nie spodoba... :( Broneczka, od kiedy zaczynasz kurs? CZy już się zaczął? Trzymam kciuki za powodzenie. Buziaki 👄 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej piekne :) Kurna, ja miałam takie cyrki w robiocie że masakra, ale na szczęście wszystkio się udało :) Zimno na dworze, że masakra, choć ja jestem przyzwyczajona, hej! :) Ja dziś muszę po robocie odpocząć bo miałam taki wytężony zapieprz, że masakra, po nocach nie spałam, bo musiałam serwery na nogi stawiać, muszę to odreagować :) Ale od jutra mam zamiar już dzwonić za naukami i się na nie zapisać :) Czy wy sobie zdajecie sprawę z tego, jak nam teraz ten czas szybko zleci? masakra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
środa, całkiem nieźle jak na początek ;) A nie myślałaś, żeby zabezpieczyć tego bloga hasłem by niepowołane osoby nie zaglądały tam i nie daj Boże nie kopiowały zdjęć? I muszę Ci powiedzieć że jesteś przeraźliwie podobna do mojej kumpeli, już myslałam że to ona :) Normalnie bliźniaczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo, Shaggy to raczej nie prezent swiateczny a skutek mojego uporu:)No a poza tym...jak wspominalam ostatnio wciaz sie klocimy (od chyba 2 m-cy:( ) i juz nawet pojechalam do mamy...i odezwal sie zebym wrocila do Niego,ze przeprasza i wogole prosil o ostatnią szanse...wiec chyba to dlatego, choc lekko nie bylo...szczegolnie,ze nikt nie popieral mojego pomyslu,a wrecz przeciwnie...ale teraz jstem przeszczesliwa majac go u siebie...moge calymi dniami glaskac go...zreszta on to uwielbia:) Tyle w tym temacie.. Broneczko,ja rowniez czekam na relacje co z kursem:) A co do glownego tematu tego forum...wcozraj moj M spytal mnie czemu przestalam myslec o slubie i wogole stanelam z przygotowaniami...na co ja odpowiedzialam,ze po prostu juz nie mam te pewnosci co jeszcze pare miesiecy temu..i dopoki to nie zmieni sie to nie mam nastroju :(..i mam dziwne przeczucie,ze 27 czerwca zaplacze sie sama w domu:(Ale dosc tych smetow,szczeglnie ze moja kumpela (a jest bardzo madra osoba) twierdzi,ze przed slubem tak jest,ze ludzie zaczynaja sie klocic...ale ja sama nie wiem,czy chce by tak wygladala reszta mojego zycia:( No..dosc tego, nie chce Was zameczac... Poopowiadajcie cos jeszcze Wy. Słoneczko, Twoje suknie są sliczne..choc ja nie gustuje w drapowanych ..ale u Innych nawet mis ie to podoba,ja dla siebie wybralabym raczej prostsza:)Taka jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też co do sukien preferuję raczej prostą :) Nie wiem , ale chyba faktycznie coś w tym jest ze ludzie przed slubem się kłócą bardziej i więcej. Widze też to po sobie. Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje. Może to jest jakaś podświadoma "próba" przed slubem, ze jak się te kłótnie przezyje i przezwycięży to później, po slubie będzie już tyklko lepiej? Sama nie wiem.... ale powiem Wam, że mnie też to niepokoi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo,wygladasz na straaaaaasznie sympatyczną osobę:)I Twoja druga "brzydsza" połowa również:)Ja nie mam bloga..do niedawna mialam profil na NK...ale ostatnio wyrzucilam je...bo uzaleznilam sie od zagladania tam:)JAk chcesz zobaczyc mnie i mojego M, podam Ci na maila Jego namiary na NK,tam jestem i ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×