Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

Twój adres mailowy spnielka to gumichon@wp.pl ? to ja wysłałam Wam wszystkim te torty. Bratowa mi je przesłała i pomysłam, że kilka wzorów może Wam się spodobać. :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D:D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boskie ale ten przedostatni... hmmm. niewiem jak go opisac.... eee... no on ma taka czekoladowa lub kakowa dziurke... no to juz przy tym... bleee... ale reszta naprawde spoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro albo pojutrze jade do agnes wiecie? i ciagle ogladam suknie i ciagle metlik w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję, dziekuję!!! Miałam nadzieję poprawić Wam humory i mam nadzieję, że sie udało. Ten przedostatni jest ohydny, ale wysłałam tak jak dostałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spanielka daj linka do tego salonu, w którym będziesz przymierzać suknie. Kiedyś dawałas, ale to było dawno i nie wiem, gdzie szukać. Napisz, które ci się podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko tak naprawde jak dzwonilam to ta pani powiedziala ze one wszytskiego nie maja bo kazda kolekcja zawiera okolo 60 sukien i tylko jest mala czesc ich w salonie-nawet firmowym-i boje sie ze nie bedzie tych co mi sie podobaja i w ogole boje sie ze nic mi sie nie spodoba a najbardziej ze nie znajde dla siebie tej "najpiekniejszej" a na razie nie dzwonie bo bym chciala sie od razu umowic na spotkanie a jecze niewiem kied auto naprawia i kiedy bede mogla jechac i boje sie mojego faceta ktory ma bzika i ciagle powtarza: tylko zeby mi sie tez podobala... wecie o co chodzi? o to ze nie ma byc widac biustu, zeby byla pozakrywana itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spaniel;ko, według mnie ta pierwsza jest bardzo ekstrawagancka, w pozytywnym słowa znaczeniu. Ta druga, o której piszesz bardziej mi się podoba. Jest skromna, ale ma coś w sobie. Pooglądam te suknie i zaraz napisze, które podobaja mi sie najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej spanielka, spokojnie, będzie dobrze, musi byc. A może jak pojedziesz przymierzyć, top okaże się, że całkiem inna okaże się tą wymarzoną, TĄsuknią. Wszystko przed Tobą, a facetem się nie przejmuj, bo w jakiej sukni by cie nie zoabczył, to pewnie będzie dziekował światu za taka kobietę. Głowa do góry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo podoba mi sie gorset sukni z kolekcji drugiej . Pierwsza suknia na ostatniej stronie kolekcji 2. Zajebisty po prostu!!! Taki bym chciała mieć ,ale ecru i dodatkiem złota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Środo ale tu nie chodzi o to ze nie bedzie zadowolony, on mi powtarza ze w kazdej sukni bede najpiekniejsza dla niego, ma jedna wade ten moj facet - zazdrosnik! bedzie ciagle: "ta ci za duzo odkrywa" "w tej ci biust za mocno widac". ... na sama mysl mi sie odechciewa jechac z nim, najchetniej bym zamknela mu drzwi przed nosem, ale sie umowilismy ze wybierzemy razem i garniak i suknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo. Także Cię rozumiem. Mój Ł.na poczatku mówił w kapeluszu?! Chyba oszalałaś!!1 Teraz stwierdził, że jak dobrze będę w nim wygladać, to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież to dla niego sie będziesz stroić w tym dniu. Dlaczego ma być zazdrosny? A pokzywałaś mu już suknie, które zwróciły Twoja uwagę? Jaka była reakcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokoj, ale on przesadza... ogladamy wczoraj suknie ja mowie:ta mi sie podoba, a on: ladna ale za mocno biust ci bedzie odkrywac.... patrze sie... i mowie: przeciez nic nie odkrywa! a on: bo ta modelka biustu nie posiada! katorga z tym moim... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak torty wysyłała Środa - ale ja ich nie mogę na razie obejrzeć bo nie mam jeszcze offica :( ale dam znać jak wrażenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak założysz na siebie, to całkiem inaczej na to spojrzy. Zobaczysz. Trzymam kciuki. W sumie ja bym wolała, żeby Ł. też ze mną wybierał suknie. boję się, że mu się nie spodoba to co wybiorę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Same problemy z tymi facetami. Ja nie wiem, jak to będzie. Jestem coraz bardziej przerażona. 28 stycznia jedziemy wybrać garnitur Ł. Ja mam juz wizję, alle nie wiem, co on na to. Ja chciałam brązowy garnitur, ale żeby było widać, że jest on brązowy, bo Ł. chce ciemny brązowy, który wygląda jak czarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem dlaczwego. W naszych stronach jakoś tak się ptzyjęło, że panna młoda sama wybiera suknię, a pan młody widzi ja dopiero w dniu slubU. Tradycja. Poza tym Ł. by raczej nie miał ochoty na oglądanie sukien. Znam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuu.... ja mojemu od razu powiedzialam : czerń! zanim jeszcze pomyslal o wybieraniu koloru garnituru, wiec podlapal moja wizje i tak juz jest gorzej jak mi sie wizja zmieni :( ale czemu sukni razem nie chcecie wybrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee... po to sa tradycje zeby je zmieniac ;) moj tez nie oglada z zaangazowaniem sukien, raczej ze strachem zeby mnie powstrzymac jak spodoba mi sie cos obcislego z golymi plecami lub te krotkie suknie.... hehhehhehe nie wie ze w zyciu bym sie na to nie zdecydowala ;) choc po niedzielnych targach zauwazyl ze podobaja nam sie podobne suknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak mu próbuje pokazać w domu jakąs suknie, którą na przykład wypatrzyłam w necie, to on tak podchodzi, spojrzy i nie wie co powiedziec. Mamy różńe gusta. On chciałby, żeby moja suknia była bardzo, bardzo, bardzo, bardzo,bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo i jeszcze raz SKROMNA! Najlepiej, żeby była na ramiączka, prosta i bez żadnych udziwnień, a ja w zyciu bym takiej sukni nie założyła, u komuni jak byłam miałam juz lepszą, niz ta, która on chciał, żebym założyła. A jak wybiorę sama, to trudno, będzie musiał zaakceptować mój wybór, chociaz czasmi chciałabym, zeby ja ocenił, zanim sie zdecyduje. wiesz, spanielko, ja chyba sama nie wiem, czego chcę.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym, on nie podchodzi powaznie do kwestii wesela, typ żartownisia, jemu wszystko jedno... Dla niego najwazniejsze jest to, co bezie w kościele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×